Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    Wiktoria, super, że jesteście w domku!!! Teraz będzie już tylko lepiej! Bruno poczuje, że jest u siebie i szybko wróci do zdrówka!

    Atusia, no w końcu jesteś! Gdzie to się szlajałaś?!
    Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

    Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      Wiktoria super że już jesteście w domku Duuuużo zdrówka dla Bruna. W domu człowiek szybciej dochodzi do siebie.

      Tak patrze i widze, że nie nadrobie zaległości dzisiaj... Idę się ogranąć, poćwiczyć i spać.
      ur. 16.05.2009
      3590 g
      56 cm

      Moje Największe Szczęście





      Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        Napisane przez wiktoriab Pokaż wiadomość
        Witajcie, po długiej nieobecności wracamy i widzę że mamy bardzo dużo do nadrobienia. Dzisiaj wyszliśmy bardzo szcześliwi ze szpitala, dalej bedziemy leczyć się w domku. Pozdrawiamy
        No witamy witamy i trzymamy kciuki za powrót do formy pewnie i mamy któa musiała spac na stołku i Bruna który troche sie wycierpiał. Teraz przynajmniej w domu

        Ola nie denerwuj się . stres jest najgorszy bo zaburzalaktacje a poza tym im wiecej o tym myslisz tym gorzej. Wiem bo sma kiedys miałąm taki kryzys ale dobre rady kolezanki a w twoim przypadku kilku albo nawet kilkunastu na forum powinny sie uspokoic

        Buczek ty te cista to może nam poczta albo kurierem wysyłaj bo mi takiego smaka zrobilaś jak nigdy, tym bardziej ze od 2 tygodniu na diecie jestem i nic słodkeigo nie jadłam a tu taka pycha szarlota

        Skoczek mój tez wstydzioch jest na weselu to mu chyba alkohol do głowy uderzył a poza tym to ja tez do odważnych nie naleze ale chyba ze wzgledu na to ze raz my raz moja siostra sie wygłupiała to klimat złapaliśmy

        Atusia a co ty sie dzisiaj tak nie odzywałaś?

        5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

        14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          Ale się ruch na forum zrobił
          Wiktoria cieszymy się, że wróciłaś i dużo, dużo zdrówka dla małego Bruna.
          Atusia dawno się nie odzywałaś, chyba ta szkoła w weekndzik tak Cię wymęczyła, że nie miałaś kiedy do nas zajrzeć.
          Delf moja mała miała i AZS i alergie pokarmową, Krzyś też ma uczulenie na jedzenie i na detergenty, także różnego rodzaju plamy i wysypki ciągle przerabiam. Jedne schodzą inne pojawiają się i tak w kółko. Na szczęście z alergii a w zasadzie u tak małych dzieci mówi się o nietolerancji pokarmowej, maluchy wyrastają. Jadłospis Eweli ciągle się poszerza.
          Skoczku ja wpadam w pt na torta A następne ciacho wyślę do zainteresowanych kurierem
          Ola wiesz Ewelka jadła jak w zegarku co 3 h i ciągnęła przez 15 minut. Tak około 7 m-ca kiedy już wprowadziliśmy jej jakieś inne posiłki to budziła się na cycka raz w roku i tak było do ukończenia przez nią 1 roku życia, bo wtedy tez przestałam ja karmić. A Krzys to jakaś inna bajka. On je różnie raz co 4h a raz co 1h i zamiast skupić się na jedzeniu to ssie chwilkę i rozgląda się na boki, albo wygina. Tak sobie myślę, że może on łyka za dużo powietrza i przez to wydaje mu się, że ma pełny brzuch. Ale próbowaliśmy mu dawać nutramigan to wypija tylko 50 i koniec. Więc nie wiem, w czym tkwi problem.
          Dziewczyny nie sadzajcie za wcześnie maluchów, one same to zrobią kiedy przyjdzie na to czas. Tylko nie myślcie, że się wymądrzam- skończyłam rehabilitację i troszkę popracowałam w swoim zawodzie i naoglądałam się różnych rzeczy. Mamusie, które sadzają swoje dzieci podpierając je np poduszeczkami, czy próbują pomóc w nauce chodzenia prowadząc za rączki nie wiedzą jaką krzywdę robią maluchowi na przyszłość. Grozi to wadami postawy, koślawością kończyn, czy problemami z kręgosłupem w przyszłości. Mam nadzieję, że nie będziecie mi mieć za złe, że to napisałam, nie miałam zamiaru nikogo krytykować, tylko ostrzec no i wiadomo każdy robi to, co uważa za stosowne.


          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            Buczku Słyszłąm o tym sadzaniu dziecka dlatego tez tylko ćwiczymy niekiedy ale jak widze jak niktóe siedza w wieku mojej to zazdroszcze i czekam z nicierpliwościa na ten moment

            5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

            14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              cześć dziewczyny
              u nas bez zmian walczymy z choróbskiem. Krzys biedny w nocy strasznie kaszlał. Na 11 mam wizytę kontrolną i pani dr podejmie ostateczną decyzję czy dajemy antybiotyk. Oby nie. Dziś w nocy było super mały jadł o 23.30 później o 2.20 i 5.30. Gdyby nie to, że kaszlał i ja sprawdzałam, co mu jest to chyba wyspała bym się. Oby tak zostało na dłużej.
              Delf tylko ciekawe czy te siedzace dzieci same się tego nauczyły, czy zostało to wyćwiczone. Jak dla mnie to ta druga opcja i może to w przyszłości wyjść.
              Idę napić się kawki i powoli szykować do wyjścia, a jeszcze czeka nas podanie leków.


              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                Ola wszystkiego najlepszego dla Kubusia w dniu ukończenia 5 m-cą. Dużo zdrówka i żeby się dobrze chował i nie sprawiał kłopotów


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  Cześć Dziewczyneczki!
                  Jaka u Was pogoda? Ja wstałam przed 8...i padał u nas śnieg, teraz z kolei pada deszcz. Znowu jest szaro i ponuro. Czas chyba wyjąć buty zimowe :/

                  Czekam na kawkę, ktoś dołączy? Wyjątkowo mam do kawki ciasto - kupiłam wczoraj struclę serową!

                  Edytka obudziła się już przed 8 i nie mogła już zasnąć, oglądała obrazki na pościeli, pogryzła pieluszkę, no i w końcu wstałyśmy z łóżka.
                  Teraz przyniosła mi ją Teściówka i leży na macie z gryzakiem w buzi.

                  Co do tego siadania, Buczek napewno ma rację, nie powinno się na siłę ustawiać dziecka do siadania. Edytka na szczęście jest bardzo mocna. Nawet lekarze przy szczepieniu podziwiają ją, jakie ma silne plecki, bo zawsze przy wizycie jakoś musi się pokręcić. Poza tym nasza Edzia chwilkę posiedzi, a za chwilę bach, głową o materac A to zdjęcie z siedzącą moją Królewną wyjątkowo mi się udało, bo jak tylko pstryknęłam zdjęcie, Edzia zaraz położyła się z powrotem.
                  Nie mogę się doczekać, kiedy będzie już całkowicie sama siadała.

                  Lecę wypić ciepłą kawkę!
                  Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                  Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    Wszystkiego najlepszego dla urwisa - Kubusia! Żebyś nam Kochany rósł szybko i zdrowo, żebyś ładnie jadł i dał pospać Mamusi. Życzenia składają: ciotka Skoczkowa i mała Edzia! :*
                    Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                    Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      Wszystkiego najlepszego dla Kubusia !!!!!!!!!!!!!

                      5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                      14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        Mała własnie mi sie spac pooożyła wiec szybko dokończe robic obiad i zaczne sie szykowas do wyjścia. Do dziadków Blanka jedzie bo musze zakupki zrobić

                        Co za pogoda, snieg pada strasznie wieje a ja jakas senna jestem,chyba u rodziców kawke wypiję z siostrą bo wy to za daleko jesteście

                        5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                        14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          hello w zimowy poranek

                          nie bede gorsza jak powiem, ze u nas tez pada snieg i jest 0 stopni.
                          zimnica masakryczna, kaloryfery poodkrecane na maxa, ciekawe jak bedzie w zimie jak juz teraz tak zimno.

                          Niuniek niedawno zasnal, a ja gotuje obiadek

                          co do siadania to moj maluch wspiera sie na lokcaich iprobuje siasc czasem mu sie uda a czasem sie zlosci ze upada do tylu lub boki.

                          juz pospal...


                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            STO LAT DLA KUBUSIA Z OKAZJI UKONCZENIA 5 MIESIACA


                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              Gorące buziaki dla Kubusia, zdrówka i spokojnych nocy dla mamy - życzą Misia z mamą


                              Dziewczyny ja nie mam czasu wejść na kompa. Rano wstajemy, przychodzi po nas dziadek i jedziemy "byym" jak to mówi Miś.
                              Weekend szkoła - rozstanie MASKARA. Wszyscy pytali jak Misia, przeglądali telefon i chwalili mój wygląd Miło tak słyszeć tyle komplementów. Żeby nie myśleć tyle co tam w domu wygłupiałyśmy się z koleżanką. Na co jeden z chłopaków z grypu stwierdził, że dobrze, że mam to indywidualne nauczanie, bo on psychicznie nie wytrzyma naszych wygłupów (oczywiście w pozytywnym tego stwierdzenia znaczeniu).
                              Niedziela - wykłady. Oczywiście poszłyśmy z drugą koleżanką na kawe, pogadałyśmy sobie. Brakowało mi tego wygadania się, plotkowania. Ogólnie po weekendzie nabrałam jakiejś wewnętrznej siły na działanie. Podbudowałam się i ten mój podły nastrój minął.
                              Poniedziałek - rehabilitacja i wyjazd do pradziadków. Na rehabilitacji ćwiczymy przenoszenia ciężaru ciała z jednej na drugą rączke. Powiedziała, że jak Misia siada to ma pięknie proste plecki.
                              Wczoraj mój brat miał egzamin na prawko (A i B). Oczywiście zdał, więc się cieszę, bo mamy nowego szofera z Miśką. Ale oczywiście obiecałam, że jak zda to po niego przyjedziemy. O 10 wstałyśmy, ubierałyśmy się i jechałyśmy po wuja. Potem zapłacić za prawko. Wstąpiliśmy też do naszych dziadków na kawe. Potem pojechaliśmy do hurtowni po kubek niekapek (prezent od babci na imieniki). Do tego kupiłam 6 słoiczków BoboVity (2x królik, 2x jagnięcina, 2x indyk) i dostałam miseczke dla Małej.
                              Dziś od rana sprzątam. Misiul śpi...

                              A jak tam u Was? U nas dziś zapowiadają deszcz ze śniegiem. Za oknem szaro. A ja chciałam iść kupić sobie jakąś kurtke, bo na płaszcz zimowy to jeszcze za ciepło, a na mój płaszczyk wiosenny to stanowczo za zimno.
                              ur. 16.05.2009
                              3590 g
                              56 cm

                              Moje Największe Szczęście





                              Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                A Edzia jakieś 20 min. temu położyła się w końcu spać. Strasznie marudziła, a nie mogła zasnąć. Poza tym jakoś niespokojnie śpi, ciągle słyszę jak mlaska tego kciuka i dyszy.
                                Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                                Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X