renatka bardzo bardzo mi przykro trzymaj się , kurcze nie spodziewałam się takiej wiadomości od ciebie
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)
Collapse
X
-
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Dzieki dziewczyny.
Kala ja tez sie nie spodziewalam ze akurat mnie coś takiego moze spotkac. No ale jak widac, moze.Nie przyzwyczajona blam ze na początku moze byc coś nie tak.
Luna chlopakom powiedzialam ze lekarz mnie oklamał na temat dzidziusia.F stwierdził ze to glupek nie lekarz, a O prawie sie rozplakał. Bo klamac nie mozna przeciez.Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.
dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Renatka strasznie mi przykro, że Cię to spotkało...trzymaj sie kochanaLenka Karolinka już z nami 11.04.2009 godz. 15:00, 4100, 59cm
Igor Piotr już z nami 13.12.2013 godz. 14:25, 4400, 62cm
http://annalena4u.blogspot.com
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Renata jak się masz? Byłaś już u gina?
Aniu jak Igor? Dzieci ogólnie zdrowe? Macie prawdziwą zimę?
Chuda jak w pracy?
My wróciłyśmy z tańców. Ja niby tylko siedzę 45 minut w kawiarni, ale zawsze wracam do domu wymęczona. Chyba, że to od tego, że zaczęłam prać ubranka niemowlęce?
Skomentuj
-
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Renatka!!! Przytulam!!! Jak się trzymasz kochana?
Trzymam kciuki za jutrzejszą kontrolę!
Chudzinka, no właśnie, pochwal się jak tam w pracy!
Majorka, Nator, a Wy co?!
Ja nadal siedzę sobie z maluchami u rodziców i jakoś nie pali mi się do domu tutaj jest jakoś inaczej, ciekawiej, bezpieczniej... nie wiem
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
U mnie też rewelacji nie ma, Lena mi bardzo choruje ma wysokie temperatury ze czasem ciężko zbić itp itd aaa nawet mi sie pisać nie chce.
Igor zdrowy i modlę się zeby sie nie zaraził
wczoraj byłam z nimi sama cały dzień i noc i wykończyło mnie to fizycznie i psychicznie bo były momenty gdzie nie wiedziałam którym dzieckiem sie najpierw zająć ;( siedziałam i ryczałam jak dziecko
teraz Lenka jeszcze śpi i chyba na razie nie ma temperatury (wczoraj jeszcze mi zwymiotowała)
zimy brak, halny wywiał cały śniegLenka Karolinka już z nami 11.04.2009 godz. 15:00, 4100, 59cm
Igor Piotr już z nami 13.12.2013 godz. 14:25, 4400, 62cm
http://annalena4u.blogspot.com
Skomentuj
-
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Hej. Bylam dziś na kontroli. No i najcudowniej nie jest bo moze byc lyzeczkowanie. ;/ do tego okazalo sie ze mam toksoplazmoze.
nie powiem zeby jakos to po mnie splynelo.
Do tego nerwy moje są na granicy wytrzymalosci. Ja i tak do najspokojniejszych nie nalezalam. byle gowno potrafilo mnie do szalu doprowadzić, ale teraz to ja przechodze samą siebie.
niech szybciej wiosna bedzie. zajecie bede miala bo glupieje juz.Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.
dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Renatka-przykro mi....przytulam.a chlopakom dobrze powiedzialas.a ta choroba to od kotow../bo tak mi sie kojarzy.
ja dolina-do racy nie poszlam-p.dyrektor sie rozmyslila....wiec pewnie kogos swojego wkrecila...i pieska musielismy uspic;[16lat z nami byla
ech nie smece macie wieksze problemy;]
ide slac cv moze ktos mnie zechce pa
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Itka tak to kocia choroba.
chociaz i psy ją mogą miec.
Kuzynki ( tej co z nami mieszka w drugiej polowie domu ) koty chyba to mają. albo inne paskudztwo. nasze są zdrowe, wyglądają o niebo lepiej, a jej?? cieknie jak nie ropa to jakas sraksa z kazdej mozliwej dziury. albo zygają ;/ zaropiale cale, jakies wylysiałe ;/ No ale ona nic z tym nie robi, bo w ich mysleniu zwierząt sie nie leczy bo zysku z tego niema a uspić nie uspią. kosztuje tro. Ł powiedzial ze on moze im pomoc w skonczeniu zywota, po kij mają sie meczyc?? to zaczely sie wywody ze jak?? to takie brutalne ;/
no i chodzą dalej takie sączące sie. ale rteraz to ja je sama chyba o sciane potraktuje jak na werandzie zobacze.Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.
dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360
Skomentuj
-
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Renata u kotów ta choroba wcale nie musi być widoczna, w sumie to rzadko kiedy jest widoczna. Równie dobrze mogłaś zarazić się przez kontakt z ziemią, w której były odchody kotów - nawet już jako nawóz, albo przez kontakt z surowym mięsem. Więc nigdy nie wiadomo.
Ja też zostałam zarażona tokso, bardzo dawno temu, ale przez to mam wysoką odporność i dziecku nic nie grozi.
U mnie też do doopy. M. ze mną nie gada po tym liście. On zamiast powiedzieć, wygadać się, co mu leży na wątrobie, to jeszcze bardziej zamyka się w sobie i milczy. Nie gada ze mną, omija mnie szerokim łukiem i jest bardzo oziębły.
Z remontem wszystko się przesuwa - kredytu nadal nie mamy, bo m taki rozlazły w załatwianiu wszystkiego, bo wiecznie zmęczony. Dalej nie mamy żadnego konkretnego fachowca i zaklepanego terminu. Poza tym jeszcze okazało się, że w tym roku raczej się nie wprowadzimy, bo jak się postawi więźbę, to ponoć trzeba odczekać jakieś pół roku zanim zacznie się kłaść watę min. itd. Do duszy!!!
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Ania, oj, skąd ja to znam! Rycz kochana! A najważniejsze- próbuj się wysypiać (na tyle, na ile to możliwe), bo- wiem po sobie- jak człowiek niewyspany, to wszystko jeszcze bardziej daje po tyłku...
Renatka! Trzymaj się tam jakoś A jak poczujesz że Cię roznosi to za każdym razem wpadaj tutaj ponapier.alać może Ci ulży!
Skoczku, widzisz jakie te chłopy są! Grrrrrrrr!!! Mój wpada tutaj do nas, bawi się z dzieciakami, jest normalny, niby wszystko ok, ale jak Majka zaśnie i Kris już jest pod kołdrą, to on tylko rzuca "narazie" i wychodzi jak od zwykłych znajomych. Niby jest normalnie, ale tak jakby chciał mi tym dać do zrozumienia że ma cichego focha. No właśnie - CICHEGO! MA wkurza, ale nie powie o co mu lotto, nie pogada, tylko wpada, odbębni i ucieka, czeka aż się uzbiera i aż zapytam czy wszystko ok i wtedy będzie wygarniać Ku*wa Mać!
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Skoczek a powiedz mi.. latwo i jak dlugo sie to to leczy??
a ze bezposrednio od kota sie nie zarazilam to wiem. przez glaskanie sie nie da..a jak sie da to rzadkosc jakich mało.
No a kupy.. kupy tych klakierów bywaly wszedzie. co sie znalazło to sie wywalilo do smietnika. ale pol hektara podworka chocbym chciala to nie wysprzątam z odchodów.
po tym badaniu dziś tak mi bolało wszystko ze musialam ketonal wziąsc. chodzić nie dalam rady. jak mi wsadzila ten wziernik caly to ja pod sercem poczulam. to to powinni miec w mniejszym rozmiarze, albo jakos delikatniej wykonywac. jak przestalo bolec to skrzepy ze mnie zaczely wypadac. chyba dobrze, skoro na badaniu " materiał biologiczny " widziala.Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.
dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360
Skomentuj
-
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Nichol moj podobnie sie zachowuje.
teraz jakby obrazony jest.. twierdzi ze nie, ale albo obrazony jakis, albo stan olewczy na wszystko ma. o co bym nie zapytala to albo warczy.. albo warczy.
Jak o coś poprosze to robi to z taką wielką laską ze odechciewa mi sie wszystkiego.
dodatkowo niewiem czy sie obraził.. czy nie, ale na reke mu nie jest ze musi poscić. powiedzialm mu wprost ze ma sprawne dlonie i jak cisnienie juz gniecie w klejnoty to lazienka wolna. zresztą w pracy z kolegami moze tez. wszyscy razem..
to sie obraził.. bo niby ,mnie sie glupie zarty trzymają.
no ku.wa! plakac mam?? I zdziwiony chodzi ze ja normalnie funkcjonuje. pytalam go czy zalobe mam nosic rok,m jak po dziecku, czy pol roku wystarczy bo w koncu w sierpniu wesele, wypadaloby isc potanczyc.Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.
dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Napisane przez nichol Pokaż wiadomośćAnia, oj, skąd ja to znam! Rycz kochana! A najważniejsze- próbuj się wysypiać (na tyle, na ile to możliwe), bo- wiem po sobie- jak człowiek niewyspany, to wszystko jeszcze bardziej daje po tyłku...
Renatka! Trzymaj się tam jakoś A jak poczujesz że Cię roznosi to za każdym razem wpadaj tutaj ponapier.alać może Ci ulży!
Skoczku, widzisz jakie te chłopy są! Grrrrrrrr!!! Mój wpada tutaj do nas, bawi się z dzieciakami, jest normalny, niby wszystko ok, ale jak Majka zaśnie i Kris już jest pod kołdrą, to on tylko rzuca "narazie" i wychodzi jak od zwykłych znajomych. Niby jest normalnie, ale tak jakby chciał mi tym dać do zrozumienia że ma cichego focha. No właśnie - CICHEGO! MA wkurza, ale nie powie o co mu lotto, nie pogada, tylko wpada, odbębni i ucieka, czeka aż się uzbiera i aż zapytam czy wszystko ok i wtedy będzie wygarniać Ku*wa Mać!
Moze on nie ma odwagi powiedziec co mysli, bo sie boi, ze powiesz mu to, czego boi sie uslyszec.
Wiem, ze to nie moja broszka, ale jesli czujesz, ze kochasz meza to walcz o rodzine. Wszak w rodzinie silaLast edited by sylwiaTM; 06-02-2014, 20:30.
Skomentuj
Skomentuj