Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Dzień dobry
    Patrycja, powiem Ci szczerze, że ja to lubię tak czasami pobyć sama ze sobą także ta jedna nocka była akurat więcej to już za bardzo tęsknie, ale jeden wieczór tylko dla mnie - rewelacja
    Justyna, no to pracowicie się zapowiada kolejny dzień. My też idziemy w gości, upiekłam ciasto marchewkowe i muffiny bananowe, roboty nie ma dużo, a smaczne

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Witajcie

      Justyna-dziękuję za radę zerknę na stronkę Trochę z filcem już próbowałam, ale ściegi nie za proste mi wychodzą. Zapaliłam się do pracy
      Dziś czeka Cię pracowita sobota, życzę pogody słonecznej! Masz kochaną, pomocną rodzinę I co pieczesz dla gości?

      Magda-muffiny bananowe uwielbiam. Udanego wypadu w gości.

      Zabieram się dalej sprzątać. My z Olą dziś i jutro same. Muszę wymyśleć więc jakąś atrakcję córci.

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Justyna, książeczka jest świetna!
        Fajnie, że tyle osób angażuje się w budowę Waszego domku. A dziewczynkom to pewnie i dłuższe mycie się podobało .

        Ze słodkości, ja dzisiaj upiekłam tartę z wiśniami. Pierwszy raz robiłam, bo zasadniczo nie przepadam za wiśniami. I jestem mile zaskoczona. Do tego stopnia, że w środę, jeśli zdam egzamin na prawo jazdy to zrobię ją w ramach świętowania!

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Dziękujemy, wypad bardzo się udał, córcia pokorzystała ze świeżego powietrza
          Patrycja, udało Ci się zrobić co chciałaś? Córcia cierpliwie znosi porządki?
          Haniu, ja uwielbiam wiśnie, ale w sumie to nigdy nie robiłam tarty, chyba muszę się kiedyś pokusić. Trzymam kciuki za środę!

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            witam się ciut późno - ale ja oczywiście na bezsenność cierpie
            Patrycja piekłam ciastko bez pieczenia - tartę z spodem z ciastek hit, krem śmietana plus mascparpone, na wierz borówki z ogrodu -szybkie i smaczne, wszystkim smakowało,
            Magda muffiny bananowe -nigdy nie jadłam, choć ja z ciastami i ciastkami na pod górę i nie jadam za bardzo ale to brzmi ciekawie, proszę przepis
            Hania będziemy trzymać kciuki
            u nas sobota pracująca ogromnie - z dwoma dziopkami na pokładzie bo Gabii i Zosia - ale super dziewczyny się bawiły, a potem pomagały na budowie, budowa posprzątana, płyta super się zalała - nic nie odpadło, teraz na budowie niestety koniec choć chciało by się więcej - ale do przyszłego roku poczekamy, tylko mój tato w sobotę jak się okazało dopiero wczoraj spadł tutaj z drabiny przyznał się dopiero wczoraj i jest potłuczony - mam nadzieje, że na sinikach się skończy a on jeszcze taki uparty - dopiero wczoraj mi powiedział bo wiedział, że kazałabym mu zejść z budowy
            my wczoraj z Zosią rano w Wieliczce kościół a potem cały dzień u moich rodziców
            w okolicach Wieliczki światowe dni młodzieży - wszystko fajnie, tylko w tym tyg. nigdzie nie dojedziemy ani Wieliczka samochodem, ani Kraków i to będzie bardzo trudny tydzień pod względem logistycznym oj ciężki,

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Witam Was
              Ja zmęczona okropnie spałabym przez tydzień
              Justyna twój tata tak się poświęcał ale i powinien jednak się przyznać Dobrze że nic większego się nie stało U ciebie na budowie się działo a u nas nadal czekamy aż znajomy będzie mieć czas dla nas bo teraz na tydzień jedzie na wakacje więc i prace się opóźnią Książeczka jest super
              Dziewczyny pieczecie tyle smakowitości i dziękuję za miłe słowa dotyczące zaproszenia Dzieci były bardzo zadowolone z urodzin że jak spotkałam wczoraj te mamuśki co ich dzieci były to aż same zachwycone były Buzie im się nie zamykały tak długo opowiadały
              teraz zmykam ogarniać bałagan

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Justyna, chyba pokolenie naszych ojców tak ma, mój też woli zacisnąć zęby i pracować dalej. Według niego nic takiego się przecież nie stało - Twój tata pewnie podobnie podchodzi do sprawy.
                Beata, cieszymy się razem z Tobą z udanej imprezy!!!
                Magda, tą tartę z wiśniami polecam w 100 procentach! Wiśnie (0,5kg) gotuję w 1/4 szklanki wody + 1/3 szklanki cukru, zagęszczam budyniem rozrobionym w 1/4 szklanki wody. Masę wylewam na ciasto i piekę. Na prawdę bardzo smaczne. Dzisiaj mąż niespodziewanie musiał pojechać do swoich rodziców na noc, a że zostało mi jeszcze trochę tej tarty dałam im na spróbowanie. Jestem ciekawa opinii teściowej .

                Tak, w środę znowu podchodzę do egzaminu na prawo jazdy... Bardzo bym już chciała zdać...

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Hania będziemy mocno zaciskać kciuki Teraz na pewno uda ci się zdać Musisz być pewna siebie Teściowa też była na pewno zachwycona tartą
                  Dziś upalnie się zapowiada Musiałam też samochód do mechanika zaprowadzić

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    witam się z Wami,
                    u nas duszno straszne i raz słonko raz za chmurkami
                    ja sprzątam w domku, potem ma przyjechać Gabii z siostrą
                    a teraz zamierzam zblanszować fasolkę szparagową bo mam całą miskę do zrobienia

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      A u nas mówiłam jakie gorąco a w południe przeszły dwie burze a senna byłam taka że z Laurą uciełam drzemkę
                      Justyna moja teściowa to wiem że robi marynowaną fasolkę szparagową a ty pewnie mrozisz ?

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Beata mrożę tylko i wyłącznie
                        teraz kończę zupę pomidorową z świeżych pomidorów - Zosia wcześniej zjadła pierogi z borówkami i zupa będzie ciut później
                        u nas nadal duchota straszna i jesteśmy w domku bo na polku ciężko wytrzymać, Gabii była chwilkę ino z moim szwagrem i tatą bo chcieli się pożyczyć jakiś sprzętów bo zaczynają z dachem - szwagier chodzi teraz przez światowe dni młodzieży w systemie 12 godzinnym do pracy, a tata ma przymusowy urlop więc Gabrysie mieliśmy tylko chwilusie,
                        umie któraś z Was szydełkować może Dziewczyny - bo ja nie a chce się naumieć - tzn.koszyczki z bobbin umiem jakiś zrobić, teraz szukam sznurka bo chce spróbować sznurkowy kosz zrobić

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Dzisiaj był dla mnie mega ciężki ale i radosny dzień. Dobrze, że pogoda dopisała, a teraz padam do łóżka.

                          P.S. miłego wieczoru

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Hej

                            właśnie skończyłam ostatnie kiszenie ogórków (a tych zawsze musi być u nas dużo), jeszcze konserwowe czekają mnie jutro.

                            Haniu, trzymam kciuki bardzo bardzo mocno za pozytywne egzamin i by jechało ci się beztresowo!

                            Beata- wspaniale, że wszyscy tak zadowoleni z imprezy, tym bardziej że włożyłaś tyle serca i pracy. Dalej czujesz zmęczenie notoryczne?

                            Justyna- ten ciasteczkowy spód bardzo mi się podoba, wykorzystam w tym tygodniu. Masz wspaniałą rodzinę, a tacie dobrze, że nic poważnego się nie stało.

                            Magda- Oleńka aktualnie bardziej przeszkadza niż pomaga, jest na etapie robienia wszystkiego na przekór, czyli wylewa wodę z wiadra, zamiast papierki do zlewu wrzuca do wc, zamiast wieszać ubrania to je ściąga... dziś jak zrywałam porzeczki i na chwilę się odwróciłam to pędem musiałam lecieć i ściągać ją z drabinki podtrzymującej winogron, bo już w połowie się na niego wspięła.....

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Witajcie
                              Justyna, faktycznie ze względu na ŚDM logistycznie będzie ciężko w tamtych okolicach. Mam nadzieję, że na siniakach się skończy. Ps. Ojcowie tak już chyba mają. Muffiny robiłam z tego przepisu:
                              Składniki:
                              4 banany
                              1 jajo
                              0,5 szklanki oleju
                              1,5 szklanki mąki pszennej
                              1 łyżeczka proszku do pieczenia
                              1 łyżeczka sody
                              4 łyżki jogurtu (nie ma obowiązku)
                              2 łyżki kakao
                              0,5 szklanki cukru
                              Przygotowanie:
                              Banany, jogurt i olej miksujemy blenderem, dodajemy całe jajo i jeszcze chwilkę miksujemy. Mąkę, proszek, sodę, cukier, kakao i kawałki czekolady wrzucamy do drugiej miski i mieszamy. Do suchych składników wlewamy mokre i szybkim ruchem, łączymy. Foremki do muffinek wykładamy papilotkami i do każdej wlewamy ciasto do ok. 3/4 wysokości. Pieczemy 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.

                              Nieco go zmieniłam, drugim razem nie blendowałam bananów a roztłukłam je tłuczkiem do ziemniaków. W środek dawałam jeszcze kawałek banana i czekoladę.
                              A ja w tym roku też namroziłam fasoli, dostałam od mamy spory kosz i będzie niezłe zabezpieczenie na zimę

                              Beata, super, że urodziny się udały i nie tylko Ty masz senny czas. U nas gorąco, duszno, a deszczu ani burzy ani widu ani słychu.

                              Haniu, pamiętam, że to dziś! Trzymam kciuki i czekam na dobrą wiadomość.

                              Patrycja, uwielbiam ogórki kiszone i konserwowe własnej roboty. Moja mama tak mnie przyzwyczaiła, że teraz kupne mi nie smakują Wczoraj właśnie chwaliła się, że zebrała cały koszyk, ale że nie ma sił na kładzenie do słoików, a mi tak szkoda, że nie możemy akurat teraz przyjechać

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                witam się z Wami,
                                Patrycja my mamy ogórki - ale sezon kiepski w tym roku, ja tak nie zamierzałam nic z nich robić bo nie ma kto tego jeść, przetwory mam z zeszłego roku, a jest ich tyle w warzywniaku co na zjedzenie do kanapki czy do obiadu
                                tartę robiłam z tego przepisu http://www.kantorekkatjuszki.pl/2015...one-i-owocami/ - w ogóle ten blog jest fajnym zbiorem przepisów (choć główna tematyka tego bloga jest zgoła inna) - ale przepis sprawdzony i polecam
                                Magda dziękuje za przepis, u mojego taty skończyło się na stłuczonych żebrach, ale lepiej już mu się oddycha - twierdzi, że zdrowieje
                                a ŚDM niech są jak najbardziej tylko to zamieszanie jest ogromne i dostać się do Wieliczki czy Krk jak trzeba graniczy z cudem, to samo z wyjazdem i ten strach, iż coś się może stać jest ogromny przynajmniej jak tak rozmawiam z ludźmi i strona finansowa tej imprezy niestety jest ogromna - koszta my podatnicy będziemy ponosić długie lata - ale to temat rzeka

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X