***** Crazy Mums*****

[Beti313]

annse co z twoim kompem? mój mąż powiedział że masz spróbować włozyć płyte z oprogramowniem do napędu i z niej wystartowac i przekierować biosa później juz da sie zrobić format a jeśli to nie pomoże to juz coś musi być nie tak z płytą główną

[kiya]

kochana to jest najważniejsze żeby mieć przy sobie takie maleństwo, mi niestety nie było to dane. Najważniejsze że nabiera sił i lada dzień będzie w domu.

[FamilyTree]

Dobrywieczor dziewczyny!kooooooooooope lat Family!ja znow na chwilke i zaraz odlatuje a chcialoby sie pogadac.

a gdzie Ty znowu się wybierasz ?jak tam komputerek ??

[FamilyTree]

Beti również prześledziłam Twój wątek!! uhh ... nie wiem co rzec ... dzielna babka z Ciebie. Cieszę się, że synuś wraca do zdrowia

[Beti313]

Beti również prześledziłam Twój wątek!! uhh ... nie wiem co rzec ... dzielna babka z Ciebie. Cieszę się, że synuś wraca do zdrowia

czekaj zaraz tam wkleje nowość co zrobiłam

[annse3]

a gdzie Ty znowu się wybierasz ?jak tam komputerek ??

ma sie rozumiec na miotle hehe,komputer chyba padaniestety.ja na dzis juz tez.

[FamilyTree]

A jeszcze napisz co u Daniego ? Cały i zdrów ?/

[FamilyTree]

czekaj zaraz tam wkleje nowość co zrobiłam

ok czekam więc

[ColorWomen]

Annse nie poddawaj się!Zrób to co Ci pisałam a napewno notatki zachowasz

[Beti313]

ok czekam więc

juz jest

[annse3]

annse co z twoim kompem? mój mąż powiedział że masz spróbować włozyć płyte z oprogramowniem do napędu i z niej wystartowac i przekierować biosa później juz da sie zrobić format a jeśli to nie pomoże to juz coś musi być nie tak z płytą główną

beti jutro popracuje z tym antykiem albo padnie ,albo padne ja.dzieki wielkie,skorzystam z Waszej pomocy i zrobie jeszcze kilka opcji reanimacji

[annse3]

A jeszcze napisz co u Daniego ? Cały i zdrów ?/

Danio zdrow jak ryba,biega, wariuje a ja za nim tez szaleje jak i cala rodzinkajutro rano moze wpadne to pogadamy

[Beti313]

spróbuj powiedział że na odległość to ciężko określić co może być nie tak

[anik12]

[QUOTE=Beti313;114991]

aLE TO MASZ GO JUŻ W DOMKU>?[/QUO

nie serce jeszcze nie pod koniec przyszłego tygodnia go będę miała

Przykro tak patrzeć jak dziecię w szpitalu. Współczuję Ci, ale już nie długo będziesz go miała przy sobie

[Beti313]

Beti również prześledziłam Twój wątek!! uhh ... nie wiem co rzec ... dzielna babka z Ciebie. Cieszę się, że synuś wraca do zdrowia

wiesz ja rozumie kobiete miałam syna pierwszy raz w ramionach nie chciała mi go zabierać a nakarmic trzeba, ale mogła powiedziec że robi to w drodze wyjątku i mam o tym nie wspominac lekarzowi prowadzącemu, mam straszne wyrzuty sumienia co do tej babki że tak sie stało a z drugiej strony z tego co mi dzisiaj lekarka powiedział to niebezpieczne w ogóle mam mieszane uczucia