Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    Skoczku u nas pogoda podobna, bo mieszkamy nie daleko od siebie. My jesteśmy z mikołowa. Uważaj z tym smoczkiem cycusiem, ja ten moment przegapiłam i teraz mamy problemy. Ja nie jestem z wami od początku, ale mój maluszek do 2,5 miesiąca sypiał jak Edytka i Misia, w dzień było cięzko, ale przynajmiej w nocy dało się odesapać.
    Kajtuś 56 cm 3700 g

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      Dzień dobry.

      Ja już też po kawce i siedzę już przy cytrynce bo jeszcze nochal zapchany i jakaś chrypka nie chce mnie opuścić.
      Pogoda ciężka do określenia gdzieś się przebija słońce ale pada deszcz ze śniegiem, Agata to już miała zamiar iść na sanki jak usłyszała,że śnieg pada no ale z deszczem i dzisiaj to nawet na dwór nie pójdziemy.

      Jednak ta awaria to nie tylko u mnie była, widzę że na innych wątkach też wypowiedzi się nie zapisywały.

      Buczeka powiedz coś więcej o tym dentyście, czy robił coś Eweli czy tylko przejrzał jej ząbki, może i ja wybrała bym się z Agatą, podobno im prędzej tym lepiej.

      No i dużo zdrówka dla wszystkich schorowanych.

      Delff ładna z was para a ty to też ślicznotka jesteś i super na zdjęciach wychodzisz, no chyba że w rzeczywistości jesteś jeszcze ładniejsza
      AGATKA 16.04.07r
      Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
      W końcu w komplecie
      Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        Agis no i jak sobie poradziłaś z tym smoczkiem-cycusiem?!

        Lecę, bo Młoda się budzi!

        No i co z tymi proszkami i płynami?!
        Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

        Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          Nocka super, wieczorem nie było żadnych krzyków na ząbki jak ostatnio.
          Wieczorem byliśmy u moich rodziców, mały wypił o 19.30 mleczko a o 20 już spał jak wróciliśmy do domu ok 22 to przebrałam go i dalej spał do 6 wypił mleczko i znowu spanie do 8.30 a potem pogadał sobie godzinkę i zasną i śpi do tej pory pewnie obudzi się przed 13 na obiadek ten mój mały śpioszek.

          Nudzi mi się strasznie, co by tu robić?
          AGATKA 16.04.07r
          Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
          W końcu w komplecie
          Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            Ania - pozazdrościć takiego śpiocha!

            Ale z drugiej strony, to faktycznie trochę nudno, kiedy dziecko tyle śpi w ciągu dnia.

            Może Ty mi pomożesz z tymi proszkami, bo wszystkie dziewczyny mnie olewają! Co z Wami?!
            Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

            Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              Skoczku ja prałam małego rzeczy tak samo jak Agaty do 3 miesiąca w proszku Bobas i dodawałam płyn do płukania Lenor delikatny i nic im się nie działo, żadnych wysypek, podrażnień itp. A teraz od miesiąca piorę w tym proszku co nam np. wizir, cz jakiś inny, tylko że nadal używam do płukania Lenora.
              Uważam, że jeśli dziecko nie ma wrażliwej skórki i zwykłe proszki( dla dorosłych) nie szkodzą małemu to bez sensu stosować proszki dla dzieci, po których ubranka nie są mięciutkie i tak trzeba stosować płyny do płukania a jaką mają cenę też każdy wie
              AGATKA 16.04.07r
              Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
              W końcu w komplecie
              Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                Aneczko, kochana! Dziękuję, że chociaż Ty jedna mi odpowiedziałaś na nurtujące mnie pytanie. Dzięki wielkie. Jutro będę w markecie i kupię Lenor, sprawdzimy - trzeba wszystkiego wypróbować!

                Jeszcze raz dziękuję :*
                Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  Skoczku tylko ja na początku jak chciałam wprowadzić zwykły proszek, czy nawet na początku gdy wprowadzałam Lenor to wyprałam kilka ubranek, kaftaniki śpioszki i patrzyłam czy nic się nie dzieje, a potem już normalnie robiłam całe prania w pralce.
                  I nie dziękuj tak po to tu chyba jesteśmy co?
                  AGATKA 16.04.07r
                  Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                  W końcu w komplecie
                  Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    Skoczku ja juz piore małemu w normalnym proszku, takie pytanie zadałam mojej połoznej i on powiedziała, że jeżeli mały leży w naszej pościeli i nic mu nie jest to mam prać w normalnym proszku. Ja źle rozegrałma sprawe z smoczkiem cycusiem, tak mi się wydaje. Jak małemu się to włączyło to ja myślałam, że jest głodny i ciągle go przystawiałam do piersi, ale to okazło się błędnym kołem. Prawie pól nocy spędzał z nami w łóżku i po tem nie chciał już spać sam. Więc pare nocy przebolał mój m i wstawał do niego i się oduczył, ale do dziś się wybudza i chce do cyca. Jeżeli czytałaś to od wczoraj mam nową technike "po prostu nie daje cyca" i to jest chyba jedyny sposób. Mleczko od mamci dostaje dopiero nad ranem ok.4-5 bo dopiero wtedy je, a te wszystkie wcześniejsze wybudzenia to tylko takie do smoczka cycusia. Ach jeszcze te ostatnie karmienie, zawsze leżałam w łóżku, a teraz już karmie na siedząco, bo co chciałam go przenieś to się wybudzał. Mam nadzieje, że nie zanudziłam tym moim pisaniem.
                    Kajtuś 56 cm 3700 g

                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      Krzyś zasnął, za pewne tylko na chwile, ale coś uda mi się napisać. Co do proszku to niestety Krzyś źle reagował na naszą pościel- wychodziły mu drobne krosteczki, więc u nas pierze się ubrania dzieciaków w Jelp.
                      Ania my u dentysty byliśmy nie dla tego, że cos się działo z ząbkami Eweli tylko tak na przegląd i żeby oswoić ją z tym, że taki lekarz też jest. Znaleźliśmy gabinet, w którym przyjmuje lekarz znający się na takich małych pacjentach. Cała wizyta trwała prawie 40 min panie pokazywały małej jak się jeździ na fotelu, jak działają poszczególne sprzęty- nazywając je przy tym tak żeby nie przestraszyć dziecka- były wiatraczki, odkurzacz, słoneczko, itp. Tylko Ewelka nie bardzo chciała otworzyć buzię i nie dla tego, że przestraszyła się pani doktor. Udało się zobaczyć wszystkie górne zęby, ale z dołem był problem. Tam trzeba było szerzej otworzyć buzię i schować trochę język, a Ewela jakoś nie bardzo chciała to zrobić. Tak więc dostała taki kalendarz szczotkowań zębów, gdzie po każdym umyciu nakleja się jedną naklejkę, a nam powiedziała pani, że mamy ja przyprowadzić za miesiąc może wtedy będzie można zobaczyć, co dzieje się na dole.
                      U nas pogoda też taka sobie, co prawda nie pada deszcz, ale jest dość zimno. W telewizji nawet pokazywali okolice Zakopanego i tam to już biało.
                      Ja na taką wstrętna pogodę postanowiłam upiec szarlotkę i chyba będziemy jeść ja na ciepło
                      No i Krzys się wyspał całe 20 minut to trwało :/


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        Buczek! Wbijam się do Was na tą szarlotkę!!!
                        Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                        Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          no problem jest cała blacha więc zapraszam. Może jeszcze ktoś chętny ?


                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            No Buczek widzę, że mamy te same myśli bo ja też dzisiaj piekę szarlotkę już jabłka pozbierałam na ogrodzie teraz poczekam jeszcze trochę i biorę się do dzieła zrobię trochę później, że jak M. wróci o ok. 19 to będzie cieplutka bo taką uwielbia. A w między czasie z chęcią wpadnę na twoją szarloteczkę na pewno przepyszna.

                            Tak myślałam, że ten dentysta po to żeby dziecko przyzwyczaić do tego wszystkiego, tylko u mnie będzie ciężko z takim przyjaznym gabinetem, będę musiała gdzieś dalej poszukać.

                            Skoczek fakt czasami nudno z takim śpiochem ale ja mam jeszcze Agatkę a z tą to nie jest nudno, ona to chyba nawet nie wie co to cisza, chyba że sobie pisze albo maluje, no chyba, że oboje śpią to cicho okrutnie robi się w domu jak bym u siebie nie była.
                            Agaty to zawsze jest wszędzie pełno, taki mały żywiołek ale dobrze że jest taka pocieszna i za razem za dużo nie broi. Tak to już jest jak za cicho to źle jak za głośno to jeszcze gorzej to nam może dogodzić, chyyym no chyba że M. czasami
                            AGATKA 16.04.07r
                            Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                            W końcu w komplecie
                            Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009



                              u nas pada snieg z deszczem, byslismy na spacerku i musiala wlaczac motorek i zasuwac szybko do domu bo taka zamiec sie zrobila..ehh. no ale dobre te1,5 h powietrza. mlody zjadl i spiocha, ja popijam kawke, i mysle co by tu zrobic, ale im wiecej wynajduje sobie do roboty tym bardziej mi sie nie chce.

                              zadzwonilam dzis do tesciowej i sie pytam czy sie obrazili, ze do wnuka nie przychodza, bo ponad 2 tyg ich nie bylo, a ona ze poki czegos nie kupi maciusiowi to nie przyjdzie, bo chce mu niespodzianke zrobic. ja pierdziele, to trzeba cos kupic zeby przyjsc do wnuka, jak on i tak nie wiem co to niespodzianka. tak wymyslilam, zeby pozniej pretensji nie bylo, ze maciek woli do mojej mamy niz tesciowej. a zreszta jak nie chca to niech siedza w domu, ja nie bede na sile ich zapraszac do wnuka.

                              skoczek ja uzywalam tez loveli, a teraz uzywam persil sensitive i vizir sensitive a do plukanaia lenor bialy, i mlody nie ma zadnych uczulen, a przy okazji moge prac ciuszki jego i nasze, i mniej kasy na pranie idzie, bo tak to musialam wlaczac osobna pralke dla niego i czekalam az uzbiera sie kupa ciuszkow.


                              buczek to ja tez chetna na ciacho!!


                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                tak patrze na ten moj suwaczek, i wychodzi na to ze macius skonczyl juz 5 miesiecy, chyba cos tu oszukuja.wrr
                                Last edited by momo83; 13-10-2009, 18:22.


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X