Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Test produktów Gerber - wątek specjalny - WYNIKI

Collapse
Zamknięty wątek
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

    Marcelek 13 m-cy
    Dziś pora na opinie na temat sosiku brokułowo-serowego z indykiem.
    Kolor dla mojego maluszka się nie spodobał, podałam sosik z makaronem. Smak,hhmmm nie poraził go, raczej troche za mdły, brak tu wyrazistego przewodniego smaku. Wiem, że dla dzieci należy podawać delikatnie jedzenie ale jednak ten sosik nie jest dla mojego łakomczuszka.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

      Witam,
      Jestem mamą 18 miesięcznego Kacperka i zaczynamy testować produkty, które wczoraj otrzymaliśmy.
      Na pierwszy rzut poszedł deserek do picia - jabłuszko, banan, mango i ananas.
      Wynik -kartonik wypity przez słomkę w czasie trwania wczorajszego sprintu Kowalczyk w Drammen ,
      ale nie obeszło się bez walki i to nie tylko u Justyny ale i w naszym domu- starsza latorośl (Igor lat 5 ), jak zobaczył , ze Kapselek (tak na niego nazywa) pije deserek z kartonika to trzeba było dać taki sam i starszemu.
      Przynajmniej poznałam opinię pięciolatka, który od razu wyskoczył z zamówieniem na kolejne deserki, a co więcej to zażądał więcej.
      Od wczoraj testowanie przełożyliśmy na godzinę wcześniejszą - w czasie gdy pięciolatek spożywa posiłki w przedszkolu.

      Dzisiaj kolejny dzień testowania - sosik brokułowo - serowy z indykiem...

      Skomentuj


        Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

        no sosik pomidorowy poszedl w ruch,dodalam tylko makaronu ,to zjadla z apetyem az uszy sie trzeslyczasami moje dziecko mnie zadziwia,bo musze stawac na rzesach aby zjadla

        Skomentuj


          Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

          Witam, jestem mamą dwóch baaardzo wybrednych chłopaków w wieku 22 miesiące oraz 4lata i 2 miesiące.
          Starszy ma zespół Aspergera i w związku z tym ogromne problemy z jedzeniem. Problem stanowi zarówno konsystencja i kolor jedzenia ale też oczywiście jego smak i zapach. Potwornie trudno namówić go do spróbowania czegokolwiek "nowego". Z tego też powodu odpuściłam sobie testowanie na nim Do-re-mi.

          Z młodszym jest prościej- je tylko i wyłącznie rzeczy pomidorowe . Jeśli więc zrobię cokolwiek z sosem pomidorowym na 100% zje.

          Gdy tylko przyszła paczka dzieciaki z wielką frajdą ją rozpakowały. Od razu spodobały im się kolorowe opakowania deserków. Starszy zapytał co to. Zaśpiewałam "Do-Re-Mi - taki deser, że wesoło mi". Uwielbia muzykę i śpiewanie to mój sposób na rozmawianie z nim. Otworzył i sam trafił słomką w odpowiednie miejsce a przy jego problemach to ogromny wyczyn. Mimo zwiotczałych mięśni górnej wargi przyssał się do deserku i wciągnął w siebie całe opakowanie. Trzeba ssać mocniej niż zwykły soczek, więc jak dla mnie bomba!!!
          Młodszy trochę się zasapał przy ssaniu przez słomkę, ale też dał radę i musiałam pozostałe 2 schować wysoko w szafce na jutro
          Zdecydowanie będę kupowała dla ćwiczenia mięśni buzi!!!!!!

          Skomentuj


            Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

            Paczka już nadeszła i sprawiła ogromna frajdę mojemu synkowi. Chyba bardziej niż ze swoich ulubionych gerberków, ucieszył się z pudełka. Zaczął się bawic w listonosza Następnie przystąpiliśmy do testowania. Na pierwszy ogień poszedł soczek - gęsty, sycący i owocowy. Bardzo smakował mojemu szkrabowi. Uważam, że spokojnie może zastąpic drugie śniadanie lub podwieczorek, kiedy jesteśmy poza domem. A na obiadek przygotowaliśmy makaron z sosem bolońskim..Mniam. Posiłek zyskał lekkośc. Polecam!

            Skomentuj


              Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

              Witajcie mamuśki tatuśki i dzieciaczki

              My również dostaliśmy paczuszkę (swoją drogą zachodziałam w głowę po smsie z pocztexu co za paczka do mnie idzie???)

              Nie było mnie przy odbiorze, więc parta ciekawością nakazałam otworzyć teściowej paczkę. Błażej odrazu złapał za soczek, rozbroił słomkę, babcia pomogła wbić i całość duszkiem wylądowała w brzuszku mojego łakomczucha końcówkę dopijał prosto z dziurki bo ciężko dopić do końca szczególnie maluchowi...

              oczywiście odrazu chciał drugi, no ale wiadomo co za dużo to niezdrowo

              po powrocie z pracy odrazu zostałam zaciągnięta do kuchni celem pokazania "moje mniam mniam mniam tu dwa cmoknięcia mamuś tam ja cie" co w wolnym tłumaczeniu miało znaczyć to moje pyszne picie tam stoi daj mi mamo

              no i wypił drugi smaczek głaszcząc się co chwila po brzuchu heheh
              przedszkolak siedział przypatrując się sytuacji i mlaskał znacząco a kiedy mu zaproponowałam zerwał się z krzesła jak oparzony i cała zawartość połknięta została w mgnieniu oka reakcja? mamo możesz kupować nam takie już zawsze???????? pyszne to jest jakbyś zmiksowała owocki na taką papkę jeszcze mamoooooooo prooooooszzzzzęęęęęę : D

              tak więc 4 sztuka zosttała podzielona między naszą trójkę bo jakże miałabym nie spróbować - zawsze robię to jako pierwsza tym razem jako ostatnia i powiem Wam, pycha... ciekawe ile taki deserek kosztuje? orientował się juz ktoś? na spacer, do parku, w sumie wszędzie rewelka tylko coś z opakowaniem można byłoby pomyśleć żeby gęsty soczek można było wyciągnąć do ostatniej kropelki

              sosiki stoją ale może dziś coś wykorzystamy o czym poinformujemy : )

              pozdrawiam z Zamościa - AGA mama takich dwóch : )


              Skomentuj


                Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                Pochwała dla twórców sosików DoReMi.
                Tego właśnie brakowało na polskim rynku!!!
                Jak często zostaje makaron, ryż czy ziemniaczki z obiadu, które dziecko chętnie zje a dodając do tego pyszny sosik np. brokułowo-serowy staje się z tego wartościowe i pełne witamin danie.
                Synek uwielbia jeśc dania z sosem, których ja niestety nie umiem tak dobrze przyrządzic, ale w końcu doczekaliśmy się nowej linii super jakości produktów.
                29-letnia zabiegana mama energicznego brzdąca

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                  ja także dostałam 4 słoiki sosów i 4 deserki do pici mojej córci (1,5 roku) bardzo smakowały deserki wypiła od razu jeden na raz i z chęcią zjadła sos z ziemniakami. Polubiła sos brokułowo-serowy z indykiem i deserek jabuszko banan mango i ananas. W kolejnych dniach wypróbuje inne sosy.

                  Jestem mamą 6 i 1,5 letich córek z Radzymina

                  Skomentuj


                    Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                    Co do obiadków to zostało mi wczoraj trochę kaszy gryczanej z mojego obiadu. Moje dzieci nienawidzą kaszy gryczanej i robię ją tylko dla siebie. Bardzo nie chciało mi się gotować dla nich czegoś osobnego, więc wzięłam sosik brokułowo-serowy, podgrzałam i wymieszałam z kaszą. Czekał na stole w miseczce a ja w tym czasie podgrzewałam w garnuszku posiekanego pomidora z puszki (jak już wspominałam mój młodszy syn je TYLKO potrawy z pomidorami).
                    Synek wziął łyżkę, usiadł przy stole i zaczął jeść. Cmokał jak szalony!!! Zjadł całą porcję zanim zdążyłam dodać pomidory!!!!!!!!!!!!!
                    Jestem w wielkim szoku, bo odkąd zaczęłam mu rozszerzać dietę to próba zachęcenia go do zjedzenia posiłku bez-pomidorowego kończyła się płaczem.
                    Zdziwiłam się jeszcze bardziej kiedy synek zaczął pokazywać pustą miseczkę mówiąc "ama-ama". Na początku nie wiedziałam o co chodzi)nigdy wcześniej nie chciał dokładki), więc powiedziałam, że widzę jak pięknie wszystko zjadł. Zaczął się denerwować, więc zapytałam:
                    -smakowało Ci?
                    -ta
                    -chcesz jeszcze?!?
                    -ta!

                    Gdy jadł drugą porcję obudził się starszy i zajrzał do miski brata. Otworzył dzioba a młodszy wpakował mu do buzi łyżkę kaszy GRYCZANEJ z NIE-POMIDOROWYM sosem!!!
                    Oczami wyobraźni już widziałam jak zaczyna wymiotować(niestety zawsze tak reaguje gdy coś w jedzeniu mu nie podpasuje).
                    NIE ZWYMIOTOWAŁ! połknął i znowu otworzył buzię.
                    Nałożyłam też dla niego. Pochłonąć całą porcję w takim czasie, że nie wiem czy kiedykolwiek wcześniej udało mu się cokolwiek zjeść w takim tempie

                    Szkoda, że był tylko jeden słoiczek tego brokułowo-serowego. Może dzieciaki dałoby się tym sosem przekonać do zjedzenia czegoś innego nie-jadalnego

                    Jutro będziemy testować sosy pomidorowe...

                    Skomentuj


                      Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                      Akcja testowanie....pora zacząć !!! Na pierwszą linie idą deserki, już samo opakowanie wprawia w stan euforii moją córeczkę. Zanim jeszcze spróbowała deserku dobrą chwilę zachwycała się, jak zresztą zawsze logo Gerbera, przez kilkanascie minut słyszałam tylko "Dzidzi, dzidzi", w sumie pomysł z opakowaniem rewelacyjny, bo mogłam Ani pozwolić na spacerowanie po domu z zapakowanym deserkiem, ze szklaną butelką były problem . Rurka do picia..no cóż to ostatnie odkrycie mojej córeczki. Od razu polubiła ten sposób picia, ja nie ukrywam zresztą też, bo dla mnie oznacza to oszczędność czasu. Nie muszę zmywać co chwila podłogi.
                      A wracając do deserku to zaczęłyśmy od smaku brzoskwinia, jabłuszko i banan, bo te owoce moja córeczka wprost uwielbia, więc i tym razem Ania wypiła deserek w kilka minut, pogłaskała się po brzuszku, porozglądała, czy nie mam w ręce więcej opakowań, upewniwszy się, że jednak nie, stanęła przed szafką gdzie trzymam produkty dla niej i kategorycznie zaczęła domagać się nastepnej porcji.
                      Ania, co prawda nie umie jeszcze mówić, ale doskonale potrafi przekazać swoje oczekiwania i potrzeby, a takie zachowanie świadczy tylko o jednym...posmakowało jej , mamie zresztą też , bo jakoś nie mogłam oprzeć się pokusie, by samej spróbować. Moja córka wie, co dobre ...

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                        Testowania ciąg dalszy dziś na obiadek makaronik + sosik z brokułami zapachu już się unoszą Olivka jak się obudzi będzie miała co jeśc a to jak szykujemy
                        https://lh3.googleusercontent.com/-Z...9/DSC_0706.jpg

                        niebawem napiszę jak smakowało

                        Skomentuj


                          Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                          Witam serdecznie.
                          Jestem jedną z testerek produktów Gerber. Paczuszkę dostałam we wtorek, ale testowanie zaczynamy dopiero dziś. Na pierwszy ogień poszedł deserek do picia brzoskwinia, jabłuszko, banan.
                          Co zwróciło moją uwagę na samym początku to gęstość deserku, na pierwszy rzut oka widać, że nie jest to jakiś naciągany skład 100% owoców, tylko prawda! Kolejna sprawa to smak, ponieważ moja córeczka nie wiele mówi jeszcze, więc chcąc mieć realne informacje na temat produktów, które testujemy sama również ździebko ich próbuję (na szczęście córeczka dała mamie skosztować łyczek deserku). O gęstości już było, teraz smak. Nie jestem jakimś znawcą, ale nie wyczułam słodkości( cukrów, poza tymi z owoców). Deserek ma naturalny smak, tak jakbym sama zmiksowała brzoskwinię, banan i jabłkowy sok i podała dziecku, nie czułam w smaku dodatkowego dosładzania owoców.
                          Córeczka deserek wypiła bardzo chętnie, głaskając się po brzuszku i mówiąc mmm ( co w wolnym tłumaczeniu znaczy, że na prawdę dobre było to co dostała).
                          Jak dla mnie strzałem w dziesiątkę jest forma w jakiej deserek jest podany, czyli pudełeczko ze słomką. Jest to bardzo wygodny i nie uciążliwy sposób przechowywania, świetnie sprawdzi się na spacerze czy w podróży. Pudełeczko papierowe po wypiciu wyrzucamy do kosza i już. Jest małe, poręczne, dzięki czemu deserek można zabrać ze sobą wszędzie.
                          Wrócę jeszcze na chwilę do smaku. Pijąc deserek na prawdę czuć smak brzoskwiń i bananów...tu ogromny ukłon, bo pijąc deserek czuję, że są tam prawdziwe owoce. Ciekawa jestem tylko jednego...ceny. Mam nadzieję, że będzie na tyle przystępna, aby każda mama mogła sobie pozwolić na zakup takiego produktu dla swojego dziecka.
                          Pozdrawiam serdecznie.
                          Monika, mama 2,5 letniej Alicji.

                          Skomentuj


                            Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                            Już sama paczka sprawiła Oli dużo radości, zaraz sobie poustawiała kartoniki z deserkiem do picia na krześle i wypytała "co to", co to za owocki na kartoniku i wybrała sobie który chce pić; sama oderwała słomkę i dała mamie "ten" (jabłuszko, banan, mango, ananas). Ola umie pić przez słomkę, także od razu zabrała się do testowania ;>. Jak już miała trochę wypite, to sama sobie trzymała i piła, bez zduszania kartona. Deserek jest smaczny, bardzo owocowy, jest gęsty a przez to z pewnością i trochę sycący (sama też próbowałam, Córa dała mi łyka ;>). Idealny do użycia jako jedna z dziennych porcji owoców i patrząc na Córcie chętnie przyjmowany przez Malucha - super smak, kolorowy kartonik, słomeczka, to z pewnością zachęci niejednego Malucha.


                            Ola ma obecnie skończone 21 miesięcy.
                            Last edited by zadymka; 14-03-2013, 14:14.

                            Skomentuj


                              Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                              My oczywiście zaczęłyśmy od przetestowania deserku do picia )
                              Jest na prawdę wspaniały, gęsty, owocowy a co najważniejsze tak smaczny, że sama miałam ochotę go wypić ) Mojej córci tak posmakował, że teraz dochodzi do lodówki, gdzie są deserki, mówi bejść (co w tłumaczeniu znaczy wejść ) i mniam mniam. Tak więc deserki sprawdziły się na sto procent. A dziś na obiadek będzie makaronik z sosikiem pomidorowym, zobaczymy jak się sprawdzi.

                              Skomentuj


                                Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                                Witam!
                                Obiad za nami, czytając wpisy innych mam trochę zazdroszczę tych wszystkich opisów jak dzieci super wołają: ...mamo daj... ...mniam mniam... czy że pyszne mój syn wprawdzie zjada wybrane prze siebie potrawy ale grymasi, spróbuje pierwszą łyżkę i KONIEC. Muszę wtedy wymyślać coś innego i innego (z tąd te moje wymyślone sposoby podania... ośmiorniczki, ziemniaki w kształcie zwierząt)
                                Obserwując mojego syna w ciągu ostatnich dni z Gerberem nie zauważyłam żeby jadł chętniej, tak normalnie tylko tyle że dla mie łatwiej bo jak odmówi zjedzenia jednej potrawy szybko mogę wymyślić coś innego. Deserki zjada chętniej, ale samymi owocami nie da się żyć.
                                Pomysł z sosami to dla mnie idealne rozwiązanie gdy Tomaszek mówi że to NIE, mogę szybko skomponować coś innego a będąc mamą drugiego 4m brzdąca nie jest to czasowo łatwe.
                                Czytając wpisy na forum, tak sobie myślę że prawie nikt nie pisze jak podać ciekawie sosy tym dziecią które nie chcą czasem jeść (a na to liczyłam, nawet zadałam pytanie i nic) wszyscy tylko zachawlają ogolnikowo, liczyłam na jakieś ciekawe pomysły.
                                Może jeszcze coś się pojawi.
                                Jestem mamą 2letniego Tomaszka i 4m Dawidka pozdrawiam
                                Attached Files

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X