Mamusie z maja 2009

[Skoczek]

Odp: Mamusie z maja 2009

Jak zwykle weekendowa cisza.

U nas nic nowego, mamy już posprzątane - Delfinkowa zebra upieczona, ale nieco ją stuningowałam - dodałam trochę i kakao i cynamonu i kawałki czekolady. A wierzch ciasta posypałam starą czekoladą. Więc moja zebra będzie mocno czekoladowa, ale jakoś naszło mnie na słodkości.
Edytka trochę marudzi. Do południa wygoniłam m. na spacer z małą i zasnęło jej się na chwilkę w wózku.

U nas słonecznie, ale mroźno i trochę wietrznie.

Mam nadzieję, że w poniedziałek będzie już więcej postów. Miłego weekendowego odpoczynku!

[delff]

Odp: Mamusie z maja 2009

Skoczku jak zjesz ciasto to pochwal sie czy dobre wyszło. Ale ejdank mam andziej ze k przepis był A teraz podam ci przepisa na ciasto ryżowo kokosowe proste i z wykorzystaniem czegoś od naszychdzieci:
- torebka kleiku ryżowego ( tego co nasze dziecaczki jedzą)
- 25 dag masła
-3 jajka
-szklanka cukru
-4 łyżecki wiórków kokosowych
- łyżeczka proszku do pieczenia
-konfitura

Kleik wymieszać z proszkiem i wiórkami, masłem, dodać jaja, cukier i zagnieść wszystko. Odkrój po kawałku ciasta i uformuj kulki i układaj je na blaszce, w każdej kulce zrób dziurkę i nałóż konfiturę. Piecz wszystko w 200 st aż zrobią się jasnozłote
Ciasteczka wychodzą pycha a zamiast konfitury tez może być czekolada skoro tak ją lubisz

Ja dzisiaj na zakupach z przyjaciółką byłam i nakupowałam małej kurtki i ocieplacze w przecenach na przyszły rok. W cocoodrillo sa fajne przeceny i w 5-10-15 tez. Wiec możecie coś znaleźć fajnego. A w Biedronie są bodziaki i znów rajtuzki frotowe za 6,99zł

Miłego weekendu

[Skoczek]

Odp: Mamusie z maja 2009

Defuś dziękuję Ci za kolejny przepis. Jeśli masz chęci i znajdziesz, to podawaj kolejne! Chętnie wypróbuję, ale wiórki kokosowe zastąpię czymś innym, bo bardzo ich nie lubię Fajnie, że się obkupiłaś w ciuszki dla małej - masz już na przyszłość. Ja też już mam pochowane na strychu rzeczy aż do rozmiaru 110.

A ja ostatnio kupiłam w Biedronce zabawkę - taką gąsienicę z przyssawką. Super jak dla mnie, bo szukałam czegoś, co umili Edzi czas w podróży. A ta gąsienica ma lusterko, grzechotki i szeleści, więc młoda jest bardzo nią zainteresowana, tymbardziej, jak ujrzała siebie w lusterku - piszczała z radości!

[agis82]

Odp: Mamusie z maja 2009

Hej !!!

Ja dziś cały dzionek w pracy, więc mały z babciami i tatinkiem. Droga powrotna do domu z przygodami i to po raz drugi z takimi, że zabrakło mi paliwa, a to winna mojego m, oczywiście on uważa, że mi wczoraj mówił, że mam zatankować, a ja uważam że mówił że dojade - nie lubie tego robić od tego są faceci. Najlepsze jest to że po raz drugi w tym tyg., ostatnio myślałam że mi akumlator siadł, bo był mróz, ale mój m i brat mieli ubaw, nie ma to jak baba za kierownicą. Ale jak miałam swoje autko, to nie miewałam takich przygód, bo sobie pilnowałam, ale od miesiąca jezdze autem m i nie sprawdzam ile ma paliwa. M przysłał mi kumpla na pomoc bo był już sam z kruszkiem. Jak przyjechałam to mały spał, a mój m uważał, że on go nie potrafi uspać, a tu taka niespodzainaka Jak chce to potrafi i nawet mały wypił mleczko z butli.
Delff fajowe te ciasta, też musze spróbować.

Kochane spokojnej nocki i miłego weekendu.

[mamasamuela]

Odp: Mamusie z maja 2009

witam kochane..ja dziś pierwsza..właśnie wróciłam z imprezki...było SUPER!!! wybawiłam się za wszystkie czasy choć i pracy było nie mało...wszystko było super do 23 45 bo wtedy...wywaliły nam korki i nie dało się naprawić...nie było 1 fazy ale po 15 minutach kombinowania z przedłużaczami światło błysnęło i muzyka zagrała...nawet się nie kładę bo za godzinkę teściowie idą do kościółka a ja muszę zabrać Samka...i wiecie ja zawsze kładę go około 19 15 a m. był w domu o 20 50 i mały nadal nie spał mam nadzieję że nie dał dziadkom za mocno popalić... ale tego dowiem się dopiero jak wstaną...ale żeby nie było za dobrze to na 13 idę sprzątać po imprezie więc za dużo to się nie wyśpię ale damy radę...mój m. tylko się położył i już smacznie lula...MIŁEJ NIEDZIELI...

[delff]

Odp: Mamusie z maja 2009

Skoczku a ile dałaś za tą zabawkę bo tez się skusze

mamasamuela Ale pobalowałaś

Ja dzisiaj dal rodzinki obiadek przygotowałam w ramach moich imienin. Wszystko sama przygotowałam, Mięsko to zamarynowałam już wczoraj, a sałatki porobiłam szybko z rana żeby później mieć spokój. I chyba wszyscy zadowoleni za obiadku. Teraz mi małą śpiocha a ja mam chwilkę na kompa bo mężulek sobie w Xboxa pyka, ale zaraz id mu poprzeszkadza c bo cały dzień ja zajęta byłam a on z mała siedział

miłego wieczorku dziewczyny

[Skoczek]

Odp: Mamusie z maja 2009

Agatko zapłaciłam za zabawkę 14,99, a zabawki były różne.

Ja już więce jutro popiszę, zaraz lecę uspać Moją śpiącą Królewnę, która dziś wstała o 6 rano.

[delff]

Odp: Mamusie z maja 2009

No to ja jutro do Biedrony jadę

[delff]

Odp: Mamusie z maja 2009

Zapomniałam w piątek byłam z Blanką u lekarza i wszystko jest ok. Musimy sobie tylko mocz zbadać profilaktycznie. Waga mojego dziecięcia 7400g

[Skoczek]

Odp: Mamusie z maja 2009

Dzień dobry! Pierwsza jestem!!!

[delff]

Odp: Mamusie z maja 2009

Pierwsza pisząca ale nie czytająca

[aniasz8206]

Odp: Mamusie z maja 2009

A dzieńdoberek.
Skoczku pierwsza jesteś jak to przeważnie bywa.

U nas nocka spokojna, mały nawet na picie się nie obudził jak zasnął o 21 to wstał oo 8 na mlesio.

Pogoda jakaś niemrawa niby tylko -2 ale słońca nie ma i jakieś gęste chmury naszły więc jakoś ciemno wszędzie i nic się nie chce.
Ja już po śniadanku po kawce, a obiadek się robi, dzisiaj mam zupkę z fasolką szparagową taką jarzynową. Mój m. lubi takie zupki a ja nie ale czegóż się nie robi dla nich.

Skoczku a ta zabawka to nieźle się zapowiada m. będzie w środę w biedronce, ciekawe czy jeszcze będą te zabawki, kiedy ją kupowałaś?
Wiecie te zabawki z Biedronki to rewelacja są bardzo wytrzymałe, Agata dostałą taką dżdżownice na kółkach która w każdym brzuszku (połączone kule) miała coś innego np. w jednym kulki do przesuwania paluszkami, w drugim piszczałkę w innym przełącznik taki do klikania rozwijała różne umiejętności a wytrzymała niesamowicie i już Adaś się nią bawi i jak się ją ciągnie to fajnie się wygina góra dół.

[aniasz8206]

Odp: Mamusie z maja 2009

Mamo Samuela nieźle zaszalałaś, no ale zabawa musiała się udac skoro tak późno wróciłaś, a raczej wcześnie rano.

[Skoczek]

Odp: Mamusie z maja 2009

No proszę, a tu dalej grobowa cisza.
Delff, przepraszam, ale dopiero teraz zauważyłam, że w obrazku w końcu pojawił się ząbek: jak? gdzie? kiedy i dlaczego??? Nic o tym nie wiem! Chwal się szybko! I gońcie nas, bo my mamy już obie górne dwójeczki, a właśnie, trza będzie zmienić opis.

Właśnie spałaszowałam śniadanie i przyniosłam sobie kawkę - komuś zrobić?
Nockę miałyśmy kiepską i to drugą już z kolei.
Z soboty na niedzielę Edytka budziła się kilka razy, ale ja wzięłam ją tylko raz na karmienie, bo zauważyłam, że jak ona się przubudzi, to chwilkę postęka, a w końcu układa się po swojemu (w nogach łóżka, albo jakoś się powygina) i zasypia. Ale o 6 obudziła się z takim płaczem, że nie wiedziałam, co się dzieje. Coś jej się przyśniło, a płakała tak, że aż piszczała! Jak już się uspokoiła, to mała uznała, że jest wyspana i nie będzie już dłużej spać, więc wstawała co chwilę w łóżeczku i nad moją głową marudziła i wołała: Mama. A my z Darkiem byliśmy tacy źli, bo poszliśmy późno spać i nie było nam dane pospać dłużej w niedzielę. Edytka całą niedzielę była kwitnąca, a my nieziemsko klapnięci i bez humorów.
A dzisiaj z kolei budziła się co godzinę od 2, ale nie chciała się sama układać, więc brałam ją na ręce i wtedy wtulona zasypiała. Dziś już nie śpimy od 7, ale ja starałam się jeszcze grać na czas, wrzuciłam jej do łóżeczka koszyk z zabawkami z myślą, że się sobą zajmie, a ja jeszcze pośpię... ale nie, bo po co?

Delff a czemu mocz? Tak kontrolnie? Wiesz w ogóle jak się do tego zabrać - jak zebrać takiemu małemu dziecku mocz do badania??? Blanka też taka leciutka - Edzia w grudniu ważyła równe 7kg, ale jak się ją rozbierze, to się zauważa, że ona ma krągłości po Mamusi - grube nóżki a na rączkach jeszcze ma fałdki.

MamoSamuela daj znać czy udało Ci się wczoraj jakoś odpocząć po tych baletach. Uśmiałam się z tego wywalenia korków, ale co tam, mieliście atrakcję na imprezie. Przypomniało mi się, jak to moi rodzice pojechali do mojej kuzynki na wesele w padźierniku albo listopadzie i na sali wyłączyli ogrzewanie (mieli jakąś awarię) i całą noc wszyscy siedzieli w płaszczach i kurtkach! Czujecie to? Człowiek idzie z nadzieją, że sobie potupta na parkiecie, a tu mu płaszcz ciąży...:P

Agis fajno, że zawitałaś, współczuję Ci tego zalatania! Ale super, że m. zajmuje się Kruszkiem! Gratulacje dla dzielnego Taty! A z samochodami czasem tak się zdarza, że braknie paliwa

Piszcie Dziewczyneczki i nadróbcie pustki z weekendu, tak, żeby było co poczytać.

[aniasz8206]

Odp: Mamusie z maja 2009

Skoczku do pobierania moczu takiemu maluchowi służą specjalne woreczki które się przykleja dziecku na noc albo się przykleja i czeka aż nasiusiają, no u chłopców to jeszcze można by mieć szczęście i złapać te siuśki u dziewczynek jednak jest z tym gorzej.
Jak Agatka była mała to też musiałam jej mocz zbadać to za pierwszym razem się nie udało, bo źle przykleiłam ten woreczek.

Agis no faktycznie niezłe masz przygody z tym samochodem.