Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    olcm nie jestes sama ja tez w obcym kraju i tez bedziemy z mezem sami
    ale cieszymy sie bo nikt nie bedzie mi mowil ze to tak a tak a babcie tak maja chociaz tesciowa powiedziala ze moze przyjechac i pomagac przy gotowaniu i sprzataniu ale ja planuje w sierpniu przyjechac do polski i niech wtedy babcie szaleja a ja odpoczne no i polozna przez pierwszy tydz bedzie przychodzic do domu to pomoze i poradzi

    http://mamaczytata.pl/pokaz/7736/filipo
    BABY FILIP 22.06.2009R G.7.37 3390G59CM
    .

    Skomentuj

    •    
         

      a o lewatywie to ja nic nie wiem ogólnie nie mysle jeszcze zbytnio o porodzie bo mnie to przeraża

      http://mamaczytata.pl/pokaz/7736/filipo
      BABY FILIP 22.06.2009R G.7.37 3390G59CM
      .

      Skomentuj


        A ja dzisiaj skończyłam wreszcie sesje

        Liliana ja wczoraj wstałam przed 5, bo mnie mąż obudził jak się do pracy szykował. No i stwierdziłam, że jak już nie śpie to sobie powtórzę na egzamin Zasnęłam koło pierwszej. A dziś znów rano wstawałam na egzamin. Dzisiaj wróciłam po egzaminie i się przespałam troszke.

        Ja na szczęście nie mam skurczy, ale drętwieje mi noga. Też straszne uczucie, ale po 5 minutach przechodzi.

        Myszka poszukaj na allegro. Są też inne naklejki. Zawsze coś się wymyśli dla dzieciaczka Z resztą tak narazie jest malutkie i nie wie co jest co.

        Mnie wczoraj przed snem złapała taka straszna zgaga. Ale zrobiłam sobie wyżej poduszke i przeszło.
        Jutro się Myszka wymienimy wrażeniami z glukozy, bo ja też ide. Jak mam iść na czczo i siedzieć godzine to wole iść z mężem, bo mi się słabo robi czasem...
        ur. 16.05.2009
        3590 g
        56 cm

        Moje Największe Szczęście





        Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

        Skomentuj


          ja o porodzie mysle duzo, ale sie go nie boje wogole
          Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

          Skomentuj


            diabelecke tam juz czytałam o tym wczesniej ale chciałam was tez zapytać.

            ogolnie mialaś racje faceci są do dupy.
            z moim ciągle się kłuce.
            Last edited by MłodaM.17; 15-02-2009, 21:16.

            Skomentuj


              Cześć Dziewczyny,
              Od jakiegoś czasu zaglądam do Was, ale ciągle nie mam czasu, aby coś napisać. Mam termin na 8 maja. Chyba będzie synek, ale dopiero raz lekarzowi udało się zobaczyć, że to chłopiec, bo ciągle nie chce pokazać, co tam ma. Wczoraj też nie chciał
              Atusia, glukoza nie jest taka straszna. Martwiłam się, jak to będzie. Byłam już dwa tygodnie temu. Smakowało mniej więcej tak jak zjedzenie baranka wielkanocnego z cukru. Wynik mi wyszedł dobry, bo tylko 80 mg, więc zwiększona dawka już mnie ominie.
              Podobnie jak Wy pomału zaczynam kupować rzeczy dla maluszka, ale na razie niewiele tego mam. Jeszcze zostało ponad dwa miesiące, więc mam nadzeję, że dobrze będę się czuła i ze wszystkim zdążę. Mój mąż już nie może doczekać się swojego skarbu.

              Pozdrowienia

              Skomentuj


                dziewczyny a jak wasze samopoczucie i nastrój?
                Last edited by MłodaM.17; 15-02-2009, 21:16.

                Skomentuj

                •    
                     

                  hejka,

                  ja glukozę robiłam już kilka tygodni temu. Tylko 50 g na szczęście. Ulepek straszny ale da się wytrzymać. Tylko to czekanie potem jest najgorsze. Ja miałam 2 pobrania po pierwszej i drugiej godzinie. Dobrze, że książkę wzięłam, bo bym chyba z nudów zeszła

                  Ja na morfo, mocz i WR idę we środę, bo wtedy jest dzień ciężarówek w przychodni

                  pzdr

                  __________________________________________________

                  czekamy na Mateuszka 02.05

                  Skomentuj


                    Ja nie boję się badania tylko samego wyniku
                    ur. 16.05.2009
                    3590 g
                    56 cm

                    Moje Największe Szczęście





                    Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                    Skomentuj


                      Cześć Brzucholki, ale mam dziś podły dzień i tak czekałam aby wrócić do domu...
                      Madzik, jak coś to dawaj znać!!! Ale ja też już mialam takie skurcze ponad 3 godz. i do tego mam tą wydzielinę i ...nic się nie dzieje, a my podobnie z terminem.
                      Niteczko, a może niech mąż podjedzie do Torunia? Tu na pewno ktoś go przyjmie! A jak masz sól fizjologiczną w domku lub "sztuczne łzy" to zakropl mu poteznie oko - może wyplynie!? Tylko nic tam nie dłubcie i nie wyciągajcie chusteczką czy patyczkiem!!!!!!!

                      A ja od rana byłam u teściów i płakać mi się chciało ze złości Nie jestem w stanie czasem zrozumieć jak można tak nie szanować własnego syna a córeczkę stawiać na piedestale...bo to, że mnie mają w d...to przywykłam! Chciałam mężowi zrobić 30 urodzinki, a oni wolą żebym przełożyła o tydzień bo córeczka nie może teraz! Tylko nie pomyśleli, że ja dziś zaczęłam 35 tydzień, a Radzio ma urodziny w tą sobotę! A zapraszałam ich miesiąc temu...Tak czy inaczej po prostu ryczeć się chce
                      I już w takim dołku pojechałam do mojej ciotki na urodzinki i Wam powiem, że nawet to mi zepsuli, bo taka jakaś załamana byłam... a na koniec oczywiście wymiana zdań z mężem i teraz CISZA!
                      Jak się dowiedziałam oczywiście to wszystko moja wina
                      powiem Wam, że ja czasem nie rozumiem po co człowiekowi rodzina?! O ile jest prościej z "obcymi", którzy są przyjaciółmi i już i człowiek nie musi się spinać i na paluszkach w koło chodzić...a tu "więzi krwi"... ech... mam depreche...
                      Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                      Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        hej dziewczyny,

                        ja dopiero niedawno wróciłam z Mężem z obiadku od teściowej. Była kaczka a ja mam jakąś obsesję w ciąży na punkcie lodów. I były o smaku tiramisu...hmmmm i jeszcze na wynos dostaliśmy...

                        miłego wieczorka

                        Skomentuj


                          Napisane przez maggica13 Pokaż wiadomość
                          hej dziewczyny,

                          ja dopiero niedawno wróciłam z Mężem z obiadku od teściowej. Była kaczka a ja mam jakąś obsesję w ciąży na punkcie lodów. I były o smaku tiramisu...hmmmm i jeszcze na wynos dostaliśmy...

                          miłego wieczorka
                          zazdroszczę teściowej! Moja dzisiaj nie chciala zrobić wcześniej obiadu (choć wiedziała, że później jedziemy do cioci), bo córeczka miała przyjechać po synka później Nie wspomnę o pytaniu się mnie co lubię i co mi wolno... ech...
                          Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                          Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                          Skomentuj


                            ojej... Nator głowa do góry...
                            niestety rodziny się nie wybiera i często są spięcia między członkami...
                            postaraj sie potraktować to wszystko z dystansem. Pamiętaj, że stres w naszym stanie jest nie wskazany. Odlicz do 10, pooddychaj głęboko a na nerwy polecam lody albo czekoladkę.

                            Trzymaj się

                            Skomentuj


                              Uciekam się położyć...moze jutro będzie lepszy dzień...
                              Dobranoc wszystkim brzusią!
                              Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                              Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                              Skomentuj


                                wiecie jak dokładnie nazywają się takie boczki do łóżeczka co jak się wsadza dzieciątko to ono np leży na prawym boczku lub na lewym i się nie przekręci wyślijcie linka np z allegro była bym wdzięcznajestem po drzemce odrazu lepiej mi ale co z tego jak mam zgagę ble

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X