Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Marzec-kwiecień 2011

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Marzec-kwiecień 2011

    hahahaha
    ja jeszcze mazurka nigdy nie piekłam, a to dlatego, że jadłam nie jeden raz u kogoś i mi nie poodchodziły. ładne, bo ładne, ale takie słodkie, że szok
    Ja jutro od rana zaczynam pichcenie, pieczenie ciast, mięs i robienie sałatek. Zakupy zrobiłam wczoraj, a to dlatego, że dzisiaj em był w delegacji, a jutro to za późno na zakupy jak ja od rana chcę stać w kuchni.

    Zatem powodzenia Kochane w kuchni!
    Odezwijcie się jutro jak wam idzie hihihi

    Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

    Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




    Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Marzec-kwiecień 2011

      No ja też entuzjastkš nie jestem, ten miał iœć z nami do teœciowej żeby tak nie iœć z pustymi rękoma, ale tak mi smakowicie i prezentacyjnie wyglšda, że chyba mi się lepiej będzie komponował na moim stole hahaha.. Może jeszcze jednego machnę


      Skomentuj


        Odp: Marzec-kwiecień 2011

        Napisane przez Lullaby Pokaż wiadomość
        No ja też entuzjastkš nie jestem, ten miał iœć z nami do teœciowej żeby tak nie iœć z pustymi rękoma, ale tak mi smakowicie i prezentacyjnie wyglšda, że chyba mi się lepiej będzie komponował na moim stole hahaha.. Może jeszcze jednego machnę
        hahahahahaha posikałam się ze śmiechu
        dobre, dobre
        a na zdrowie niech wam wyjdzie

        Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

        Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




        Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

        Skomentuj


          Odp: Marzec-kwiecień 2011

          No to ja się piszę na tego mazurka Lula

          Wstalam i cała twarz ze szyją mnie swędzi. Patrzę w lustro a tu taka czerwona wysypka?! Wczoraj wieczorem jadłam liczi i pewnie mam uczulenie. Hmmm, a tak mi smakowało

          U nas się nie piecze ciasta. Mamy super cukiernię, z tamtąd zawsze biorą ciasta. Nie powiem bardzo dobre są, żadne masywne czy coś. Ale tęsknię za tym zapachem wypiekow domowych. Pojadę sobie do mamy i tam się zaciągnę zapachem, bo moja mama nigdy nie kupuje gotowych ciast
          W pierwsze święta u teściów upichciłam parę placków i się wkurzyłam, bo i tak zamówili. Jak wprowadzę się na swoje to nie będzie żadnego kupowania. Dziś robię sałatki, do fryzjera ściąć trochę włosków a wieczorem na chwilkę do kościółka.



          Skomentuj


            Odp: Marzec-kwiecień 2011

            Ja sobie nie wyobrażam kupować ciasto na święta, a już teściowej, staremu pokoleniu się dziwię Musiało byc ci przykro, że nikt nie docenił twojego starania w pierwsze święta. Ja zawsze dogaduję się z babcią co piekę, ona jest w sędziwym wieku więc nie mam sumienia ją samą zostawiać z robotą. Mnie korona nie spanie jak upiekę 2-3 ciasta, a każdy zadowolony.

            Za nami baaardzo udana noc. Bartuś przespał całą ciurkiem, ja wyspana i gotowa do roboty no prawie hahaa jeszcze w piżamce przy kawce
            Pogoda paskudna, aż nie chcę myśleć, że takie święta przed nami a mieliśmy ochotę z dziećmi na wycieczkę w pierwszy dzień świąt żeby nie kiblować tylko przy stole

            Później musze podjechać jeszcze do sklepu i kupić Bartkowi kapcie, bo wyrósł już z rozmiaru 20. Zaczyna mu być niewygodnie, wczoraj zauważyłam, że podkurcza paluchy

            Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

            Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




            Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

            Skomentuj


              Odp: Marzec-kwiecień 2011

              No bylo przykro i to bardzo. Na szczęście mąż pomógł mi je zjeść a w ramach protestu kupnego ciasta wtedy nie zjadłam.
              Moja teściowa jest bardzo podatna na wpływ swoich dzieci a najbardziej swojej jedynej córki a mojej szwagierki. Co ona powie to święto. I jak pytałam męża to odkąd Baśka się przeniosła na swoje to nie chcialo się jej ciast piec tylko zamawiała i babcię namówiła i tak już zostało. Bo ponoć mąż mi mówił że teściowa dawniej dużo ciast piekła. No cóż, ja tam się już w te placki wtrącać nie będę bo i tak je kupią. Ale już na Boże Narodzeni będę na swojej kuchni i sobie upichcę ciacha
              Dobrze, że mówisz o tych butkach bo też Lilce muszę kupić. Bo od kilku dni się zbieram i dziecko chodzi mi w trzewikach w domu



              Skomentuj


                Odp: Marzec-kwiecień 2011

                Też małej tak wystrzeliły stópki?
                Na spacerki mamby butki 21 i sporo w nich ma miejsca, ale co firma i model, to różne są te wielkości
                Ostatnio wykukałam w Smyku fajne modele kapci. Ze skórzaną wkałdeczką w środku, z otworkami w podeszwie żeby nóżka mogła oddychać i z bardzo elastyczna podeszwą. Wzięłam mu takie w styczniu i teraz kupię drugie takie same

                Nic kochana zmierzam w stronę kuchni zastawiać jarzyny na sałatkę i biorę się za sernik. Naszło mnie na taki wiejski, prawdziwy, z normalnego twarogu, nie żadnych serków, czy gotowców z wiaderka. Chodzą za człowiekiem dawne smaki
                Last edited by Scaarlett; 06-04-2012, 09:31.

                Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Marzec-kwiecień 2011

                  Ja tez zmierzam do kuchni tylko ema obudzę żeby Lilę przypilnował. Wrocił wczoraj późno ze szkolenia i odsypia.

                  Kapcie muszę jej kupić r. 20 a trzewiki ma 19. Co firma to inny rozmiar. Wiem sama po sobie.

                  No to życzę nam miłej posiadówy w kuchni



                  Skomentuj


                    Odp: Marzec-kwiecień 2011

                    my 19 rozmiaru u żadnego z chłopców nie mieliśmy nigdy zaczynaliśmy od 20. To muszą być takie tycie nóżki Chyba większość dziewczynek ma mniejsze stópki

                    Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                    Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                    Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                    Skomentuj


                      Odp: Marzec-kwiecień 2011

                      Dziewczyny życzę wam pogodnych i zdrowych świąt.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Marzec-kwiecień 2011

                        Ja również dołączam do życzeń. Zdrowych, radosnych świąt Kochane! Odpoczywajcie w rodzinnym gronie

                        Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                        Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                        Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                        Skomentuj


                          Odp: Marzec-kwiecień 2011

                          Wesołych, pełnych nadziei
                          i wiary świąt Wielkiej Nocy,
                          spędzonych wśród srebrnych bazi
                          i kochającej rodziny, przy wspólnym stole.


                          Wszystkiego dobrego moje drogie na te Święta!


                          Scaarlett a Lilce wczoraj paputki kupiłam 20 bo 19 na styk



                          Skomentuj


                            Odp: Marzec-kwiecień 2011

                            Pogodnych, ciepłych i rodzinnych Œwišt, spędzonych przy stole pełnym smakołyków, a w poniedziałek mokrego dyngusa A dal naszych milusińskich dużo kolorowych pisanek, słodkich baranków i czekoladowych zajšczków


                            Skomentuj


                              Odp: Marzec-kwiecień 2011

                              Dziewczyny co dawałyście dzieciom na roczek chodzi mi o tą tradycję i co wasze maluchy wybrały bo nas to czeka już niedługo i chciałabym się poradzić?

                              Skomentuj


                                Odp: Marzec-kwiecień 2011

                                Napisane przez jawmagda Pokaż wiadomość
                                Dziewczyny co dawałyście dzieciom na roczek chodzi mi o tą tradycję i co wasze maluchy wybrały bo nas to czeka już niedługo i chciałabym się poradzić?
                                chodzi ci o: kieliszek, pieniądze, różaniec?
                                U nas nie ma tej tradycji, nic małemu nie dawałam do wyboru

                                Święta mijają nam wesoło, wczoraj cały dzień u taty i dziadków. Pogoda dopisała, zrobiliśmy sobie ładny spacerek, a dzisiaj świętujemy sami w domu. Zjedliśmy odświętne śniadanko i obiadek, a żeby nie siedzieć całe święta w domu mimo złej aury, ubraliśmy się ciepło, zabraliśmy parasole, folię na wózek i ruszyliśmy w miasto Pogoda makabra: raz słońce, raz śnieg, raz grad, raz pochmurno i tak w kółko.
                                Last edited by Scaarlett; 08-04-2012, 18:52.

                                Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                                Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                                Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X