Poznajmy się lepiej

[kasiakozmin]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

My juz po długiej wizycie na dworze- ale było radości
Późneij wizyta u cioci, teraz szaleńcze tańce i czas na kąpiel

Atusia- u n as chłopcy mają: Miłosz koło 15 kg i 94 cm, a Dawid koło 13 kg i 90 cm

Ja na pewno będę zmuszona robić zakupy na zasadzie dowozu do domu. Muszę zacząć się w tym orientować.

Moze i ja dołączę się do palmiarni tylko z moimi terminami to same wiecie, jak jest

[morelkaa]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

do stycznia jest jeszcze trochę czasu, więc jakoś się dogadamy

[MiiCiiA]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

ja własnie patrzylam na Almę i piotra i pawła w almie mają taniej a w piotrze i pawle owiele wiekszy asortyment

[morelkaa]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

mnie się zawsze wydawało, że p&p mają taniej.. a ile za dostawę życzą sobie?

[itka29]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

czesc Ja juz prezenty kupione tylko tesciowa zostala-ale to w sobote po szkole zalatwie
Asia dzieki za zaproszenie dam znac czy sie wyrobie)
Ale sie rozpisalyscie znowu hehe mam co czytac ja tez mam ochote cos Miniowi jeszcze dokupic ale jest tyle tego co bym chciala aby mial ze nie moge sie zdecydowac)
i musze sie pochwalic-dzis mi naprawili zmywarke)dlugo to trwalo ale nie musze wydawac kasy na nowa wiec mam radoche)
Palmiarnia jak najbardziej ale styczen zdecydowanie

[czacza]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

a ja się załamałam przyjaciele od których wynajmujemy mieszkanie - wracają teraz się rozkleiłam choć niby przygotowywaliśmy się do tego

[morelkaa]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

Czacza kiedy wracają??

kurcze przykra sprawa. będziecie musieli poszukać czegoś nowego..

[czacza]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

morelkaa Ty większych szczegółów nie znasz, ale ja już wcześniej pisałam dziewczynom jak to wygląda, mieli wyjechać na 3 lata (no i właśnie w marcu minie ten czas) ale jak udałoby im się znaleźć na następny rok pracę to na pewno by zostali.. no ale niestety, nie udało się na szczęście mamy gdzie wracać, będziemy mieszkać z moimi rodzicami, na wynajem z jednej wypłaty nie ma co liczyć, tak więc... może będzie lepiej? kto wie a może zaplanujemy drugą dzidzię..

no ale dziś mega dół, nawet nie mam sił uśpić Małą i mam w dupie czy śpi czy nie..

masakrycznie się czuję

[kasiakozmin]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

czacza- ojj na pewno już się przyzwyczailiście do mieszkania w trójkę. Różnie bywa, ale pomyśl o pesteczce- takie mieli perypetie, a okazało się, że teraz trafiła rewelacyjnie. Może i u Was to krok ku jeszcze lepszemu???

[morelkaa]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

rozumiem co czujesz.. po przyjacielsku macie mieszkanie, więc jakoś sobie żyliście,
a teraz jakby musicie się cofnąć.. wrócić do rodziców..
ale pamiętaj, że wszystko się jeszcze jakoś ułoży..
mała podrośnie to Ty może znajdziesz sobie jakieś zajęcie i wynajmiecie coś

ja mieszkam u rodziców i szczerze mówiąc marzę, żeby się wyprowadzić..
jest ok, ale te ich ciągłe wtrącanie się w moje/nasze życie jest już nie do wytrzymania..

Czacza jeszcze bedzie dobrze zobaczysz :*

[morelkaa]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

ja też dzisiaj mam doła.. właściwie pół dnia przeryczałam..
ostatnio z M. widziałam się przelotnie w zeszłą środę..
i dzisiaj mieliśmy na dłużej się zobaczyć, ale ta jego dodatkowa praca
na to nie pozwoliła.. ;(

[czacza]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

dzięki Kasie, już pierwsze emocje opadły, meliska zaparzona, Amelka słodko sama zasnęła a ja mam czas poskładać myśli..

[kasiakozmin]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

morelka- takie nikłe przebywanie ze sobą zawsze odbija sie nieprzyjemnym "echem". Z perspektywy czasu wygląda to łagodniej, ale są momenty, że ma sie dość. Ja z moim M jestem od 11 lat-z czego połowa, to życie zdala od siebie. I od niedzieli znowu rozłąka. Nieraz mam wrażenie, że lepiej odnajdujemy sie w takiej sytuacji, żeby po chwili stwierdzić, ze jednak życie na odległość strasznie wkurza! Ale z drugiej strony kto dziś sobie może pozwolić na to, żeby oboje rodziców było od 15:00 w domu , cieszylo się dziećmi i sobą??? chyba nie za wielu.

[kasiakozmin]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

czacza- ja nie za bardzo wierzę w medyczną siłę melisy, ale zawsze po wypiciu mi lepiej- psychika robi swoje a kiedy dokładnie musicei opuścić mieszkanie?

[morelkaa]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

no u nas tak właśnie było, że poza wt i czw M. był codziennie o 15.30 w domu..
ale teraz podjął się dodatkowego zadania u siebie i nie ma go generalnie 24h..
nawet za wiele nie może się popoludniu używać tel.. za dnia mamy jedynie kontakt..
minęły dopiero 4 tygodnie a ja już nie daję rady.. tzn z Adasiem jakoś radzę sobie,
ale to obciążenie psychiczne jest za duże.
Już przestały na mnie działać tabletki uspokajające.. Najorsze jest to, że taka sytuacja
może trwać od 3 do 12m-cy.. Wiem, że to dla naszego dobra, żeby potem żyło nam się lepiej, ale sama perspektywa rozłąki jest masakryczna