***** Crazy Mums*****

[pawimi]

czesc dziewczyny....ja juz w pracy, za godzinke jade...

Wczoraj umarło dziecko mojego brata.
Malutki miał termin na 20.09- urodził sie dziś martwy.
Boże, nie potrafie sie z tym pogodzic.

wyrazy wspolczucia, chociaz to i tak nie zrekompensuje w zaden sposob tragedi.

wtorek parzybroda

co to jest...parzybroda

widze ze temat wagi na topie....i flaczkow zamiast plaskich brzuchow...dolaczam niestety do klubu. U nas lekko zachmurzone ale duszno i cieplo jak gdzies w lipcu. W piatek ma byc 35 stopni

[coyotek74]

A ja juz po kąpieli, mam jeszcze z godzinkę wolnego nim Bartek skończy angielski.Mały jeszcze dochodzi do siebie po ciepłej kąpieli, ale jak go szturcham to w brzuszku coś mi się tam wije. Znaczy nie spi łobuziak

[pawimi]

Mały jeszcze dochodzi do siebie po ciepłej kąpieli, ale jak go szturcham to w brzuszku coś mi się tam wije. Znaczy nie spi łobuziak

hehe, pamietam to uczucie jak ci taka mala mrowa lazi po brzuszysku moja ostatnia dwojka to wyjatkowo ruchliwa byla, dali mi popalic do ostatnich dni.

[coyotek74]

Pawimi to tak jak nasz Julek, skórę na brzuchu mam już tak napiętą, że aż boli, a on i tak potrafi tak przesunąć pupką, z lewej strony na prawą. DObrze, że w nocy daje chociaż spać.

[kiya]

pawimi to jest zupa ze świeżej kapusty z jarzynkami i parówką cieńką można ale nie trzeba kiełbachy.

[pawimi]

Vincent mi nie dal spac po nocach juz gdzies tak od konca 6 miesiaca. Tragedia, budzil sie w srodku nocy i dyskoteki sobie urzadzal, tak naprawde to pierwsza noc kiedy przespalam to byla pierwsza noc po porodzie bo maly tez spal kilka ladnych godzin a mleka jeszcze tyle nie mialam.

[pawimi]

pawimi to jest zupa ze świeżej kapusty z jarzynkami i parówką cieńką można ale nie trzeba kiełbachy.

dzieki nie mialam pojecia co to takiego, to pewnie jakies regionalne danie?

[kiya]

w sumie tak

[pawimi]

fajnie kiya ze wypracowalas sobie jakis system gotowania i pozwala ci to na efektywne oszczedzanie czasu. Ja niestety nie mam czasu na siedzenie w kuchni godzinami ani ochoty zreszta tez chyba... a jesc nalezy i do tego z naszym swirem ekologiczno-zdrowotnym dopiero ciezko jest cos zaplanowac i wykonac w krotkim czasie. Czesc zawsze zwalam na meza jak np. grillowanie warzyw i miesa a reszte staram sie sama jakos ogarnac. Wczoraj np.mielismy salate (kilka roznych odmian zielonej salaty plus liscie szpinaku, skrawki marchewki, ogorek zielony i garsc wisniowych pomidorkow - nie wiem czy w PL takie sa...takie malutkie jak wisienka pomidorki bardzo slodkie ) z wloskim sosem oliwkowym i grillowana piersia z kurczaka na wierzchu. Potrawa w sam raz na bardzo pozny wieczorny obiad, lekka a kaloryczna bo z mieskiem. Ja nie moglam skonczyc swojej porcji tych lisci

[coyotek74]

u nas one się nazywają koktailowe i są sprzedawane w takich małych pudełeczkach plastikowych.

[pawimi]

u nas one się nazywają koktailowe i są sprzedawane w takich małych pudełeczkach plastikowych.

koktajlowe tez sa, te sa nieco inne

[anik12]

Ja u nas nie widziałam takich malutkich, zielonych pomidorków. Ale jak Pawimi zaprosi nas do siebie na wakacje to sobie kupię hahaha

Patrzę na siatkówke ale te nasze pokraki przegrywają. Paula dopiero zapadła w drzemkę i pewnie znowu będzie mi buszować do dwunastej.

A jutro w końcu idę do kosmetyczki, bo już wybieram się od dwóch miesięcy i wybrać się nie mogę

[coyotek74]

A to wiesz co nie wiem w takim razie, chyba po prostu nie zwróciłam na nie uwagi, albo może sa w sklepie w innym miejscu niż te zwykłe.

[pawimi]

jasne wszystkie przyjezdzajcie, miejsce u mnie jest hehe, tylko chyba juz na przyszle wakacje bo te sie skonczyly

[anik12]

jasne wszystkie przyjezdzajcie, miejsce u mnie jest hehe, tylko chyba juz na przyszle wakacje bo te sie skonczyly

Oj mnie pewnie słabo na bilet do Ciebie by było stać