Odp: Mamusie z maja 2009
No, obrobiona, w domu czysto, obiadek dla Małego ugotowany, dziecię się bawi, a ja mam chwilkę dla Was
Ewelka, brawo dla Ciebie i Kuby, ze szybko nauczył się samodzielnie zasypiać. Nie poprzestawaj na tych kilku razach, brawo!
Atusiu, fajny ten rowerek. Widziałam go chyba wczoraj na mieście i nieźle się prezentował. Plusem jest niewątpliwie to, ze dziecku nie wiszą nóżki i w każdej chwili możesz wziąć Misię i iść z nią na spacer z rowerkiem. Fajnie
Skoczku, nieźle zaszalałaś! ALe przynajmniej Edytka nie będzie chodzić głodna na Słowacji
Delf, kochana, trzymaj się dzielnie! A roczek zrób, jak już mąż wróci do domku i staniecie trochę psychicznie na nogi. Tulę mocno :-*
Kolezanka wczoraj poleciła mi super dietę - niełączenia. Ponoć w pół roku schudła 13kg, czyli tak z 2 kg miesięcznie. Też liczę na takie rezultaty, albo i lepsze Czytam i czytam co można, a czego nie i trochę jestem przerażona i ciężko będzie zmienić przyzwyczajenia zywieniowe z całego życia, ale myślę, ze warto... Moze do roczku conieco schudnę, o czym marzę
No, obrobiona, w domu czysto, obiadek dla Małego ugotowany, dziecię się bawi, a ja mam chwilkę dla Was
Ewelka, brawo dla Ciebie i Kuby, ze szybko nauczył się samodzielnie zasypiać. Nie poprzestawaj na tych kilku razach, brawo!
Atusiu, fajny ten rowerek. Widziałam go chyba wczoraj na mieście i nieźle się prezentował. Plusem jest niewątpliwie to, ze dziecku nie wiszą nóżki i w każdej chwili możesz wziąć Misię i iść z nią na spacer z rowerkiem. Fajnie
Skoczku, nieźle zaszalałaś! ALe przynajmniej Edytka nie będzie chodzić głodna na Słowacji
Delf, kochana, trzymaj się dzielnie! A roczek zrób, jak już mąż wróci do domku i staniecie trochę psychicznie na nogi. Tulę mocno :-*
Kolezanka wczoraj poleciła mi super dietę - niełączenia. Ponoć w pół roku schudła 13kg, czyli tak z 2 kg miesięcznie. Też liczę na takie rezultaty, albo i lepsze Czytam i czytam co można, a czego nie i trochę jestem przerażona i ciężko będzie zmienić przyzwyczajenia zywieniowe z całego życia, ale myślę, ze warto... Moze do roczku conieco schudnę, o czym marzę
Skomentuj