Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

hej

dziewczyny chciałam wam życzyć zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt, wszystkiego naj naj

my jedziemy na wigilię do moich rodziców i będziemy tam nocować, rano zjemy z nimi śniadanie świąteczne i przyjedzie teściowa , a potem to już w domu

mam dziwny problem z Polą tzn od wczoraj pojawiają się jej i znikają takie czerwone plamy na buzi i ciele też to tak jakby miała jakąś nadwrażliwość na potarcia, jak coś podrapie lub natrze to ma zaczerwienie , które znika za chwilę, dzwoniłam do doktorki mówi że to uczulenie taka pokrzywka niby , sama nie wiem dziwne to jakieś daje jej zyrtec i wapno , miały wasz dzieci coś takiego ?

[renatkaa09]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Kala ja to cudo posiadam. Co sie podrapie to czerwone plamy. znikają.. i za chwile znowu sie drapie i one zaraz znowu znikają. wszedzie to mam. nie daj boziu dorwe sie do pryszcza jakiegos na twarzy. no laciata chodze.


Rowniez chcialam wam zyczeyc wesolych swiąt.


My wigilie u moich rodziców. swieta niewiem.
dziś bylam u chrzesnicy z prezentem zeby potem nie zapomniec bo ostatnio skleroza to siostra moja rodzona jest

[megi84]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Hej
Ja też Wam życzę dużo miłości, spokoju i zdrowia i kolejnych lat razem na forum

Kala mój Bartek też czasami ma takie uczulenie u nas to od zmiany proszku albo jakiś inny detergent ale znika szybko, dobry jest balsam taki http://aptekaolmed.pl/product-pol-19...sam-400ml.html na swędzenie idealny
Renatka możesz też spróbować u nas działa rewelacyjnie i jest bardzo wydajny
A my jutro najpierw wigilia u tesciow potem jedziemy do mojej chrzestnek gdzie bedzie moja cała rodzinka za to 1 dzień u nas a II znów u tesciow ale sie dzisiaj narobiłam od 7 rano że kregosłup mi pęka ale raz w roku swieta wiec jakos we dwie dajemy rade

[nichol]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi i Natorku nie obrażam się przeciwnie- liczyłam na Twoją podpowiedź, bo Ty to o lekach wiesz wszystko wiec w tej kwestii mam do Ciebie zaufanie. Odważyłam sie i rano zażyłam pierwszą dawkę, o południowej zapomniałam teraz poszła kolejna i zobaczymy...

Maja już wogóle nie ma gorączki i wróciła w końcu moja radosna rozrabiara, to znowu Krystiana wzięło zapalenie górnych dróg oddechowych i antybiotyk na 5 dni W piątek kontrola z jednym i drugim i mam nadzieje że już będzie ok!

My Wigilię spędzamy u moich rodziców- będą moje wszystkie siostry + 2 szwagrów, + wujek - w sumie 13 osób, będzie wesoło

I ja również życzę wam ZDROWYCH, SPOKOJNYCH, RADOSNYCH, RODZINNYCH ŚWIĄT i obyśmy sobie jeszcze nie raz na tym forum składały życzenia świąteczne

[Skoczek]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

I ode mnie:

Wigilia to nie jest czas,
gdy jest prezentów moc
Wigilia to nie jest czas,
gdy potraw sto na stole
Wigilia to przepiękny czas,
Bożonarodzeniowy czas,
Gdy siedzimy wszyscy w kole,
i MAMY bliskich przy stole.

Spokojnych i zdrowych Świąt!


Ja uciekam do łóżka. Od rana na nogach, teraz czuję, gdzie mam łydki, kręgosłup i brzuchol. Za dużo na siebie wzięłam, za to jutro już trochę luźniej.
Napiszę więcej przy świątecznym lenistwie.

Dobranoc i wesołych świąt!

[katarzynar]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Kochane wesołych, zdrowych Świąt Wam życzę Dużo odpoczynku podczas świąt po tej naszej zabieganinie przedświątecznej

Buziaki

[luna_1979]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Kochane życzę Wam Zdrowych, Szczęśliwych i Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia

[luna_1979]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Ania wielkie gratulacje

[ankasos25]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Wesołych Świąt

[Majorka22]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Hej kochaniutkie moje

wpadłam życzyć wam Zdrowych i Wesołych swiąt oraz Szczęśliwego Nowego 2014 Roku

I WIELKIE GRATULACJE DLA ANI SYNUŚ ŚLICZNY I DUŻY hehe

[itka29]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

to ja rowniez wpadam na chwilke zyczyc wszystkiego naj na Nowy Rok bo Swieta juz przeminely-jednach niech ich magia Was nie opuszcza i z tym radosnym nastawieniem wejdzmy w2014rok-wszelkiej pomyslnosci:-)

[katarzynar]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Hejka

Aniu super dzieciaczki Jak święta w powiększonym gronie?

Ja wklejam obiecane zdjęcia, nie patrzcie na miny dziewczyn, one zawsze strzelą jakąś dziwną minę i nie mam zdjęć z normalnym uśmiechem u obu naraz

Czekam na Wasze

U nas chorobowo... Julia kaszle strasznie, trzecia noc nieprzespana

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

kasiar ale ta twoja mała jest dużaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja też wklejam zdjęcia , aż dwa jedno z wigilii z dziadkiem, drugie Pola przy naszej choince , też robi głupie miny

[Skoczek]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Hej, dziewczyny!

Jak tam u Was po świętach? Najadłyście się? Ja w sumie nie jadłam za dwóch, ale wszystkiego skosztowałam, wieczorem piłam hektolitry zimnego mleka, bo zgaga mnie paliła od poru, cebuli i przypraw.

Ja mam teraz czas dla siebie, Edzia zeszła teraz na dół do prababci, a Darek poszedł na 16.30 do roboty. Wcale mu się nie chciało i łudzi się, że uprosi kierownika, że da mu wolne i za chwilę wróci...Taaa, powodzenia

U nas ok.
W Wigilę była szwagierka z dziećmi, zjedliśmy, obeszliśmy wszystkie trzy choinki, zebraliśmy wszystkie prezenty, a potem rozeszliśmy się do swoich pokoi. Nie lubię świąt tutaj, w domu, bo nie są wcale rodzinne, nie spędzamy razem czasu, nie śpiewamy kolęd, tylko każdy przed tv siedzi, czyli jak taka zwykła niedziela Brak magii świąt.
A u mnie w domu po prezentach siada się przy jednym stole, wyciąga się na stół ciasta, robi się kawę, herbatę, wyciągamy skarbczyki i wg alfabetu śpiewamy kolędy, śmiejemy się, spędzamy razem czas, aż do czasu, kiedy szykujemy się do Pasterki.

My do kościoła poszliśmy dopiero w Boże Narodzenie. I muszę Wam powiedzieć, że byłam pod ogromnym wrażeniem, bo kobietka siedząca na środku ławki, przeprosiła wszystkich innych, żeby wyjść...i ustąpiła mi miejsca, bo my/ja staliśmy pod ścianą!
Na drugi dzień też mężczyzna po 40-tce ustąpił mi miejsca, więc ogłaszam - chcę być w wiecznej ciąży, żeby zaznać tej uprzejmości chociaż w kościele Ale jak do ginekologa chodzę, to niestety trzeba mi stać w długim ogonku i czekać na swoją kolej. A przecież to jest właśnie to miejsce, gdzie kobiet w ciąży pełno.

Edytka z prezentów zadowolona: dostała pidżamkę z Truskawkowym Ciastkiem, spódniczkę bombkę w kwiaty, słodycze, zestaw do malowania siebie lub lalek, płytę z grą na PC, książkę o naszej planecie, mazaki zapachowe, gazetę z Winx i kasę.
Ja dostałam kasę (dzisiaj już część wydałam na wyprzedażach, kupiłam coś dla siebie, ale o mężu i dziecku pamiętałam; najwięcej wydałam na kosmetyki , ale co tam!), sweter, sól do kąpieli, takie ozdobne pudełko jako dekorację z myślą o naszej przyszłej górze i jeszcze od męża perfum i kolczyki z Apartu. Tym to mnie w ogóle zaskoczył, bo ciągle mi mówił, że on dla mnie nic nie ma, bo przecież się umawialiśmy, że nic sobie nie kupujemy nawzajem. Ale miałam uciechę, jak dostałam prezent od niego, taki zaskoczki są najlepsze!

Edytka dzisiaj poszła do przedszkola, bo ją zgłaszałam. Jakby została, to siedziałaby pewnie na dole u babci i cały dzień patrzała na bajki, albo u nas na komputerze, a tak to zrobiła coś pożytecznego.
Tylko oczywiście przez całe święta wstawała o 7.30 i leciała na dół, robiła babci pobudki, a dzisiaj trzeba ją było budzić na zajęcia, bo jej się smacznie spało Dobrze, że jutro sobota, to odeśpi.

Wstawiam fotki. U nas też krzywe miny, bo nie lubią aparatu i zdjęcia takie trochę na siłę

[renatkaa09]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

To i ja sie witam poswiątecznie.


sliczne te wasze córy.

Kala ja normalnie wymiekam.. Gabi taka sliczna jest ze az zazdroszcze. a jeszcze te rude wlosy. boskie.

U nas swieta spokojne. chlopaki z prezentów zadowoleni. F non stop walczy swoimi ptakami, O z traktorem spi do tego dostali po pająku creepeez czy jak sie to tam pisze, ksiązki i bluzki z angry birds.

wigilia u moich rodziców, pierwszy dzien swiąt prawie caly w domu na wieczor dopiero pojechalismy do moich rodziców. a w drugi dzien swiąt u kuzynki troche i do kolezanki pojechalismy na kawe. Chrzesnice odiwedzilam przed swietami wiec juz W nie zawracalam im glowy. tym bardziej ze Oskar nadal pokaszlujący. Mialam z nim jechac dziś do lekarza, ale on dziś ani razu nie kaszlnał. ozdrowiał czy co??

po za tym czuje sie obzarta. pekne chyba. w srode to prawie peklam. wczoraj juz nie szlalam i dziś tez ale jednak chyba za duzo pochlonelam. no ale wez i nie jedz jak tak pachnie.