Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Hejka
My mamy też rowerek ale niebiesko - różowy i Weronika staje w nim na takiej podstawce po do pedałów na razie się nie garnie
Masakra mieszkać na poddaszu... u nas jest 30 stopni... dach się nagrzał i teraz nam oddaje ciepełko... no uroczo wręcz, ale wzięliśmy chłodną kąpiel i póki co jest znośnie
Inka nie przejmuj się. W moim zawodzie też ciężko znaleźć pracę. Wczoraj nawet artykuł o tym czytałam, że po fizjoterapii to pracę ciężko znaleźć, nawet w większym mieście... a niby mówią że jest na to zapotrzebowanie... nawet chciałam swój mały biznesik otworzyć, byłam w urzędzie pytać się o dotację, jak mnie zapytali na co mi te pieniądze to powiedziałam że na gabinet rehabilitacyjny to mi gościu powiedział że to się nie opłaca bo społeczeństwo się starzeje, są biedni no i jeszcze kryzys... a co to go obchodzi... no tak mnie wkurzył że masakra! no ale będę jeszcze myśleć co z tym fantem zrobić.
Hejka
My mamy też rowerek ale niebiesko - różowy i Weronika staje w nim na takiej podstawce po do pedałów na razie się nie garnie
Masakra mieszkać na poddaszu... u nas jest 30 stopni... dach się nagrzał i teraz nam oddaje ciepełko... no uroczo wręcz, ale wzięliśmy chłodną kąpiel i póki co jest znośnie
Inka nie przejmuj się. W moim zawodzie też ciężko znaleźć pracę. Wczoraj nawet artykuł o tym czytałam, że po fizjoterapii to pracę ciężko znaleźć, nawet w większym mieście... a niby mówią że jest na to zapotrzebowanie... nawet chciałam swój mały biznesik otworzyć, byłam w urzędzie pytać się o dotację, jak mnie zapytali na co mi te pieniądze to powiedziałam że na gabinet rehabilitacyjny to mi gościu powiedział że to się nie opłaca bo społeczeństwo się starzeje, są biedni no i jeszcze kryzys... a co to go obchodzi... no tak mnie wkurzył że masakra! no ale będę jeszcze myśleć co z tym fantem zrobić.
Skomentuj