Mamy z Listopada 2008

[jaka_ja]

Odp: Mamy z Listopada 2008

Tacy z nas znawcy rybek...po pierwsze rybka musi mieć wcześniej przygotowaną wodę- więc wrócili z kulą, kamyczkami, uzdatniaczem do wody itd. Po rybkę jadą za 2 dni. Woda się musi uzdatnić, ale Nadia i tak szczęśliwa, że rybce już domek przygotowuje.
Rybka Dorotka będzie czerwonym bojownikiem, bo podobno tylko bojowniki się w kuli trzymają dzielnie.

[majajula]

Odp: Mamy z Listopada 2008

Marzeni nie wiedziałm że jesteś z Białej ja pochodze z Radzynia Podlaskiego

jaka ja odpisałam ci w TERMIN o logopedzie

pozdrawiam

[marzeni]

Odp: Mamy z Listopada 2008

Oj to dobrze,że Nadia choć zrozumiała,że dzisiaj rybki nie można kupić i dzielnie domek szykuje.
Nie to co mój histeryk dzisiejszy....pewnie by wyła jak by pojechała po rybkę i się okazało,że dziś nie da rady kupić tylko za 2 dni...
Kurczę co się porobiło,może to jakiś bunt 3 latka

[jaka_ja]

Odp: Mamy z Listopada 2008

marzenia nie przejmuj się tak bardzo, ewidentnie musiała mieć dzisiaj słabszy dzień, każdy czasami tak ma, prawda?
Przecież nie robi tak często...

Tak, ładnie się moja dziewczynka dzisiaj zachowała, aż sama byłam zdziwiona, że tak spokojnie mi opowiadała o tym jak to pan powiedział, że najpierw trzeba kupić kulę i przygotować rybce domek Widać sprzedawca miał dobre do dzieci podejście

majajula już zaglądam

Ja już idę z książką do kąpieli, coś zmęczona...oby mały dał trochę pospać...

Dobranoc!

[marzeni]

Odp: Mamy z Listopada 2008

No tak,takiej histerii mi nigdy nie zrobiła,mam nadzieję że się coś podobnego nie powtórzy.
Może faktycznie miała gorszy dzień...

Ja już po kąpieli zmykam do łóżeczka.
Paa

[jaka_ja]

Odp: Mamy z Listopada 2008

Hej!

Jak Wam mija niedzielne przedpołudnie?
Powiem Wam szczerze, że my dopiero wstaliśmy. Nie miałam siły jakoś z łóżka się podnieść, poczytałam, przysypiałam...trochę się ogarnę i idziemy na słoneczko
Mój m znowu dzisiaj pracuje, goni ich termin przetargu a będą mieli niebagatelne odsetki za każdy dzień opóźnienia, więc wszystkie siły angażują...jedno dobre, że kasa z tego wpadnie dodatkowa
Przez to, że go nie ma, w ogóle nie czuję, że to weekend

Miłej niedzieli:*

[majajula]

Odp: Mamy z Listopada 2008

jaka ja doskonale Cię rozumiem
ja od pon sama z dziećmi
dziś mąz wraca ze szkolenia a jutro normalnie na 8 do pracy ech a my kobiety z dziećmi
a mnie jeszcze rozlozyło coś i nie dam rady wyjść na dwór
na plac wyślę tylko Julkę z Mają

[Sunny87]

Odp: Mamy z Listopada 2008

majajaula ale ci sie trafilo 3 dziewczynki
jaka ja to sie pozniej pochwalcie ta rybka :P
marzeni wspolczuje histerii oliwia jeszcze takiej nie miala jesli chodzi o zabawki co innego jesli chodzi o kapiel wtedy czasem zachowuje sie okropnie

my wlasnie po obiedzie oliwia i tata zakupy zrobili jak bylam w szkole potem szybko polecialam po rysuj z czuczu bo oli jutro ma imieniny i teraz ogolada epoke lodowcowa2 i "rysuje" czy ta sciereczke sie pierze??

czy wasze dzieciaki przezywaja bajki?? wczoraj wlasnie oliwia ogladala 1czesc epoki bo w tv leciala i na koncu wielki placz bo jakies zwierzaki zaatakowali mamuta z 20 min ja uspokajalam

[jaka_ja]

Odp: Mamy z Listopada 2008

Hej!

majajula w moim domu rodzinnym były 3 dziewczynki, czyli ja i moje dwie siostry i nie zamieniłabym tej sytuacji na jakąkolwiek inną, fajnie, ciuchy były wynoszone...a czwarty był chłopiec
Tak, masz rację...nasza praca przy dzieciach mogłaby być bardziej doceniona...
Mój to dzwoni do mnie ja chwilę sam z dziećmi siedzi, ciekawe czy byłby zadowolony, gdybym ja z jakimiś takimi pierdołami z jakimi on dzwoni dzwoniła do niego do pracy co 5 min

słoneczkopochwalę się Dorotką, jak tylko będzie u nas.
Nadia ciągle chodzi do kuli i patrzy na wodę Mówi, że już nie może się doczekać

[majajula]

Odp: Mamy z Listopada 2008

jaka ja ja mam 3 siostry i 2 braci więc tez ciekawie hehe
no a ja mam nadzieję że i u nas 4 bedzie chłopak a jak nie to mąz będzie miał niezły babiniec hehe no ale to tak za 6-10 lat planujemy

a co do dzwonienia to ostatnio mój m siedział z dziewczynkami przez tydzień i tak jak piszesz ciągle dzwonił a jak ubrać na dwór a gdzie ciapy (bo musiał z nimi pójśc na zajęcia do Klubu Malucha) ale ogólnie nieźle sobie radził nawet w okolicach czwartku sam gotował już hehe więc jakbym dłużej mogła go zostawić to po 2-3 tyg by był już niezła gospodynią

[jaka_ja]

Odp: Mamy z Listopada 2008

majajula To trzymam kciuki, za tego chłopaka za te 6-10 lat!!!
Ile masz lat? Tak z ciekawości pytam

marzenia ewisienka gdzie jesteście???Jak samopoczucie?Jak Wasze brzuszki się miewają, no i te starsze pociechy?
Piszcie.

Ja sobie z ciekawości obejrzałam 1 odc. Prawa Agaty na TVN, zaraz leci drugi i też obejrzę i pewnie się wciągnę

[majajula]

Odp: Mamy z Listopada 2008

jaka ja no jeszcze 28 hehe w lipcu 29 więc tak przed 40 machniemy sobie jeszcze jedno

[Sunny87]

Odp: Mamy z Listopada 2008

jaka ja tez to ogladam hehe i co podoba ci sie?

[jaka_ja]

Odp: Mamy z Listopada 2008

SłoneczkoCałkiem, całkiem...taki ''babski'' dla relaksu

majajulato Ty młodsza dwa latka ode mnie jesteś, no tak...nie wszyscy rodzą swoje pierwsze dziecko w wieku 27 lat

Co porabiacie?

My z Nadią sprzątamy, Ignaś śpi. Może jakieś okienko wyczyszczę zanim się obudzi? ...a potem śmigamy na dwór.

Miłego...

[ewisienka]

Odp: Mamy z Listopada 2008

Cześć "moje" kochane baby brakowało mi Was przez weekend, ale u mnie jakoś stado ludzi się ciągle przewijało przez dom i nie miałam kiedy przysiąść, wczytać się i coś napisać.

Ja dzisiaj coś dziwnie się czuję boli mnie gardło, głowa i wogóle jakos tak do dupy mimo tak pięknej pogody. Czas mi dzisiaj szybko biegnie, jeszcze nic nie ugotowałam, nic nie ruszyłam w domku, a tu znowu trzeba jechać po to moje dziecko kochane. Moja Weronika chodzi do przedszkola oddalonego około 10 km od domku i trochę mnie to męczy bo codziennie trzeba wstawać rano i ją zawozić- mamy niedaleko domu przedszkole tzn. w naszej dzielnicy, ale nie mam serca jej przenosić bo jak już tu się przyzwyczaiła i ma swoje koleżanki to szkoda by było, żeby znowu dziecko mi płakało tyle czasu nim się zaakliamtyzuje. Jak sie małe urodzi to nie wiem jak ja ją będę odbierała jak mąż będzie miał zmianę do 19.

majajula ja też Ci gratuluję 3 wspaniałych córeczek i koniecznie życzę Ci teraz chłopca za te kilka lat

Jaka_ja współczuję Ci, że w niedzielę musiał iść mąż do pracy - mojemu czasami sie to zdarzało, ale teraz na szczęście już jest w domku, a tak to od pn-sob mam tak jak Ty kochana, taki nasz los
Slonecyko moja Weronika tez czasami reaguje placzem na bajke,

lece kochane bo nie zdaze do pozniej