Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

noworoczne skarby 2011

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: noworoczne skarby 2011

    aniazio dzięki1 i super ze Maluszek zdrowy!

    a wiecie co ja szukam dla szymka skarpet frotte bez abs i chochma jakas w rozmiarze 33, 34 nie ma, wogole frotte dla dzieci dostać to graniczy z jakims cudem, a ten moj zmarzluch ciagle jeczy ze cce cieplejsze skarpetki...


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: noworoczne skarby 2011

      Agus kochana przytulaski dla Ciebie kochana
      nie dziwie sie ze sie wkurzylas



      Skomentuj


        Odp: noworoczne skarby 2011

        Aguś wiesz co, chyba jest coś w powietrzu bo ja dziś się darłam na niego. W chałpie syf aż masakra a on pojechał do fryzjera, na pocztę, na myjnie i go 3 godziny nie było. A ja się ze sprzątaniem i z szykowaniem imprezy prawie do 16 uwijałam a o 17 znajomi, siostra z mężem przyjechali. A ja jeszcze umyć się, ubrać, umalować musiałam. Normalnie szok....!

        Goście już albo dopiero pojechali, ja praktycznie ze siostrą trzeźwe bo dzieci i wogóle to towarzystwo trzeba było poodwozić. Ale bardzo przyjemnie było, em się przynajmniej zrewanżował i usługiwał gościom i mi. także praktycznie za stołu nie wychodziłam, Lila też z dzieciakami się tak zabawiła że nie wiedziałam że dziecko mam Przydał by się taki wieczór przynajmniej raz na miesiąc, taka odskocznia.

        Zmyka do łóżka. Buziaki.

        Aguś ty to masz cierpliwość anielską



        Skomentuj


          Odp: noworoczne skarby 2011

          Aniazio, super, że malutkie ryzyko - to pewnie ten z krwi test PPAP był?

          Aguszasza, oj tez bym sie wkurzyla! Nie daj się tak dziewczyno, a co to on, królewicz jakiś? Że tylko Ty masz tyrać? No nieprawdopodobne wręcz, grrr! Mam nadzieję, że na imprezce jednak nie było az tak zle i że się odprężyłaś chociaż odrobinkę. A kurteczka prześwietna!

          Ulcia, dobrze, że się emek odwdzieczyl (tez tak musialam dzis mojego troszke ofukac, bo tylko by fruwal po miescie i z suszareczka w goscinnym cos czytal). Ja tez nie pomogę za bardzo z tabsami, bo chfilkę brałam tylko kiedyś i nawet nie wiem, jak było po odstawieniu juz. Gratki z okazji decyzji o odstawieniu itd...

          Moi pojechali dzis do kina i Blazej byl pierwszy raz na Krainie lodu byli, a u mnie byla kolezanka bardzo sympatyczna i sobie poplotkowalysmy, a potem na mopie pojezdzilam i wrocili. Blazko nawet nawet, tylko troche po schodach sie krecil i komentowal.

          Dobrej nocki kobietki, bo cos pozno ;]
          Last edited by agaaepyen; 01-12-2013, 02:16.
          =&:>sygnaturka<:&=

          Skomentuj


            Odp: noworoczne skarby 2011

            czesc dziewczyny

            Aniu no zgaga to jest cos okropnego mnie w ciazy chwytala tak po 30 tyg...ale normalnie to byla masakra przez co nie chcialo mi sie w ogole jesc

            Agus no to mialas prawo byc wkurza na swojego ja tez bym byla....ale z nimi czasami tak ze im sie wszystko nalezy i nie wazne ze druga strona takze pracuje i potrzebuje troszke wytchnienia oni mysla ze jak pojda do pracy to juz po pracy dzieci i dom ich nie interesuje wszystko na naszych glowach

            co do naszych staran to na pewno ten miesiac idzie na straty:d choc co nieco bylo ale ja spalam z mama a moj w salonie....takze same widzicie ze ten miesiac nic nie przyniesie po w nastepnym

            ulcia na pewno 3 miesiace musisz odczekac ale cos mi sie wydaje ze kiedys o uszy mi sie obilo ze najlepiej pol roku odczekac choc to nie jest regula niektore zachodza w ciaze od razu po odstawieniu tabl i jest wszystko ok

            a co z reszta sie dzieje?

            my zaram na zakupki jedziemy choc moi jeszcze do konca nie wyleczeni....
            milego dzionka zycze




            Skomentuj


              Odp: noworoczne skarby 2011

              hej hej

              a u mnie imprezka? przyjechałam i na dzien dobry usłyszałam zebym moze sie nie rozbierała tylo idzmy juz do domu bo malego trzeba spac polozyc... gdzie ten bawil sie w najlepsze
              ale fakt faktem, po godzinie juz chciał do domu i chciał spac ale wujek urzadził im jeszcze lanie wosku i poszlam z nim do domu o 23 a chlopaki niedlugo po nas przyszli

              odprężyc sie nie zdazyłąm jedynie cos zjesc bo zaraz było mama jesc, ciasto, pić, siku, kupe i oczywiscie wszystko z mamą bo jakze by inaczej...
              nie wiem kiedy sie odpreze...

              zastanawiam sie czy młodego nie wysłać na wies na kilka dni i w sumie moze małego tez? i ja bym podojezdzała kilka dni? zawsze by troche luzu było wszyscy od wszystkich by nieco odpoczeli...

              a cierpliwosc? tak mam anielską ale aniołowie tez mają granice, a jak ta sie skonczy to juz bedzie piekielnie a nie niebiańsko


              Skomentuj


                Odp: noworoczne skarby 2011

                Hop hop gdzie jesteście?

                Ja wstałam na jakieś jedzonko i pomyślałam, że napiszę.
                Normalnie ostatnio nie wyrabiam... Praca, dom, studia. Zaczynają się mi pomału zaliczenia pierwsze, a to zadania na zaliczenia. W dodatku Lilka jakaś diabelska się zrobiła. Nie chce słuchać nikogo, a jak zwróci się jej uwagę to płacze i to takim płaczem rozpaczliwym. Aż się głupio robi człowiekowi, no to jej się tłumaczy, przytuli i za chwilę jest to samo. Po czym ona mówi, że nie chciała. Już wysiadam...
                Em się śmieje, że chyba obie @ dostaniemy chyba ma racje...

                Zajadam się pizzą normalnie. hehe przy moim metabolizmie to nic

                Aga jak ja przychodzę z pracy jest tak samo, Lila jest wtedy najbardziej głodna, marudna, chce kupkę i siku. Czasami zjeść nie mam kiedy.



                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: noworoczne skarby 2011

                  hej
                  Agaeppen test z krwi i z kregow szyjnych czy nie ma zadnych ubytkow
                  Ulcia jakbym moja widziala ostatnio przechodzi sama siebie a w nocy to juz calkiem
                  dzis sie obudzila nie wiem ktora byla i plakala ze chce zadzwonic do kolegi ja jej tlumacze ze jest noc ze rano zadzwoni wiec ta jeszcze bardziej w placz jak sie uspokoila to zaczela wolac o mleko i znowu placz ,mleko w koncu zrobilam bo nie chcialam zeby sasiadow obok pobudzila bo my mieszkamy w srodku choc wiedzialam ze wymysla bo moze wypila z lyka i tyle .Ehhh i tak wstawalam potem ze 3 razy jeszcze chyba
                  Ninka zgage tez mialam z Ala wiec wiem co mnie czeka
                  Agus szkoda ze nici wyszly z tej imrezki chodzi mi oto ze nawet nie odpoczelas
                  Czuje ze dzis ciezki dzien bede miala a jeszcze kumpela ma mi swojego szkraba podprowadzi w Ali wieku po poludniu mam nadzieje ze jakos to bedzie



                  Skomentuj


                    Odp: noworoczne skarby 2011

                    Ania, no właśnie te dziewczyny coś nam ostatnio wymyślają Lilka jakoś nie miała nigdy problemów ze spaniem a ostatnio jak ma się kłaść to jest dzika histeria...
                    Co do zgagi to ja miałam rzadko w ciąży i Lilka miała tylko meszek na głowie ale za to moja siostra miała od początku praktycznie i czasami myślała, że zawał ma i Gabi miała bujną czuprynkę jak się urodziła



                    Skomentuj


                      Odp: noworoczne skarby 2011

                      Ulcia moja miala strasznie bujna czuprynke az czarne wloski szkoda ze teraz jej zjasnialy



                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: noworoczne skarby 2011

                        hej hej baeczki moje

                        wybaczcie wczoraj miałam w pracy urwanie głowy i jeszcze koordynatorkę na głowie.
                        dzis dla odmiany mozna powiedziec ze sie nic nie dzieje...
                        zapiwedział się na czwrtek dyrektor moj którego jesce na oczy nie widziałam... jakos mi sie nie chce tej wizyty ale niestety jest ona nie do ominięcia...

                        nasze dzieciaki chyba taki etap mają z tym wymuszaniem probowaniem granic itp. mój nieraz przechodzi sam siebie

                        a wczoraj to ja szybciej od niego zasnełam - chyba wkoncu dopada mnie zmęczenie - nie maiłm siły na nic i po prostu padłam... a dziad mały łaził jeszcze a to siku a to pić i zasnął kolo 23 ... focha jak ma nieraz to klękajcie narody a gębę jak rozedrze to pół bloku chyba słyszy bo klatka nasza i sąsiednie to na pewno... podelec mały...

                        znowu cos kaszlac mały zaczyna no osiwiec mozna... echhh

                        a z tymi zgagowymi przesądmi to pierwsze słyszę :P

                        ulcia jak ja bym zjadła pizze... mniaaaaammmmm

                        a napiszcie co macie miałyscie wostatnich dniach bądz planujecie na obiady? bo ja wenę znow starciłam i pomysłów totalnie brak... dzis rozmroziłam gołąbki i piers żeby reztki powyjadac pomrozone a na jutro to juz nie wiem...


                        Skomentuj


                          Odp: noworoczne skarby 2011

                          Agus ja tez juz nie mam weny dzis robie paluszki rybne z ziemniakami do tego ogorki konserwowe,coleslaw,jakies gotowane warzywa i tyle
                          jutro nie wiem bo na caly dzien wyjezdzamy do kumpeli i chyba dzis jakas zupe zrobie
                          w czwartek chyba spaghetti a w piatek lososia z ziemniakami albo fileta z bialej ryby w sosie koperkowym
                          Kurcze a ja bym zjadla rybe po grecku :P
                          wczoraj weszlam na wage 64,5 kg a rowno miesiac temu 64,9
                          kg



                          Skomentuj


                            Odp: noworoczne skarby 2011

                            hej hej
                            no ja w końcu postanowiłam zrobić fasolkę tzn ja wymyśliłam, krzysiek kupił, mama zrobi na piatek beda krokiety z kapusta i pieczarkami na sobote chyba cos ze schabu bo jest w promocji...

                            a ja mam na jutro zapowiedziana wizyte dyrektora... nie wiem po co on mi tu i na co no ale...

                            a poz tym to mam jaka chandrę
                            nic mi się nie chce, weszłabym pod kołdrę i zasnęła, albo włączyła muzykę i zajęła się nicnierobieniem i nicniemyśleniem... echhh


                            Skomentuj


                              Odp: noworoczne skarby 2011

                              Agus przytulaski dla Ciebie
                              My wczoraj wybralysmy sie do kumpeli na caly dzien ,wrocilysmy dopiero po 18
                              Dzis poszlysmy do kumpeli niedawno wrocilysmy ,na zajecia mi sie nie chcialo isc
                              u mnie strasznie wieje pranie wywiesilam ale jakos slabo schnie



                              Skomentuj


                                Odp: noworoczne skarby 2011

                                hej babuszki...
                                ja cchce do domu...
                                nie mam siły...
                                nie mam chęci...
                                cd. chandry...
                                dzis u mnie byl dyrektor zaproponował zebym została, mam do poniedzałku przedstawic swoje warunki na ktorych moglabym zostac.. pytanie czy chcę? chce, tylko nie jako wlasciciel punktu... jako zwykły robol ktory przyjdzie zrobi i wyjdzie... koniec
                                poza tym wszyscy zdrowi, oczekującuy na mikolaja...
                                a siostra byla u lekarza na ponownym usg potem na konsultacji u giny i jeszcze jednej konsultacji i kazdy powiedział ze maly ok i niech spokojnie czeka do konca ciazy toebiel nie zagraza niczyjemu zyciu i zdrowiu, a ze do usuniecia bedzie to pewne ale spokojnie, bez paniki bez pospiechu uffff


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X