Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

    Hej mamcie,

    Niunia ja też zerknęłam na bloga, świetne jesienne zdjęcia i zmiana Twojego koloru A co do Twojej znajomej szok jak można się tak szybko poddać.A co zrobi za rok, dwa, a od 5 lat jest obowiązek przedszkolny więc i tak musi iść.Zawsze będzie problem jak się zaczyna przedszkole.
    Myssiu brawo dla Igusi że nie płakała przy rozstaniu, zobaczysz co dzień będzie coraz lepiej.
    A ja dziś po pracy idę na zakupy i może dziś kupie cos tylko dla siebie bo przeważnie to dla dzieci tylko kupuje.
    Beau, Niunia życzę dobrego samopoczucia no ale takie uroki ciąży Ja to w ciaży nie miałam mdłości za to skurcze nóg często wtedy piłam magnez B6.


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

      ojej, ale mialma do nadgonienia w czytaniu...
      myssia, dzialaj, dzialaj, trzymam kciuki. ciesze sie, ze z Iga lepiej. czas tu dziala na korzysc.
      niunia, fajny kolor wlosow! super, ze tak dobrze sie czujesz!
      beau, wspolczuje z kolei ze tak kiepsko znosisz te pierwsze miesiace. ale moze lada moment przyjdzie era powera!
      agata, udanych szalenstw zakupowych! ja tez tylko malej kupuje...

      moja mala juz 3 raz wlasciwie bez zadnego "ale" idzie do przedszkola. jakby na prawde juz w krew jej weszlo. ciesze sie! panie ja chwala, ladnie je. po angielsku cos tam zaczela nawijac, hihi, same zalety! tylko mocniej potrafi sie rozbrykac i nic sobie z tego nie robi jak ja upominam. musze nie raz krzyknac, zeby sie opamietala. no nic, uciekam mamy, milego popoludnia!
      Last edited by annamaja; 15-10-2013, 13:26.

      Skomentuj


        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

        Cześć dziewczyny!
        Annamaja ja Ci zazdroszczę, że Matysia taka dzielna i idzie do przedszkola chętnie- mój dziś znowu wył rano że chce do mamy i nie chciał mnie do pracy wypuścić. Połowa października a tu zmian w zachowaniu nie ma...oj ciężki przypadek mi się trafił

        Agata jak zakupy udały się?

        Skomentuj


          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

          beau, doczekasz sie i ty kochana, daj mu wiecej czasu, wspieraj, chwal. pewnie trudno nie raz, ale wierze ze pomoze. myslalas, zeby zasiegnac rady psychologa przedszkolnego?

          Skomentuj


            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

            A ja muszę swoją latorosl pochwalić co wczoraj zjadła obiad i podwieczorek. Pierwszy raz. Za to dziś i jutro zostaje w domu bo katar z kaszlu się pojawił. Znaczy katar był ale kaszel doszedł.

            Beau możesz iść do psychologa, popytać. Mnie rozmowa z wychowawczynia Gabi bardzo pomogła. Ale ją uważam że potrzeba czasu, konsekwencji i tlumaczenia.



            Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

            Skomentuj


              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

              Hej mamy!
              Kuba też dziś do przedszkola nie poszedł, wczoraj poszłam z nim do lekarza bo żółty katar dostał, no i to z zatok spływa i do końca tygodnia w domu.
              Dziewczyny ostatnio już na poważnie myślę o tym psychologu, bo się męczymy, codziennie Kuba cyrki nam odstawia, ogólnie odkąd poszedł do przedszkola jest z wszystkim na NIE, a jego uparatość nie zna granic! Wczoraj m odebrał go z przedszkola i mi podwiózł do pracy i ja miałam małego zabrać do lekarza i wiecie jakiej awantury narobił jak miał się przesiąść do mojego samochodu? Wył na całą ulicę, a jak go próbowałam w foteliku zapiąć to sztywny się robił jakby kija połknął i nie dałam rady go wsadzić. Powiem, Wam że często mi takie numery odstawia, a ja już mam dosyć! Rano pomimo, że wiedział że do przedszkola nie idzie to też wył i nie chciał mnie do pracy puścić, za drzwi za mną chciał wychodzić, dopiero m wziął go na ręce i mogłam wyjść. I dlatego myślę by się do psychologa wybrać, żeby mi powiedział jak z nim postępować ehhhh....

              Niunia gratuluje, Gabi robi postępy

              Skomentuj


                Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                Beau pewnie z idź. Nie zaszkodzi. Ale moim zdaniem to dzieci tak nam za przedszkole opłacają. Mojej koleżanki córka pół roku robiła jej wszystko na przekór, na złość. Trzeba przeczekać, mnie Pani powiedziała że takie przystosowanie i dojrzenie emocjonalne może w skrajnych przypadkach nawet pół roku trwać. Po prostu Kuba jest związany z Tobą emocjonalnie nawet nie zdawalas sobie sprawy jak bardzo. Gabi też zrobiła się strasznie uparta od czasu przedszkola. Samo to że potrafi siedzieć glodna do 15 mając przed nosem rzeczy które wciąga nosem w domu,jak mielone,schabowy. Ale próbuje demonstrować swoją sile.

                Myssia, Iga znów bezproblemowo została?

                Annamaja fajnie że Matysia daje radę i swobodnie się już czuje. Może też zostanie szefem szajki jak Hania!!! Ubawiłam się z tego po pachy!!!!!



                Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                  Może właśnie dlatego ze Hania jest szefem szajki to dlatego tak lubi tam chodzić A na poważnie wczoraj zauważyłam że jak nie było Karoli ( bo poszła na zajecia) to zupełnie inne dziecko Hanulek aniołek niestety tylko przez 2 godziny.

                  Beau super sprawa z tym psychologiem , koniecznie idz, na pewno pomoze

                  Annamaja
                  zakupy się udały,ale mezus juz o 19 dzwonił gdzie ja jestem i dlaczego mnie nie ma w domu brr także za mało czasu troche miałam ale lepsze to niz nic.

                  Niunia ja tez gratuluje Gabi i zycze zdrówka


                  Skomentuj


                    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                    beau, nie czaj sie, tylko idz po porade. po to istnieje taka instytucja w koncu. na pewno bedziesz zadowolona i poinstruowana, dacie rade. ja jak wyszlam od psycholog to jakbym skrzydel dostala. trzymam kciuki kochana.
                    niunia, no to Gabi sie przelamala, suuuper! gratulejszyn piszesz, ze pol roku dzieci potrafia sie przystosowywac ale tez nie. nauczycielka Matysi opowiadala mi o chlopcu ktory do konca przdszkola sie niezaadaptowal i tez ok w tym sensie, ze przedszkole i rodzice dali rade przebrnac te 3 lata. no czasem i tak bywa.
                    agata, no znam to uczucie samej na zakupach jak mylisz, ze pewnie i tak zaraz facet zadzwoni zeby wracac a Hanka pewnie bardzo pod wplywem siostry wiec wiadomo, bedzie nasladowac

                    Skomentuj


                      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                      Cześć Mamcie.
                      Za szybko pochwaliłam Igę. Jeden dzień wyglądał lepiej, a teraz jest jak było. Płacz, marudzenie. Iga nic nie je w przedszkolu, sika w majtki i ogólnie nie lubi tam chodzić.
                      Nie odstawia takich histerii jak Kubuś, ale nie musi, bym czuła się przytłoczona tym wszystkim. Pokazuje swoje humorki, marudzi i już nie wiem jak do niej dotrzeć.
                      Beau, bardzo Ci współczuję przeżyć z Kubą. Wierzę jak musi być Ci ciężko, jeszcze teraz to już w ogóle. Powinnaś mieć spokój,a nie zamartwiać się jego zachowaniem.
                      Niestety nie jest kolorowo.
                      Ja jutro mam wolne, więc odbiorę Igę wcześniej. Mam nadzieję,że będzie grzeczniejsza.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                        Cześć mamcie!
                        Dzięki mamcie za słowa otuchy....
                        Ale dziś jestem ziewająca, chyba przez pogodę głównie, no najchętniej położyłabym się do łóżka ehhh
                        Niunia gratulacje dla Gabi!
                        Myssiu a jak Igusia wczoraj?

                        Skomentuj


                          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                          Cześć Mamcie,z dobrych wiadomości to:
                          Widzialam dzidziaka, machal do mnie:-) Serducho 140/min,przeziernosc 2 mm, kość nosowa w normie,wszystkie organy na miejscu. Niestety jakość sprzętu do usg po prostu zalosna. Jak porownam sobie prywatne usg zwykle,nie 3D z pierwszej ciąży to tam ja mogłam lekarzowi wszystko powiedzieć tak wyraźnie było widac. Na polowkowe idę prywatnie. I w dodatku przepływów nie sprawdzał wcale czyli serducho tylko widzialam a nic nie słyszałam.... nie wiem czy to normalne. Dzieciak ma 6,5 cm czyli 12,5tc.

                          A żeby nie było tak wesoło to Gabi z gorączka dziś i mnie też coś bierze,cytryny i miód nie dały jednak rady. Jutro idę z nią do lekarza ale coś czuje że szykuje się kilka dni w domu. A że ją też kiepsko się czuje to będzie źle....



                          Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                          Skomentuj


                            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                            Niunia super, że z dzieciątkiem wszytsko ok. A jeśli chodzi o bicie serduszka, to ja w obu ciążach nie słyszałam na usg, czyli 3 różnych lekarzy, a żaden nie robił czegoś takiego. Dopiero pod koniec ciązy na ktg. W ciąży z Markiem byłam na usg połówkowym prywatnie i tylko wtedy słyszałam. Także jak widać wszystko zależy od lekarza. Ale widzę, że masz podane tętno, więc chyba sprawdzał serduszko.
                            Zdrówka dla Was!





                            http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

                            Skomentuj


                              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                              Serduszko sprawdzał tylko poprzednio miałam jeszcze sprawdzane ilu naczyniowa jest pepowina i krew wplywajaca i wyplywajaca czy się nie mieszają ale tam zdecydowanie inny sprzęt był. Dlatego na polowkowe i echo serca idę prywatnie.

                              Mąż był dziś z Gabi na kontroli i gardło ok a ten lekki kaszel może być od kataru i spokojnie do przedszkola może iść. Temperatura nie wie od czego,mógł być jakiś wirus.



                              Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                              Skomentuj


                                Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                                Hej mamy!
                                I po dłuższym weekendzie Kuba poszedł do przedszkola, oczywiście bez syreny się nie obyło, do pracy też normalnie wyjść nie mogłam.
                                Wczoraj poszliśmy na dłuuugi spacer z Kubą, bo pogoda piękna była, ze 3 godziny chodziliśmy z przerwami na place zabaw, jak wracaliśmy Kuba potknął się o kamień i przewrócił się, cała buzia w ziemi bo rano padało to ziemia wilgotna była, pod nosem, warga i pod brodą obtarte ehhh płakał mocno, ale potem jakoś się uspokoił i do domu śpieszno mu nie było.
                                Poza tym w końcu zabrałam się za dynię bo dostałam kilka sztuk, na koniec lata jeszcze udało mi się dżem dyniowy zrobić, ale potem już jakoś tak nie mogłam się zabrać, bo to obieranie dyni to tragedia. Upiekłam ciacho dyniowe z kwestii smaku i takiego kurczaka z dynią i pieczarkami zrobiłam też z kwestii smaku, małż stwierdził że takie sobie (potrawa z kurczaka), a mi smakowało za to ciacho smakowało nam obojgu, co ja mówię trojgu
                                No i zostały mi jeszcze 3 dynie do obrobienia i to niemałe!!
                                Niunia fajnie, że dzidziuś ma się dobrze, ja miałam iść w piątek też do gina, ale przesunęłam na dziś, bo nie zdążyłam odebrać wyników.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X