Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

[Majorka22]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

no to do jutra lecę lulu mam nadzieje ze zajrzycie

Yoenne WRACAJ DO NAS!!!!

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

cześć

ja dzisiaj odwoże dziewczynki do mojej mamy na cały dzień i pakuje wszystko do końca, już wczoraj część rzeczy spakowałam, a dzisiaj reszta głównie zostały mi ubrania

o 20 tej jak położymy dzieci mam zamiar iść spać bo o 24 tej muszę wstać, żeby o 2 giej wyjechać o matko starszna ta pora wyjazdu z powrotem bedzie lepiej bo wylot z Kos do polski mamy o 19 tej ichniego czasu

postaram sie zajrzeć do was jeszcze wieczorem żeby powiedzieć pa pa na 2 tygodnie

[AMSW]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Kala: udanego urlopu!!! I nie martw sie! Pola bedzie grzeczna! Wypoczniesz i zatankujesz slonka I rob zdjecia, zebys sie pozniej tutaj pochwalic nimi mogla

[Majorka22]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Hej

Kaluś ale będziemy tęsknić,super masz zrób duzo fotek to potem nam tu dasz do pooglądania a wyjazdem to się nie przejmuj Pole to ja bym już ubraną w lekkie ciuchy położyła potem mniej problemu bo tylko ją przełożysz do fotelika i tak ma być gorąco teraz to kurtki chyba już nie będzie trzeba zakładać

ja zaraz do mamci jade choć wcale mi sie nie uśmiecha bo na procesje nie poszłam bo u nad dużo km od kościoła do kościoła i Maja by nie uszła ale moja mama tego nie rozumie i będzie gadka
Hanusia śpi dzis obydwie w mini jadą jak mi sie uda to zdjęcia zrobie u nas słoneczko i 20 stopni a do soboty to nawet 27 ma być tylko żeby potem nagle sie nie spaprała

no to miłego pakowania i do wieczorka

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

dziewczynki mam zamiar zrobić troszkę zdjęć napewno

więc po powrocie co nie co wstawię

majorka właśnie tak myślę żeby Polę położyć spać prawie ubraną i obudzę ją przed samym wyjściem , dam mleka i do fotelika do auta jak najszybciej, no nic zobaczymy jak wyjdzie

AMSW nie wiem czy Pola będzie grzeczna oby, to nie to co twoja Julka ale może mnie moje dziecie zaskoczy pozytywnie

[katrienna13]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

cześć laseczki
Majorka to super że Hania minęła ta alergia i może wszystko wcinać naprawde esktra, szkoda tylko że co innego jej teraz dokucza ale przynajmniej może sobie powcinać co chce
Kala to udanego urlopu, super pogody,szybkiej podróży i grzecznych dzieci, mam nadzieje że obedzie się bez niespodzianek i będziemy czekać na relacje
a powiedz za Polke płaciłaś normalnie czy miała jakąś zniżkę?

normalnie mnie trochę nie było ale kurcze to forum to już ledwo dycha normalnie prawie nikt tu nie pisze a ze starej ekipy to już prawie nikogo nie ma, jak tu zaczełam pisać to myślałam że dziewczyny tylko na kompie siedzą bo co dzień tyle było stron i zawsze ktoś był na forum a teraz to szok a jak się ciepło zrobi to już wogóle nikogo nie będzie chyba

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

katrienne za Polke nic nie płacimy, dzieci do 2 lat jeżdżą za darmo
a za Gabi połowe ceny

masz racje nasz wątek zaczyna zanikać ankasos nie zaglada, katarzyar i nichol , ania2288 też rzadko, yoenne już wogóle , no a nator to już dawno nas olała brzydko mówiąc

no nic kochane ja spadam do łóżka , może sie chociaż troszkę prześpię

walizki spakowane, można lecieć, pa pa do "napisania" za 2 tygodnie

nie szalejcie tu za bardzo bo jak ja was doczytam po takiej długiej przerwie

[Majorka22]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Hej

oj Kala na pewno dasz rade doczytać bo pewnie tak jak mówicie żadko będzie tu kto zaglądał

troszku szkoda bo zawsze wszystkie mówiły że bez siebie żyć nie mogą a tu rozsypało się wszystko w drobny mak o Natorku to już mogę zapomnieć a myślałam ze to właśnie ona zostanie tu najdłużej cóż trudno mam nadzieję ze jakoś przetrwamy bo jak nie to trzeba się będzie przeżucić na inny wątek w obce towarzystwo

koniec smęcenia u nas pogoda super dziś muszę super posprzatać bo na niedzielke zaprosiłam rodziców moich na obiad a jutro jade do nich więc nie będę miała kiedy sprzątać wygonie M z dziećmi na dwór do piaskownicy a sama sobie po porządkuję troszkę

na niedzielny obiadek planuje zrobić zrazy z polędwicy z dzika muszę tylko przepis luknąć w internecie no i rafaello zrobić do kawki

[Jamirka]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Witajcie,

Też mnie to martwi, że coraz nas tutaj mniej... ale mam nadzieję, że to tylko chwilowe i niedługo znowu będzie tutaj tłoczno
U nas dzisiaj też super pogoda, zresztą tak jak wczoraj, ciepło i słonecznie. Wczoraj Weronika ganiała po trawie gołymi stópkami i baardzo jej się to podobało hihi
Dziś M ma wolne więc może wybierzemy się gdzieś, tylko pewnie dużo ludzi będzie... ehh...
No dziewczynki, wracać tutaj do NAS !!

[vini-miki]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Hej laski co sie ostaly

Nie ma co narzekac dziewczyny, przeciez nikogo sila nie zapedzisz do pisania, a jak tak sie czyta, ze "olaly" itp. itd. to niezbyt to zachecajace prawde mowiac To ma byc relaks a nie przymus, ja mysle, ze jednak watek przetrwa, no moze nie w pelnym skladzie ale pociagniemy jakos

Ja musze wyrzucic pol rafaello, kuzwa, no doszlo do tego, ze sama musze je wcinac, Pawel sie zawzial i nie je, znowu mu sie cos odwidzialo, chodzi na silownie, biega juz tyle czasu a ja mu wciskam slodkoscii to dlatego tak ciezko mu zgubic kilogramy - jego slowa;
noooo i dzisiaj zrobie mu porzadeczek "pod schodami" w krainie podniebnej rozpusty(bo to przeciez nie ja uzupelniam zapasy ciasteczek i czekoladek), wszystko powyrzucam, ciul i koniec z wypiekami....moze i ja znowu cos zaczne zrzucac, bo fakt, ze nie tyje, ale waga juz stanela przez te dobrodziejstwa

[Majorka22]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Grygorku a z tego twojego przepisu to na ile wystarcza tego kremu na tortownice czy na blaszkę podłużną bo ja bym wolała w podłużnej ok 35cm na 20 i nie wiem czy mi kremu starczy by wszystko przełożyć

[Majorka22]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

a co do forum to pewnie że nikt nikogo nie zmusi do pisania każdy ma swoje do zrobienia i swoje problemy i nie każdy ma czas na siedzenie przy kompie choć ja zawsze znajdę choćby mi się waliło i paliło no także ile nas będzie to będzie ale przetrwamy

[vini-miki]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Majorka, ja to w tortownicy przekladalam, to gotowe bylo gdzies ok 3 cm wysokie, napewno nie wiecej niz 3 (z herbatnikami), to na blaszke to bedzie chyba na grubosc herbatnika , ale masa tak twardnieje, ze i ta grubosc pewnie bylaby dobra do krojenia, jak juz herbatniki czy krakersy namiekna


Moje dzieciaki wcinaja wlasnie chleb maczany w jajku i smazony, to ostatnio ulubione danie Vincenta, dla mnie jak zwykle nie zostalo nic ... zaraz wychodzimy na podworko, slonce juz ostro grzeje, nooo to mamusia sie dzisiaj powyleguje odrobinke, hahahaha. dobre sobie..powyleguje, kiedy Maik na chodzie...skubaniec wlazi tylko tam , gzie nie wolno i tak tysiace razy musze go odprowadzac ale za to opale sie ladnie "w ruchu"

[megi84]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

hej dziewczyny,
ja tam Was nie opuszcze , jestem tu od niedawna i jak na razie nigdzie sie nie wybieram.
Kala juz pewnie na miejscu, fajnie ma z tymi wakacjami, my mielismy jechac w lipcu nad polskie morze ale po tych powodziach to nie wiadomo co tam bedzie plywac i wyjazd stoi pod znakiem zapytania.
Katrienna narobiłaś mi ochoty na zoo i wczoraj jak tylko wróciłam od mamy pojechalismy z kuzynem i jego córeczka do zoo, jak wchodzilismy o 12 to przed nami w kolejce były dwie osoby a jak wychodzilismy po 15 dziewczyny w życiu nie widziałam takiej kolejki jakies 300m conajmniej a jeszcze zaczynalo sie chmurzyc a ci ldzie stali w uparte. No a Bartek w zoo byl straszny to fakt ze troche spiacy ale za cholere nie chcial usnac tylko wózek by prowadzał, nameczylismy sie niezle ale przed wyjsciem usnał i spał moze z godzinke bo tak duszno było ze szok. a mnie cos w zoo zaczeło łamac i jak juz przyjechalismy do domu to dreszcze, goraczka i teraz leze w łózku i sie kuruje ale chyba bede musiała do lekarza isc zeby sie tylko Bartek nie zaraził.
Ojj fajnie jak tak net smiga nie to co u mojej mamy

[Inka_R]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

cześć dziewczynki
jestem i ja, nie pisałam ostatnio ale podczytywałam. Ja coś ostatnio humoru nie mam , nie wiem kryzys jakiś mnie naszedł czy co? z M prawie cały czas konflikty o duperele, Mały też mnie cały czas denerwuje...wiem że to nie z jego winy bo zachowuje sie tak jak dotychczas tylko ja jakaś taka drażliwa się zrobiłam. No po prostu skubaniec w niczym sie mnie nie słucha. I możesz takiemu po łapkach strzelić a on i tak swoje robi, jeszcze się do ciebie smieje. A to nie sa w jego przypadku duperele bo majstruje mi przy kuchence a mam na gaz albo wywala wszystko z szafek w tymtalerze. no nie wiem co mam jeszcze z nim zrobił żeby był choć trochę posłuszny?

a kala to ma fajnie z tymi wakacjami...też bym tak chciała rzucić wszystko cholerę chociaż na tydzień i odpocząć. może by się systuacja miedzy nami torchę poprawiła.

a jak jutro będzie ładnie to mamy zamiarjechać z Małym do parku jurajskiego w Solcu kujawskim pewnie będzie pełno ludzi no ale teraz o tej porze i pogodzie to już pewnie norma będzie.

to wam troche nasmęciłam..ale podobno wolno tutaj