Witajcie!!! I już po świętach...
Ja już przy kawce, bo dzisiaj moje małe słoneczko obudziło mnie o 8, wypiła mleko i teraz rozrabia w swoim łóżeczku, a ja już byłam wyspana, więc wstałam, zjadłam śniadanie i piję kawkę - komuś zrobić jeszcze?
U nas dzisiaj pochmurno, rano musiało padać, bo wszędzie mokro. A chcę dzisiaj kupić Edytce kredę do malowania, bo ostatnio na spacerze zobaczyła na drodze dziecięce malunki kolorowymi kredami i bardzo jej się to podobało, więc obiecałam jej kupić i będzie malowała u nas na podjeździe do garażu, bo jest kostka. Teraz to tylko musi wyschnąć.
Wczoraj poszłam spać już o 23, bo byłam całym dniem padnięta jak kawka. Takie intensywne święta. Zrobiliśmy niespodziankę siostrze m. i po mszy pojechaliśmy z małą i teściem polać ją i dzieci. A moja myszka miała taką frajdę, bo wcześniej już kupiliśmy jej jajka do lania wodą, ale mogła chlapać tylko w wannie podczas kąpieli, a wczoraj mogła lać wszystkich ile wlezie. Na początku dziwnie patrzyła, kiedy my się laliśmy, a potem tylko wystawiła swój języczek i biegała z tymi jajami Fajne to było!
A jeszcze fajniej, jak szukała słodyczy pod krzakami. Skoczek do skakania już opanowany i póki co jest zainteresowanie. Tylko trzeba bardziej go napompować.
Wstawiam zdjęcia z ostatnich dni, ale z samych świąt nie za dużo, bo ostatnio więcej nagrywam na wieczną pamiątkę
1. Lody w Tesco - byłyśmy w tygodniu z teściową na zakupach przedświątecznych
2. U taty na baranach - obok teść coś zażarcie opowiada
3. Różowe baby Skoczkowe - pierwszy dzień świąt
4. Teraz tak u nas się jada obiady - Edzia ma teraz awersję do krzesełka do karmienia i wszystko je na kanapie
5. A to my z teściami, zdj. z wczoraj
Elusia zdaje się, że Ty dzisiaj w kiepskim nastroju, nic się nie martw, głowa do góry! Ściskam Cię mocno!!! Dużo zdrówka dla małego! Niech się kuruje, bo na koniec tygodnia zapowiadają piękną pogodę i szkoda, żeby w domu siedział. Przyjedź i wyszoruj u mnie dywan...zamarzył mi się jasny i teraz wszystko na nim widać
Skomentuj