Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

[Pinka512]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

nie ma sensu tak jest dobrze a jak chce to niech sie rozwodzi ja raczej ni8e wroce do niego niechce.... wole byc sama mam dla kogo zyc i wogole.

[Negri1]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Pinka trzymam kciuki za Ciebie cokolwiek postanowisz

uciekam, babcia zaraz przybędzie z pomocą, a ja ruszam na zakupy

dziś mamy trzecią rocznicę ślubu mężuś jakąś niespodziankę przygotował

więc pewnie do jutra

[madzik291]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Witam Mały trochę przysnął to mam chwilę by napisać.No u mnie ostatnio z M nie jest tak kolorowo jak na początku związku,ciągle się czegoś czepia,chłopaków traktuje "z góry", czasami myślę,czy nie zakończyć tego związku,póki nie jesteśmy małżeństwem.Ale wiem,że bardzo go kocham tylko czasami nie mam już sił....

Pinka dziewczyny mają rację,lepiej żyć samemu,niż w ciągłym strachu i z despotą.

Natorku gołąbki wyszły smakowite,ale wolę jednak te tradycyjne.

Uciekam kochane,coś w domu posprzątać i obiadek zrobić bo niedługo do pracy

[nator1]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Cześć Kobitki, ja dziś umieram, bo nie dość, że @ to jeszcze cały czas mnie to przeziębienie trzyma

Pinka, między moimi rodzicami jest 10 lat różnicy i cześto widziałam jak mój tata traktował mamę jak "podczłowika"-że nic nie wie, na niczym się nie zna, że młoda, głupia i niedoświadczona... i choć zawsze ich kochałam często opowiadałam się za jedną ze stron (i co dziwne, zwykle po stronie taty). Potrzebowałam kilkunastu lat i założenia własnej rodziny, by zrozumieć co się działo u mnie w domu i dlaczego mam tak się zachowywała (wiecznie sie darła na tatę i wiecznie miała muchy w nosie). Teraz wiem, że to często było wywolane zachowaniem taty. Mama pracowała i zajmowała się 3 dzieci... ale tata zarabiał więcej, on jeździł do kolegów "bo to układy, dzięki którym to wszystko mamy"... a mama była z nami sama, zmęczona i bez wsparcia...
Oni są nadal razem, ale mama w końcu poszła na studia i w końcu zrozumiała, że jak nie wyprasuje tacie koszuli to swiat się nie zawali, a on też ma rączki... Ale potrzebowali na to prawie 30 lat małżeństwa i tego by mama zobaczyła, że mozna żyć inaczej. Że nawet w związku mozna mieć kawałek własnego zycia i zdania.
Ja powiedziałam mojemu M, że prasować nie będę... bo tego nienawidzę i nie chcę po kilku latach mu robić wyrzutów na ten temat... za to piorę, gotuję, sprzątam, ale partnersko-on prasuje!
Moze Wam tez uda sie wypracować kompromis??? Ja nie jestem za rozwodami, bo wierzę w przysięgę i wierzę, że to ja wybrałam swojego M...wiec widzialy gały co brały! Wiem, że czasem jest to jedyne rozwiązanie, ale... czasem warto chwile poczekać z tą decyzją.
Taka chwila bez niego dobrze Wam zrobi i może wiele wyjaśnić, ale pamiętaj, ze Michas może jako dziecko nie rozumieć Waszej decyzji... zrozumie pewnie po latach, że tak było lepiej, albo... skoro nie pozna Was razem jako toksycznych - nigdy nie zrozumie!
Pomysl o tym, bo wiem, ze to ta ciemniejsza strona medalu!

Madzik, a ja tez wolę takie normalne gołębie, a takie to robie czasem, jak właśnie przegotuje kapuche.

Nergi to świętujcie Kochana! Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!

[nator1]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Ale się rozpisałam, wow!
A tak ostatnio zaczęłam się mocno zastanawiać nad chodzikiem... w sumie wiem, ze szkodzą, ale poczytałam Wasze posty i troche mnie przekonałyście. w sumie jak wkładac tam bobo na chwile, to nic złego stać sie nie moze. Oczywiście o ile bobo już wstaje. Więc tak jak u nichol to w sumie chodzik na 30 min dziennie nic złego nie zrobi a uchroni przed guzami...
Kurcze, widzicie jak to jest. Człowiek ma jakieś tam załozenie i plany... a życie weryfikuje myślenie i taki mały ludzik daje nam zupełnie inny punkt widzenia.
Zawsze kladłam małego po 19, a wczoraj wyjątkowo poszedł spać o 20 i nic mu się nie stalo.
hi, człowiek musi być elastyczny.

A ja sie czaję na spacer, a u nas wciąż kropi, wciąż coś siąpi z tego nieba - no masakra! Trzymam tego mojego bąbla w domu...
A Wy wychodzicie w deszcz na spacery?

[syrwunia90]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

hej mamuski
Pinka nie daj sie mezowi widac ze jestes twarda i ze sobie nie dasz w kasze dmuchac dobrze zrobilas ze sie wyprowadzilas od meza daj mu czas zeby to zrozumial a jak nie to sie rozstacie ale w zgodzie zeby twoj synek mial tate
ja jestem takiego zdania ze wiele osob po slubie sie zmienia i szkoda swojego zycia poswiecwcac bo ono nie jest dlugie a klutnie sa najgorsze bo puzniej odbija sie to na dziciach tak ja w moim przypadku patrza na to i daj boze zebym nie wziela z nich przykladu chodz widze ze mam podobne zachwania jak moi rodzice
pinka a ty jestes mloda piekna i sobie poradzisz w zyciu to ze masz dziecko to nie zanczy ze nie znajdziesz drugiego partnera!!! on jest w gorszej sytuacji bo jest starszy i juz nie bedzie mial duzo ofert a ty bedziesz miala jeszcze co przebierac
trzymaj sie tylko!!
a o to moja nikol jak siedzi

[nator1]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Sylka, slicznie już mala siedzi.
A mój bobo wariuje własnie na macie i opowiada zabawką po swojemu: agggagaa, muuu, amamu, amuamu, lalu lalu, ja dad ja ad...
Chyba Go wsadzę pod folie do wózka i choć na pół godzinki wyjdę.

[Negri1]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

no jednak jeszcze jestem, mężek jeszcze nie wrócił z pracy, a dziewczynki śpią
kurcze Ala ma 37,5 st, dalam jej czopek, ale wykupkała już nie wiem czy jakaś infekcja się przyplątala czy wreszcie te zęby ruszą

a mnie coraz bardziej pobiera, dreszcze mam i z nosa leci, oj niedobrze

nator mój mąż też jest 10 lat starszy ode mnie, ale u nas wogole nie ma takich sytuacji, traktuje mnie po partnersku, nie jak gówniarę, która nic nie wie chociaż na początku bałam się że tak może być przy takiej różnicy
czasami tylko tak śmiesznie mówi, np. ubierz się ciepło itp jak do dziecka, wtedy ja mu na to: dobrze tatusiu i kończy się śmiechem

a co do spacerów to zdarza mi się wyjść jak plumka lekko, byle do tego nie wiało, podobno trzeba chodzić niezależnie od pogody, nawet jak pada

[Negri1]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

dziewczyny słyszałyście o tym:

http://www.magazyndomowy.pl/antykonc...cien-nuvaring/

co myślicie, ja się nad tym zastanawiam, ale trochę się boję, bo to zupełna nowość

[ankasos25]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

dziewczyny słyszałyście o tym:

http://www.magazyndomowy.pl/antykonc...cien-nuvaring/

co myślicie, ja się nad tym zastanawiam, ale trochę się boję, bo to zupełna nowość

hmmm...jakieś to dziwne

[ankasos25]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Negri ale to 37,5 to po zmierzeniu czy odjęciu kresek?? bo taka temperatura to przecież normalna u dzieci więc chyba czopek niepotrzebny

[Negri1]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

po odjęciu, nawet czuje że jest rozpalona lekko

[ankasos25]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

po odjęciu, nawet czuje że jest rozpalona lekko

Ale w sumie nie jest wysoka, lekki stan podgorączkowy to moze ją poobserwuj i narazie drugiego czopka nie dawaj.

[Negri1]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

już na razie nie daję, właśnie się obudziła i pokasłuje, no zobaczymy

a przy ząbkowaniu może być kaszel?

[ankasos25]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Negri a te krążki to 3 szt są w komplecie tzn żę na 3 cykle??? bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam

ps. Jeśli ząbki to tylko gorączka i ew biegunka, jak kaszel to być moze coś się rozwija