Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Witajcie Kochane w to jesienne przedpołudnie.
U nas pada i wichura, a już myślałam, że spacerek z wczoraj powtórzymy
Nocka jak zwykłe, Hania wstaje jak w zegarku 024, 3, 6 tylko, że dziś o 6 już nie zasnęła.A gadała jak najęta. Jestem normalnie wykończona. Zaraz jak mi kosze na pieluchy przywiozą (w końcu do mnie jadą) to dam jej mlesio i ją położę, może pośpi. Chyba sama jest zmęczona a jeszcze ta pogoda.
Witajcie Kochane w to jesienne przedpołudnie.
U nas pada i wichura, a już myślałam, że spacerek z wczoraj powtórzymy
Nocka jak zwykłe, Hania wstaje jak w zegarku 024, 3, 6 tylko, że dziś o 6 już nie zasnęła.A gadała jak najęta. Jestem normalnie wykończona. Zaraz jak mi kosze na pieluchy przywiozą (w końcu do mnie jadą) to dam jej mlesio i ją położę, może pośpi. Chyba sama jest zmęczona a jeszcze ta pogoda.
Skomentuj