Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Test produktów Gerber - wątek specjalny - WYNIKI

Collapse
Zamknięty wątek
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

    Witam,

    Dziś drugi dzień testowania w Naszym domu deserków i sosików Doremi.
    Tuż po śniadanku nasz Mały Konsument stanął przed nie lada poważnym wyborem,a mianowicie Co dziś zjemy na obiadek? Więc przystąpiliśmy do działania, otworzyliśmy szafkę w której stoją produkty Gerbera, po chwili zastanowienia i przypatrywania się Kacper sięgnął rączką po wybrany na dzisiejszy obiad sosik - wybór padł na Sos boloński z wołowinką.
    Z uwagi na to że Nasz Synek jest wielkim miłośnikiem makaronu nie musiałam się długo zastanawiać z czym wybrany sosik zostanie podany.
    Gdy nadeszła pora obiadku, po ugotowaniu makaronu oraz przyrządzeniu sosiku pierwsze testy przeprowadził Kacper, gdyż nigdy wcześniej nie jadł Sosu Bolońskiego z wołowinką, był to dla Malucha zupełnie nowy,obcy smak.
    Na początku niepewnie włożył pierwszą łyżeczkę z potrawą do buzi,nieco zadziwiony nowym smakiem ,innym niż wszystkie jakie znał do tej pory szybko oblizał całą łyżeczkę. Po pierwszych niepewnych próbach smak Sosu bolońskiego okazała się zupełną rewelacją. Cała miseczka tego pysznego dania zniknęła czym prędzej. Ten pyszny obiadek Synek popił sokiem jabłko-gruszka również Gerbera i z pełnym brzuszkiem w niespełna 20 min zasnął bujając się na huśtawce.
    Obserwując pierwszy kontakt mojego Synka z nowym,zupełnie obcym jak do tej pory dla niego smakiem jakim był Sos Boloński z wołowinką Doremi,jako pracująca ,zabiegana mama mogę z czystym sumieniem polecić to danie jako sposób na szybką,smaczną i pełnowartościową potrawę dla Małych Smakoszów.
    Attached Files

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

      Asia jest miłośniczką kasz i makaronów, tak więc sosy, jakie proponuje Gerber są dla mnie i dla niej doskonałe, aby dać Asi pełnowartościowy i smaczny posiłek. Asia uwielbia jeść sama, a posiłki o takiej konsystencji nie sprawiają jej większych problemów. Dziś mieliśmy na obiad nieprażoną kaszę gryczaną z sosem pomidorowym ze słodką papryką i kurczakiem. Konsystencja sosu w połączeniu z kaszą - rewelacja. Asia zjadła całą porcję i podładowała akumulatory …

      czyli w skrócie:

      Miłe Panie czy nie wiecie
      Gerber najlepszy jest na świecie,
      dzieci nim się zajadają
      później dużo energii mają!!!

      Skomentuj


        Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

        Witam wszystkie testerki/ów tych dużych i małych Wczoraj otrzymaliśmy przesyłkę co było dla mnie wielkim zaskoczenie,myślałam że z moim szcześciem razem z Gabi się nie zakwalifikujemy, a tu fajna niespodzianka od samego rana.
        Po otworzeniu paczki największą frajdę dziecku sprawiło odrywanie słomek od kartoników i przeglądanie słoiczków.
        W pierwszy teście u nas wziął udział deserek o smaku jabłko-brzoskwinia banan i chyba jej zasmakował ponieważ ciągnęła i ciągnęła przez słomeczkę na końcu ja wyciągnęła i zaczęła pic bezpośrednio z kartonika.
        Tego samego dnia przetestowałyśmy sosik do makaronu o smaku kurczaczka z papryczką,który co mnie zaskoczyło na plus starczył mi na wa razy. Sosik smakował córce i obiadek zjadła z miła chęcią.
        Przed nami kolejne dni testowania i na pewno coś ciekawego sie dopisze
        Last edited by gosiaczekxxz; 18-03-2013, 19:55.

        Skomentuj


          Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

          Witam to znowu ja
          Dziś trzeci dzień testu, tak wiec na obiadek mój Dominik wybrał tym razem "sosik pomidorowy ze słodką papryka i kurczakiem" z dodatkiem makaronu .Na samym początku podałam mu sosik na płaskim talerzyku z makaronem rureczkami ale były one za trudne do zjedzenia dla małego wiec makaron troszkę musiałam pokroić i przełożyłam do miseczki tak mu łatwiej i jedzenie nie ląduje na podłodze.Podejście drugie było super udane szkrabowi smakowało i to jeszcze jak, musiałam otworzyć drugi taki sam i dołożyć bo mu mało było
          Tak wiec sosik bardzo dobry (jedyny minus jaki jest dla mnie to to że kiedy jedzonko ląduje na ubraniu to już trudno je sprać).

          Dzisiaj też Dominik wypił już trzeci deserek z testowanych o smaku "jabłuszka,banana,mango i ananasa". tak jak poprzednio bardzo mu smakował zawartość została wypita prawie ze od razu No nic dodać nic ując Pyszne i na pewno godne polecenia innym rodzica dla swoich pociech.
          Attached Files

          Skomentuj


            Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

            Witam moja córcia do tej pory chciała pić tylko coś rzadkiego i ewentualnie wodę po otwarciu paczuszki najpierw był łyczek deserku dla mamy i strach że znów będzie grymas córci a tu przez słomeczkę do dna a dodam że moje maleństwo nie chce jakichkolwiek owoców wiec wybawieniem są gotowe deserki.Super skoro jej smakuje musi być dobre.Mamusia przeszczęśliwa że córka w końcu jakieś owocki łyka. Na obiadek jemy ryż z sosikiem.cd nastąpi

            Skomentuj


              Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

              Witam podczas drugiego dnia próbowania jedzonka od DOremi

              Wczoraj córcia zasmakowała bardzo pysznego i wartościowego soczku Doremi o czym pisałam wczoraj. Teraz bedziemy kupowac tylko te soczki bo córcia poprostu je uwielbia od pierwszego łyka

              A dzisiaj podałam córci ziemniaczki z sosikiem bolońskim, a do tego uwielbiana przez córkę kapustka kiszona Obiad poprostu rewelacja, szybki do przyrządzenia bo wystarczy ugotować ziemniaczki (tak jak w moim przypadku) lub ryż, kaszę, czy makaron wedle upodobania dziecka i obiad gotowy. Obiadek córci bardzo smakował, i raz dwa wszystko znikło z talerza. A córcia dopominała się o dokładkę sosiku.

              Zanim otrzymałam paczuszkę z jedzonkiem dla mojej Wikulki to nie wiedziałam że wogóle Doremi produkuje takie sosiki i bardzo się ciesze ze zakwalifikowałam się do testowania i mogłam się przekonac o tych bardzo dobrych, wartościowych i pysznych produktach.

              Skomentuj


                Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                Dziś testowałyśmy
                OBIADEK - Sosik pomidorowy z papryką i kurczakiem DoReMi


                Recenzja:
                Zapach papryki, konsystencja zupełnie gładka, niezbyt gęsty. W smaku - dla mnie baardzo smaczny - zupełnie nie przypominał mi typowych zupek, dań w słoikach, szczerze smakował prawie jak domowy ...prawie bo jednak mama robi troszkę inny
                Gładka konsystencja miło mnie zaskoczyła gdyż moje dziecinki mimo skończonego roczku nie mają za wiele ząbków i nie radzą sobie zbyt dobrze gryzieniem - albo by sie zatem dławiły, albo wypluwały, albo jedzenie trwałoby ponad godzinę ..no i producent zaoszczędził mi dodatkowej pracy jaką jest np blenderowanie
                U nas do sosikowego menu były ziemniaczki ugotowane, gdyż moje córki niezbyt przepadają za makaronem.
                Kiedy spróbowałam całości dania - i tu na prawdę napiszę szczerze - tak smakowało, że sama miałam ochotę to zjeść smakowało jak domowe jedzonko. Dziewczynki także konsumowały danie w pełni chętnie, bez oporów co znaczy że musiało im smakować.Być może w sukcesie pomógł fakt, iż to smak pomidorowy a one wprost uwielbiają wszystko to co pomidorowe.
                Nie mniej jednak w ocenie daję mały minus - otóż oczekiwałam, że z racji, iż są to obiadki dla dzieci już starszych producent doda więcej mięska....niestety marne 8%, kompletnie nie wyczuwalne,nawet zbytnio niewidzialne, moje dzieci w obiadach gotowanych dostają więcej dzięki temu mam pewność, że są najedzone, po kupnych widzę, że szybko są głodne. Mam nadzieję, że producent weźmie tą małą sugestię pod uwagę.
                Zobaczymy jak jutro spisze się sosik brokułowy

                Wracając do deserku:
                Jak już wcześniej pisałam deser z brzoskwinią, jabłuszkiem i bananem mimo nie trafionego opakowania smakował moim dziewczynkom - począwszy od najmłodszych a skończywszy na najstarszej :P
                Deser z Mango i Ananasem niestety nie przypadł im do gustu i jak wg mnie był dużo słodszy od tego z brzoskwinią a jednoczesnie bardziej kwaskowaty. Brzoskwinia jednak była taka bardziej "neutralna" i delikatniejsza w smaku
                Last edited by GEMELLI_3; 14-03-2013, 14:27.







                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                  My z synkiem również otrzymaliśmy paczuszkę z produktami Gerber DO RE MI .Jak rozpakowałam to synek długo oglądał i układał kolorowe słoiczki i kartoniki.Dzisiaj spróbował deserker do picia(brzoskwinia,jabłuszko i banan),ale nie umie pić ze słomki dlatego przelałam mu do jego ulubionego kubeczka.Soczek bardzo mu smakował i wypił cały naraz.Ja także wzięłam łyczek i muszę przyznać,że jest naprawde pyszny i tak ładnie pachnie owocami .Jutro mój maluszek zje obiadek z sosikiem,który sam wybierze...

                  Skomentuj


                    Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                    Witam
                    Dzisiaj drugi dzien testowania nadeszła pora na sosik boloński z wołowiną Moja Nikola bardzo lubi spagetti polałam go sosikiem bolońskim danie znikło z talerzyka w kilka chwil i prosiła jeszcze o repetę
                    Sosiki to bardzo dobry pomysł na szybki i zdrowy obiadek dla dziecka. Rewelacja

                    Skomentuj


                      Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                      Witam serdecznie,

                      zostaliśmy z synkiem bardzo zaskoczeni informacją,że udało nam się zakwalifikowac do testowania produktów Gerber,za co pięknie dziękujemy.Paczuszka dotarła do nas cała,bez jakichkolwiek uszkodzeń.Synek od razu zabrał się za rozpakowywanie i sprawdzanie zawartości paczki,jak widać na załączonym zdjęciu.
                      Testujemy 4 słoiczki :
                      1.Sosik brokułowo-serowy z indykiem;
                      2.Sosik pomodorowy ze słodką papryką i kurczakiem x2
                      3.Sosik boloński z wołowiną;
                      4.Deserek do picia brzoskwinia,jabłuszko i banan x2
                      5.Deserek do picia jabłko,banan,mango i ananas x2.
                      Pierwszy test :
                      Deserek do picia jabłko,banan,mango i ananas
                      Włożyliśmy słomkę do kartonika i Filipek pił soczek bez najmniejszego problemu,często kupuję mu takie właśnie soczki w kartoniku.Synek wypił deserek ze smakiem,obawiałam sie mango i ananasa ,które są jednym ze składników ale nie zrobiło to na moim dziecku większego wrażenia,powiedział "ciaci śok".Gęsta konsystencja soku,delikatny smak(spróbowałam bo synek mi nie jest w stanie odpowiedzieć),i co najważniejsze 100% owocowy,bez konserwantów.
                      Teraz kolej na testowanie słoiczków,dzisiaj na obiadzik serwujemy Sosik boloński z wołowiną.
                      Będziemy w kotakcie.
                      Pozdrawiamy wszystkich testujący rodziców wraz z dzieciaczkami.
                      jpg.gif DSC_1179.jpg (86.2 KB)
                      jpg.gif DSC_1184.jpg (86.8 KB)
                      Attached Files
                      Last edited by mika_152; 14-03-2013, 14:39.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                        Mój synek ma 2 lata i 8 miesięcy. Jak otworzył pudełko krzyknął : ojej i złapał się za głowę Oczywiście na pierwszy ogień poszły soczki. Zabrał soczek i "ja siam" , wiec sam oderwał słomkę, wyjął, wcisnął do kartonika i z uśmiechem i satysfakcją mi pokazał, ze to wszystko zrobił sam. Po wypiciu zapytany jak smakował sok, odpowiedział mniam, po czym wziął się za otwieranie drugiego soczku...
                        Gdy na obiad robiłam makaron lub kaszę jaglaną, odkładałam porcję dla synka i polewałam sosem. Jednego dnia synek jadł sosik pomidorowy z papryką, drugiego brokułowy, trzeciego boloński. Wszystkie zjadł ze smakiem ale uwielbia od małego brokuły, więc ten z brokułami pochłonął chyba najszybciej
                        Dziękujemy za możliwość przetestowania nowych smaków

                        Skomentuj


                          Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                          Napisane przez bara599 Pokaż wiadomość
                          Witam!
                          Obiad za nami, czytając wpisy innych mam trochę zazdroszczę tych wszystkich opisów jak dzieci super wołają: ...mamo daj... ...mniam mniam... czy że pyszne mój syn wprawdzie zjada wybrane prze siebie potrawy ale grymasi, spróbuje pierwszą łyżkę i KONIEC. Muszę wtedy wymyślać coś innego i innego (z tąd te moje wymyślone sposoby podania... ośmiorniczki, ziemniaki w kształcie zwierząt)
                          Obserwując mojego syna w ciągu ostatnich dni z Gerberem nie zauważyłam żeby jadł chętniej, tak normalnie tylko tyle że dla mie łatwiej bo jak odmówi zjedzenia jednej potrawy szybko mogę wymyślić coś innego. Deserki zjada chętniej, ale samymi owocami nie da się żyć.
                          Pomysł z sosami to dla mnie idealne rozwiązanie gdy Tomaszek mówi że to NIE, mogę szybko skomponować coś innego a będąc mamą drugiego 4m brzdąca nie jest to czasowo łatwe.
                          Czytając wpisy na forum, tak sobie myślę że prawie nikt nie pisze jak podać ciekawie sosy tym dziecią które nie chcą czasem jeść (a na to liczyłam, nawet zadałam pytanie i nic) wszyscy tylko zachawlają ogolnikowo, liczyłam na jakieś ciekawe pomysły.
                          Może jeszcze coś się pojawi.
                          Jestem mamą 2letniego Tomaszka i 4m Dawidka pozdrawiam
                          tak to prawda, ale jak się ma niejadka to cięzko dać gotowy "przepis" moje dziewczynki także nie jedzą super (chyba, że coś baaardzo im smakuje), nawet podanie nie ma tu znaczenia, choć komponując obiad biorę ich upodobania pod uwagę, a także wiem, że moje niejadki szybciej się zniechęcają kiedy mają dużą porcję do zjedzenia (dlatego rozbijam na dwie mniejsze) i kiedy kawałki są zbyt duże do gryzienia, co zajmuje dużo czasu maluchowi i sprawia że jest niecierpliwy. Oczywiście muszę je czymś w trakcie jedzenia zająć - najczęściej w tle leci jakas bajka. Ogólnie nie przejmuję się tym czy jest to wychowawcze czy nie, jeśli moje dzieci dzięki temu są spokojne, grzecznie i bez płaczu jedzą obiad to uważam, że to jest najważniejsze, że brzuszki są pełne. Gdybym chciała im pozwolić na niejedzenie bo mają taką fanaberię to pewnie byłyby niedożywione.







                          Skomentuj


                            Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                            Witam ponownie.
                            No więc moim córeczkom tak soczki smakowały, że teraz Ola chodzi i dopytuje "A gdzie są te pyszne? Kupimy jeszcze?"
                            Zdecydowanie, jak tylko pojawią się w sklepach, to od razu trafią na listę zakupową.
                            A mój maluszek - Zuźka (13 miesięcy) wszystkim znana jako ta, co ze słoiczków nie jada, tak wciągnęła sosik boloński, że moja mała przedszkolanka nawet nie zdążyła miseczki wylizać. Aż moja niania się dopytywała, co zrobiliśmy z Zuzią, że nagle z takim apetytem zajada?
                            Cóż, to nie my, to Gerber
                            Na weekend zostawiam pozostałe słoiczki z sosami - też chcę mieć tą przyjemność obserwowania, jak dziewczynom smakuje, a Zuzia z zachwytem w oczach karmi mnie paluszkami - a to najlepszy dowód na to, że jest pyszne, bo tylko pysznym dzieli się z innymi

                            Skomentuj


                              Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny


                              Zdecydowanie ten sos był nowością dla synka ale nie było większych problemów, synek zjada wszystko ….chodź jest zwolennikiem kwaśnych potrwa niż słodkich.

                              Skomentuj


                                Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                                Obiad już za nami.
                                Wybrałam sosik pomidorowo- paprykowy, bo jest dwa słoiczki i w razie czego można dwoje obdzielić. Do tego ugotowałam może nie najzdrowszy makaron, ale dziś naprawdę na więcej nie znalazłabym czasu. Przygotowałam się na otwarcie drugiego słoiczka a tu zaskoczenie- jeden słoiczek wystarczył dla obydwojga dzieci a makaronik był super nawilżony i pyszny. Moja starsza gwiazda która od 2 miesięcy "jest za duża na takie jedzenie jak Marcin" zjadła ładnie prawie całą porcję, stwierdzając: "smaczne" Mały też o dziwo chętnie jadł. Może szału to nie było, ale to normalne przy obiadkach. "Zupkę czy drugie danie to się je, bo mamie nie wiadomo dlaczego na tym zależy. A jak zjem na tyle to da mi potem coś dobrego na deser". Resztki które zostały na talerzykach dzieciaków skosztowaliśmy z mężem- tak z ciekawości. Jak dla mnie pycha. Nawet mąż stwierdził, że wreszcie mały ma jakieś zjadliwe jedzonko.

                                Sosik niewiele się różnił od "dorosłych" sosów do makaronu, które można kupić w sklepach. Może mniej doprawiony, ale przecież tak powinno być.
                                Ja bym może dołożyła troszkę warzyw w nieco większych kawałkach- kosteczki marchewki, groszek czy kukurydzę, żeby to nie było tak mocno zmiksowane. Ale za smak wyrazy uznania.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X