Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poznajmy się lepiej

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

    smsa Ci napisałam nie dlatego że Cię nie ma tylko dlatego ze nawet jak zajrzysz to gucio napiszesz co tam z Justynka , wiec musiałam Cie przywołac do porządku
    Dzięki dziewczyny za info , muszę sie rozejrzeć tu po okolicznych przedszkolach , podejrzewam że i tak małego nie przyjmą bo jest dużo chetnych a my nawet meldunku tu nie mamy , ale spróbuje a nóż widelec.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

      Grabusia, jak mi się coś pokręciło to mnie popraw, ale wydaje mi się że skoro Twój Filip skończył TERAZ W STYCZNIU 2 LATA to nie łapie się na następny rocznik do przedszkola, bo łapią się dzieci które skończyły 2 lata ale DO KOŃCA GRUDNIA. A Filip jest 2009 rocznik? Jeśli chcesz iść od września do pracy, to nie powinnaś go do żłobka zapisać? Tylko musiałabyś już teraz zapisać, bo się trochę czeka. Jeśli się mylę z tym wszystkim to mnie poprawcie...

      Skomentuj


        Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

        Olenko , pewnie masz racje , ale musze to sprawdzic bo kolezanka która ma córcie z tego samego terminu(pokazywałam Ci ja na nk) bedzie składała podanie do przedszkola gdyz stwierdziła gdy powiedziałam własnie o tym wieku że wtedy Hania bedzie miała 2,8 wiec sie juz łapie w sumie to sama głupia jestem, przeciez 3 latka fiful skonczy w styczniu a przedszkola przyjmuja od wrzesnia tak? to co wypisza go ze żłobka bo za duzy a do przedszkola nie wezmą w półroczu? sama nie wiem.

        Skomentuj


          Odp: Wielkopolskie Mamuski

          ale ja dzisiaj sobie pospałam z Julcia do 12

          Kasia powodzenia w szukaniu opiekunki

          co do 18 to w listopadzie byliśmy u siostry mojego m a w Lutym mnie czeka 18 mojego małego kochanego braciszka też jest strasznie buży tylko mój m jest od niego wyższy bo napewno nie grubszy no i w lutym mnie jeszcze czeka 50 mojego taty więc na dzien dzisiejszy na jednej imprezie bęą 2 okolicznośći

          ide brać sie za gotowanie rosołku

          Skomentuj


            Odp: Wielkopolskie Mamuski

            ja mam dziś doła pogoda dołuje i wszystko się nawarstwia..

            dziś teściowa dzwoniła, że martwi się o ojca, nie sypia dobrze, pali już 2 paczki ćmików, nie je itp i że mamy go więcej zapraszać, jeździć do niego.. był taki plan, że co jakiś czas teściowa będzie przyjeżdżała z Irlandii na parę dni ale docelowo miała wyjechać nawet na 1,5-2 lata no ale się wszystko posrało, teść nie daje sobie rady bez żony no i pod koniec marca teściowa wraca no i teraz nie wiem co z nami.. mieli wyprowadzić się na wieś (mają wybudowany dom) ale co z pracą czuję że dupa z tego będzie.. mamy wyjście awaryjne - moi rodzice

            dzwoniłam do Medicaver i umówiłam się do laryngologa, niestety dopiero na 28 stycznia więc trochę jeszcze no i te badania ASO muszę wcześniej zrobić.. już się zdecydowałam, że wytnie migdały nawet gdy laryngolog stwierdzi że można je jeszcze wyleczyć ja go przekonam że trzeba się pozbyć tego badziewia raz na zawsze..
            Amelia ur. 19.04.2009
            godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






            Alicja ur. 18.08.2012
            godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

            Skomentuj


              Odp: Wielkopolskie Mamuski

              micia do ktorej spalyscie?? oszalalyscie witaj w klubie my tez w lutym mamy 50 ale tescia ur mojej mamy i im szwagierki

              Skomentuj


                Odp: Wielkopolskie Mamuski

                Hej!

                Słuchajcie w niedziele w KING CROSSIE jest bal przebierańców dla dzieci. Może macie ochotę wyskoczyć z Małymi na zabawę? Umówiłybyśmy się na jakaś kawkę przy okazji?
                ur. 16.05.2009
                3590 g
                56 cm

                Moje Największe Szczęście





                Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Wielkopolskie Mamuski

                  od ho ho czasu byłam z wózkiem na spacerze no i udało się - po 40 min Amelka usnęła..

                  atusia będę na weekend na Kopernika więc żabi skok, ale czujemy się podziębieni.. jeśli do niedzieli nie pogorszy się to wlecę na kawkę do Crossa
                  Amelia ur. 19.04.2009
                  godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                  Alicja ur. 18.08.2012
                  godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                  Skomentuj


                    Odp: Wielkopolskie Mamuski

                    ja raczej w niedziele nie dam rady

                    sunny jak jest okazja to się śpi

                    czacza mam nadzieję ze sprawy z mieszkaniem sie szybko poukładają no i podziwiam za decyzje o wycięci migdałow ja bym sie sama mie zdecydowała wogóle po cc z julką boję sie jakichkolwiek zabiegów ze znowu cos mi sie zacznie paplac bo po cesarce miałam stan zapalny rany i temp 39 nie chciała mi sie goic i musieli mi ta rane otwierać masakra

                    Skomentuj


                      Odp: Wielkopolskie Mamuski

                      ja już planowałam balik na niedzielę- u nas organizują dla dzieci z miejscowości ale nie wiem, czy nie zostanę kilka dni dłużej u rodziców.

                      A ja dziś miałam masakryczny dzień!!!

                      Pewnie pamiętacie moją fatalną grypę. Od tamtego czasu strasznie bolała mnie prawa pierś- nie mogłam podnosić chłopców, ani spać na brzuchu. Dziś czułam stan zapalny, duży ból przy dotyku, ogólnie obrzęk i zaczerwienieni. od rana wydzwaniałam. Na szczęście udało mi się wszystko załatwić. Chirurg powiedział, ze to żadne guzki, ani ropień. Ginek. zrobiła usg- wszystko ok, ale wzięła wydzielinę na rozmaz i teraz tydz muszę czekać za wynikiem. Rano wpadłam w płacz, bo oczywiście miałam "onkologiczną" wizję. Ach... teraz tydz czekania- a nadal boli, bo w ciemno nie chcą mi dawać żadnych leków.

                      A po lekarzach pojechałam do Auchan. trafiłam na wyprzedarz książek- kupiłam 9 było po 1,3,4,5,7,10 zł. Zależy jakie. Dla dzieci naprawdę rewelacyjne i tanie!

                      Upatrzyłam też skórzane kozaki, ale przecena z 500 na 300 zł i tak wymaga przemyślenia

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Wielkopolskie Mamuski

                        hej ja dzis musialam wczesnie wstac,ale Dominik spal do11za to w nocy plakal,rzucal sie, nie wiem co mu bylo...
                        Kasia-to faktycznie dobrze ze poszlas na badania,trzymam kciuki za pozytywne wyniki.a co do kozaków-to kuszaca opcja.
                        Atusia-ja bardzo chetnie,poproszę wiecej szczególów i fajnie byloby sie spotkac na kawce







                        Skomentuj


                          Odp: Wielkopolskie Mamuski

                          jejku Kaśka trzymaj się!!!
                          Amelia ur. 19.04.2009
                          godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                          Alicja ur. 18.08.2012
                          godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                          Skomentuj


                            Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                            Nie to nie tak. Dzieci do przedszkoli przyjmują rocznikami, tak jak do szkoły. Idzie cały rocznik np 2008 czy 2009. Czyli wszystkie dzieci które skończyły 3 lata do września ale też te które skończą 3 lata ww wrześniu, październiku, listopadzie bądź grudniu. Kuzynki synek jest starszy od Twojego koło miesiąca ale jest z grudnia czyli z wcześniejszego rocznika i on się już łapie. A co do żłobka to cała taka grupa dzieci które kończą 3 lata odchodzi w czerwcu i często idą razem do przedszkola - u nas w przedszkolu często jedna grupa to były dzieci które przyszły ze żłobka. Wiesz, ja pracuję w przedszkolu, więc tak na żłobkach się nie znam do końca, ale ja to wszystko rozumem tak, że jakby Twój Filip poszedł do żłobka to by tam pobył rok i później już do przedszkola. A ponieważ ze swojego rocznika byłby jednym z najstarszych a jednocześnie dzieci ze żłobków są już bardzo samodzielne, to byłoby pewnie nie trudno o przyjęcie. No i wydaje mi się że w żłobku jest lepsza opieka, więcej pań do dzieci. Spróbuj się dowiedzieć, przejdź się i tu i tu i zapytaj. Zawsze możesz porozmawiać z dyrektorką i się wywiedzieć wszystkiego. Wydaje mi się że dużo osób obecnie nie ma meldunków, bo dużo osób wynajmuje, więc może to Was nie przekreśla.

                            A tu masz stronę o żłobkach
                            http://www.zlobki.waw.pl/
                            bo też się trochę interesowałam
                            tam gdzieś jest nawet mapka wszystkich państwowych żłobków, pochodź po tej stronie... no i ja bym się na Twoim miejscu wybrała do przedszkola i do żłobka pogadać

                            Skomentuj


                              Odp: Wielkopolskie Mamuski

                              Kasiu oby to nie było nic poważnego! trzymaj się dzielnie!

                              u mnie troszkę zaczęło się ukłądać.. z M. odbyliśmy poważną rozmowę,
                              może w końcu się ułoży..
                              a tak to bez zmian.. dużo spacerujemy

                              wczoraj kupiłam sobie dwie książki,
                              jedna to Whartona "niezawinione śmierci" rewelacyjna pozycja,
                              jeśli nie miałyście okazji to przeczytajcie koniecznie.
                              w arsenale 8zł kosztuje
                              a druga to "kolacja dla dwojga"
                              Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich przeżyciach. Przetrwa wszystko...

                              Skomentuj


                                Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                                Wiecie, mam wrażenie, że Justynki w kółko pilnuję, mam mnóstwo niebezpiecznych mebli w domu, szafek których nie da się zamknąć na stałe, a którymi mała trzaska, do tego malutką kuchnię w której mała nie może się bawić jak ja coś robię, co najwyżej siedzi w foteliku do karmienia, no ale w nim to za długo nie posiedzi...no i większość rzeczy muszę robić jak śpi Już i tak to mieszkanie przeszło gigantyczną rewolucję pod kontem dziecięcego raczkowania, szczególnie duży pokój. Ale teraz jak mała wstaje to np trzaska szufladami od szafki pod wierzą... nie mam za bardzo jakiejś metody na to. Nie mam gdzie indziej wierzy postawić a i szafkę nie bardzo jest gdzie wynieść. A boję się że sobie paluchy poprzycina, bo skubana jest strasznie silna No i oczywiście jest więcej takich miejsc w domu. Więc latam za małą pół dnia. Jak idę do kibelka to małą do kojca, żeby sobie nic nie zrobiła... Byłam przedwczoraj u koleżanki, ona ma super urządzone mieszkanie, powiedzmy że w nowoczesnym stylu, no i kuchnię otwartą na salon. Mała się bawi a ona może sobie wszystko zrobić, bo cały czas widzi dziecko. A ja póki nie miałam kojca to nawet jak myłam butelkę to 3 razy w międzyczasie zaglądałam do pokoju co Justynka robi, choć wtedy jeszcze nie raczkowała... No to się pożaliłam tęskni mi się za jakąś taką normalnością... lubię się z małą bawić, nią zajmować, ale czasem chciałabym i sobą się zająć, spokojnie coś sobie zrobić do jedzenia itd...

                                To samo pisałam na kwietniu, ale może wy DOŚWIADCZONE MAMUSIE macie na to jakieś rady??

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X