no i pojechali. Marzena sprzedana nie wiem na ile bo wujek ma do piątku L4.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
noworoczne skarby 2011
Collapse
X
-
-
Odp: noworoczne skarby 2011
Witam wszystkie mamusie Chętnie do was dołączę, moja córeczka Laurka urodziła się 29 stycznia 2011 roku. Oprócz tego mam jeszcze dwójkę starszaków, jak widać na suwaczku. Mamy już 7 ząbków i dwa kolejne w drodze i mała mi trochę marudzi. Za to zaczyna się etap raczkowania i zaglądania w szafeczki Już zapomniałam jak to było z Tomkiem i Karoliną.Last edited by majka1972; 18-09-2011, 17:01.
Skomentuj
-
Odp: noworoczne skarby 2011
Napisane przez majka1972 Pokaż wiadomośćWitam wszystkie mamusie Chętnie do was dołączę, moja córeczka Laurka urodziła się 29 stycznia 2011 roku. Oprócz tego mam jeszcze dwójkę starszaków, jak widać na suwaczku. Mamy już 7 ząbków i dwa kolejne w drodze i mała mi trochę marudzi. Za to zaczyna się etap raczkowania i zaglądania w szafeczki Już zapomniałam jak to było z Tomkiem i Karoliną.
przestojem się nie zrażaj kobitki zaglądają często ale przerwa też czasem bywa
A starsze dzieciaczki w jakim wieku??A ja suwaczka żadnego nie widzęAdaś ur.09.2008.
Michałek[Iur.02.2011 o [/I]
Skomentuj
-
-
Odp: noworoczne skarby 2011
Witajcie kobitki,
witaj Majka ) bardzo sie cieszymy, ze chcesz do nas dolaczyc. Fajna masz gromadke i bardzo ladne suwaczki.
Dziewczyny, moj splyw mial byc lajcikowy, a okazal sie hardcorowy. Ale mi sie bardzo podobalo, bo juz dawno nie plynelam. Dwa razy kajak ladem trzeba bylo przenosic i w ogole ciekawa trasa, bo przeszkod co niemiara. Heh, a najlepsze, ze nie wiem jakim cudem po zdjeciu biustonosza (juz w domu oczywiscie) okazalo sie, ze te dwie wypukle czesci ciala pod spodem sa cale w paprochach i lisciach
Skomentuj
-
-
Odp: noworoczne skarby 2011
hej
witam nową mamę
anazio gratuluje nowego domku
mój mały rozrabia. wszędzie wejdzie. zaczął raczkować. szufladę jedna już rozwalił tak ciągał. Marysia taka ciekawska nie była.
wiecie już czasami nie mam sił jak mąż w pracy bo on zaraz krzyczy jak mnie straci z oczu. musze go wszędzie brać. nawet odkurzam czasami z nim na rękach. Ignaś polubił teletubisie he he. nagrałam mu i przynajmniej mam chwilę żeby coś zrobić. a on patrzy na nie jak zahipnotyzowany . wiem że to nie wychowawcze ale już czasami padam.
najlepiej to mały bawił by sie łyżkami, garnkami i wyciągał ubrania z szafek. gazetami też się zajmuję
zaczął ładnie jeść. kaszki to wcina aż mu się uszka trzęsą. zupek dla niego gotowanych nie chce, słoiczków też nie. on chce to co my jemy.
Skomentuj
-
Odp: noworoczne skarby 2011
heja
Monia ja swojej daję powoli nasze zupy
wiesz ja nie używam rosołków kucharków i tych innych świństw więc spokojnie mała moż ejeść nasze. Poza tym tak jak piszesz jak my jemy to młoda aż piszczy żeby jej dać. Wczoraj to duszonej marchewki z ziemniakmi i gotowanym kurczakiem to zjadła ze 2 razy tyle co Majka
I z nowości to Olinka jak stoi zaczyna się puszczać oczywiście leci wtedy na łeb na szyję ale zawzięcie trenuje; a przyłózku to już pięnie chodzi.
Zmieniam małej pory spania i jedzenia bo teraz jak już zimno to będziemy wychodzić na 1 spacerek więc małe "przemeblowanko" wprowadzam.
No a w nocy 3 pobudki o 2 o 4:30 i o 5:30 wtedy to już cycka dostała a tak daję jej niekapek i popije i zasypia.
Dziśjuż ładnie śpi godzinkę po śniadanku aż miło bo tak to max 20 minut a potem zmęczona już do kolejnej drzemki
Skomentuj
-
-
Odp: noworoczne skarby 2011
Hej
Pochodzę z Torunia, ale już od kilkunastu lat mieszkam w Warszawie. A ciąża była planowaną wpadką To jest, chcieliśmy bardzo mieć trzecie dziecko, ale zawsze coś nam wypadało, czekaliśmy na ,,dobry moment", który sam nadszedł
Laurka już próbuje swoich sił w raczkowaniu, zaglądnie dosłownie wszędzie, a najbardziej sie pcha oczywiście do pokojów Tomka i Karoliny, bo oni mają takie fajne pisaczki i książeczki z obrazkami ;p Muszę cały czas ją mieć na oku, bo aż strach samą zostawić, nawet w kojcu. Ostatnio gdy sie obudziła, to zaczęła gryźć pręty od łóżeczka
Skomentuj
-
Odp: noworoczne skarby 2011
hej mamcie
witam nowa mamusie
u nas choróbsko sie wdarło Zosienka ma katarek mam nadzieje,że szybko przejdzie bylismy w sobote na grilu urodzinowym u 4 latka, no a wiecie,że juz dni nie takie cieple jak w lecie i mowie do szwagierki,że chyba ja ubiore cieplej bo ma chłodne nozki i raczki a ona po co przeciez jest cieplo i zeby jej nie przegrzac, a jej chlopaki to w krotkich spodenkach lataja, no wlasnie lataja, a ona na rekach, no i jej posluchalam, bidulka zmarzla i w niedziele rano katarek, choc w nocy juz miala lekka goraczke i strasznie marudzila. Ale bylam na siebie zla, że nie zrobilam tak jak chcialam tylko jej posluchalam, ale czlowiek uczy sie na bledach i juz nie bede nikogo sluchac tylko bede robic jak uwazam, ale sie wyzalilam ech...
zeboli nadal brak
w nocy Zosia strasznie wrzeszczy jak sie obudzi, że nie da jej sie uspokoic mam nadzieje,że to tylko przez katar i przejdzie bo zwariowac mozna, zaraz ide spac bo chodze na rzesach a nie wiadomo jak dzisiaj bedzie
i wiecie co moje dziecko dzisiaj w wanience wstalo samo ja ja tylko podtrzymywalam zeby sie nie przewrocila, no jak ona tak bedzie szybko leciala do przodu to za 9 miechow bedzie chodzic hehe
agaaepyen ciekawe skad te liscie....intrygujace, zazdroszcze ci takiego splywu, ogarnelas sie juz z praca i domem???
majajula gratulacje dla Olgi za zabala i chodzenie szybka jest hehe
monia ładny rozrabiaka, to ciekawe co bedzie potem...
aniazio to supe z tym domkiem
majka i chyba takie wpadki sa najlepsze bo tak to by czlowiek odkladal i odkladal, u nas tez tak bylo ja chcialam, moj maz, ze w przyszlym roku i samo wyszlo hehe
dobrej nocki
buziole
Skomentuj
-
Odp: noworoczne skarby 2011
hej
moja mała nadal przesypia całą noc. dzisiaj wstałą dopiero ok 7,15. Idą 9 i 10 ząb. trójki górne . i przez to jest troche nerwowa ale w nocy śpi grzecznie.
dzisiaj widziałam, że marzena miała jakiś katarek rano. ale zapomniałam jej dać rutinoskorbin. Przyjdzie z przedszkola to jej dam
Skomentuj
-
-
Odp: noworoczne skarby 2011
Hej babeczki! Witaj nowa mamciu kurde a u nas ciezkie dni maly jest taka straszna maruda ze normalnie padam na twarz... myslalam ze mu sie cos wycielo w niedzile bo mial slinke z krwia ale pewnie sie tylko ucharal w jezyk bo nic nowego nie zlokalizowalam... a ja wczoraj po prostu umieralam na bol glowy kobiety chyba tak to nigdy mnie nie bolalla... mierzylam cisnienie cukier lykalam apay masowalam glowe nawet wsadzilam paluchy w gardlo myslac ze mi ulzy... ulzylo na jakies pol godziny i heja od nowa...niie wiem co to bylo dopiero jak sie przesopalam jak mama wrocila od szwageirki to wieczor byl znosny 0- otepialy ale znosny... dzis jest tfu tfu tfu ok wiec mam nadzieje ze sie nie rozkreci bo nie chcialabym tego powtorzyc...
o matko a ten juz sie drze... zdazylam zjesc sniadanie wlaczyc kompa i napisac tyle co widac... sprobuje pozniej bo juz sie strasznie stessknilam za Wami i nie czytalam Was nawet od czwartku gdzies chyba bo nawet kompa nie wlaczalam boo nie da posiedziec gnojek maly lece bo pluca wypluje!
Skomentuj
-
Odp: noworoczne skarby 2011
Witam nową mamusie!! Nasze dziewczynki są z tego samego dnia...
Wpadam na chwilkę sie przywitać..zaraz zbieramy sie na szczepienie na pneumokoki..
Zdrówka dla Zosi i dla Agi..Aga co Cie tam dopadło..a sio byle juz nie wróciło!!
U nas nadal ciężkie noce..i zwariowane dni..mała jest wszędzie a jak tylko jej z oczu zejde ciągle woła ma, ma i już teraz na 100% wiem że to o mnie chodzi..a i zaczeła przy kanapie chodzić.. jak jej to pójdzie w takim tempie to przegoni starszą siostre która samodzielnie chodziła jak miała 10 m-cy.. jeszcze troche a jej już pchacza wyciągne..
Skomentuj
Skomentuj