Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

dzięki skoczek za fotki , ale macie tam śnieguuuuuuuuuuuu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no to można poszaleć i na sankach i bałwana ulepić fajnie

kruszyna ja to marze od dawna o remoncie łazienki , tylko jakoś się zebrać nie możemy , ciągle coś, zamiast zrobić remont to wyjeżdżamy ale bardzoooooooooooo już ta łazienka potrzebuje remontu, także ja zazdroszczę

[renatkaa09]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

hej.
bylam z F na badaniach psychologicznych. Nerwowo ja ledwie wytrzymalam.Czekalam na korytarzu.. ale slyszalam co opn odstawiał w gabinecie. Niby dobrze, bo to badanie pod kontem ADHD. Pokazal jak zachowuje sie praktycznie non stop. Ale jak sie stoi z boku.. i slucha swego dziecka to az sie chce wejsc i uspokoic.

do tego zimno jak ch..

Megi Luna dziekuje

Boze.. zdechne normalnie. od tygodnia meczą mnie biegunki znowu. na samą mysl ze mam isc na kibelek to az mi slabo.wczesniej bralam nifuroksayt i mnie ratował. Ale teraz nie moge. i O!!!! a d... az boli.

[renatkaa09]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

zyjecie???

[itka29]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

ja zyje:-) co u gina Renatka? potwierdzil?:-Dja z nowin to do pracy ide-w przedszkolu pracowac bede:-) A Kasiar-jakos lepiej u mnie:-) Skoczek-syn kiepsko brak mi sil do niego..a maz gadamy ale dzieci to raczej z tego nie bedzie-hi hi Megi-sliczne imie wybraliscie:-)

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

itka a co będziesz robić w tym przedszkolu ???

no właśnie renatka jak po wizycie u gina ???

[renatkaa09]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

U gina bylam. potwierdził ze urosne

termin z @ na ok 6 wrzesnia.

wedlug usg i wielkosci Fasola 26 wrzesnia. Mozliwe?? zeby na takim początku bylo 3 tyg rozbieznosci??


mam nadzieje rodzić albo 27 sierpnia albo 18 wrzesnia jesli moglabym wybierac

w sierpniu i wrzesniu dodatkow mamy 2 wesela fajnie nie?? mam nadzieje ze szerokie drzwi tam bedą i szpital blisko hahahahah. Bo ja jade! chyba ze dzien wczesniej urodze i lekarz nie wypusci ze szpitala

a po za tym zero objawow ciązy. brzuch plaski ( przy O juz dawno bylo widac ), zero mdlosci, kawe pije i mAm sie dobrze.Zachcianek brak. No tylko na slodycze przestalam sie slinic. Jakos obojetnoscia mi pachną.


tylko biegunki mnei 2 tydzien meczą ;/ dziś do lekarza jade. coiekawe czy przyjmie, taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakie kolejki.


chlopcy juz wiedzą. F stwierdził ze musi być parzysta liczba dzieci u nas. 3 nie moge miec. MUSZE!!!!! urodzić jeszcze dwoje w takim razie i niewazne czy na raz, czy oddzielnie.

A Oskar przez lornetke podglądał i stwierdził ze to dziewczynka jest. on widział. No i rozmawial z dzidziusiem. powiedzial mu ze jest jego siostrą.

[Skoczek]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Renatka na usg było już serduszko? Jak się czułaś widząc kolejną Waszą fasolkę na monitorze?
Reakcję dzieci już znamy (O. z lornetką mnie rozwalił! ), a co na to Twój buhaj rozpłodowy??? Ma jakieś życzenia co do płci?
Mój przy Edzi i teraz znowu przy Marteczce "marudził", że zaś musi więcej zarabiać, żeby było na podpaski.

Ja kawkę piję, m. wstał po nocce, Edzik w p-lu, czyli, że my już w domu.
Wróciliśmy w środę popołudniu. Oj, jak się nie chciało! Darek do dzisiaj narzeka, że przecież mógł dobrać te dwa dni więcej urlopu i zostalibyśmy do końca tygodnia. Ale co tam, jakoś trzeba wrócić do rzeczywistości. Wczoraj wrzuciłam 3 pralki, zrobiłam zakupy, a babcia mnie jeszcze do obiadu zagoniła a ja nie lubię tak od razu, siup do garów. Tyle dobrego, że wczoraj Edzia jeszcze została w domu, bo od środy kuzynka na nią u nas czekała.
A dzisiaj rano byłam w lumpku i znowu obkupiłam dziewczynki. Edzi kupiłam ładne sztruksy z H&M i dwie kolorowe bluzy polarowe. A Marcie: pajacyki, spodnie jeansowe i sukienki. A wszystko takie ładne, kolorowe. Tym razem szukam kolorowych ubranek, kocham wszelkie groszki, a różu to i tak mam dużo po Edzi, więc chciałam urozmaicić.

Kala mąż i córka wrócili z nart? A Pola nie nudzi się bez siostry? Ona też ma ferie?

[renatkaa09]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Skoczek Ł napoczątku nic nie mowił. zadnych zyczen co do plci nie bylo. Ja mu kazalam modlić sie o corke. bo inaczej ucinam mu jajka. siusiak niech wisi..

Jedynie wspomnial ze jak syn znowu bedzie to tacy starzy nie jestesmy. do skutku bedzie trzeba robic. Glupek!dziś dla jednego brata i taty powioedzialam. obu zuchwy do dołu opadły.patrzyli na mnie jakbym ja jakas nienormalna byla. ale i tak brat stwierdzil ze jaja sobie robimy.

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

skoczek jutro wieczorem wracają ,
a Pola się raczej nie nudzi, chodzi do przedszkola a popołudniami bawi się sama , coś ogląda, rysuje, gra na kompie, no i 2 razy była u nas bratanica m, ma 7 lat ale dziewczyny dobrze się dogadują
chociaż Pola twierdzi, że tęskni za Gabi i tatusiem i że jutro będzie ich mocno ściskać

nareszcie piątek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jutro piekę ciasto a dzisiaj zrobię sobie tatrę z bekonem, porem i mozarella a co tam

jak myślicie nator jeszcze tu zajrzy , nie było jej od sylwestra chyba ??

majorka też już wieki nie zaglądała

megi dzwoniłaś do tej Jastarni ? czy macie jednak inne plany ?

[itka29]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Kala przedszkolanką bedehe he
Renatka-dobre wiesci a reakcje Twoich panow-bezcenne

[itka29]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

co z Wami! halo!!

[renatkaa09]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Hej.
U mnie dobrych wiesci niema.
w sobote zaczelam krwawić, wczoraj poronilam. W domu mam sie oczyszczac w czwartek kontrol czy nie trzeba lyzeczkowac.



najbardziej szkoda mi chlopców, bo ja to ja.. duza dziewczynka jestem musze jakos normalnie funkcjonowac.

[Skoczek]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Renata bardzo mi przykro!!! Przytulam Cię mocno i łączę się w bólu, wiem co przechodzisz. Oby obyło się bez zabiegu
Wiesz...mi nie pasowała ta rozbieżność 3 tyg. U mnie było podobnie, że usg swoje, a termin wg @ swoje, rozmijały się i to dużo. Poprostu i u Ciebie jajeczko musiało mało rosnąć, albo przestało rosnąć. Mam nadzieję, że Cię tym nie uraziłam, ale nie chciałam Ci sprawiać przykrości i nie chciałam krakać

A ja jestem w trakcie pisania listu...do własnego m.!
Poszłam śladem Kali i piszę mu swoje żale i pretensje, ostatnio się tego nazbierało, dzisiaj rano mnie wkurzył. Bo ja tu pocę się przy wstawaniu z sofy, skarpetki ciężko mi założyć, ale posprzątałam i poprasowałam (gdyby teściowa dzisiaj była by w pracy, to dałabym sobie spokój, ale ona ma takie ciśnienie na sprzątania), a on zawiózł Edzię do p-la, oddał auto do mechanika, wypił kawę, którą ja mu zrobiłam, posiedział na necie...i poszedł się zdrzemnąć! A to ja chyba powinnam odpoczywam i leżeć brzuchem do góry... Ech, Ci faceci! On to z tych typów, któremu trzeba mówić: przytul mnie, kup mi kwiatka bez okazji, odkurz dywan, wyrzuć śmieci...Normalnie ręcę i cycki opadają.
Dzisiaj mam płaczliwy dzień, więc łatwiej mi napisać list niż mu to powiedzieć, poza tym on w pracy do 1.

[luna_1979]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Hej
Renatka, bardzo mi przykro .
Ja swojemu starszemu synkowi dość długo nie mówiłam o ciąży, właśnie z obawy co by czuł gdyby coś poszło nie tak...

[katarzynar]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Boże Renatka bardzo ale bardzo mi przykro Przytulam mocno :-* Trzymaj się, wszyscy się trzymajcie..........