Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Jjmka- też czuję jak dni mi skaczą jak szalone. mam nadzieję, że wypoczeliście troszkę patrzeć zaraz będzie sierpień.

    Justynka- też zawsze uwielbiałam najbardziej książeczki A Zosia będzie miała zajęcie na długo teraz A może jak Zosia tak lubi ksiązeczki to jest taka seria z globalnego czytania wydawnictwa Pętliczek, gdzie czasem dziecko mimowolnie, przez zabawę właśnie uczy się czytać i Wam się spodoba

    Lara-jak Olka wieczorem pójdzie spać biorę się za robotę cukiniową Już się nie mogę doczekać degustacji

    Pradip- trafne spostrzeżenie- portfel pusty i zakupy mizerne po zakupach. A my jeszcze w tym miesiącu zainwestowaliśmy kasę nowe drzwi wejściowe, samochód, więc ten nasz portfel to mikroskopijny się zrobił...

    A do tego połamał mi się stelaż aluminiowy wózka i nie mogę się nigdzie dalej zapuścić na spacer, czuję się jak jakiś więzień. Czekam na zespawanie.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Patrycja i jak tam smakował cukiniowy dżem ? Przerzuć się na rower jeśli masz siedzonko dla dziecka
      Dzić znowu pochmurnie chyba nie dorwę tych wiśni cały czas pada aż chyba same oblecą
      Wczoraj pojechaliśmy jeszcze na grilla do znajomych a dziś w końcu ma przyjść koleżanka w odwiedziny

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Witam u nas tez szaro buro i ponuro ;/ gdzie słonko ja sie pytam??? moja panna dostaje szału w domku wiec jak tylko błysnie słonko choc minimalnie to idziemy na polko. Patrycja własnie jak dżemy, bo moja cukinia rosnie i czekam na nią - dziś będzie cos z cukini na obiad albo panierowana albo placuszki z cukini ale tutaj nie mam świetnego przepisu na te placuszki wiec musze czegos poszukac. Do mnie dzis chyba przyjedzie siostra z Gabii wiec bedzie wesoło jak to zwykle polaczenia Gabii plus Zosia.

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Hej My po śniadaniu pojechaliśmy na budowę a tu Laura siku nie zawołała musiałam z powrotem do domu jechać i przebierać i zabrałam kalosze i obiad na budowe Teraz to się cieszę bo piec stoi i można zawsze podgrzać obiad
          Za godzinę ma zawitać koleżanka i w końcu wyszło słońce
          a dzieci na budowie już nie powiem jak brudne wróciły bo przecież nie mogły przepuścić zabawy w piasku a raczej w błocie
          Justyna ja do startej cukiini do placków daję jeszcze startego ziemniaka a czasem też zetrę marchewkę
          A do placków ziemniaczanych też kiedyś dałam startą marchewkę i jeszcze przyprawiłam przyprawą do ziemniaków i frytek Pycha dla mnie
          do placków ziemniaczanych dodawałam też skruszone płatki kukurydziane Lubię czasem tak poeksperymentować

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Pogoda sie trochę zepsuła to i na Porannej kawie więcej się dzieje niby na urlopie ale ciągle tego czasu mało więc już się daleko nie cofam z czytaniem.

            Justyna ja na bilansie nie byłam, szczerze mówiąc nawet o tym ostatnio nie myslałam, nie wiem czy mam dzwonić się pchać na siłę czy sobie to odpuścić, Majka co jakiś czas w tej przychodni jest więc jest badana, ja widzę że rozwija się prawidłowo, zobaczę jutro może zadzwonię i zapytam
            A i jeszcze się pochwalę że od zeszłego piatku Majka chodzi w dzień bez pieluszki i tylo 2 razy się zapomniała i lekko posikała, tak to woła na kibelek rany a jaka oszczedność w pieluchach

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Witam u nas dzis słonko ale chba zimno troszko ale liczy sie ze jest slonko w koncu, u mnie byla siostra wczoraj, mama i Gabii wiec juz nie było czasu by tu zaglądnąć, Asiu czyli odpieluchowanie idzie Wam super gratulacje u nas tez jest okiej i Zosia chodzi bez pampersa - nawet jest problem by zalozyc go na drzemke bo nie chce ale rzeczywiscie idzie mniej pampersów, kremów i chusteczek nawilżanych , ja narazie bilans sobie odpuszcze bo tak nei ma naszej lekarki, Lara mąż Twoj robi na budowie te sufity? czyli wykanczacie wnetrze powoli ja wczoraj robiłam przed południem z ziemia bo mąż nawiózł ziemi pod taras i trzeba tym sie zajać jeszcze mi troche zostało - Zosia mi pomagała dzielnie ,

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Asia - jak dzielnie mała sobie radzi i szybko pojeła aby wołać Super
                Justyna tak u nas się robi ,dziś przerwał bo musi skończyć inną robotę ale powoli będzie robi Najgorsze to centralne :/
                My najpierw do sklepu po bułeczki a potem w końcu na wiśnie

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  dziewczyny zapracowane W sumie ja też bo i nie mam czasu się podrapać po pupie ale chciałam sprawdzić jeszcze przepis na morele Dostałam dziś 2 torby i oczywiście przetwarzam na dżemy i patrzę na przepisy na muffiny lub ciasto to zrobię jutro
                  Ledwo wiśnie skończyłam drylować to sąsiadka dzwoni abym przyszła z torbą bo ma dla mnie morele Sama ich nie zdąży zrobić bo i tak ma dużo Normalnie taka sąsiadka to skarb

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    witam - Lara ja Cie podziwiam z te przetwory ja wczoraj zebrałam troche ogórków i zrobiłam słoiczki z ogórkami kiszonymi - Zosia lubi , wczoraj też udało mi się troszku poplewić w warzywkach i pracowałyśmy z Młodą na działce, wczoraj przyjechała do nas zjeżdzalnia do placu zabaw moje dziecię nic tylko by zjeżdżało - a odciągnąć ją od zjeżdżalni graniczyło wczoraj z cudem - tak się zastanawiam czy to był dobry zakup :P miłego dnia Wam zycze

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
                      witam - Lara ja Cie podziwiam z te przetwory ja wczoraj zebrałam troche ogórków i zrobiłam słoiczki z ogórkami kiszonymi - Zosia lubi , wczoraj też udało mi się troszku poplewić w warzywkach i pracowałyśmy z Młodą na działce, wczoraj przyjechała do nas zjeżdzalnia do placu zabaw moje dziecię nic tylko by zjeżdżało - a odciągnąć ją od zjeżdżalni graniczyło wczoraj z cudem - tak się zastanawiam czy to był dobry zakup :P miłego dnia Wam zycze
                      to Zosia nie dziwię się że zachwycona zjeżdzalnią a trudno odciągnąć od takiej przyjemności Moje też ogórki lubią ale cóż jak tyle nie ma Może dokupię to dorobię słoików
                      Kuba od rana coś smarkaty :/ a miały być upały to dziś pochmurnie od rana

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Lara u nas po 5 rano padał deszcz i było nie za ciekawie, teraz wyszło słonko i jest ciepło oby było tak dalej bo ja mam dużo dzis do zrobienia na polku i w domku tez bo w niedziele małe urodzinki Zosi i trzeba ogarnać dom i takie różne, Lara zdrowka dla Kuby

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Wielki brawa dla Majeczki i Zosi dorosłe panny już z Was
                          U nas nocnik nadal parzy

                          Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
                          witam - Lara ja Cie podziwiam z te przetwory ja wczoraj zebrałam troche ogórków i zrobiłam słoiczki z ogórkami kiszonymi - Zosia lubi , wczoraj też udało mi się troszku poplewić w warzywkach i pracowałyśmy z Młodą na działce, wczoraj przyjechała do nas zjeżdzalnia do placu zabaw moje dziecię nic tylko by zjeżdżało - a odciągnąć ją od zjeżdżalni graniczyło wczoraj z cudem - tak się zastanawiam czy to był dobry zakup :P miłego dnia Wam zycze
                          Wczoraj zadzwoniła do mnie kuzynka z pytaniem czy nie chcę zjeżdzalni dla Kuby bo jej mała już jest za duża i powiedziałam że pewnie tylko że nie pomyślałam o moim biednym kręgosłupie który co chwila będzie musiał dźwigać małego kloca na tą zjeżdżalnie :/
                          Napisane przez Lara5 Pokaż wiadomość
                          to Zosia nie dziwię się że zachwycona zjeżdzalnią a trudno odciągnąć od takiej przyjemności Moje też ogórki lubią ale cóż jak tyle nie ma Może dokupię to dorobię słoików
                          Kuba od rana coś smarkaty :/ a miały być upały to dziś pochmurnie od rana
                          co te nasze Kubusie? mój też coś pokasłuje z niczego ale oby żadnego nic nie złapało.

                          Powiedzieć Wam coś śmiesznego? wczoraj znów był u mnie kurier widmo z zalando i zostawił niewidzialne awizo...

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Ach z tym Zalando to trzeba nerwów się najeść :/
                            pradip i u ciebie zjeżdżalnia jak wam fajnie tzn waszym dzieciakom
                            Rano było pochmurnie a teraz gorąc i duszno

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Widzę że wszystkie dzieciaki uwielbiają te zjeżdzalnie Ja swoją też nie raz z placu musiałam siłą zabierać bo nie szło wytłumaczyć że już koniec. W żłobku też mają zjeżdżalnię i kiedyś przyszłam po Majkę, akurat zjeżdżała i mówi do mnie: mamusia idź sama do domku, ja zostaję

                              nie wiem czy u nas znowu jakiejś jelitówki nie będzie, mąż w nocy był chory, teraz mu troszkę przeszło, a Majka od 6 płakała że ją brzuszek boli, ale nic więcej nie było, dałam jej w końcu przecibólowy i pomogło, teraz śpi, mam nadzieję że się nie rozwinie znowu to paskudzctwo.

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Asia zdrowka dla Was, u mnie Zosia tez spi a ja pieke jagodzianki i mały torci bezowy ele nie wiem co z niego wydzie :P

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X