Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    Momo już doczytałam 6 z dziećmi
    Kajtuś 56 cm 3700 g

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      witam kochane...u nas niestety plany na wakacje leżą w martwym miejscu
      ale się nie przejmuję jak zorganizuję w końcu tą zabawę i będzie już po wszystkim to wtedy można planować no a co do tej zabawy to nie poszło po mojej myśli i mam teraz duży problem bo odmówił mi nasz największy dotychczasowy sponsor... nie wiem muszę coś teraz wymyślić bo do zabawy zostało mi tylko 9dni...a tak to u nas spokojnie mały przespał całą nockę ale za to śpi baaardzo mało w dzień ale lepsze to niż nieprzespana nocka...skoczku a co do tej nowej kuchenki to cię w pełni rozumiem ja też nie mogłam się już doczekać mojej nowej kuchni(ale już mam ją od roku)...a co do choinki to sprzątnęłam ją w sobotę po kolędzie...
      Samuel raczkuje na całego(jak mi się uda to wrzucę zdjęcie)i wszystko zrzuca no i widać mu 4 ząbek teraz czekamy aż się przebije...no i się rozpisałam nikomu nie będzie się chciało czytać...pa




      http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        plis pomóżcie nie wiem jak wrzucić tu zdjęcie...
        możecie mi pomóc...PROSZĘ...




        http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          mamasamuela ty chyba nie wiesz co to znaczy się rozpisać raptem kilka linijek napisałaś a zobacz jakie Skoczek albo Momo z rana wala teksty ( inne oczywiście tez, ale t jak się pojawia to raz a porządnie się rozpiszą). Ja zresztą wszystkie czytam i każdej odpisuję więc don,t worry nie piszesz na darmo. C o imprezki skoro masz jeszcze kilka dni to może coś wykombinujesz?!

          agis82 chyba cię myślami przywołałam bo miałam pisać co tam u ciebie

          Martaula a ty gdzie? Pisz co tam u ciebie? Może ty masz tez jakieś propozycje wakacyjne

          A likierek czeka wiec....

          5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

          14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            mamasamuela zapomniałam o tym wklejaniu zdjęć. No więc zaczynamy

            Wchodzisz na stronę: http://imageshack.us/
            ładujesz zdjęcie
            przesyłasz i pokazują ci się linki, kopiujesz ten co pisze przy min do forum (musi mieć początek URL) kopiujesz i wklejasz do forum i gotowe

            5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

            14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              Cześc Dziewczyny!
              My mielismy jechać na Chorwacje z M bratem szwagierką i jeszcze jechali ich znajomi. Za 2 tyg 1600 od osoby plus paliwo jedzenie. Ale nie jedziemy bo mialo byc tak że szwagier ze szagierka wezma mnie do auta z mała i moj pawle sie zabierze w aucie ze znajomymi. i tu sie rozkladaja koszty paliwa. Ale szawgierka mi pow prosto w oczy ostatnio ze nie wemzie nas do auta bo mała bedzie budzila jej coreczke- rowiesniczke z maja. WIec pow ze nie jedziemy bo za drogo wyjdzie. no i moj m pow. ze wymysli nam super wakacje.
              Delf widze ze niedaleko mnie Cie ciagnie. My w lecie bylismy z mala w Szczawnicy i czorsztynie chyba z 2 razy. OD nas 40km. Wolę Sycyawnice bo jest duyo alejek do spacerowania i bardyiej dostosowana do dzieci. W Kazimierzu bylam przed porodem.
              A na mojowz weekend tez na razie zadnych planow...

              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                Witam witam

                Cisza spokój tylko jedna mamuśka od rana zajrzała. Ja za godzinkę jestem umówiona z przyjaciółką na zakupy, za chwilkę kładę mała lulu sama idę się szykować i jak wstanie to się zbieramy. Wczoraj wieczorem kupiłam sobie botki na Allegro, zobaczymy czy dam radę w nich chodzić bo mają 7-o cm obcas

                rsawicka My tez mamy jechać większa ekipą, ale w aucie to sami będziemy jechać, chociaż moja mama powiedziała ze Blankę bierze do siebie i z nią będzie podróżować, Bo rodzice tez się zdecydowali z nami zabrać tylko drugim autem. jeszcze jedni znajomi i moja siorka z facetem, a na miejscu jeszcze jedni znajomi maja czekać wiec trochę nas będzie

                5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  hej

                  ja przy kawusi, ktoś chętny ??
                  mój mały też zaraz idzie lulu, a potem idziemy na mały spacerek, bo u nas dziś tylko -1, ale jesteśmy troszke zasypani i pewnie będzie problem.
                  Mój m chwycił jelitówke, mam nadzieje że nas ominie zmykam bo pisze z małym na rekach i już marudkuje
                  Kajtuś 56 cm 3700 g

                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    hej
                    ja za chwilkę też zrobię sobie kawkę bo jestem nie wyspana i oczy mi się same zamykaja; jak nigdy pojechałam wczoraj do mamy na konsultację mojego biednego kręgosłupa no i cóż zmiany przeciążeniowe. Znów wczoraj nie mogłam spać, jak mi nie przejdzie to może na jakąś rehabilitacje się będę musiała wybrać, a narazie to wypróbuje jakies maści z apteki .
                    Widzę, że już macie konkretne plany wakacyjne. U nas jedynie co jest konkretne to terminy- m musi zaplanować urlop na końcu roku. My na pewno przez cały lipiec będziemy siedzieć z młodymi w Polanicy Zdrój, a we wrześniu mamy zamiar dwa tyg po odpoczywać gdzieś za granicą, ale na razie żadnych konkretów. Co do weekendu majowego to z tego co sprawdzałam to ja chyba mam pracę 30.04, 01.05 i 02.05 także majowego weekendu nie będziemy raczej mieć


                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      delffdzięki za info co do zdjęć wrzucę później kilka...no i ztym rozpisaniem to masz rację Skoczka i Momo t chyba nikt nie pobija ale za to jest co poczytać...mój mały już drzemie więc mam chwilkę...Ojbuczku ty biedna nie dość że Twoje szkraby ciągle chore to teraz jeszcze i ty masz problem z kręgosłupem- mój m też miał problemy z kręgosłupem jeszcze 2 lata temu( w pracy musiał ciężko podnosić) i czasem maści nie pomogły i chodził na jakieś zabiegi czy masaże...agisco do temperatury to u nas też tylko -1 i zasypane...ja już jestem po 2-godzinnym odśnieżaniu(i na razie mam dość pracy więc piję kawkę)...miłego dzionka...a co macie dziś na obiad???ja jakoś nie mam dziś natchnienia na gotowanie no ale coś trzeba upichcić...




                      http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        Dzień dobry!
                        My na tą Słowację jedziemy właśnie na weekend majowy. Co prawda będzie on trochę przedłużony, bo jedziemy od 1 do 8 maja. M. z pracy dostaje częściowe dofinansowanie, więc chcemy z tego skorzystać.
                        A na wakacje jedziemy standardowo do Dobrej - nie ma lepszego miejsca na świecie niż nasza rodzinna wioska 3 lipca moja kuzynka ma wesele w Dobrej, więc pewnie udamy się tam w tym terminie.

                        Ja już piję kawkę, ale chyba za bardzo to ona mnie nie postawi na nogi. Edytka ostatnio ma jakieś kiepskie nocki, ładnie kładzie się spać, ale co z tego, skoro budzi się co dwie godziny? No i pomyślałam, że chyba faktycznie zacznę oduczać ją nocnego karmienia w nocy. Tak naprawdę to ona nie jest zbyt głodna w nocy, ale potrzebuje się przytulić. Ale jak już ja kładę koło siebie, to zaczyna marudzić i się przebudza, w następstwie czego chce cyca.
                        A ja nie wiem jak się zabrać do tego oduczania. Największy problem polega na tym, że nie mogę polegać na m., bo on wstaje już o 5, a ma takie mocne spanie, że nawet płacz Edytki go nie obudzi...
                        Buczek, może coś podpowiesz? Ty sobie świetnie z tym poradziłaś. No i inne dziewczyneczki też proszę o porady.

                        A co do wyjazdów - byłyście może kiedyś w Bukowinie Tatrzańskiej? Bo my od jakiegoś czasu się nad nią zastanawiamy, ale nie wiem co tam można robić, czy jest gdzie pospacerować z wózkiem i czy jest co pozwiedzać. A może macie tam już jakieś sprawdzone noclegi. Reniu Ty masz najbliżej, więc może coś wiesz?

                        No i pochwalę się - wczoraj na kolację zrobiłam kanapki a'la zapiekanki w nowym piekarniku. Ale były pyszne, mężek zajadał, aż mu się uszy trzęsły. Zrobiłam je takie proste: chleb, szynka i ser, ale to dlatego, że u mnie poza światłem nie ma nic w lodówce, a na zakupy nie chce mi się iść z racji pogody.

                        Mamasamuela na obiad mamy dziś kapuśniak i kupne pierogi z mięsem... Troche to dla mnie dziwne, bo dziś piątek, a rodzina Darka serwuje mi na obiad danie mięsne...U mnie w domu nigdy tak nie było. Chyba sama sobie coś przygotuję.
                        Buczku przykro mi z powodu Twojego kręgosłupa. Ja psychicznie nie wytrzymuję, kiedy pobolewa mnie gręgosłup przed i w trakcie okresu, więc nie wyobrażam sobie co Ty czujesz, kiedy boli Cię non stop, a Ty do tego masz dwójkę dzieciaczków i jeszcze pracujesz! PODZIWIAM CIĘ KOBIETO! SZACUN!

                        My też jesteśmy zasypani, teść z dziadkiem odśnieżają podjazd, bo inaczej nie wyjadą autami. A ja czuję, że coś tu ciągnie do domu i muszę przelecieć się z miotłą, żeby odśnieżyć zasypane parapety.

                        Delff a coś to za buciki kupiła? Zimowe kozaki na obcasie? Ja chcę sprawić sobie, ale dopiero na wiosnę jakieś ładne trzewiczki na obcasie...ale na pewno nie na 7 cm, bo bym kostkę skręciła! Szykuje nam się wesele w lecie i trzeba mi się nauczyć jak się obchodzić ze szpilkami, żebym się nie przewróciła na parkiecie...

                        NO I PROSZĘ - STAŁO SIĘ - ZNOWU SIĘ ROZPISAŁAM! STANDARDOWO Z SAMEGO RANA! PRZEPRASZAM WAS BARDZO
                        Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                        Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          Cześć. Ja tylko na chwile. Miśka od wczoraj ma gorączke, nic poza tym. Pewnie ząbek zaraz wyjdzie. Siedzie na wyrku i wyglupia sie wiec chora nie jest.
                          Ale od 4 do 6 musialam ja przytulac, nosic, bo sie meczyla z goraczka. A teraz przyszedl m wiec uciekam na kawusie
                          ur. 16.05.2009
                          3590 g
                          56 cm

                          Moje Największe Szczęście





                          Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            hej mamuski

                            wiec ja tez sie rozpisze..hihi

                            nocka u nas fatalna..tzn macius od 12-2 nie chcial spac, ja juz kuzwa wszystko robilam, bo tu niby go w lozku trzymalam ale zasypialam, on kwekal i stekal skakal po nas, wstawal co chwila, ja mu spiewalam koledy az w koncu zasnal, pozniej znow pobudka o 4, ale dalam mu herbaty i tak spal do 8. dopiero co go polozylam, ale taki marudny, ze chyba kolejny zebol sie szykuje.

                            nie uwierzycie robie ciasto- oczywiscie z proszku zeby nie bylo..hihi tym razem karpatka wczoraj pojechalismy do tesco i mnie cos tknelo, jak zobaczylam za szybka usmiechajace sie do mnie ciasteczka. wiec dzis mamy deserek.
                            skoczus u mnie tez w piatki nie jada sie miesa, ale dzis wyjatek i bedzie piers z kurczaka w sosie smietanowo ziolowym z brokulami i makaronem. kurcze, dzis mam dzien gotowania. ale znow pech- wczoraj kurcze zbuk, a dzis gotuje brokuly mrozone mialam, i juz na pierwszy rzut oka wydaly mi sie dziwne, a po ugotowaniu istna papka. wiec je wywalilam i zlecilam zakup nowych.
                            no i w koncu zamowilam dzis wozek.

                            delff pochwal sie butkami, ja jakbym zalozyla nawet 5cm obcas to musialby mnie ktos asekurowac, bo ja bardziej do cichobiegow jestem przyzwyczajona. obcasy to dla mnie zlo konieczne- moze kiedys naucze sie w tym chodzic. aaa nam tez sie szykuje weselicho we wrzesniu mojej przyjaciolki- juzz sie nie moge doczekac.

                            my tez jedziemy wieksza ekipa, razem z dzieci 12 osob.wiec bedzie wesolo a do grzybowa lubie jezdzic, bo tam cisza,spokoj i mozna odpoczac. no i nasz niunius to grzybowskie dziecko..hihi

                            ide nakladac mase na moje ciacho, bo chyba juz wystyglo.
                            zaraz wracam z kawusia


                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              Skoczuś cóż mogę doradzić- najlepiej jak zabierzesz się za to w weekend o ile m jest wtedy w domu no i nie będzie miał wyjścia. Oduczanie Tobie samej na pewno pójdzie dłużej i trudniej. U nas nocne wstawanie w dni kiedy Krzyń oduczany był od cyca w nocy spadło na barki m- on wstaje do pracy o 5.30 i dał radę. Musisz zmobilizować swojego. No i przede wszystkim musisz być pewna, że chcesz. Chodzi mi o to, że jak już postanawiasz kończyć nocne karmieni to nie można się złamać. Nie może być tak, że jeden dzień nie karmisz a następnego dnia bo mała płakała łamiesz się i dajesz wtedy dziecko będzie całkiem zdezorientowane. No i niestety nie obejdzie się bez płaczu. Na pewno maluch będzie protestował. Może na początku spróbuj od dawania w nocy czegoś innego niż cyc. Najlepiej woda ewentualnie herbatka.
                              Co do obiadków to u nas w piatek tez nie jadamy mięska i dziś będzie spagetti ale bez mięska. Mam puszkę pomidorów, cebulkę, papryczkę, czosnek i serek żółty więc jakiś sosik zrobię. A zupka to na razie rosolek bo Ewela bardzo lubi, ale chyba z części zrobię barszczyk tylko m musi kupić buraki.
                              Momo ja się wpraszam na karpatkę no i przy okazji możesz mi tez kawkę zrobić
                              A ciekawe gdzie nasza Ania


                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                No właśnie, co z tą naszą Anulą??? Kto ją widział???

                                Momo, daj przepis na dzisiejszy obiad, bo brzmi smakowicie, a ja to uwielbiam brokuły, więc chętnie sobie przyrządzę.
                                Jaki ten wózek zamówiłaś? No i ja, jak Ty, cichobierzkowa baba jestem, mogłabym cały rok w trampkach chodzić!

                                Buczku, dziękuję za porady, spróbuję się zmobilizować i zaangażować mężka.
                                Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                                Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X