U nas leje się i z nosa i z oczu. Młoda dość dziś jadła ale teraz katar już bardziej jej doskwiera i zbytnio flachy nie pociągnie.:/ Niech już będzie wiosna... A ponoć do końca tygodnia ma sypać. Wrrr
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
noworoczne skarby 2011
Collapse
X
-
-
Odp: noworoczne skarby 2011
Ulic oby szybko przeszlo
ja mialam ciezka noc maluszek prawie caly czas kaszlal i bliska bylam wezwania pogotowia bo normalnie dusil sie i naprawde chyba z 1,5h non stop kaszlal i to z takim poddzwiekiem jakby pluca chcial wypluc... w koncu oboje zasnelismy ale i tak byle kaszlniecie i jego zmiana boku budzi mnie tak samo jest ze starszakiem ktory ma pokoj obok slysze wszystkie jego zmiany pozycji mam strasznie sluch wyczulony i spie bardzo czujnie....
aha zapomnialam dodac ze obudzil sie zaropialym oczkiem i mowi do mnie mama oko i pokazuje....
no nic uciekam mlodego budzic bo chyba jeszcze spi....
Skomentuj
-
Odp: noworoczne skarby 2011
biedne te Wasze maluszki. życzę dużo zdrówka.
dzisiaj zaprowadziłam Marysię do przedszkola a w grupie 5 osób z nią.
chyba jutro jej nie puszczę i w piątek bo wieje i sypie a nie chce żeby się rozchorowała.a tak ma być do konca tyg.
będzie miała długi weekend , chyba że bardzo będzie chciała iść.
ja od rana się słabo czuję. trochę mi się w głowie kręci i ogólnie osłabiona jestem. może ciśnienie mam niskie. ostatnio było 96/60. ta pogoda wykończa chyba wszystkich.
Skomentuj
-
-
Odp: noworoczne skarby 2011
Cześć.
Wzięłam sobie opiekę do końca tygodnia. Lila miała w nocy gorączkę, nie dała sobie jej zmierzyć ale napewno spora, bo cała rozpalona była. Katar ją zatyka, franca nie chce zbytnio schodzić. Ja też wstałam taka połamana, że na nic nie mam ochoty po takiej nocy. Leje się jej z oczów i tylko mamy jest. Nawet do łazienki muszę z nią iść. Em też dziś ma wolne, także przynajmniej tyle.
Ninka a ten kaszel to nie astma jakaś albo krtań? lubi wtedy nieźle dusić.
Monia ja normalnie mam ciśnienie 80/50 lub 90/60.
Skomentuj
-
Odp: noworoczne skarby 2011
ale jestem zla choc i szczesliwa moj maluszek w koncu dostal antybiotyk znowu zaczal sie dusic zasnal po 1h na pol h i od nowu kaszel ja inc wiecej tylko ubralam dziecko i do lekarza dodam ze znowu goraczkuje ponad 39st ale na szczescie dostal antybiotyk i nawet mam dac 2 dawke za 2h gdzie normalnie powinnam za 8h zeby szybciej zaczelo dzialac.... mowie wam co ja tutaj z tymi lekarzami mam a poprosilam zeby zbadali saturacje to co odpowiedzieli ze nie maja tego urzadzenia....
Skomentuj
-
-
Odp: noworoczne skarby 2011
hej
Karin w uk do pediatry ciezko jest sie umowic i trzeba byc skierowanym przez lekrza rodzinnego....
u nas ciag dalszy niespokojnej nocy maluszek nawet meza ze snu wybudziul a to graniczy z cudem bo tak twardo spi....no i ja wpadlam w lekka panike juz chcialam dzwonic po pogotowie zaczal tak kaszlec ze sie dusil szybko wzielam go na rece dostaje antybiotyk ale nie wiem czy ta infekcja nie jest za silna i czy ten antybiotyk mu pomoze aha wiecie co chce kupic taki monitor do mierzenia saturacji co o tym myslicie?
Skomentuj
-
-
Odp: noworoczne skarby 2011
Aniu, to w takim razie 3mam kciuki żeby malutkiej nic nie było ale dobrze, że zareagowałaś, bo lepiej zapobiegać niż coś przeoczyć
ninka kurcze ile ty się namordujesz z tymi chorobami ręce opadają. Współczuję wam bardzo tych przeżyć. W myślach przeklinam całą tą ich opiekę medyczną
U mnie na wieczór zaczęła pojawiać się migrena, nafaszerowałam się na zapas lekami, ale nockę miałam fatalną. Koszmary, nerwowy sen, rzucałam się po łóżku, 2 razy się przebierałam, bo cała zalana zimnym potem. Nie wiem co tak przezywałam Wstałam jak przejechana walcem
Ale na szczęście od wczorajszego wieczora mam swojego Piotrusia już w domku
Skomentuj
-
Odp: noworoczne skarby 2011
Aniu Anetka ma racje lepiej sprawdzic niz pozniej sobie w brode pluc ze tego nie zrobilam...
Anetko wspolczuje migreny kiedys bardzo dawno miewalam okropne migreny zdiagnozowane jako migrena z aura...ale odkad jestem w uk to moze z 4 razy mialam...klimat mi sluzy.... i super ze masz juz swojego Piotrusia w domku
mam nadzieje ze moje dzieciaczki wyrosna z tego chorowania ale jak ja bylam mala to non stop bylam chora i non stop w szpitalach...oby im to szybciej przeszlo niz mi
aniu daj zniac co lekarz powiedzial
Skomentuj
-
-
Odp: noworoczne skarby 2011
ninka z pewnością wyrosną, ja tak jak ty byłam strasznym chorowitkiem jako dziecko. Antybiotyki, lekarze, szpitale, wycierpiałam się dużo Wszystko przeszło po okresie dojrzewania. Moje dzieci odpukać jak na razie okazy zdrowia
Ja na migreny cierpię od niedawna. Zawsze byłam wrażliwa na bóle głowy, ale nie do tego stopnia żebym żyć przez ten ból nie mogła, chodziła po ścianach i wymiotowała. Ja myślę, że u mnie to na tle nerwowym jest. Niestety teraz cyrki z przeszłości, na które byłam narażona odbijają się w dorosłości. Wystarczy gorszy dzień, jakieś podenerwowanie, czy sprzeczka z Em żebym po chwili czuła, że mi łepetynę rozwala.
Skomentuj
-
Odp: noworoczne skarby 2011
Ja tak samo mialam ze po sicach z bolu chodzilam do tego swiatlowstret wymioty wysokie cisnienie zawsze konczylo sie zastrzykami przeciwbolowymi albo szpitalem jak bylo zbyt wysokie cisnienie...no nic zycze ci jak najmniej tych okropnych migren i abys sie niczym nie denerwowala...
Skomentuj
Skomentuj