Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    witam

    SPOZNIONE ZYCZENIA DLA WSZYSTKICH SOLENIZANTOW !!!

    U nas wszystko w porzadku, w piatek mielismy zakonczenie roku szkolnego w przedszkolu, polaczone z dniem mamy i taty. Najpierw byl wystep- przedstawienie Krolewna Sniezka, a pozniej zeszlismy do sali dzieci sie przebraly w biale bluzeczki i granatowe spodnice- dziewczynki, chlopcy spodnie i zatanczyli poloneza na zakonczenie roku i jakis wierszyk powiedzieli. Pozniej mielismy poczestunek- ciasta, owoce i napoje. Bardzo sympatycznie bylo. Wrocilismy po 18 do domu, a maluchy byly takie wymeczone ze spiacych z auta wynosilismy. W niedziele pojechalismy do parku- byly rozne atrakcje dla dzieci. No a jutro mamy festyn z okazji dnia dziecka w przedszkolu- od rana d 18 sa rozne atrakcje. Tak wiec zabawa bedzie, jeszcze tylko musze wyskoczyc po jakies zabawki dla nich. Od wczoraj m z moim ojcem jezdza sprzatac tam w tym naszym mieszkaniu, a w sobote mamy generalne porzadki no i mam nadzieje ze za dwa tyg to juz uda sie przeprowadzic.

    Aniu sukienka bardzo ladna; jak bedziesz miala zdjecia Agatki w niej to koniecznie wstaw. No i wielkie gratulacje dla Twojej cory ze tak dala sobie rade i pokonala tyle dziewczynek A i nagrody tez fajne.

    Madziu powodzenia w poszukiwaniu pracy; no i duzo zdrowka dla Edzi


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      Dzięki dziewczyny.
      Z teściową to faktycznie jest tak, że: "Marzena mówiła coś tam, coś tam, Marzena dostała pracę i pracuje 10 godzin - jak można pracować tak długo?! Biedne dziecko...Jak Marzena przyjedzie; kiedy pojadę do Marzenki. Bla bla bla i długo tak jeszcze"
      Dlatego chcę wyjechać na miesiąc czasu do Mamy, odpocząć i nabrać sił do szukania jakiejś sensownej pracy.

      Aniu z tym alergologiem było tak, że właśnie dzwoniłam po przychodniach i wszyscy mówili, że nie ma już na ten rok wolnych terminów!!! Muszę pamiętać i na początku ZIMY umówić się na przyszłą wiosnę.

      Ja teraz przy kawce i męczę się z małą. Bo ona woli, jak jej tatuś podaje wszelkie leki i aerozole, ze mną są płacze i wyrywania, a Darek do niej podejdzie krzyknie hasło: pif paf i pstryka jej do nosa krople... Oj przydałby się teraz mąż w domku.

      A co do samej nocki, to niby było wszystko fajnie do godziny 3.13, kiedy to mała dostała strasznego ataku kaszlu. Zaczęła płakać i już nie chciała leżeć sama w łóżku. Zrobiłam jej ciepłe mleko i spała z nami do rana. Tylko wiecie, jakie to spanie z dzieckiem: głowa pod moją pachą, a nogi na poduszce, mimo, że łóżko ma 160x200 cm! I rano m. wstał połamany, bo spał na jednym boku, ja też wstałam obolała, ale za to spałam nieco dłużej.
      Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

      Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        Buczku a czemu tak szybko ten koniec roku u dzieciaków? Jakoś wcześnie mi się wydaje!
        To jeszcze dwa tyg. na starych śmieciach, a potem to już: witaj przestronny domku. Super!
        Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

        Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          Hej mamcie....

          Ja dziś jestem nie do życia to znaczy, źle to ujęłam, po prostu nie jestem w stanie się ruszać....
          Wczoraj wykosiłam trawę na całym placu wokoło remizy - zajęło mi to ponad 2.5h, plac spory, a do tego trawa była już strasznie wysoka...Potem szybko robiłam obiad a po obiedzie miałam spotkanie z młodzieżową drużyną i znów bieganie za nimi czy wszystko robią dobrze, bo raptem jeszcze raz się tylko z nimi spotkam przed zawodami...A potem musiałam jeszcze wygrabić cały ten plac który skosiłam, na szczęście kumpela mi pomogła....

          Dziś więc do południa będę się lenić a po południu wezmę się do racy...

          Madziu no to ladnie z ta Twoją teściową...Wiem o czym mówisz, bo moja bardzo długo mówiła tak jak Twoja "Paweł to, a Paweł tamto"na szczeście u nas wszystko się zmieniło, nie pamiętam kiedy ostatnio usłyszałam takie zdanie, wręcz przeciwnie podsłuchałam ostatnio jak teściowa chwali mnie przed teściem :P

          Buczku no właśnie nie za szybko ten koniec roku???U nas dopiero jest pod koniec czerwca, wiem bo znajoma tam pracuje...No i pewnie się cieszysz, że w końcu przeprowadzka...Oby jak najszybciej....

          Aniu u nas też takie temperatury dziś już mam 28 stopni, a to nawet jeszcze południa nie ma....A co do pracy to w sumie też bym wyszła między ludzi, ale stwierdziliśmy z m, że skoro chcemy postarać się o kolejnego bobaska to lepiej od razu i potem na dobre wrócić do pracy...A w Twoim przypadku już ładnie 2odchowana więc śmiało możesz szukać, z tym, że tak jak mówisz żeby się opłacało....

          Kochane ja teraz wychodzę na ogródek z młodym i kawusią...Postaram zajrzeć jeszcze dziś...pa




          http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            Moja Edzia poszła "do Zosi" - babci męża. Chciałam wyjść z nią na ogródek, bo szłam wywiesić pranie, ale dobrze, że skręciła do babci, bo duchota straszna, a ona teraz przy antybiotyku ma unikać słonka.

            Elu weź trochę zwolnij z tym wszystkich, bo wpędzasz nas w kompleksy, przynajmniej mnie. Mi to ciężko ostatnio odkurzyć, taki leń mnie dopadł przy tym upale...

            A właśnie, jeszcze mi powiedzcie w czym teraz przy takich temperaturach kładziecie spać dzieci? Bo ja mojej zakładam pajaca długiego, ale dzisiaj jak spała z nami, to była cała spocona, ale gorączki nie miała. I się zastanawiam czy mogłabym przy tym jej przeziębieniu założyć np. krótkie body? W drugim pokoju mamy okno otwarte, drzwi do sypialni też, ale my sami śpimy nago pod kołdrą i nam jest przyjemnie, ale nie wiem co z dzieckiem...?
            Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

            Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              wiecie, to było takie oficjalne zakończenie bo połaczone z pozegnaniem grupy IV ktora odchodzi do szkoly; wiadomo ze dzieci chodza nadal. zreszta przedszkole otwarte jest przez caly czas. W sensie nawet jak nasze ma przerwe w sierpniu to mozna oddac dzieci do sasiedniego zastepczego - dzieci z tamtego przedszkola beda chodzic do nas w lipcu. Tak wiec tak na prawde niektore dzieci nie musialy by miec zakonczenia roku my w kazdym razie na tym zakonczeniu oficjalnym zamknelismy nasza kronike zdjeciowa z tego roku i wpisalismy sie. nastepny rozdzial bedzie dopiero od wrzesnia. No i przy okazji podziekowalismy pania dajac kwiatki- dwa wieksze bukiety dla pani dyrektor i wychowawczyni i dwa mniejsze dla pan ktore pomagaja.
              co do przeprowadzki to juz calkiem nie moge sie doczekac. Tylko to przenoszenie troche mnie przeraza, ale poki co nie bede myslec o tym.
              Magda pytalas w czym spimy- Kris ma krotkie spodenki i krotki rekaw i to w zupelnosci mu wystarcza. U nich w pokoju okno jest roszczelnione, natomiast w kuchni mamy otwarte.


              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                Buczku i wszystko jasne
                Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  Madziu Adaś śpi w piżamce krótki rękawek i krótkie spodnie czasami w body z krótkim rękawem.

                  Buczku fajnie, że zajrzałaś.
                  Na pewno fajnie tak popatrzeć na swoje dzieciaczki jak występują.
                  A co do przeprowadzki, to ty jesteś tak zorganizowana, że pewnie pakowanie pójdzie gładko i bezproblemowo.

                  u nas skwar siedzimy chwilowo w domu bo można oszaleć tak piecze, Adaś właśnie się wyspał i teraz bawią się u siebie a za chwilę pójdziemy na dwór.

                  Wstawiam fotki
                  1 i 2 Agatka w sukience.
                  3. Na dniu dziecka
                  4 podczas zawodów
                  Attached Files
                  AGATKA 16.04.07r
                  Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                  W końcu w komplecie
                  Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    Agatka ślicznie będzie wyglądała na Boże Ciało! Jak Aniołeczek! A całą buzię ma po Tobie, Aniu.
                    I zdaje się, że dostrzegłam ten nowy zegar, który nie tak dawno pokazywała z Allegro. Świetnie wygląda!
                    Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                    Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      jeszcze kilka z dnia dziecka.
                      Attached Files
                      AGATKA 16.04.07r
                      Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                      W końcu w komplecie
                      Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        i już ostatnie. Mały złośnik.
                        Attached Files
                        Last edited by aniasz8206; 31-05-2011, 14:19.
                        AGATKA 16.04.07r
                        Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                        W końcu w komplecie
                        Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          Madziu Agatka od niedawna jest tak podobna do mnie od zawsze to była istnym ksero mojego m.
                          A twoje baczne oko cię nie myli to właśnie ten zegar który kiedyś pokazywałam, zdjęcie nie oddaje całości ale jest fajny bo i praktyczny- jak to zegar i jest to zarazem ciekawa dekoracja mało spotykana, bo kto wchodzi do pokoju to najpierw mówi"o jaki fajny zegar jeszcze takiego nie widzieliśmy" a ja lubię takie niestandardowe rzeczy.

                          Lecimy na dwór bo dzieciaki zaraz z krzesłem mnie wyniosą
                          AGATKA 16.04.07r
                          Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                          W końcu w komplecie
                          Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            Madziu nie chce wprowadzić Cię w kompleksy i to nie tak, że ja ciągle coś robię, czasem też piję kawkę w spokoju (choć zdarza mi się to rzaaaadko) no cóż jakoś tak mam, że w zimę leniuchuję, a od wiosny do jesieni mam powera

                            Aniu zgadzam się z Magdą, śliczna Córcia i podobna do Ciebie no a zegar to już ostatnio chwaliłam bo superaśny....

                            Buczku tak właśnie myślałam, że to tylko tak oficjalnie, zresztą co za różnica Heh może jak będzie3cie się przeprowadzać to wpadnę do Ciebie z pomocą co???Szkoda, że nie mieszkamy bliżej siebie ...

                            No kochane, młody pewnie zaraz wstanie, a ja sobie wywiesiłam pranko wyszorowałam altankę, pogrzebałam w ziemi, a teraz uciekłam troszkę do domu bo słońce grzeje strasznie...Zresztą muszę dokończyć obiadek, bo młody zapewne wstanie głodny....

                            A z tych mniej miłych rzeczy to znów mam dzis dentystę ale jeśli dobrze pójdzie to już tylko 3wizyty mnie czekają ...

                            Dobra uciekam kochane miłego popołudnia




                            http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              Elu widzisz ja z chęcią przejmę twojego dentystę , bo na ostatnią wizytę nie poszłam bo byłam z mamą na laserze oczu i w sumie całkiem o tym zapomniałam dopiero po 2 dniach się kapnęłam, ze przecież miałam wizytę a teraz nawet nie wiedzą kiedy będzie rejestracja do niej ale pewnie w następnym miesiącu czyli pod koniec czerwca.

                              Właśnie wróciliśmy z podwórka bo nie da sie wytrzymać ale i tak posiedzieliśmy prawie 1,5 godziny.

                              Adaś już jakiś czas temu nauczył zjeżdżać się z dużej zjeżdżalni i teraz jedno zadanie mniej sam wychodzi i jedzie a kiedyś trzeba było go za każdym zjazdem łapać.

                              No i dowiadywałam się o przedszkole w sąsiedniej miejscowości wygląda na to, że jak złożę podanie to od sierpnia może września już będzie mogła by chodzić a cena super 100 zł. na miesiąc + 20 na obiadki, więc darmocha i to jest niepubliczne a w publicznym 245zł. + 45zł. obiady więc różnica duża, niestety Adaś jest za mały bo przyjmują dzieciaki od 3 lat więc został by z teściową a jak ona by gdzieś jechała to zawoziła bym go do mojej mamy.
                              Muszę tam jutro pojechać i wypełnić deklarację i zobaczymy co z tego będzie, zapowiada sie fajnie, tylko jeszcze fajną pracę znaleźć, widzę, że to może być większy problem niż przedszkole, o które też trudno.

                              Ciekawa jak tam sobie Paula radzi, pewnie już przywykła po takim czasie i widać, że zapracowana bo nie ma kiedy do nas wejść.

                              Ewelka a ty gdzie się podziewasz, pewnie na dworze wietrzycie się na ciepełku.
                              AGATKA 16.04.07r
                              Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                              W końcu w komplecie
                              Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                Aniu Wy się wietrzyliśmy, a my przy tych lekach siedzimy w domu.
                                Ale by Ci się udało z tym przedszkolem. I to w niepublicznym! Biegnij czym prędzej i zajmuj miejsce dla Agatki!! Powodzenia!

                                Teraz zerwały się chmury, zaczęło grzmieć i kropi. Oby porządnie polało, bo u nas susza.
                                Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                                Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X