Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Październik 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Październik 2009

    Kasia, Ebo - Wasz scenariusz teraz w moim domu się rozgrywa... No może nie z dokładnoscią taką samą... bo u nas nie ma temperatury. Myślę, że to zębiska i to trójki, te najbardziej bolesne. Moje dziecko płakało prawie całą noc. Podaliśmy mu lek przeciwbólowy i troche złagodniało na sile. Ale noc nie było ciekawa...I oczywiście ślini się jak wodospad...
    Indra - to tylko się cieszyć... bo przejścia z niejadkiem sa nieciekawe... Ja się nabiegałam za Bartusiem... Póki co, odpukać w niemalowane, je. ale oczywiście daleko mu do ilościo ze Stasiowego menu ;-)
    Kiniak - ja też tak mam, że nie pamietam... choć tęsnknie sentymentalnie... I cieszę się, że można teraz wiecej zrobić z dzieckiem. Bo jak sama piszesz, te nasze dzieci to całkiem samodzielne berbecie ;-)
    pozdrawiam Kasia

    Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



    Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
    Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
    poematem niezliczonych słów
    mą radością, miłości promieniem,
    dziećmi moimi, spełnieniem snów.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Październik 2009

      Kubusiu - spełnienia marzeń, zawsze po wsze czasy iskry dziecięcej w oku, odkrywania rzeczy małych i dużych i tyle szzcęścia byś nie oszalał z nadmiaru i tej gwiazki z nieba...
      pozdrawiam Kasia

      Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



      Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
      Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
      poematem niezliczonych słów
      mą radością, miłości promieniem,
      dziećmi moimi, spełnieniem snów.

      Skomentuj


        Odp: Październik 2009

        Kubusiu - sto lat sto lat, dużo uśmiechu, przespanych nocy i zdrowego brzuszka. Bądź zawsze radosny i uśmiechnięty i nie sprawiaj mamie kłopotu!!!

        Cześć. Mój syn był wczoraj z prababcią u fryzjera i był bardzo grzeczny. Dał sobie przyciąć włosy z tyłu i po bokach, podgolić maszynką i wcale nie protestował. Dostał do zabawy jakieś spinki i klamry i nie było żadnego problemu. Jak go zobaczyłam, to pomyślałam, że taki już "dorosły" jest. Ach, ale ja też już się cieszę, że rośnie i coraz wyraźniej komunikuje mi swoje potrzeby.
        Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
        Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


        Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


        http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

        Skomentuj


          Odp: Październik 2009

          Hej dziewczyny. Strasznie dawno nic nie pisałam, ale od czasu do czasu czytam to co piszecie.
          Kuba biega jak nakręcony i tak naprawdę nie mam czasu nic zrobić. Mieszkanie zarasta bałaganem, obiadów praktycznie nie gotuję tylko biegam za ty moim małym bzykiem.
          Wszystkim dzieciaczkom które obchodziły swoje pierwsze urodzinki składam najserdeczniejsze życzenia. Spóźnione, ale szczere .
          Kasiulina, Indra Dziękujemy z Kubuniem za życzenia.

          A teraz kilka nowości. To że Kubuś biega to już pisałam. Poza tym jednocześnie wyszły mu górne i dolne dwójki więc moje dziecko może się już chwalić ośmioma zębolkami. Je już wszystko więc praktycznie nie kupuję już słoiczków. Czasami tylko jak idziemy do babci to po drodze kupimy obiadek.
          Co do naszego wymarzonego domku z ogródkiem to jesteśmy na etapie kupowania projektu i kontaktów z geodetą. Chcielibyśmy ruszyć na wiosnę, ale nie wiem czy się uda. Adrian zmienił pracę i teraz będzie w domu tylko we wtorek, czwartek i cały weekend tak więc na załatwianie spraw będzie miał tylko dwa dni.

          Poniżej fotki z urodzinek Kubusia. W prawdzie są one dziś, ale babcia z dziadkiem byli wczoraj.
          Attached Files





          Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
          Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
          Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

          Skomentuj


            Odp: Październik 2009

            Sto lat Kubusiu,dużo zdrówka i spełnienia wszystkich marzeń
            Krystianek-ur.07.10.2009r.godz.9.35
            3580g i 54 cm







            Skomentuj


              Odp: Październik 2009

              Na dzień dobry Kubusiowi naszemu wszystkiego co najlepsze. On już tam dobrze wie czego potrzebuje, więc niech wszystkie marzenia mu się spełniają.

              Anulkapi witamy Pisz choćby jedno zdanie ale częściej. Ty nas tu "zwołałaś" a teraz zostawiasz na pastwę losu baranki swoje...
              Tort mieliście fantastyczny, Kubuś faktycznie na łobuziaka wygląda. Śpi już Ci lepiej, bo o ile pamiętam mieliście z tym kłopot? Trzymam kciuki za domek. zaprezentuj nam projekt.
              Bieganie znam dobrze, ale ja matka -sadystka zabezpieczyłam w miarę możliwości mieszkanie i niech sobie ta Duśka biega sama. Nieraz ja siedzę w kuchni a ona jest w zupełnie innej części domu. Słyszę np, że odkurzacz rusza, no to niech się bawi, Dopóki wrzasku nie słyszę nie interweniuje. Tak oto zbieram więc moje staniki po sypialni, buty po pokojach, papier toaletowy w łazience, a ostatnio Duśka mi kostkę z kibla przyniosła w prezencie. Powiem Wam jednak, że wole to niż użeranie się z nią i cackanie. Owszem dom jak pobojowisko wygląda, na ścianach mam łapki z pomidorów, ale za to ja spokojniejsza jestem a więc Duduś też.
              Obiady gotuję z małą. Sadzam ją sobie na szafce niedaleko kuchenki (moją mamę to o drżenie serca przyprawia, bo a nóż mi dziecko żywym ogniem zapłonie) daję coś do zabawy a ja gotuję, zresztą ona uwielbia mi pomagać. Słoiczki też mam tylko awaryjnie typu wyjazd itp.
              Poza tym nadal Duśka nie je w nocy. Owszem wstaje dwa razy, ostatnio nawet raz ale daję jej smoka, ostatnio misia, pokizia go i idzie dalej spać. Ulżyło mi z tym jedzeniem.






              http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
              http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

              Skomentuj

              •    
                   

                Odp: Październik 2009

                Cześć dziewczyny,
                Cały czas czytam i jestem na bieżąco, ale znowu utknęłam w papierkach i różnych innych.

                Wszystkim dzieciaczkom, które obchodziły urodziny życzę zawsze uśmiechniętej i radosnej buzi oraz beztroskiego dzieciństwa.


                W weekend nadrobię zaległości z wieściami od nas



                Skomentuj


                  Odp: Październik 2009

                  Hej.

                  Kuba właśnie zasnął. Dziękuję za życzenia.
                  Noce mamy różne, czasem Kubuś budzi się 5 razy, a czasem tylko raz. Czasem przewala się po łóżku dwie godziny, a czasem śpi jak aniołek tylko przerzuca się co jakiś czas z boku na bok.

                  Co do torta to własnoręcznie robiony przez Adriana (super tatę). Może trochę krzywy i niewygładzony ale pyszny.

                  Kiniak Dusia wygląda na tych zdjęciach jak mała kuchareczka

                  Co do biegania to ja też Kuby za bardzo nie pilnuję, ale on i tak wszędzie wędruje za mną, nawet do ubikacji. Spróbowałabym tylko drzwi zamknąć to od razu mam histerię murowaną.

                  Co do domku to zdecydowaliśmy się na taki niewielki ale uroczy: http://pprojekt.pl/projekt1172-jarzebina_2.html

                  Obiecuję że postaram się chociaż raz na dwa dni coś napisać.
                  Wielka buźka dla Was i Waszych dzieciaczków.





                  Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                  Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                  Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                  Skomentuj


                    Odp: Październik 2009

                    Anulkapi tort piękny Nie powiedziałabym że robiony w domu, dodatkowo przez faceta. Możesz pochwalić "męża", spisał się na medal. Mnie tort zamówiła oczywiście teściowa, i oczywiście nie pytając mnie o zdanie. Poinformowała mnie tylko że będzie śmietankowy z wiśniami. Się chciałam pobawić sama to mi radość odebrała. Uwielbiam ją

                    Domek ładny. Taki uniwersalny, skromny, bez zbędnych bajerów. Takie najlepsze. Dużego nie ma co. Dzieci i tak na swoje pójdą a potem hawirę utrzymuj i mieszkaj w hektarach. My też chcieliśmy budować taki malutki do 120m, ale mam moje 164... Od razu i własne więc nie mam co narzekać.

                    Ja też z Duśką do kibelka wędruję. Nawet jak pójdę sama to ona zaraz przychodzi. Mówię, że idę "si" i od razu wie gdzie ma iść. Wogóle to zadziwia mnie jak ona wiele rozumie.

                    Czy Wasze dzieci też tak mają, bo moja Duśka mnie na krok nie odstępuje i tylko by na rękach siedziała. Dawniej na spacerze ładnie za rączkę szła, teraz od razu na ręce się pcha, ale w wózku nie usiedzi. Włącza GPS (czyli wyciąga palec w kierunku celu) a Ty ja zanieś. Chodzi za mną krok w krok. Zęby myję - wisi mi na nogach i do góry chce. Robię herbatę - na szafki kombinuje jak wejść. Jak jest na rękach chce na ziemię, jak na ziemi na ręce, kręci się i wierci... Koszmar po prostu.

                    Noc u nas też dzika. Duśka mi co 2h wstawała. Wystarczyło dać smoka i pogłaskać, ale kurcze wstawać trzeba było(( Może to ta wyłażąca dwójka, albo trójki górne (no chyba że 2 tak daleko od 1) bo się tam jakieś bulwy na dziąsłach zrobiły

                    Trzymajcie się i spokojnej, przespanej nocy życzę.






                    http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
                    http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      Odp: Październik 2009

                      Cześć. Ja byłam na dwudniowym szkoleniu w Łodzi, mogłam wreszcie przespać całą noc, a mój synek wcale za mną nie tęsknił. Jestem trochę przeziębiona, jak się nie poprawi, to idę jutro do lekarza. Staś też ma katar, ale jakoś dobrze to znosi i bardzo lubi jak mu pryskam sprayem do nosa.
                      Anulkapi - bardzo fajny dom, mi się też podobają takie do 100m, a za torta przekaż wyrazy szacunku Adrianowi
                      Kiniak - jak jestem w domu, to Staś też za mną chodzi, nawet do łazienki, ale nie chce na ręca, raczej penetruje przestrzeń dookoła. Ale jak go biorę na ręce to też GPSa używa Tylko jak siedzę przy komputerze, to żąda posadzenia go na kolanach, ale zaraz potem próbuje złapać za myszkę i wali w klawiaturę, ja mu nie pozwalam i jest ryć.
                      Staś bardzo lubi muzykę i tańczy po swojemu, a Wasze dzieci?
                      Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                      Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                      Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                      http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                      Skomentuj


                        Odp: Październik 2009

                        Sto lat dla Konradka!!!!! Niech nam się co dzień uśmiecha, będzie grzeczny dla mamusi, tatusia i braciszka. Niechaj rośnie zdrowo i wielkimi krokami idzie przez życie.

                        Moja Duśka też tańczy, rzekłabym rapuje, bo łapkę w górę jedną daje i macha nią do muzyki.






                        http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
                        http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

                        Skomentuj


                          Odp: Październik 2009

                          Indra zazdroszczę przespanych nocy.

                          U nas przedwczoraj koszmar w nocy, ale go zafundowałam sobie na własne życzenie. Dałam Duśce kilka winogron i zeżarła ze skórką, bo przecież z rąk mi wyrywała. No i od 1 do 4 kwękała przez sen u nas w łóżku. Za to dzisiejszej nocy wstała tylko raz.

                          A i nie pisałam od 20. 10 zaczynam szkolenie. Super się ułożyło, bo zaczynam od godz 13-14 a więc spokojnie mamie jak z pracy wróci mogę Duśkę oddać. Teściowa nie będzie potrzebna. Uświadomiłam ją wczoraj to ... ta mina była warta wiele DD






                          http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
                          http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

                          Skomentuj


                            Odp: Październik 2009

                            Dziewczyny,która z Was ma fotelik Recaro?
                            U nas też w nocy pobudka,ale ,,tylko'' na godzinkę...
                            Mam też jakąś obsesję,że jestem znów w ciążyOd grudnia 2008 okresu nie miałam,teraz brałam tabletki ale 100% pewności nie ma.Chciałabym drugie ale warunki nie pozwalają no i chyba bym padła w ciągu kilku tygodni
                            Pozdrawiamy
                            Krystianek-ur.07.10.2009r.godz.9.35
                            3580g i 54 cm







                            Skomentuj


                              Odp: Październik 2009

                              Konradku - sto lat sto lat, bajkowego życia i dużo miłości, niech starszy braciszek będzie dla Ciebie najlepszym kumplem i kompanem w codziennym odkrywaniu świata

                              Kiniak - niestety to była jedna przespana noc

                              Ja mam fotelik Recaro Young Sport 9+36kg.
                              Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                              Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                              Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                              http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X