Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

    Hellooooł!
    Dziewczyny gdzie Wy się podziewacia? Pustki na forum straszne!
    U nas tak: Kuba dziś miał kontrolę u lekarza to jeszcze 3 dni ma lekarstwa brać, dodała mu krople do nosa robione takie. Ja w sobotę byłam też u lekarza bo się źle czułam, tak typowo grypowo łeb bolał, mięsnie bolały, glutek w gardle, kaszel doszedł, okropność, no i oczywiście mam się leczyć naturalnie....
    Mamusie co u Was jak Wam weekend minął? Miałyście taką ładniusią pogodę jak ja?

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

      Witam po weekendzie. Wczoraj byłam z Zosią w cyrku. Nie było jakoś strasznie dużo atrakcji, ale Zosi się podobało Taki miałyśmy wspólny dzień. Myślę, że przydałoby się więcej takich dni sam na sam z córcią, ale najgorsze, że u nas nie ma za bardzo gdzie wyjść.
      Markowi przebił się kolejny ząbek. Jeszcze jeden jest na widoku
      Beau jak dziś Kubuś?
      Agatko a u Was jak po zabiegu?
      Niunia na naszą służbę zdrowia to szkoda nerwów. Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę.
      Annamaja super, widać przedszkole wszytskim dzieciom na dobre wychodzi
      Myssia a jak Igusia, zdrowa?





      http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

      Skomentuj


        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

        hejka,

        i u mnie chorobowo beau... mala chyba ma wirusowke, bo wczoraj miala 38,2 i zwymiotowala a dzis ja brzuch boli. na 17:30 idziemy do lekarki.
        a ja cos czuje zatoki.
        za to sobota fajna, mala smigala na rowerku i bawila sie w parku na placu zabaw.

        adus, to oby wiecej takich wspolnych wyjsc. moze pojawi sie wiecej atrakcji jak bedzie tak cieplo? brawa za zabek!

        no wlasnie, pogoda bajka!

        Skomentuj


          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

          Hej mamy

          Przepraszam że dopiero teraz odpisuje ale nie miałam głowy wczesniej..
          Wszystko ok, miała zabieg, teraz jesteśmy w domku.|Ale w dzien zabiegu masakra od 7.30 na czczo bez picia nawet a zabieg miała o 14 nie wiem jak ona to wytrzymała. Dostala kroplowke i wtedy byl kryzys, welflon tez kiepsko ale nie ryczala. Po zabiegu nawet ok wypuscili nas po dobie.Teraz jestesmy w domku Karola tydzien musi byc w domu a ja razem z nia

          Zdrowka dla wszystkich chorowitków

          Myssiu ja sie zapisałam na prawo jazdy, ide dzis na kurs pierwsze zajecia.Strasznie ciężko bez prawka szczególnie zima i po tej zimie powiedziałam dosyć.


          Skomentuj


            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

            Cześć Mamusie

            Agata dobrze że wszystko dobrze poszło i już w domu. A prawko super sprawa i mąż się czasem cieszy....

            Ada my też planowaliśmy w tamto lato do cyrku iść ale to był Cyrk Zalewski i strasznie drogie bilety były. Może w tym roku...

            Weekend świetny,odwiedzili nas znajomi ale bardzo intensywne dwa dni,za dużo chodziłam i teraz to odczuwam. W dodatku też mam ropy katar. Bolą mnie zatoki i niby nos odetkany ale jak zacznę smarkac to straszne rzeczy wychodzą. Jutro udało mi się wizytę u internisty umówić bo to już robi się nieprzyjemne. Mąż też skończył właśnie na zatoki antybiotyk, Gabi nawet katar przechodzi. Choć dziwię si że jej nic nie jest bo bardzo dziwnego pogoda, nie wiadomo jak ubierać. Były momenty że w samej bluzeczce już chodziła,za chwilę wiatr zimy zaczynał wiać i tak chodzę z torbą ubrań i tylko coś zdejmuje,dokladam.

            Ja już się tocze resztkami sił. Brzuch strasznie ciężki, moi rodzice się szykują do nas basświęta myśląc że może się coś zacznie dziać. Mój tata i jego brat urodzili się właśnie na wielkanoc więc może Kuba podtrzyma męską tradycję w rodzinie.
            Last edited by niuniakura; 31-03-2014, 20:33.



            Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

            Skomentuj


              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

              hejka,

              Matylda juz zdrowa. Dieta i probiotyk zdzialaly cuda Ale od piatku mala miala zaczerwieniony paluszek az jej sie zrobilo zapelenie ropne wiec to leczymy.
              ja z katarem takim wysoko, w zatokach, nie wiem czy wiecie o co chodzi. oddychac moge ale w nocy jest to utrudnione.

              agata, dzielna Karolinka! jestem z niej dumna, ze tak dala rade. Niech nam dobrzeje!
              niunia, oj to sie nadwyrezylas. odpoczywaj duzo! i trzymam kciuki za juniora, co by dal rade na swieta powitac Was wszystkich zdrowka!

              ja dzis z mala jeszcze. musze jej diete trzymac. ale jutro juz do przedszkola

              Skomentuj


                Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                Witajcie mamusie!
                Ja też z katarem się męczę, nos zatkany i głowa mnie boli od wydmuchiwania.
                Kuba też zakatarzony i do tego od dwóch dni ma muchy w nosie co chwilę zmiana nastroju i płaczki, niewyróbka momentami!
                Wczoraj zrobiłam 1wsze dzidziusiowe pranie, poza tym nie mam nic przygotowane, małża gonię właśnie i myślę w weekend Kubusia posłać do dziadków i zająć się wszystkim na dobre.
                Niunia życzę zatem żeby maluszek na święta się pojawił na tym świecie, no a Ty odpoczywaj!
                Agata z Karolinki bardzo dzielna dziewczynka, dobrze że macie już ten zabieg za sobą!
                Annamaja super że Matylda ma się lepiej!
                Dziewczyny życzę nam i naszym dzieciaczkom zdrówka!!!

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                  Kurcze,coś jest z tym katarem bo u mnie też w zatokach siedzi i raz zatkany ,raz odetkany a jak smarkac tak mocno to straszne rzeczy wychodzą.

                  Annamaja a co si Matysi w palec stalo?

                  Beau ją już mam poprane i poprasowane, torba spakowana, głową nastawiona na każda ewentualność. Ale jeszcze chce trochę wytrzymać. Choć nie wiem kiedy bym to zrobiła pracując tak jak ty!!!!



                  Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                  Skomentuj


                    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                    niunia, nie wiem co jej sie stalo. po przedszkolu w piatek zauwazylam, ze ma lekko czerwony i troche spuchniety maly palec u dloni. ona mowila, ze nie wie skad to ma. i tak w niedziele bylo juz mocniej a wczoraj ropa sie pokazala przy paznokciu. mialam jej podczas kapielki to przekloc i posmarowac Nothakelem. i doustnie tez ten sam lek. i tak kilka dni, po 2x dziennie.
                    beau, dobry pomysl z tym weekendem. zdrowka dla Kuby!

                    Skomentuj


                      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                      Widzę, że wszyscy chorzy. Zyczę zdrówka dla Wszystkich!
                      Agatko fajnie, że już jesteście w domu. A Karolinka bardzo dzielna. Teraz życzę szybkiego powrotu do formy.
                      Beau dobry pomysł, zawsze będziesz miała więcej czasu.
                      Ja właśnie wyprałam Markowi większe ubranka i też mnie czeka góra prasowania.
                      Niunia w takim razie wypoczywaj.
                      Annamaja nieciekawie z tym palcem. Ciekawe od czego tak się stało.

                      Mnie dziś głowa boli, do tego Marek marudny. Może kawa pomoże.

                      My planujemy remont przedpokoju zaraz po świętach i trochę mnie to przeraża. Strategiczne miejsce i pewnie ruszyć się nie będzie można. Mam tylko nadzieję, że mąż się wyrobi do roczku Marka.





                      http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                        Cześć Dziewczyny!
                        Nadrobiłam czytanie i już piszę co u nas. Oczywiście dni mi lecą jak nie wiem. Powiem Wam szczerze, że ja nie wiem jak wcześniej wszystko ogarniałam. To znaczy teraz niczego nie zaniedbuję, ale nie wiem jak na tyle spraw i rzeczy starczało mi czasu studiując, czy pracując. Myślałam,że jak będę już na bezrobociu, to umrę z nudów, a tu nie.Czas leci bardzo szybko.
                        Igusia już okej, ale siedzi jeszcze w domku. Na rączce wyszły jej jakieś pęcherzyki. Sądzę,że po proszku i ją to swędzi. Więc smarujemy, nawilżamy.
                        Dużo czasu spędzamy na dworze, bo u nas wiosna na całego.
                        Teraz maluszek ma popołudniową sjestę razem z tatą. Mnie się też oko na chwilkę zamknęło po obiedzie.
                        Agatko, bardzo się cieszę,że Karolinka już w domu. Przy Was szybciej o wszystkim zapomni. Jest bardzo dzielna.
                        A i dla Ciebie brawo za odwagę. D. próbował mnie uczyć jeździć samochodem, ale ja się nie nadaję. A przydałoby mi się bardzo.

                        Ada, nie mogę uwierzyć, że wielkimi krokami zbliża się roczek Marka. Strasznie szybko to zleciało.
                        Ja również chciałam wziąć Igę do cyrku, był u nas ostatnio, ale bilety drogie i zrezygnowałam.

                        Niunia, toż to miałaś pracowity łikend. Nie forsuj się tak, bo to już ostatki. Odpoczywaj póki jeszcze możesz. :*

                        Annamaja, zdrowiejcie! :*

                        Skomentuj


                          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                          adus, to trzymam kciuki za szybki remont jak glowa po kawie?
                          myssia, a to nie ospa? a czasu im wiecej tym mniej ponoc

                          Skomentuj


                            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                            Annamaja, myślę,że nie,bo nie ma na całym ciałku. Tylko przy nadgarstkach. Dlatego skojarzyłam to z uczuleniem.
                            Z tym czasem to święte słowa..
                            Igusia pospała popołudniu, ani teraz myśli o spaniu. A ja już ziewająca..

                            Skomentuj


                              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                              Cześć.
                              Myssia czy to takie skupiska małych pecherzykow z przezroczysta wydzielina? To uczulenie. Pomysl czy jadła nowalijki , zmieniałas proszek, czy może coś innego jeszcze. Albo nikiel daje często takie objawy. To swedzi bardzo ale niestety sterydy działają tylko podczas używania a wolno kilka dni.

                              Ją też nie mogę dojść do siebie po zmianie czasu. My z mężem wstajemy po staremu a Gabi śpi dłużej przez co nie możemy się robić do przedszkola tak jak zwykle.

                              Po wizycie na echu serca hm...... Niby wszystko w porządku bo lekarz nie kazał się martwić ale szmery powoduje delikatne niedomykanie się jednej z zastawek.mówił że często w tym wieku dzieci jeszcze tak mogą mieć i mamy do kontroli za 2 lata się pojawić ale nic z tym nie robić bo rozwija się prawidłowo i przepływy też prawidłowe.



                              Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                              Skomentuj


                                Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                                Niunia, nie, żadnej wydzieliny nie było. Małe, czerwone krostki. Dziś praktycznie po nich nie ma śladu tylko taka sucha skóra została. Jeszcze pomyślałam,że może być od bransoletki, bo Igunia ostatnio nosiła.
                                Chwała Bogu, że z serduszkiem Gabi wszystko okej.
                                Co do spania, to ja jakoś ostatnio też nie wysypiam się. Iga wstała dziś po 8.30, a ja już godzinę wcześniej byłam na nogach. I w ogóle jak się obudzę, to i tak mam ciężko dojść do siebie, bo jestem zaspana.
                                Zjemy zaraz obiadek i idziemy się dotlenić. Już byłyśmy na dworze, ale zaskoczył nas wiatr i przyszłam nas nieco cieplej ubrać, bo ja marzłam.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X