Odp: Wielkopolskie Mamuski
Dzięki
Mnie chyba taki ogólny dół złapał, bo przerasta mnie dzisiaj to moje dziecko. Ja na codzień jak marudzi to zajmę ją czymś, biore ją na barana i biegamy po domu, latamy samolotem, robimy fikołki, jednym słowem szalejemy. Ale dzisiaj nie mam siły, nie daje rady. I ta rocznica, w którą nie mogę być z mężem...
Ale przed chwilą wypłakalam się mamie i mi lepiej.
Włączyłam sobie muze na laptopie co cichu i sprzątam łazienkę, buszuje na allegro...
Dzięki
Mnie chyba taki ogólny dół złapał, bo przerasta mnie dzisiaj to moje dziecko. Ja na codzień jak marudzi to zajmę ją czymś, biore ją na barana i biegamy po domu, latamy samolotem, robimy fikołki, jednym słowem szalejemy. Ale dzisiaj nie mam siły, nie daje rady. I ta rocznica, w którą nie mogę być z mężem...
Ale przed chwilą wypłakalam się mamie i mi lepiej.
Włączyłam sobie muze na laptopie co cichu i sprzątam łazienkę, buszuje na allegro...
Skomentuj