Napisane przez Martyna2006
Pokaż wiadomość
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
***** Crazy Mums*****
Collapse
X
-
-
Napisane przez magda8528 Pokaż wiadomośćJaroszka zobacz już tylko miesiąc został, a pamiętasz, kiedyś p[isałaś, że jeszcze cztery miesiące czy nawet więcej! widzisz czas szybko mija i ten miesiąc też zleci!KRYSTIAN ur.08.08.2000 KONRADEK ur.23.02.2009
Skomentuj
-
cześć dziewczyny wtrącę się do was na chwilkę
Mam takie pytanko do mam z dłuższym stażem. Otóż mój synek ma pół roczku, nie jeździ jeszcze w spacerówce ale w wózku głębokim się zwyczajnie nie mieści. Nie siedzi jeszcze sam więc trochę boję się sadzać go na siłę w niej... Zastanawiam się nad sprzedaniem mojego wózka i kupieniu spacerówki tylko że mam jeden problem mianowicie jaką spacerówkę mi polecacie? Jak to jest w zimę nie zakopują się te małe kółeczka w śniegu? Może głupie pytania ale ja kompletnie nie wiem jak się przygotować na nadchodzącą zimę
plisss napiszcie coś z własnego doświadczenia
Skomentuj
-
Ania są spacerówki dla dzieci od 6-go miesiąca i rozkładają się na płasko. rozumiem, że nie masz wózka wielofunkcyjnego? ja co prawda jestem już mamą od prawie roku, ale dopiero od dwóch miesięcy mam taką typową spacerówkę (Coneco Flash) i nie mam pojęcia jak będzie się nią w zimie jeździć. moja koleżanka stwierdziła jednak, że spokojnie, ona miała wózek z mniejszymi kółkami i normalnie dawała radę nim jeździć po śniegu. także zobaczymy stary wózek wielofunkcyjny jeszcze stoi w razie czego haha
dla mnie ważny przy wyborze wózka było to czy się rozkłada na płasko (większe dziecko też czasem pójdzie spać na spacerze), czy dziecko wygodnie w wózku siedzi, czy ma podnóżek (po co dziecku mają nóżki zwisać?) i DUŻY kosz na zakupy. także ja ze swojego wyboru jestem zadowolona. Sikornik ma ten sam model wózka i też jest chyba zadowolona.Last edited by magda8528; 09-09-2009, 14:44.
Skomentuj
-
-
Napisane przez magda8528 Pokaż wiadomośćprawdziwa tragedia. jednego dnia człowiek się cieszy, że niedługo narodzi się nowe życie, a następnego takie wieści....
najgorsze jest to, że często matki, które straciły dziecko muszą leżeć w salach z matkami, które tulą swoje dzieciaczki. koleżanka mi opowiadała, że ona miała taką sytuację - była na sali z dziewczyną, która poroniła. dziewczyna płakała, a lekarze mieli tekty typu: no i czego pani ryczy...Oskar Michał
1 kwiecień 2009
3710 ; 59 cm ; 10 pkt
Skomentuj
-
Magda właśnie taką znalazłam na allegro masz podobną?
http://allegro.pl/item737639372_flas...a_allegro.html
sądzisz że damy radę przebić się przez śnieg?
Skomentuj
-
-
Napisane przez coyotek74 Pokaż wiadomośćMartynka - współczuje Tobie i Twojej rodzinie.
Jednoczesnie czytam wasza dyskusję na temat łozyska i powiedzcie mi, jeśli w ostatni poniedziałek mialam robione usg, na którym wyszło,że łożysko ma 3 stopień dojrzałości (w końcu już tylko kilka dni do porodu)poza ryzykiem przodowania, bez cech odklejania, a dziecko w ciągu ostatnich dwóch tygodni przybrało na wadze z 3534 na 3877g i cały czas wystawia dupkę na świat, to mimo tego, że nie ma ochoty się urodzić - nie musze się niepotrzebnie martwić, że coś będzie nie tak?
Wiecie, nie byłam jeszcze ani razu na KTG, bo moja lekarka robi mi ostatnio usg co 2 tygodnie i tętno na nim jest prawidłowe i planuje dopiero iść w terminie. Byłam już raz , ale sa takie kolejki jak przychodzisz z bomby, że po 2 godzinach wymięklam.
Skomentuj
-
tak mam identyczny wózek (tylko, że niebieski ). nie mam pojęcia jak będzie w zimie. szczerze mówiąc, to kupiłam go z myślą o lecie i ciepłej jesieni, bo czasem podróżuję tramwajami, a wiadomo -mając wielki i ciężki wózek trzeba liczyć na łaskę ludzi, którzy czasem mają jeszcze pretensje, że masz w ogóle czelność prosić ich o pomoc. o to jeszcze jest dodatkowe kryterium - waga wózka.
ale tak jak pisałam, moja doświadczona koleżanka stwierdziła, że wózek spokojnie da radę w zimie.
Skomentuj
-
-
Niestety pod koniec ciązy lekaże nie zajmują sie jak nalezy cięzarnymi. Przy pierwszej ciązy w 35 tyg odstawiono mi leki przeciwskurczowe i już w 36 tyg urodziłam (ewidentny bład lekarza jak sie potem dowiedziałam)
przy drugiej 10 dni po terminie nie chcieli mnie przyjąc do szpitala mimo że lekarz prowadzący natychmiast kazał jechać i dopierojak zaczęłam oszukiwać że mam bóle to mnie przyjęli na szczęscie miałam 3cm rozwarcia to podłączyli mnie do kroplowki i urodziłam. ale musiałam brać antybiotyk bo zrobiła sie panika że wód płodowych nie było wogle, mała była cała w takiej szarej mazi cuchnącej a potem mieliśmy do jej 8 miesiąca problemy ze skórą. niby nic powaznego nas nie spotkało ale co by było gdyby mi kazali jeszcze wrócić do domu??? nie wiadomo
Skomentuj
-
To nawet nie tak Martynko, że się wystraszyłam. Ale generalnie w tej ciąży odkąd już nie biorę leków (czyli stosunkowo niedługo) uspokoiłam się i zaczęłam wychodzić z założenia że to już końcówka, że co ma być to będzie, że czy urodzę 2 tygodnie przed , czy 2 po nie ma znaczenia.I po prostu zastanowiło mnie, że może lepiej potraktować te końcówkę bardziej przejrzyście i może przejść się i odsiedzieć co swoje na tym KTG, tylko że ono pokaże tylko tętno, a usg już wykazało, że wszystko jest ok.
Ale dziękuje za troskę
Skomentuj
-
Napisane przez Martyna2006 Pokaż wiadomośćNajważniejsze to żeby obserwowac i liczyc ruchy dziecka.
Skomentuj
-
-
co do wózka to mysle że spoko tym wózkiem mozna jeździć zimą
ja mam taki http://www.allegro.pl/item725846841_...eme_super.html
i cała zime przejeździliśmy bez problemu
ze starszą miałam micrusa wielką maszynę i powiem że latem było go cięzko prowadzać a zimą to już masakra, wcale duże koła na śnieg nie są dobre, a zresztą ostatnio mamay takie zimy że sa raczej bezśniegowe
Skomentuj
-
Napisane przez coyotek74 Pokaż wiadomośćTo da się zrobić, tylko jak to liczyć. Coś gdzies wyczytałam, że 3-4 razy dziennie i ma tych ruchów być w ciągu godziny co najmniej 10. Ale nie wiem gdzie to znalazłam i czy to dobre dane. Może któraś z was coś pamięta?
Skomentuj
Skomentuj