Odp: Mamy z Listopada 2008
Majajula bido to niezłego pecha mieliście dzisiaj, jestem tego samego zdania co Sylwia idź już spać coby sobie niczego dzisiaj już nie zrobić.
Co do porodu to dałam sobie spokój wyjdzie kiedy będzie jej się podobało i ja na to nic nie poradzę, ale w te upały ciężko mi bardzo oj ciężko. Ale dam radę
Jaka_ja to widzę podobnie dzisiaj miałyśmy zmianę pościeli i jakieś porządki nam się włączyły. Dobrze Ci, że ta lampka wina bo ja to z chęcią bym się napiła tego lecha nowego z lemoniadą. Kiedyś łyka się napiłam od mojego M i myslałam że zeświruję tak mi posmakował.
My już po tych urodzinkach, potem zajrzeliśmy jeszcze do szwagierki bo w IKEA byli i kupiła super rzeczy do domku, sama sie muszę przejechać jak mała się urodzi bo komodę musze kupić i parę pierdołek. Tylko że my najbliższą mamy w Krakowie albo w Warszawie. Szkoda że kielce są za małe na IKEA. Uwielbiam ten sklep. Miłego wieczorka kochane
Majajula bido to niezłego pecha mieliście dzisiaj, jestem tego samego zdania co Sylwia idź już spać coby sobie niczego dzisiaj już nie zrobić.
Co do porodu to dałam sobie spokój wyjdzie kiedy będzie jej się podobało i ja na to nic nie poradzę, ale w te upały ciężko mi bardzo oj ciężko. Ale dam radę
Jaka_ja to widzę podobnie dzisiaj miałyśmy zmianę pościeli i jakieś porządki nam się włączyły. Dobrze Ci, że ta lampka wina bo ja to z chęcią bym się napiła tego lecha nowego z lemoniadą. Kiedyś łyka się napiłam od mojego M i myslałam że zeświruję tak mi posmakował.
My już po tych urodzinkach, potem zajrzeliśmy jeszcze do szwagierki bo w IKEA byli i kupiła super rzeczy do domku, sama sie muszę przejechać jak mała się urodzi bo komodę musze kupić i parę pierdołek. Tylko że my najbliższą mamy w Krakowie albo w Warszawie. Szkoda że kielce są za małe na IKEA. Uwielbiam ten sklep. Miłego wieczorka kochane
Skomentuj