Odp: Witam
Co do Zakopca to ja nie mam nic przeciwko (chociaż masz rację nefry, że niektórzy się tam po prostu lansują), byłam tam ostatnio jakieś 6-7 lat temu, więc chętnie sobie pojadę, tym bardziej, że mieszka tam moja koleżanka z podstawówki i zawsze się spotykałyśmy jak do rodziców przyjeżdżała, więc teraz ją odwiedzę w jej nowym domku no i ona ma synka przecudnego z niebieskimi oczkami, jest starszy od Natalci o 2 latka. Moje przyjaciółki niestety nie mają jeszcze dzieciaczków, jedna z nich ostatnio się śmiała, że zanim ona będzie miała pierwsze to ja już pewnie będę miała drugie... Miałam bardzo dobrą kumpelę, która ma córkę 2,5 miecha starszą od Natali, ale niestety bardzo mnie zawiodła i nie wiem co z tego będzie...ach długa i bardzo niemiła historia
Mój brat ma dwie córy. Jedna ma 4,5 roku, a druga 4 miesiące, więc Nacia ma się z kim bawić, ostatnio właśnie była bardzo zaciekawiona tą młodszą, ale ona nie odwzajemniała zainteresowania jeszcze za to ta starsza się bardzo ładnie bawi z Natalą.
No i jeszcze sąsiedzi mają dzieciaki, w zeszłym roku zaglądały do wózka co to za dzidzia tam leży, a w tym roku już będą wszystkie latać
szkudka mi też się bardzo podoba na Słowacji, ale w wakacje wolę morze, Ty masz morze cały rok to uciekasz w góry - tak to już jest
nefry ja na razie jeszcze miksuję, ale nie na taką totalną miazgę, a jak dodaję np. ryż to go nie miksuję tylko zostawiam taki jaki jest (mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi). Walczę z małą cały czas, bo nie chce za bardzo jeść moich obiadków i muszę mieszać z jedzeniem ze słoiczka, żeby zjadła. Mam nadzieję, że wreszcie uda mi się całkowicie wyeliminować słoiczki...
Co do Zakopca to ja nie mam nic przeciwko (chociaż masz rację nefry, że niektórzy się tam po prostu lansują), byłam tam ostatnio jakieś 6-7 lat temu, więc chętnie sobie pojadę, tym bardziej, że mieszka tam moja koleżanka z podstawówki i zawsze się spotykałyśmy jak do rodziców przyjeżdżała, więc teraz ją odwiedzę w jej nowym domku no i ona ma synka przecudnego z niebieskimi oczkami, jest starszy od Natalci o 2 latka. Moje przyjaciółki niestety nie mają jeszcze dzieciaczków, jedna z nich ostatnio się śmiała, że zanim ona będzie miała pierwsze to ja już pewnie będę miała drugie... Miałam bardzo dobrą kumpelę, która ma córkę 2,5 miecha starszą od Natali, ale niestety bardzo mnie zawiodła i nie wiem co z tego będzie...ach długa i bardzo niemiła historia
Mój brat ma dwie córy. Jedna ma 4,5 roku, a druga 4 miesiące, więc Nacia ma się z kim bawić, ostatnio właśnie była bardzo zaciekawiona tą młodszą, ale ona nie odwzajemniała zainteresowania jeszcze za to ta starsza się bardzo ładnie bawi z Natalą.
No i jeszcze sąsiedzi mają dzieciaki, w zeszłym roku zaglądały do wózka co to za dzidzia tam leży, a w tym roku już będą wszystkie latać
szkudka mi też się bardzo podoba na Słowacji, ale w wakacje wolę morze, Ty masz morze cały rok to uciekasz w góry - tak to już jest
nefry ja na razie jeszcze miksuję, ale nie na taką totalną miazgę, a jak dodaję np. ryż to go nie miksuję tylko zostawiam taki jaki jest (mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi). Walczę z małą cały czas, bo nie chce za bardzo jeść moich obiadków i muszę mieszać z jedzeniem ze słoiczka, żeby zjadła. Mam nadzieję, że wreszcie uda mi się całkowicie wyeliminować słoiczki...
Skomentuj