Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poznajmy się lepiej

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Wielkopolskie Mamuski

    Dzięki

    Mnie chyba taki ogólny dół złapał, bo przerasta mnie dzisiaj to moje dziecko. Ja na codzień jak marudzi to zajmę ją czymś, biore ją na barana i biegamy po domu, latamy samolotem, robimy fikołki, jednym słowem szalejemy. Ale dzisiaj nie mam siły, nie daje rady. I ta rocznica, w którą nie mogę być z mężem...

    Ale przed chwilą wypłakalam się mamie i mi lepiej.
    Włączyłam sobie muze na laptopie co cichu i sprzątam łazienkę, buszuje na allegro...
    ur. 16.05.2009
    3590 g
    56 cm

    Moje Największe Szczęście





    Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Wielkopolskie Mamuski

      a ja wlasnie zostalam bez okularow bo moje kochane dziecko je sobie wzielo z parapetu a tatus sie nawet nie zainteresowal i urwala mi to co sie za ucho zaklada nawet nie wiem jak to sie fachowo nazywa




      Changes in my life you will see in time
      changes in my life you always in my mind
      changes in my life you always by my side....

      Skomentuj


        Odp: Wielkopolskie Mamuski

        Przecież chciałaś nowe... Oli Ci pomogła podjąć decyzje o szybkim kupnie.

        Ja wczoraj już dostawałam cholery w domu, bo wyszłam powiesić pranie i prosiałam tate żeby zajął się chwile Misią. Wracam do domu a ona cała mokra. Bawiła się w misce z wodą psa. A mój tata jej nie wziął, bo by się popłakała i Misia tak bardzo lubi bawić się w wodzie.
        ur. 16.05.2009
        3590 g
        56 cm

        Moje Największe Szczęście





        Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

        Skomentuj


          Odp: Wielkopolskie Mamuski

          A ja szukałam w necie fryzur... I chcę podobną do fryzury Rihanny z 2008 r. coś w tym stylu http://rihanna-bestartist.bloog.pl/k...008,index.html


          Co by nie myśleć o tych złych rzeczach trza się wybrać na zakupy i zmienić fryz
          ur. 16.05.2009
          3590 g
          56 cm

          Moje Największe Szczęście





          Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

          Skomentuj


            Odp: Wielkopolskie Mamuski

            chcialam ale dopiero jak nam zwroca pieniadze za pit bo chcilowo brak funduszu musimy kupic dysk zew i drukarke a i to na raty wiec dupa

            a fryzurka fajna tak w ogole Rihanna fajnie w tym czasie wygladala a teraz to strasznie wydziwia




            Changes in my life you will see in time
            changes in my life you always in my mind
            changes in my life you always by my side....

            Skomentuj


              Odp: Wielkopolskie Mamuski

              Hej. Ja dziś przeżyłam chwilę nieopisanego strachu!!!

              W południe zrobiłam pranie. Dodatkowo wywiesiłam ręczniki, żeby je przewietrzyć. Po pewnym czasie stwierdziłam, że je ściągnę, żeby cała reszta prania lepiej schła. Ściągałam może pół minuty? Góra minutę. A w tym czasie -nie mama pojęcia jak?????????? - moi chłopcy mnie zamknęli!!!!!!!!!!!! z tego co się domyślam, pewnie jeden oparł się o drzwi, a drugi bez wyraźnego zamierzenia pociągnął za klamkę i zablokował okno balkonowe gdy to zobaczyłam wierzcie mi- serce mi zamarło i czułam że w sekundzie cała zbladłam ze strachu. O samodzielnym otworzeniu przez dzieci nie było mowy-za wysoko, za cieżko i za bardzo skomplikowane. Ja na tarasie, one same w domu. Ja bez telefonu, bez kluczy. Wpadłam w panike. Wtedy mi się przypomniało, że mąż gdy wychodził do pracy, to już był spóźniony, wiec z nadzieją poleciałam do drzwi wejsciowych i okazało sie na wielkie szczęście, że są otwarte, że Mąż zapomniał ich zamknąć. Ale tyle strachu co sie najadłam, to nie do opisania.

              Bliźniaki ostatnio każdego dnia wymyślają coś, co nawet by mi do głowy nie przyszło. nieraz mam wrazenie, że nigdy do końca nad nimi nie zapanuję.

              Skomentuj


                Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                My z mężem za prawie miesiac będziemy obchodzić 5. rocznicę ślubu. Plus 2 lata narzeczeństwa plus jeszcze 5 lat "chodzenia". Kilkanaście dni temu minęło 12 lat, jak się poznaliśmy, a na jesieni zostaliśmy parą. I dla nas też ślub był miłą, uroczystą formalnością. Chyba można powiedzieć, że znamy sie jak łyse konie.

                Dorota, szkoda, że Wasz rocznicowy obiad skończył się tak niefortunnie, ale macie jeszcze przed sobą bardzo dużo kolejnych rocznic.

                A wracając jeszcze na chwilę do karmienia, to ja karmiłam 7 miesięcy. Początkowo, jeszcze nie mając żadnego doświadczenia w tej materii, planowałam karmić tylko pół roku. Ostatecznie, kiedy Młody miał pół roku podałam mu na noc kaszę z butelki. Głównie z powodu skoku rozwojowego, który objawił sie tym, że w nocy musiałam karmić co 1,5 godziny, a nie jak wczesniej co 3. W dzień jadł znacznie rzadziej, bo co 3-4 godziny. Te noce mnie wykańczały i chciałam, by kasza na dłużej go syciła. I to był początek końca karmienia.
                Po dwóch kolacjach z butli rano syn odmówił piersi. Od 9 do 11 przystawiam go co godzinę, a on w płacz i nie chciał jeść, choć był bardzo głodny. Zmiękłam i dałam butelkę, a dziecię przeszczęśliwe. Przez miesiąc jeszcze walczyłam o karmienie piersią. Próbowałam ściągać laktatorem (z miernym, a przynajmniej niewystarczającym skutkiem), karmiłam piersią tylko w nocy (o ironio!) i wcześnie rano. Później juz tylko butelka była akceptowana.
                Ostatecznie pocieszałam się, że odstawienie od piersi przynajmniej przebiegło bezproblemowo i nie musiałam dziecku odmawaić piersi, bo samo sie odstawiło.
                Łukasz 11.10.2007

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Wielkopolskie Mamuski

                  no kasia to mialas nieciekawa przygode dobrze ze drzwi byly otwarte teraz pewnie na taras klucze bedziesz brac

                  cholera mam juz dosc mieszkania z rodzicami bo moj ojciec to ma gdzies jak mu mowie ze na cos ma Oliwi nie pozwalac (on np nauczyl ja ze moze sobie brak okulary i je zakladac) do tego Oliwia uwielbia u niego siedziec to on zeby miec z nia swiety spokoj wlacza jej bajki a potem od rana do wieczora ona najchetniej by je ogladala a jak widzi wlaczony komputer to zaczyna mi jeczec plakac i sie zloscic bo ksiezniczka chce bajke obejrzec




                  Changes in my life you will see in time
                  changes in my life you always in my mind
                  changes in my life you always by my side....

                  Skomentuj


                    Odp: Wielkopolskie Mamuski

                    słoneczko- my od kilku dni na pół godz dziennie zaczęliśmy puszczać chłopcom bajki angielskie, ale jakoś nie interesuje ich TV. Do roczku w ogóle nie pokazywaliśmy im tv- nawet nie wchodziliśmy do pokoju, gdzie był włączony telewizor. Myślałam, że teraz ich zainteresuje to, co sie dzieje na ekranie, ale moze to jeszcze za wcześnie.
                    Jeśli chodzi o Twojego tatę, to ma takie sposoby, że ma i wnuczkę i świety spokój

                    Co do mojej przygody, to od razu miałam milion myśli: skąd wezmę ślusarza, od kogo zadzwonię, jak długo dzieci bedą bezpiecznie i spokojnie się zachowywać. Teraz będę miała maniakalne myślenie "o wszystkim"

                    Skomentuj


                      Odp: Wielkopolskie Mamuski

                      hej dziewczyny!
                      dawno nie pisalam, ale caly czas czytalam i bylam z Wami

                      opowieść Kasi przypomniala mimoja przygode. Moj kuzyn mieszka w Szwecji izostawili nam (mi i mezowi) klucze do domu a sami pojechali do Polski na 3 tygodnie. I pewnego dnia zatrzasnelismy sobie drzwi!!! A byl juz wieczor i robilo sie ciemno. Alez sie strachu najedlismy. Tez juz mialam wizje ze szukamy slusarza i nie mozemy go znalezc bo my nie w zab po szwedzku..

                      ale na szczescie malowalismy okna i byly lekko uchylone. a ze tam sa inne systemy to udalo nam sie jakos to okno otworzyc i wchodzilismy przez nie. Gdyby ktos to zauwazyl na pewno wzieliby nas za wlamywaczy...teraz chce mi sie z tego smiac, ale wtedy bylam przerazona..

                      A co do tv. Moj Antos zainteresowal sie tv jak mial 1,5 roku. Teraz potrafi cala 1,5 h bajke obejrzec, jesli jest nowa. Musze sie przyzac ze od kiedy jest Julka a siedze z dwojka w domu to puszczam mu bajki jak juz sobie nie moge poradzic i mam chwilke spokoju...
                      Antoś 24.01.2008r


                      Julianka 06.01.2010r


                      Moje dwa łobuzy

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Wielkopolskie Mamuski

                        a co u nas? Antos chodzil tydzien do zlobka i znowu chory. julka jest strasznie duza. Bylismy tydzen temu na szczepieniu. Mala miala rowno 3 miesiace i wazy 6600 Az sie pani doktor pytala jakie mleko pije, i nie mogla uwiezyc ze po maminym taka duza jest, wiec stwierdzila ze moje mleko bardzo jej sluzy. Sprawdzilam i mala jest na 90 centylu!!!!! Mam nadzieje ze z tego wyrosnie. Dla porownania Antek jak mial pol roku wazyl 6900.... Ciuszki to juz na 68 jej ubieram...(zwlaszcza body). Tak wiec rosnie mi duza dziewczynka. I juz od dluzszego czasu probuje sie podnosic. jak lezy na kolanach, a kolana trzymam pod katem 45 stopni to nieraz usiadzie!! no i siad to jest ulubiona pozycja.

                        Antek właśnie wyciera Julce buzke recznikiem do naczyn bo sie oplula Pocieszny on czasami jest, a czasami doprowadza mnie do szalu. We wtorek chodzil i caly dzien mowil mama. Jak chcial pic, jesc czy cos mi pokazac to mowil mama, mama, mama. na koniec dnia mialam wrazenie ze jak jeszcze raz powie mama to sie zastrzele

                        dziewczyny, zrobila sie cieplej.no moze wczoraj i dzisiaj troche chlodno, ale ponawiam zaproszenie. Wprawdzie piaskownicy jeszcze nie ma ale niedlugo bedzie. juz zamowilam i przyszla, ale byla fatalnie wykonana i ja odeslalam i czekam na druga... Takze zbierajcie sie powoli
                        Antoś 24.01.2008r


                        Julianka 06.01.2010r


                        Moje dwa łobuzy

                        Skomentuj


                          Odp: Wielkopolskie Mamuski

                          i jeszcze jedno. Popieram to co napisala Atusia. Rozumiem zeten rozbity samolot to tragedia. Ale pogrzeb na Wawelu i mowienie o bohaterach narodowych to juz gruba przesada.
                          Antoś 24.01.2008r


                          Julianka 06.01.2010r


                          Moje dwa łobuzy

                          Skomentuj


                            Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                            My Monia też będziemy obchodzić z meżem 5 rocznice ślubu a przed ślubem znaliśmy sie 5 lat więc w sumie to znamy się juz 10 lat.Kiedy to minęło..?

                            Co do pileuszki to troszke za wczesnie sie pochwaliłam bo 2 noce ok a po trzeciej nocy było juz mokro a dzień wczesniej tak sie zabawiła na placu zabaw że wszystko było mokre, więc tak naprawde ciągle nad tym pracujemy


                            Skomentuj


                              Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                              Cześć laseczki , u nas nocka średnio , małemu idą zęby , dziąsła ma popuchnięte i9 twarde jak kamienie , co jakis czas popłakuje jest strasznie drażliwy, a ja jestem wymeczona , wczoraj zasnął nam koło 11 a wstał już o 5,50 wiec pospac nie dał szczególnie że funduje mi co jakis czas pobudki.

                              Skomentuj


                                Odp: Wielkopolskie Mamuski

                                Słoneczko mi Misiek też piszczy, że chce do kompa. Ale ona nie ogląda TV, może sobie lecieć bajka - czasami jak chcę coś zrobić to jej włącze żeby była chwilę cicho, ale chwilę popatrzy i daje broi. Przy kompie piszczy, bo chce się klawiaturą bawić i myszką ( bo świeci). No i ewentualnie GummyMisia ogląda.

                                Ania ja muszę sprawdzić ile ta moja Kula ważyła jak miała 3 miesiace. Teraz ma 11 i waży 10kg i ciuszki nosi głownie 80, 74 i czasami 86. A co do spotkanie to chętnie, ale Misia ma katar. Sama woda i nie wiem czy to po basenie, czy na ząbki czy może alergia. Oprócz kataru nic nie ma, a na basenie się opiła wody i w buzi się coś dzieje. Ale jak się wyleczymy to się spotkamy.

                                Kasia ja czasami wychodze na klatke a mam takie drzwi, że jak je zamkniesz to tylko kluczem się otwiera. I też jakby mi się kiedyś zatrzasnęły to wpadam w panike i nie wiem co robić. Kiedyś był zapasowy klucz na klatce,ale nie wiem czy jeszcze jest.

                                Lece na podwórko pobiegać z piłką, bo Misie już nosi od rana.
                                ur. 16.05.2009
                                3590 g
                                56 cm

                                Moje Największe Szczęście





                                Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X