Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    Cześć!

    Ja przy kawusi dopiero, bo nie umiałam wyczołgać się spod kołderki. Edytka obudziła mnie o 8, zrobiłam mleko, ale wróciłam jeszcze do łóżka, bo teściowi dobrze się spało i nie było jeszcze napalone w piecu i zimno było w pokojach.
    Włączyłyśmy muzykę w komórce i Edzia robiła mi pokazy taneczne w swoim łóżeczku. Pisałam Wam już, że Edytka jest fanką Shakiry, a zwłaszcza piosenki Waka Waka?! Rano jak wstaje to woła: łaka i trzeba jej włączyć piosenkę. Szaleje przy niej co nie miara

    Nocka za nami spokojna i przespana w całości. Elu współczuję zasmarkanej nocki. Ewelko Kuba już lepiej się czuje?

    U nas dzisiaj kiepska pogoda, zimno, Darek już szedł pieszo bo rano było za zimno na rower. Chmury ciężkie i pewnie będzie padało...a teściowa myje sobie okna

    Byłam na Facebooku, kiedyś znalazłam Atusię i Misiulkę. Liczę, że je jeszcze pamiętacie? Wkleiłam im linka do naszego forum, mam nadzieję, że wkrótce do nas wpadną. Natalka jest śliczna, urosła i jest taka słodko poważna, a na każdym zdjęciu jest tak ładnie wystrojona przez mamuśkę.
    Z kolei Michalinka ma już bardzo długie włoski, ma cudną pyzatą buźkę i cudne oczka!

    Paulina no przyznaję się bez bicia, że buty kochana masz za*****iste!!! Tylko nie wiem czy to już na zimę czy na jesień, bo ja patrząc na nie strzeliłabym, że to butki jesienne. Ale super są, strzał w 10 w mój gust. Marzą mi się takie buty, ale nie wiem czy poradziłabym sobie z takim obcasem. A Ty go ogarniasz, jak to się teraz mówi?
    Piszesz o pieluszkach - od dzisiaj w Biedronce są Hugiessy 39 zł i to są te wielkie opakowania w promocji. Np. rozmiar 4 - jest ich ponad 80 sztuk! a normalnie chyba 60
    Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

    Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      Madziu, te kozaczki kupiłam z myślą o zimie. Mam nadzieję, ze w nich przetrwam. Mam jeszcze stare, ale wymagają wizyty u szewca Obcas jest duży, ale nie chodzi się jakoś tragicznie - kwestia przyzwyczajenia Wlasnie bylam w nich spory kawalek na spacerku i były całkiem wygodne. Trochę stopa w podbiciu bolala od spodu, ale jak więcej w nich pochodzę, to będzie super.
      A co do pieluszek, to już kupiłam. Biedronkę mamy baaaaardzo daleko i tylko po pampki to nie chce mi się w autobus pakowac



      Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        hej mamuśki
        Dziecko mi zasnęło wiec zaglądam

        Paula super buciki my tez mamy śniegowce. Buty fajne ja mam kilka takich botków i ten obcas jest nawet spoko ale używam ich na specjalne wyjścia bo jakoś nie wiem jak po naszej wiosce bym ganiała za mała. Wszystko krzywe nogę sobie można złamać

        ola pobalowałaś piszesz?! my balujemy za tydzień

        Magdasuper ta czapczka dla Edzi. Nam mam wszystkie szyje lub robi. Tez nie lubię jak nam ktos w ostatniej chwili odmawia


        Ela
        BHP współczuje, ja na zajęciach mam to i umieram z nudów mimo tego że facet fajnie prowadzi. Zdrówka dla Samka

        Wczoraj dostałam od cioci pasztet własnej produkcji, i tak mi posmakował ze dzisiaj wyciągnęłam z zamrażalki mięska i zaczynam robić. Uwielbiam pieczony pasztet!!!

        Buczku dzisiaj zaczynam wyrabiać tez twoje bułeczki Mam nadziej ze wyjdą pyszne


        Ewelka
        ja to się ciesze ze mój na zmiany nie robi bo nienawidzę samotnych wieczorów

        Jedziemy popołudniu do babci mojego m. Musze jeszcze paczki wysłać wczesnej no i jakieś szybkie zakupy zrobić wiec jak mała wstanie to wio na pakupki

        Wogóle to w ten weekend był ślub naszego przyjaciela i nawet nas nie zaprosił na ślub. Nie wiem czy to przez jego już żonę czy jak. W dodatku zaproszenie robiliśmy im. Żadnego odzewu przez 2 tygodnie przed ślubem ne było tylko pisał spotkamy sie na imprezie przedślubnej. Wydaje nam sie że laska chce nas odseparować od kumpla bo odkąd sa razem to w ukryciu nas odwiedza i jak ona dzwoni do niego to nie mówi ze jest u nas tylko np. ze jedzie juz do domu. Przykro mi bardzo z tego powodu tym bardziej ze mój m. bardzo dobrze sie z nim kumplował No ale cóz

        5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

        14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          no i jestem....

          postanowiłam wybrać się młodym do lekarza tak na wszelki wypadek no i przychodnia pekała w szwach....pełno zasmarkanych dzieciaczków, w kolejce byłam chyba 8 więc troszkę to trwało a do tego przyszła pora spania Samka i zaczął być marudny....podczas badania zaczął płakać, ale to z tej bezsilności, bo oczy same mu się zamykały....

          no i tak jak podejrzewałam jest przeziębiony, mamy tylko wykupić syropy i witaminy, jeśli się pogorszy - tzn. jeśli zacznie gorączkować to mamy się pojawić w środę jeszcze raz na dzień dzisiejszy tzn. od wczoraj utrzymuje się stan podgorączkowy....

          Samuel teraz na drzemce choć nie mam nadziei, że pośpi długo przez ten zasmarkany nos....

          no nic idę sobie strzelić jeszcze jedną kawkę, bo mam za sobą 2nieprzespaną nockę, a dziś zaczynam ten kurs więc jakoś muszę tam się trzymać i nie zasnąć...

          PAula ąliczne te kozaczki, ale obcas nie dla mnie i pomyśleć, że jeszcze 4lata temu śmigałam w szpileczkach i mogłam na wysokim obcasie przetańczyć całą noc....no cóż było minęło....

          Madziu nie przejmuj się u nas nadal dość zimno w domu bo teść rano nie zapalił w piecu więc dopiero teraz ja byłam....

          Agata no to niezła historia z tym waszym przyjacielem....czasem tak w zyciu bywa choć wcale ci się nie dziwię, że jest ci przykro, bo to chyba każdy by się tak czuł...

          miłego popołudnia....




          http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            Moja córa też zasnęła - z misiem pod pachą. Trochę dzisiaj marudna, ale to może przez pogodę?

            Ja piję kawkę, ale tym razem inkę z magnezem

            Agata głupio z tym Waszym przyjacielem, my mieliśmy taką samą sytuację z kuzynem m. Odkąd się ożenił to nie mamy ze sobą kontaktu, a jego żona unika całej naszej rodziny jak ognia, poza dziadkami, bo oni zawsze sypną kasą
            Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

            Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              wpadłam wam się pochwalić, że przyszedł prezent mikołajkowy dla Samuela no i teraz mogę wam zdradzić, że naszą mikołajką była ANIA DZIĘKUJEMY SERDECZNIE....
              jeszcze nie otworzyłam bo czekam na Samka jak wstanie niech ma frajdę....

              pa




              http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                Cześć.
                Przeczytałam was po łebka i musiałam sie do stosować do nakazów Madzi Skoczkowej i sie pojawiam na chwilę i znikam bo jestem nie do życia.
                Wróciłam z tych wyborów o 3,30 rano,a dzieci o 8 wyspane istny koszmar nie mogę od rana dojść do siebie.

                Eluś ty już dostałaś prezęcik myślałam, że pod koniec tygodnia się pojawi, mam nadzieję, że trafiony, no i dużo zdrówka dla Sama, żeby szybko go opuścił ten katar.

                Lecę się położyć bo już nie kontaktuje, dobrze, że m,za chwilę będzie w domu.
                AGATKA 16.04.07r
                Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                W końcu w komplecie
                Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  Hejka.

                  Ale macie super, że dostajecie już prezenty mikołajkowe. Szkoda, że mnie ta zabawa ominęła, ale może jeszcze kiedyś się załapię.

                  Ja już na mikołaja kupiłam Zuzolkowi 2 pacynki. Strasznie w szpitalu jej się spodobały.
                  W szpitalu też szalała za chomikiem ZHU ZHU PETS i zamierzam go sprawić jej na gwiazdkę.

                  Dziś dzwoniłam do Pani doktor i jeżeli nic się nie wydarzy, to 8.12 mamy wizytę w Poznaniu i zaczynamy leczenie .
                  Fajne i niedrogie ciuszki. POLECAM!!!!
                  http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=9510214
                  http://tablica.pl/oferty/uzytkownik/61vB/

                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    czesc kochane

                    ja tez sie stosuje do NAKAZU naszej Madzi wiec zagladam do Was zdarzylam przeczytac, ale narazie nie ma jak odpisac. U nas przeziebieniowy Krzys daje nam popalic. Dzis bylismy u lekarza i mamy siedziec w domku do piatku. Tak wiec teraz bedziemy sie tez rano spotykac No nic odezwe sie wieczorem, jak mlodziez pojdzie spac.


                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      A my szykujemy się do kolacji.
                      Dzisiaj Edytkę budziłam przed 16, spała ponad 2 godziny, więc wieczór będziemy mieli dłuższy niż zwykle, ale Edzia w dobrym nastroju więc ok.

                      Cieszę się, ze stosujecie się do moich zaleceń, widać że podziałało!

                      Marta trzymam kciuki, żeby leczenie szło pomyślnie!!!

                      Elka co przyniósł Mikołaj i jaka była reakcja Samka???
                      Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                      Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        Jestem jak nakazuje Madzie. Śmiać mi się chce bo wszystkie na chwile wchodzą piszą i znikają. Magda ale nas wywołałaś swoim postem

                        Buczku
                        a jednak nie robię bułek, znalazłam super przepis jutro zrobię i jak wyjdzie to napisze co zrobiłam Bułki odłożone na plan późniejszy

                        5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                        14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          No i tak ma być - post do postu, a uzbiera się cała kolejna stronka

                          My właśnie oglądamy Pojutrze, mała wylądowała już w łóżeczku, tak się wyszalała z tatuśkiem, że może szybko zaśnie.

                          Dziewczynki piszcie nawet po dwa zdania, tak jak ja teraz, bo to już coś!
                          Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                          Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            Cześć kochane

                            Za nami dziś dość intensywny dzień,było dużo sprzątania,prania i zajmowania się Kubą dlatego nic nie pisałam,na drzemce ledwo kawę zdążyłam łyknąć i już nie spał, kataru ciąg dalszy(już 4 dzień) noc wczorajsza totalna masakra ,co chwila jękanie,stękanie,mam nadzieję że dziś będzie lepiej, do tego kataru jeszcze kaszel doszedł o boziu... jak on kaszle :O dostaje w ciągu dnia syrop na kaszel,na noc czopka ,mam nadzieję że szybko ustąpi..... Oglądałam sobie dziś jego filmiki jak miał kilka dni dziewczyny ryczałam jak bóbr... kiedy to zleciało!Człowiekowio tak przykro sie patrzy jak te dzieci szybko rosną,niby dobrze ,bo zdrowe ale jednak taka malutka kruszynka była a tu teraz chłopisko jak dąb

                            Paulina świetne te buciki są.

                            Ela chwal się co ci nasza Ania za prezencik zrobiła....

                            Dobrej nocki kochane, idę spijać herbatkę póki ciepła, z 2 godzinki jeszcze i do wyrka spadam. Do jutra!




                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              Ewelka wiem co czujesz, bo ja przeżywam to samo, ale jak segreguję ciuchy po Edzi. Dokładnie, ryczeć się chce, te małe bodziaki, skarpetki czy niedrapki - ona naprawdę kiedyś się w to mieściła! Do tego prawdopodobnie urodzi się nam dziewczynka - to znaczy chyba będę miała w końcu siostrzenicę i będę pewnie na nowo to wszystko przeżywała, jak zobaczę, że córka siostry śmiga w ubraniach po mojej małej.

                              Współczucia nocek i zasmarkanego Kubusia. Jak pomyślę, jak długo u nas to trwało, to mnie mdli.

                              Wiecie, że Edytka jeszcze nie śpi?! Skacze w najlepsze po łóżeczku i nas woła. Ewidentnie za długo spała w ciągu dnia i teraz mamy...
                              A nie chwaliłam się jeszcze, że w końcu widać, że Edytkę ciągnie do Darka. Nareszcie! Bo miałam straszne obawy, że tylko mnie będzie akceptowała, a tata będzie na bok. Poza tym Darek długo nie garnął się, żeby pobawić się chociaż chwilę z córą, ale teraz jak Edytka urosła i więcej rozumie to sam do niej przychodzi i spędza z nią czas. Najbardziej lubię na nich patrzeć, kiedy Darek tak po prostu kładzie się na podłodze, woła do siebie Edytkę i pozwala je wspinać się po sobie, śmiechu kupa, Edzia zadowolona, a ojciec wiąże więź z córką. I to teraz ona sama do niego przychodzi, łapie za rękę i woła: tatoooooo, cho!
                              To są najlepsze chwile w całym moim dniu!

                              A tak poza tym to nudzę się, Pojutrze jakieś nudne i nie przykuło mojej uwagi.
                              Przeglądam Allegro i szukam pomysłów na Mikołajki i prezenty na Gwiazdkę, z tym że chwilowo kasy brak i czekam na Barbórkę. Niech żyje święto górników i ich premia
                              Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                              Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                Madzia to ma moc, że potrafi nas tak zwołać.
                                Ja t siedzę ponad godzinę i musiałam zajrzeć przed drugim zaśnięciem bo jak że inaczej, wróciliśmy późno z kawki to już nie zdążyłam wejść a dzisiaj jeszcze nie wiem co będę robić, ale to se okaże jak wstanę.

                                Dużo zdrówka dla naszych chłopaczków "pociągających", oby szybko wszytko wróciło do normy.

                                Madziu ja też uwielbiam patrzeć jak dzieciaczki bawią się z m. wieszają mu się na szyję i są takie prze szczęśliwe.
                                Najlepiej jak m. wraca z pracy do domu tylko drzwi zamknie i już słychać krzyki i piski tata tata i kto pierwszy do taty dobiegnie się poprzytulać, fajna sprawa i aż miło popatrzeć.

                                Lecę do łóżka jeszcze pokimać.
                                Mam nadzieję, że macie spokojną nockę, ja na szczęście tak i mało kiedy muszę wstawać do dzieciaczków, oj chyba mi rosną te szkraby i niedługą nie będą już wcale potrzebować mamci
                                AGATKA 16.04.07r
                                Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                                W końcu w komplecie
                                Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X