Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Hej,
    Wróciliśmy bez grzybów ale za to z jagodami po wyprawie do lasu. Na szczęście zaczęło padać jak już wróciliśmy do domu.
    Justyna-synek koleżanki ile ma latek? To czeka go super prezent, bo twoje książeczki są piękne. Super, że mim złej pogody Zosia w dobrych humorku u dziadków i Ty też Udanego spotkania jutro

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Witajcie! Wracam po rekolekcjach z moją rodziną. Wspaniały czas. Było 20 rodzin, w każdej od 2 do 6 dzieci. Najmniejszy bobas miał dwa miesiące. Moja Łuśka została mianowana najgrzeczniejszym dzieckiem rekolekcji , wszystkie ciocie -opiekunki się nią zachwycały. Benio miał wstęp do przedszkola. Przedpołudniami, gdy my-rodzice mieliśmy zajęcia dzieci były pod opieką wolontariuszy. Benio był w grupie przedszkolnej. Pierwszego dnia wciąż przybiegał do mnie lub do męża, ale od następnego sam już z radością biegał do przedszkola. Miał swoją ulubioną ciocię. Także jestem pełna nadziei przed wrześniem, jeśli trafi na fajną panią, powinno być dobrze.

      Dzisiaj tak bardzo o mnie, ale od jutra postaram się więcej pisać i odpisywać na Wasze posty.

      Magda, tak ja jestem Hania. Miło mi poznać Cię z imienia!

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Patrycja dżem z cukinii to na słodko bo galaretkami robione i w zależność jaki kolor smak wybiorę galaretek to i taki dżem będzie To i jagody też dobre bo i nie wróciliście z pustymi rękami z lasu
        Justyna Widzisz zmiana otoczenia i też Zosia inaczej reaguje ,musicie częściej w te strony jeździć A taka cukinia z bułką tartą też pyszna
        Wczoraj zrobiłam muffinki z marynowaną cukinią każdy był zaskoczony że takie smaczne
        Hania Bardzo fajnie że tak dobrze spędziliście ten czas szczególnie że Benio tak dobrze się zaklimatyzował w nowym otoczeniu

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Tak patrzę na te ostatnie posty i widzę, że rozmowa coś zdryfowała z początkowego tematu

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            witam,
            Patrycja u nas wczoraj cały dzień lało i dziewczyny się nudziły strasznie popołudniem i wylądowaliśmy na parku zabaw dla dzieci - mnie wszystko bolało na koniec dnia, ale dziewczyny szczęsliwe bo się wybawiły i wyskakały,
            a co robisz z jagód?
            zdjęcie książki pokaże Wam jak zgram - książka się podobała to najważniejsze
            Hania zachowanie Benia dobrze prorokuje na przyszłość super
            Beata z marynowaną cukinia? za mną chodzą placuszki z cukini i chyba jutro zrobimy już w domu
            my dalej u moich rodziców tak wyszło miałyśmy jechać dziś do domu ale Zosia załatwiła z ciocią iż jeszcze jedną nocke będzie tu spać, dziś odwiedziłyśmy siostrę mojej mamy ciotkę Jaśkę, potem spotkanie z koleżankami z liceum i 9 miesięcznym Szymkiem - Zosia Małym była oczarowana i pięknie się bawiła, potem przyjechałyśmy do domku tutaj i dziopki przymierzały sukienki - babcia im kupiła (my dostałyśmy zaproszenie na weselę z Zosią - ja nie idę - ale Zosię zabierają na chwilkę dziadkowie - niby miałam jej nic nie kupować bo ma w czym iść - ale Babcia kupiła im po sukience na tę uroczystość i dziewczyny paradowały w sukniach, a teraz moje dziecię pojechało z moją siostrą i Gabii do jej teściów - tam pełno zwierząt bo koty, psy, świnki, króliki i dziecię chciało jechać tak strasznie - przed chwilą dzwoniła Zosia do mnie i mówi dzwonie do ciebie mamo bo ci obiecałam, że zadzwonię - cudnie to mówiła, rozczuliła mnie tym tekstem
            pyskata tak tak wątek poranna kawa jest wątkiem ogólnym o wszystkim zapraszam do dyskusji

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Witajcie

              Beata-cukinie z galaretką już kojarzę z zeszłego roku A i mnie ta marynowana cukinia zaintrygowała.

              Hania-najważniejsze że i dzieciom i Wam się podobało i jesteście wszyscy zadowoleni, a zwłaszcza Benio, który tak świetnie się odnalazł w nowym środowisku. Tak samo będzie z przedszkolem

              Justyna- tyle pisałyście o tej cukinii, że i ja jutro robię faszerowaną. Czyli i spotkanie z koleżankami i wypad u rodziców udany Zosia się wybawiła a i Ty chyba troszkę wypoczęłaś? Potrzeba Wam więcej takich dni Widzę, że Zosia bardzo lubi tu przyjeżdżać, tyle atrakcji, a nowa sukienka już zupełnie sprawiła, że Zosia przeszczęśliwa My tak mamy z każdym nowym ciuszkiem z Pepą-szał i chęć spania w pepie i ryk przy zdejmowaniu, a przy praniu to istny dramat z zawodzeniem półgodzinnym nad pralką. I jaka już duża Zosia, tak fajnie umie już pogadać przez telefon. Też czekam na coś więcej niż "Ajo mamuś, cieść" i to tylko na videorozmowie

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Witajcie!

                Patrycja, nie dziwię się, że Twoja córeczka tak szaleje za wszystkim co jest z Peppą, bo nawet mój Benio bardzo Peppę lubi. Teraz na rekolekcjach, w przedszkolu były książeczki z Peppą i mój syn codziennie pożyczał sobie jedną by mu przeczytać przed spaniem.

                Justyna, widać, że masz wielką radość i pociechę z Zosi. Super. W Twoich postach widać, że jesteś szczęśliwa każdym nawet najmniejszym jej szczęściem. Ona bardzo się cieszyła z sukienki, ale pewnie Ty też z radością w oczach na nią wtedy patrzyłaś .

                Dzisiaj moje dzieci nie spały w dzień i cieszyłam się, że około 19 powinny już paść, a one jak na złość nie mogły zasnąć. Benio zasnął po godzinie usypiania, a Łucja zasnęła dopiero około 21.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Poranna kawa to dla mnie rytuał bez którego nie umiałabym się obejść.

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    u mnie tak samo, bez kawy nie jestem w stanie się obudzić.

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Dzień dobry,
                      Pozbyłyśmy się pleśniawek i to domowymi sposobami, byłyśmy u lekarza, ale powiedział, że jest za malutka i nie da nystatyny, bo jeszcze nie ma owrzodzeń.

                      Justyna, mam nadzieję, że okres buntu szybko minie! Szparagi, hmm nigdy nie jadłam, a co roku mówię sobie, że spróbuję.

                      Beata, teraz żeby złapać kleszcza to nawet nie trzeba iść do lasu. Niestety, ale coraz więcej tego jest… To prawda, kurki są piękne

                      Patrycja, jagody! Mniam! Ale przyznam szczerze, że lubię je zbierać tylko jak jest ich dużo i są duże : )

                      Hania, super wyjazd, cieszę się, że się udał

                      Cukinia to mój ulubieniec, gdy tylko nadchodzi sezon to jem ciągle. Faszerowana, placuszki to non stop. A co do marynowania to jadłam tylko patisony marynowane i polecam, pycha smakują, a jak ładnie wyglądają!

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Ja bez kawy się jakoś obywam. Fakt, że przez pół dnia chodzę przymulona, ale co tam.

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          witam, my od wczoraj z Młodziakiem w domku, jeszcze jesteśmy w łóżeczku ale zaraz wstajemy trzeba coś zrobić i jedziemy do Krakowa coś załatwić, w załączniku obiecane zdj. książeczki Szymka
                          Hania miłe to co napisałaś, to fakt Zosia jest moim jedynym Szczęściem jakie mi zostało na tym świecie ...
                          Magda najważniejsze, że córci zdrowa,
                          ja też cukinie lubię - choć moją Zosię ciężko do niej przekonać, u nas dziś placuszki z cukini
                          Attached Files

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Justyna, wow, piękna ta książeczka. Aż mnie zmobilizowałaś do głębszego myślenia o niej i może sama faktycznie się wezmę, ale to pewnie dopiero długimi jesiennymi wieczorami albo zimą

                            A co do świnki Peppy, to i moja córcia ją lubi, bo bajka jest bardzo kolorowa, zawsze chętnie patrzy.

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Hej,

                              wczoraj miałam dzień małych katastrof a jedną z nich było niestety utopienie telefonu w wiadrze z wodą....
                              Oleńka od kilku dni uprawia wspinaczkę krzesłową. Na duże krzesło stawia swój stołeczek i tak się wspina by dosięgnąć czegoś zakazanego z wyższych półek. Zawału dostanę z jej pomysłami a takich ma mnóstwo.

                              Justyna- zawsze mnie zachwycają Twoje książeczki, ta też ile macie do Krakowa? Placuszki z cukinii u nas będą jutro może bo też mamy cukiniową fazę.

                              Magda-cieszę się że już pleśniawki za wami, tym bardziej że dla maluszka to bardzo nieprzyjemne może być. Zbierać jagody nie było łatwo przy dwuletnim pomocniku, który albo rozgniatał jagody, albo wrzucał do wiaderka mi ciągle jakieś leśne paprochy, bądź zwiewał w siną dal

                              Hania-synek mojej koleżanki szaleje na punkcie Georga i ma z nim pełno rzeczy, także i chłopcy i dziewczynki mogą znaleźć coś dla siebie w tej bajce. Też zauważyła, że jak zaburzyć rytm dnia Oli to zamiast wcześniej idzie później spać, gdy nie ma dziennej drzemki.

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                To temat o porannej kawie czy rozmowa o dzieciach? Bo nie wiem co mam pisac...

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X