Odp: Poranna kawa
hahaa dobre choć mój mąż za nic nie mógł sobie przypomnieć imienia męża chrzestnej i pamiętam jak pojechaliśmy ich prosić to w samochodzie leżało czyste zaproszenie gdyby jednak "nie trafił" ale chrzestna na szczęście powiedziała coś w stylu "Leszek zaraz zejdzie" i dosłownie czułam jak mąż odetchnął
Koniecznie musisz wyprawić drugie i ich zaprosić
Napisane przez 27otsifem
Pokaż wiadomość
Napisane przez teresa211186
Pokaż wiadomość
Skomentuj