Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    No, obrobiona, w domu czysto, obiadek dla Małego ugotowany, dziecię się bawi, a ja mam chwilkę dla Was

    Ewelka, brawo dla Ciebie i Kuby, ze szybko nauczył się samodzielnie zasypiać. Nie poprzestawaj na tych kilku razach, brawo!
    Atusiu, fajny ten rowerek. Widziałam go chyba wczoraj na mieście i nieźle się prezentował. Plusem jest niewątpliwie to, ze dziecku nie wiszą nóżki i w każdej chwili możesz wziąć Misię i iść z nią na spacer z rowerkiem. Fajnie
    Skoczku, nieźle zaszalałaś! ALe przynajmniej Edytka nie będzie chodzić głodna na Słowacji
    Delf, kochana, trzymaj się dzielnie! A roczek zrób, jak już mąż wróci do domku i staniecie trochę psychicznie na nogi. Tulę mocno :-*


    Kolezanka wczoraj poleciła mi super dietę - niełączenia. Ponoć w pół roku schudła 13kg, czyli tak z 2 kg miesięcznie. Też liczę na takie rezultaty, albo i lepsze Czytam i czytam co można, a czego nie i trochę jestem przerażona i ciężko będzie zmienić przyzwyczajenia zywieniowe z całego życia, ale myślę, ze warto... Moze do roczku conieco schudnę, o czym marzę



    Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      Paula nie przesadzaj,jesteś taka jak TRZA




      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        Może dla innych jestem taka jak trza, ale ja się taka nie czuję. Przez tą zimę trochę się zaniedbałam i wisi mi kupa sadła. Nie lubię siebie takiej. Czuję się źle we wlasnej skurze, a i T też mi często dogryza pod tym kątem, tak więc może jak pare kilo zleci, to i mój facet będzie bardziej zwracał na mnie uwagę



        Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          no jakieś tu pustki widocznie u was piękna pogoda tak jak i u mnie....
          moje dziecię śpi sobie już godzinkę zaraz pewnie wstanie więc tylko na moment wpadłam zobaczyć co się tu dzieje....

          Paula zdjęcia super, a co do diety to tak jak ty chciała bym zrzucić kilka kilogramów bo mam teraz więcej niż przed ciążą i choć nigdy nie należałam do osób szczupłych to teraz tak jak ty nie czuję się dobrze i chcę żeby wskazówka wagi poszła w dół więc zaczęłam troszkę ćwiczyć ale niestety nie każdy dzień znajduję czas na to, no i jakaś dieta by się przydała....

          Magda a ty gdzie się podziewasz??? a wydatek to faktycznie nie mały...
          ale w końcu jedziecie na urlop...

          Ewelka gdybyś znowu pisała sama ze sobą to przynajmniej było by co poczytać a tak są nudy

          ja skosiłam trawę w ogródkach, teraz muszę jeszcze ręcznie wypielić dookoła drzewek itp. ale to jak młody wstanie, po za tym wyprałam strażackie ubrania (ręcznie) bo nie można ich prać w pralce a w sobotę mieli wyjazd i była na nich tona błota....a teraz się suszą no i na wieczór zostawiłam sobie prasowanie...

          dziewczyny nie mam już sił ta ekipa remontowa mojej teściowej dalej coś tam wierci i kuje że aż ściany całe drżą...

          ach i wiecie co zrobiła moja teściowa kochana???
          na sobotę zaprosiłam gości bo w niedzielę mam urodziny więc na imprezkę urodzinową o czym moja teściowa wiedziała a ona zaplanowała u siebie malowanie kuchni (i gipsowanie sufitu) więc syfu będzie co nie miara, i mówię jej żeby to przełożyła o tydzień bo mamy gości i w ogóle a ona na to do mnie "PRZECIEŻ TO NIE SĄ MOI GOŚCIE I DO MNIE NIE PRZYCHODZĄ!!!!" no i niestety wyszłam stamtąd bo zrobiło mi się przykro i co mam teraz robić???niestety imprezka już zaklepana więc goście przyjdą do tego "burdelu"...

          dobra to tyle ode mnie...




          http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            hello

            po pierwsze- delff jestesmy z Toba twoja rodzinka- nim sie obejrzysz a wszystko bedzie juz dobrze z mezulkiem! tego zycze

            po drugie: sto lat dla mojej slicznej synowej edytki zyczy macius z mamusia

            paula slyszalam o diecie bialkowej ze jest fajna i szybko sie chudnie. mam tez przyklad na mojej cioci ktora w tydzien zrzucila 3 kg ale z intensywnymi cwiczeniami. ale moim zdaniem taie diety co sie szybko chudnie- tak samo pozniej te kg przybywaja. moim zdaniem najlepsza dieta to 1000kcal, 0 slodyczy i bialego chleba itp. no nie powiem ze mi tez by sie przydalo co nieco zrzucic.

            a u nas... pogoda niby fajna ale mi zimno. dzis w koncu ybralismy sie na mierzenie i wazenie, oraz zrobilismy morfologie i mocz, tzn ja i synus bylismy dzis bohaterami w przychodni, bo oboje nie plakalismy wyniki mamy wszystkie w normie. co mi ulzylo- bo juz zaczelam sobie wynajdowac jakies dziwne choroby..ehhh. doktorka byla zachwycona maciejka i nic nie mowila o jego wadze a wazy ponad 13kg, tzn nie mowila ze gruby czy jakis tam- powiedziala ze waga rewelacyjna dla niego, wiec paula nasze chlopaki waza prawie jednakowo- wiec nie masz sie co marwic ze tomus wazy za duzo- ale jak zacznie biegac to wszystko mu sie zbije i spali tluszczyk. maciek jak zwykle zaczepial wszystkich w przychodni, tzn. najpierw zaczepial a pozniej sie chowal- wstydzioch maly

            mamosamka no niezla ta twoja tesciowka, ale wiesz mimo jak ty piszesz burdelu zabawa moze udac sie znakomicie ja tez robie imprezke w sobote- imieninowa moja. od mojej mamci juz sobie zamowilam na allegro kompety poscieli satynobawelnianej. 20zl jeden komplet- nie duzo, nie? ale zeby nie bylo wzielam sobie 2
            http://allegro.pl/item998076794_posc...lko_20_zl.html wzor 114.

            czekam tez na lozeczko dla macka, moze jutro przyjdzie- bo juz mu opowiadam jakie bedzie mial nowe loze. a zamowilam to:
            http://allegro.pl/item998068305_chic...zne_kubus.html
            kolor zielony.

            bede na sobote robic 2 nowe salatki- jak sie sprawdza i bada zjedliwe to podziele sie przepisami

            milego wieczoru zycze


            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              hej kobitki!
              ja byłam wczoraj, ale najpierw wykasowałam sobie cały tekst , (przypadkowo oczywiście) ,a potem obudził się młodzieniec z drzemki i już do kompa przy nim nie usiąde...
              A wieczorkiem, praca i kino!byliśmy na filmie wodego alena-"co nas kreci i co nas podnieca", czy jakoś tak.I o ile ktoś lubi ten rodzaj humoru to gorąco polecam bo uśmiałm się nieźle!

              Delff trzymamy kciuki i jesteśmy z wami!pisz,pisz, może zrzucisz z siebie nadmiar emocji!!!!Faktycznie nieźle Dawid oberwał, ale najważniejsze, że wszystko zmierza w dobrym kierunku!!!A co do imprezki to bardzo dobrze robisz!

              Sto latek dla Edusi i Natalci!

              Paula super ,że nocki lżejsze !oby tak dalej!

              A moj weekend milutki i szybciutki!Sobote we wrocławiu z bratową-super!extra odskocznia, bez dzicka i ...m no i ludzie z którymi rzadko się widujemy, a którzy żyją zupełnie inaczej niż my czyli niezależnie i zuuuupełnie lightowo!niemal "po studencku"!!!!eh...

              A niedziela-basen i spacer po parku.Miło, szybko i przyjemnie!

              Skoczku, udanego wyjazdu!kiedy ruszacie?!No i dla Ani też życzonka , niezapomnianych wrażeń!zazdroszczę tych mazur!
              No i Śmieszka nasa forumowa, fajnie niezależna!

              Ewelcia-gratuluję bezbolesnego odzwyczajenia od rączek!super!


              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                Hej

                A mnie na sam koniec dnia rozłożyło czuje się fatalnie,brałam tabletki,ale nie specjalnie czuje się po nich lepiej. Od tygodnia temp powyżej 20 stopni więc jak się przeziębić można mam nadzieję że jakimś cudem małego nie zarażę. M jeszcze nie wrócił widocznie znów nadgodziny ma.... czekam aż się zjawi i mykam pod kołderkę.

                Madziu
                a ty gdzie się podziewasz cały dzień? pewnie pomału zaczynasz szykowanie do podróży, ja to jestem taka głupia że jak mamy do Polski zjeżdżać to ja tydzień wcześniej spakowana i walizki pod ściną w rzędzie stoją i czekają aż je ktoś do bagażnika schowa , M się ze mnie śmieje zawsze że jestem nie normalna

                Ola
                fajnie że klimat zmieniłaś oby częściej !!! dobrze ci to zrobi,masz fajnych teściów i przede wszystkim blisko siebie(nie to co ja niestety) więc jesteś w świetnej sytuacji!


                momo, Paula,mamasamka wy wszystkie na diete idziecie ?! powariowałyście, ja się kilogramami nie przejmuje,z reszta jem dużo słodyczy i ciężkie jedzenie i nie widzę żebym na wadze rosła, chyba mam szybką przemianę materii

                Dobra mężulo wrócił więc lece dziewczynki herbatki się napić i spać.
                Słodkich snów !! Do jutra!!!!




                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  cześć mamcie
                  ja już na szczęście w domku, ale nie na długo, bo po weekendzie wracam do pracy zupełnie nie wiem, jak ja się przyzwyczaję do tylu godzin siedzenia, no ale nic kiedyś musiało to nastąpić. Oby tylko maluchy już nie chorowały, bo Krzyń jak narazie zdrowy i w zasadzie po ospie to jeszcze kilka strupków mu zostało. Wczoraj byłam złożyć podanie do przedszkola i zobaczymy, czy mała dostanie się do tego, co chcemy. Jak pani dyrektor wpisywała nas na liście to była 17. Ale pewnie wszystko będzie zależało od punktów. To jest przedszkole bliżej pracy, a nie domu więc punktów będziemy mieć mniej niż ci co tam mieszkają. Narazie nie mam się, co stresować, bo wyniki dopiero za 2 miesiące.

                  Delf jesteś bardzo dzielna. Bardzo dobrze też, że masz tak dużo prawdziwych przyjaciół, którzy wspierają Cie cały czas. Twój M na pewno ani się obejrzysz wróci do pełnego zdrowia. Z tymi urodzinami to też dobry pomysł. Zresztą pewnie i tak byście nie świętowali tego tak hucznie bez M. A jak on już wróci to razem spędzicie je.
                  Jak tylko będziesz mogla i miała ochotę to pisz, jak Dawid i co u Ciebie.

                  Madziu, Aniu ja to chyba tak trochę Wam zazdroszczę tego wyjazdu mam nadzieję, że bedziecie mieć pogode i wypoczniecie sobie.

                  Mamo Samka no to teściowa się zachowała, nie ma co. No ale nic jak pisała Momo zabawa mimo wszystko może być super.

                  Ewelka dużo zdrówka. Mam nadzieję, że to nic poważnego i że Kubunio się nie zarazi.

                  Ola ale Ty masz fajnie. Jak ja to bym się chciała tak rozerwać.

                  Momo pościel bardzo ładna

                  Paula może w końcu zaczną się u was dobre nocki. Trzymamy kciuki.


                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    cześć Kobietki

                    MamoSamka, u mnie też brak systematyczności w cwiczeniach. Zazwyczaj wieczorem, kiedy teoretycznie jest na to czas, to ja jestem albo strasznie padnięt, albo zwyczajnie zajmuję się domem, by następnego dnia mieć mniej. Poza tym kąpiel Małego, usypianie itp.itd. z czasem na ćwiczenia ciężko. Ale mam nadzieje, ze długie spacerki coś dadzą, no i dieta

                    Momo, ja mam nadzieje, ze wreszcie coś na mnie zadziała, no ale połową sukcesu jest samozaparcie, z którym u mnie słabo. Ale ta dieta akurat najcięższa nie jest, kwestia przywyczajenia. Choć nie powiem, ciężko jest nie napić sie kawki, czy nie skubnąć od T kilka chipsów... No i na roczku będę mieć dyspensę, bo jak tutaj torta własnej (i mamy) roboty nie zjeść???

                    Ewelka, ja przede wszystkim chcę zrzucic conieco by sie lepiej poczuć w lzejszych ciuszkach, a narazie z tym ciężko. Wszystko na mnie takie opięte i wogóle... No i może dla mojego T będę atrakcyjniejsza dzięki temu, bo z okazywaniem uczuc i zainteresowania to u nas ostatnio kiesko i to bardzo. A jak wczoraj Mu oznajmiłam o diecie, to az mnie podszczypywał i taki milusi był, jak nigdy

                    Buczku, to super, ze u Was ze zdrókiem juz lepiej, oby tak dalej!!!

                    U mnie nocka miniona do rewelacji juz nie należała. Mały wczoraj spał tylko pół godziny w ciągu całego dnia. Przed 18 juz padał, ale dzięki bańkom mydlanym i misiom, udało się Go przetrzymać do przed 20. Padł szybciutko. Pierwza pobudka miała miejsce juz o 23;30, wszamał kaszkę płynną i do 2;30 spał, potem niestety co godzinę budził, nie wiem czemu. O 5 na szczęście zasnął i do przed 8 spał ładnie. Obudził mnie swoim gadaniem.
                    A teraz łobuzuje. Wszystkie zabawki porozwalane, a On chodzi i szuka nowych atrakcji, urwis mój Mały Koło 12 mykamy na spacer. Muszę sobie i Małemu zakupić jakies owoce i warzywa.
                    A wczoraj dałam Mu odrobink surowej papryki. Mielił ja doć długo i się krzywił, ale chyba Mu smakowało

                    Wszystkiego NAJ NAJ dla Kubusia naszego pieknego :*****



                    Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      cześć majóweczki...
                      za mną nocka raczej spokojna z tym że mały wstał o 4 głodny jak wilk i musiałam zrobić mu mleczko i wypił i spał dalej do 8...zaraz go muszę położyć bo już zaczyna marudzić...niestety teraz za dużo nie popisze bo mały wchodzi mi na kolana ale jak zaśnie to wrócę do was obiecuję....

                      mam nadzieję że w tym, czasie będą już i inne mamuśki...




                      http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        Elu a mogę być ja? Właśnie zrobiłam sobie kawkę
                        Robię listę zakupów, co jeszcze jest nam potrzebne na wyjazd, na szczęście to już malutkie i świeże zakupy typu: masło, mleko czy wędlinka i owoce, które kupi się w piątek popołudniu.
                        Ktoś pytał, więc odpowiadam: wyjeżdżamy w sobotę rano, jak tylko Edytka się obudzi, wypijemy kawkę i w drogę!

                        Dziękuję za Waszą zazdrość Oj, przyda nam się ten wyjazd, przyda - mąż ostatnio przychodzi z pracy zmordowany, a ja siedzę non stop w domu i przyda mi się odskocznia od domowych obowiązków. Buczku Ty mi teraz zazdrościsz, a pamiętasz, jak to ja zazdrościłam Ci wyjazdu nad morze?! No to jesteśmy kwita! W ogóle, to super, że już jesteś w domu, a teraz czeka Cię najgorsze - musisz z powrotem przyzwyczaić się do codziennych wyjść do pracy. Ale trzymam mocno kciuki!

                        A mi Edytka wstała przed 7 i zastanawiam się, o której położy się na drzemkę - o 11?! Oj, nie! A właśnie, wczoraj robiłam zupkę dla siebie i małej, wyszłam z pokoju, zostawiłam Edytkę w łóżeczku i słyszałam, że się coś tam odzywa, po 10 min. wracam, a ona już spała! Nawet nie zauważyłam, żeby była śpiąca, a tym bardziej marudna, a tu taka niespodzianka!

                        Dziewczynki, co do odchudzania...To mi też by się przydało! Zawsze byłam okrąglejsza, ale teraz po urodzeniu Edytki nie podoba mi się mój brzuch, zrobił się taki miękki i obwisły...bleee! W maju planuję kupić sobie rowerek stacjonarny, postawię go na strychu i w wolnej chwili będę pedałować Bo do brzuszków nie mam wytrwałości, biegać nie cierpię i jeszcze co mi zostało to zapisać się na aerobik, ale jak się zaczęłam tym interesować, to się okazało, że nasza hala sportowa akurat jest w remoncie
                        Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                        Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          Hej hej...

                          A ja już od rana czuję się jakby przejechał po mnie walec, kompletnie nie do życia, z nosa leci jak z kranu, głowa pęka,gardło szczypie, do tego wyglądam jak potwór.... ładnie wiosna mnie przywitała, oby tylko mały ode mnie nie podłapał,daje mu syropki wiec mam nadzieje ze to go uchroni.
                          Pogoda znów śliczna za oknem słońce i bardzo ciepło,już teraz ludzie w krótkich rękawach łażą, no ale spacer dziś znów nam ulatuje bo nie mam siły się ruszać,nic mi się nie chce, nie wiem jak przetrwam dzisiejszy dzień taka osłabiona,a tu się dzieckiem trzeba zająć jeszcze do tego takim mega żywym, eh......

                          Nocka za nimi spokojna chyba tylko raz czy dwa sie przebudził,nie pamiętam,zresztą jak on sie wierci w łózku to ja juz nie reaguje na to i spie i on tez w końcu pada , no chyba ze mnie po twarzy kopie to wtedy jest trudno sie nie obudzić

                          Paula myśle że jak do urodzin Tomka troche zrzucisz dietą to nic się nie stanie jak spróbujesz odrobine torta , nie przybedzie ci nagle kilka kilo mysle ze zabardzo zadreczasz sie psychicznie jezeli chodzi o ta twoja figure,tez tak kiedys mialam i nigdy nie zrzucilam nawet 1 kg,a teraz gdy mam to w nosie,jem co chcę to nie tyje nic a nic, w niektorych sprawach trzeba wyluzowac troszeczke nie mozesz miec mysli ze do urodzin malego musisz byc chudsza bo ci to najwyczajniej nie wyjdzie, podobnie jak z dzidzia,chcesz byc w ciazy- to wtedy na przekór nie możesz zajsc,a jak nie myslisz o tym bo nagle ważniejsze stają sie inne rzeczy to pach .. okazuje sie że będziesz mamą!

                          MamoSamka w takim razie czekam na ciebie !!




                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            A no i z głowy mi wyleciało, Buczku ciesze sie że w domku już jesteś, na pewno ciężko po takim czasie wrócić do pracy ale dasz rade ja osobiście najpóźniej od października też się wybieram do jakiejś pracy,ale ja mam dość siedzenia w domciu, potrzebuje wyjść,odetchnąć,zmienić klimat i otoczenie, poznać nowych ludzi i podszkolić język

                            Paulinko bardzo dziękujemy za pamięć o Kubusiu :*




                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              Ewelka już jestem...obyś szybko wróciła do zdrówka no i żeby faktycznie Kubuś się nie zaraził od ciebie...

                              Aniu a ty gdzie się podziewasz co???

                              STO LATEK DLA KUBUSIA Z OKAZJI KOLEJNEJ MIESIĘCZNICY ŻYCZY SAMEK Z MAMUSIĄ...

                              Madziu fajnie ze też już jesteś, u mnie aerobik nie wchodzi w grę bo musiałabym dojeżdżać 16km w jedną stronę bo u mnie w wiosce niestety klapa...też bym z chęcią gdzieś wyjechała z m. i młodym ale na razie nic takiego nie ma w planach....

                              Buczku oby już lepiej było z waszym zdrówkiem, no a do pracy jakoś znowu przywykniesz

                              Paula mojemu m. nie pszeszkadza to jak wyglądam nie szczędzi mi czułości, a jak zaczęłam biegać to powiedział że widocznie mam za mało zajęć że mi starcza siły na bieganie on mnie kocha taką jaka jestem tylko że ja to chcę zrobić dla siebie....




                              http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                Ewelka, nie ma za co A wracając do diety, to może masz rację? Mam od maleńkiego kompleksy na swoim punkcie, bo zawsze byłam okrągła (brałam tysiace tabletek hormonalnych - miałam astmę oskrzelową i bez nich bym nie żyła) i wyszydzana przez społeczeństwo stąd też nadal mam w głowie, ze jestem za gruba. Po ciąży zleciałam od razu 12kg, a w ciąży przytyłam 10. Wyglądałam super, mimo rozstępów, mogłam sobie pozwolić na odkryty pępek, a dzisiaj... sadło się wylewa, wszystko ciasne i ogólnie czuję się mało atrakcyjna nie tylko dla samej siebie. To, ze chcę do roczku nieco schudnąć, to akurat po to, by wbić się w fajne spodnie, jakie dostałam od mojej mamy, a jak sie nie uda, to trudno.
                                Myślę, ze masz rację, moze jak wyluzuję to szybciej schudne? U mnie z przemianą materii jest kiepsko, stąd też trudniej schudnąć. Szkoda, ze nie można komuś odsprzedać sadełka i kilogramów, bo tak z 10 to bym T dała, i Małemu też zabrała na rzecz tatusia
                                Mamo Samka, ja też robię to w 90% dla siebie, bo w końcu to moje ciało. T twierdzi, że kocha mnie taką jaką jestem (poznał mnie jak byłam okrąglejsza), ale i uwag mi nie szczędzi, choć uważa, ze to dlatego, zeby mnie zmobilizować, skoro tak narzekam



                                Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X