Odp: Październik 2009
Nie no Zina witamy!!!! Szczerze powiem, że spisałam Cię na straty...Kajtuś prześliczny, pucki ma takie fajne i w końcu mogłyśmy całą rodzinkę zobaczyć. Fajnie, że jesteś z nami.
Dla chorujących zdrowia. U nas odpukać nawet jeszcze kataru nie było. Tylko te bioderka i uczulenie, poza tym Duśka zdrowa jak rydz. Zresztą ja ją od początku hartuję. Moje koleżanki tak synów ubierają (jedne mc młodszy a drugi mc starszy od Duśki), kocami przykrywają, moja Duśka całą zimę bez rajtek chodziła, bodziak z krótkim rękawkiem i na to tylko bluzka.
Mopa Ty się nie przejmuj. Moja Duśka tak marudzie popołudniami, że udusić to mało. Wczoraj tak mnie mąż zdenerwował, mała nudziła, że zapakowałam się do babci, dałam małą do rąk i powiedziałam żeby bawiła, bo jak dalej we dwie będziemy z Duśką, to któraś tego nie przeżyje. Mam nadziej, że to marudzenie na zęby, choć innych oznak brak. Liczę, że któregoś dnia po prostu zobaczę ząbki i tyle.
Kasia u mnie tylko imię było na torcie
Angelikana u mnie też przerwy koło 4 godz bywają, ale po zupce mała je koło 2-3h mimo, że dorzucam kaszki. Zresztą u niej różnie bywa.
Ile Duśka waży nie wiem, szczepienie mamy po 22 IV to się okaże. 3 III ważyła 6900, to teraz pewnie koło 7,5
Nie no Zina witamy!!!! Szczerze powiem, że spisałam Cię na straty...Kajtuś prześliczny, pucki ma takie fajne i w końcu mogłyśmy całą rodzinkę zobaczyć. Fajnie, że jesteś z nami.
Dla chorujących zdrowia. U nas odpukać nawet jeszcze kataru nie było. Tylko te bioderka i uczulenie, poza tym Duśka zdrowa jak rydz. Zresztą ja ją od początku hartuję. Moje koleżanki tak synów ubierają (jedne mc młodszy a drugi mc starszy od Duśki), kocami przykrywają, moja Duśka całą zimę bez rajtek chodziła, bodziak z krótkim rękawkiem i na to tylko bluzka.
Mopa Ty się nie przejmuj. Moja Duśka tak marudzie popołudniami, że udusić to mało. Wczoraj tak mnie mąż zdenerwował, mała nudziła, że zapakowałam się do babci, dałam małą do rąk i powiedziałam żeby bawiła, bo jak dalej we dwie będziemy z Duśką, to któraś tego nie przeżyje. Mam nadziej, że to marudzenie na zęby, choć innych oznak brak. Liczę, że któregoś dnia po prostu zobaczę ząbki i tyle.
Kasia u mnie tylko imię było na torcie
Angelikana u mnie też przerwy koło 4 godz bywają, ale po zupce mała je koło 2-3h mimo, że dorzucam kaszki. Zresztą u niej różnie bywa.
Ile Duśka waży nie wiem, szczepienie mamy po 22 IV to się okaże. 3 III ważyła 6900, to teraz pewnie koło 7,5
Skomentuj