Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Święta racja. Tak naprawde do nie my decydujemy kiedy to nastąpi... Ale pomarzyć zawsze można

    A te plamy to pewnie od słońca z powodu ciązy. Tak się czasem dzieje. U mnie na szczęscie nic nie wyszło i mam oplany dekolcik, buzie, rączki i nóżki. Ale uważam na słonczeko
    ur. 16.05.2009
    3590 g
    56 cm

    Moje Największe Szczęście





    Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

    Skomentuj

    •    
         

      mamuszka ja tutaj ginekologa na oczy nie widzialam ijak dobrze pojdzie to nie zobacze bo rodzic chce w takim szpitalu gdzie sa same polozne
      moj maz tez ma zajawke na rozne rzeczy w internecie nie tylko autka on na ebay moze siedziec godz aktualnie szuka kamery bo chcemy kupic wiec szuka i szuka czyta ja to juz mam dosyc i kupilabym najchetniej pierwsza lepsza aby dal juz spokuj gadaniem o kamerach a wczesniej szukal lapka i tak moge wymieniac bez przerwy on sie smieje ze ja mam swoje forum o on ebay

      http://mamaczytata.pl/pokaz/7736/filipo
      BABY FILIP 22.06.2009R G.7.37 3390G59CM
      .

      Skomentuj


        Ja na Tesciowa narzekac nie moge jak narazie oczywiście...choć znamy sie 5 lat i wiele,wiele razy sie pokłóciłyśmy i były miedzy nami nieporozumienia...
        teraz mieszkamy z Tesciami bo domek w trakcie budowy mamy i mieszka mi sie naprawde super.Moja tesciowa ma ADHD czasami to jest nawet zabawne bo ciagle jej sie cos przydaza ale czasami mnie to wkurza bo robi wszystko za mnie a ja nie czuje sie z tym dobrze....glupio mi poprostu...
        bylismy z mezem 3 lata na Cyprze,mieszkalismy sami.jak mi sie chciało posprzatac czy wyprasowac ciuchy o to robilam,jak mi sie nie chcialo to to olewałam i jak przylecielismy do polski to przezyłam mały szok bo jak wspomnialam moja tesciowa ma tyle energii ze u niej nic nie moze lezec i czekac...Zimą,jakoś w styczniu to bylo jak pracowalam jeszcze przyszlismy z Mezusiem z pracy,wchodzimy do domu i....co zastalismy? wszystkie nasze rzeczy i meble wystawione do kuchni,korytarza i salonu,sypialnia Tesciów przeniesiona do naszego bylego pokoju a ich stara sypialnia pomalowana,panele załozone....Tesciowa stwierdzila ze zamienia pokoje bo nam jest wiekszy potrzebny....:] zajelo jej to wszystko jakies 5 godzin!!!!!!!
        To kobieta huragan normalnie,hehe! tak samo ze sprzataniem.ona musi codziennie wszedzie kurze powycierac,wszystkie lustra pomyc,łazienke calą,podłogi wszystkie poodkurzac i pomyc i tak codziennie od rana!!! na poczatku myslalam ze zwariuje ale tak mnie ona tym zaraziła od pazdziernika,jak jestesmy w polsce ze teraz gdy tescie sa w sanatorium i siedze praktycznie sama w domu to robie to samo;] a nie ma kto mi nabrudzic nawet bo Mezuś pracuje od 11-21,ehhhh...Piter mnie opieprza starsznie ze po co to robie,ze przeciez sama w domu siedze,ze mam polezec sobie lepiej....ale ja chyba wole byc ciagle na wysokich obrotach i nie lubie sie nudzic,a poza tym musze sie przyzwyczajac bo jak dzidzia sie urodzi to dopiero wtedy sie zacznie
        Nasze najdroższe Słoneczko-Nikulek ur.17.06.2009 godz.6.22 2720g 53cm

        http://mamaczytata.pl/pokaz/7739/kur...bdzius_tatusia

        Skomentuj


          każda teściowa to menda, jaka by nie była. Pod płaszczykiem cudowności kryje się żmija!
          mamuszka popieram w 100% ja mialam juz wiele przykrosci przez nia ale teraz jestesmy daleko to nie ma jak sie wtrącac i jest cool!!!!!

          http://mamaczytata.pl/pokaz/7736/filipo
          BABY FILIP 22.06.2009R G.7.37 3390G59CM
          .

          Skomentuj


            mamannikosia niezle zakrecona ta twoja tesciowa i synową sobie wychowała hehehhe

            http://mamaczytata.pl/pokaz/7736/filipo
            BABY FILIP 22.06.2009R G.7.37 3390G59CM
            .

            Skomentuj


              Hahahaha! to dopiekłaś Kurczaczku Mamienikosia!!!! Moja to też kobieta-robot z ADHD. Z tym, że moja nie wytrzyma siedzenia w domu miesiąc. MUSI poodwiedzać, pozwiedzać, zaszaleć, na tańce pójść. Np 2 tyg temu była w górach na tydzień z 2 koleżankami, a w ten weekend jedzie na 2 tyg do Austrii, tam teść pracuje i ona jedzie go odwiedzić. Później jak wróci od teścia ma przyjechać do nas, ale nam się to nie uśmiecha - ona liczy że ja urodzę jak ona u nas będzie "bo chce pierwsza wnusię zobaczyć!". Działa mi na nerwy tak, że hej, bo w święta jej powiedzieliśmy że pierwsze 2,3 tyg po porodzie chcemy być SAMI z Maryśką, no to widzicie jaka menda. Mąż mówi - powiedzmy jej żeby się odwaliła, na ostro, ale ja nie chce sobie wroga z kobity do końca życia robić, może się nam do czegoś jeszcze przyda, ech.

              Kurczaczku - jak Twój facet wybierze kamerę- daj znać jaką. U mnie już od pół roku jest temat KAMERY. Juz miał jakąś kupować i okazała sie zła, bo ktoś tam coś tam mu powiedział. Ja codziennie słyszę AUTO i KAMERA.

              Acha - mężuś już stoi w korkach nowym autkiem, nie mogę się doczekać az mnie przewiezie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

              Skomentuj


                Dziewczyny co na kolkę? mój królewicz tak się meczy. teraz siedzę z nim i pisze a on cyc w buźce i jest ok. Mój mąż chory jak cholera był u lekarza no i wirus. Dlatego ja tak się wytężam i daje cyca non stop żeby małego chronić. chociaż bolą strasznie aż się chce ryczeć. Jutro zdjęcie szwu tez mnie dołuje
                Mateuszek ur 28.04 godź 5:30
                Waga 4180 i 58cm


                Skomentuj

                •    
                     

                  Mamonikosia to Ty biedactwo sama tyle godzin siedzisz? Skoro Mąż pracuje od 11 do 21 Mój najczęściej pracuje od 14 do 22 ale ostatnio zlitowali się i ma sporo zmian od 6 do 14

                  Skomentuj


                    Mamuszka,gratulujemy zakupu
                    ti,ti Kurczaczku
                    Nasze najdroższe Słoneczko-Nikulek ur.17.06.2009 godz.6.22 2720g 53cm

                    http://mamaczytata.pl/pokaz/7739/kur...bdzius_tatusia

                    Skomentuj


                      hej dziewczyny melduje sie ze jestem choc wiesci nie za pozytywne,nie pisalam bo dwa dni spedzilam w szpitalu...pojechalam na to KTG i juz mnie zostawili bo skurcze mialam co 2 min ktorych nawet nie czulam...lekarz nie pozwolilo mi wyjsc do domu...oczywiscie kroplowka badania co 4 godziny anytybiotyk Ampicilina...dostalam tez zastrzyki ze sterydami dla Matiego zeby mu sie pluca szybciej rozwinely i jak sie urodzi nie mial problemow z oddychaniem..mysle ze bedzie dobrze jak donosze choc jeszcze 3 tygodnie do 36 tyg..w poniedzialek znowu na badania...jestem zmeczona,smutna i strasznie sie boje o moje sloneczko;(...ale najwazniejsze ze nie ma jeszcze rozwarcia..jedyne pocieszenie ze niektorym kobieta udaje sie donosic bejbika pomimo tych skurczy...choc lekarz sie boi o mnie bo ja ich nie czuje mowi ze mam silny organizm...no to tyle o mnie,widzialam ze naskrobalyscie duzo nawet nie mialam czasu przeczytac ale postaram sie nadrobic
                      Last edited by olcm80; 06-05-2009, 16:31.
                      Mateuszek ur 09.06.09 o godz 15.29 3480 gr 52 cm

                      http://mamaczytata.pl/pokaz/7734/mateuszek







                      Skomentuj

                      •    
                           

                        mamuszka,no niestety cały dzień sama....z pieskiem tylko...juz powiedziałam mezusiowi dzisiaj ze niedługo szczekac zaczne
                        Nasze najdroższe Słoneczko-Nikulek ur.17.06.2009 godz.6.22 2720g 53cm

                        http://mamaczytata.pl/pokaz/7739/kur...bdzius_tatusia

                        Skomentuj


                          olcm,kochana! trzymaj sie i wypoczywaj duzo,duzo!!!!!!!! Trzymamy kciuki! napewno wszystko bedzie dobrze i urodzisz zdrową Dzidzie w swoim terminie!!!
                          Nasze najdroższe Słoneczko-Nikulek ur.17.06.2009 godz.6.22 2720g 53cm

                          http://mamaczytata.pl/pokaz/7739/kur...bdzius_tatusia

                          Skomentuj


                            mamanikosia dziekuje bardzo za slowa otuchy bede sie trzymac jak najdluzej mi sie uda ale wiecie jak z tym jest
                            Mateuszek ur 09.06.09 o godz 15.29 3480 gr 52 cm

                            http://mamaczytata.pl/pokaz/7734/mateuszek







                            Skomentuj


                              Olcm Współczuję Wam bardzo, wiem co czujesz. Ale że Ty tych skurczy nie czujesz, to jest dziwne!!!! Wiem, że wszystko będzie dobrze. Bylebyście wytrzymali chociaż do 36tyg. Wasz Maluszek bardzo chce już zobaczyć jaki fajny jest ten nasz świat, może przemów Mu do rozsądku, żeby jeszcze kilka tygodni się pogniótł w Twoim brzusiu Buziaki i pogłaszcz brzusia ode mnie.

                              Skomentuj


                                Ja też właśnie długo nie siedziałam na słońcu, bo bałam się że dostane tego więcej na twarzy
                                teraz jakby trochę lepiej to wyglądało, może pod wieczór całkowicie zbledną...

                                Pomarzyć można , a nawet trzeba ale ja zauważyłam że czym więcej my dziewuszki marzymy tym jest gorzej ,bo wszystko wychodzi na odwrót
                                dlatego ja o tym już nie myślę i będzie co będzie,i tak to tylko kwestia kilku dni jak będziemy wymieniać się przeżyciami z porodówki i zdjęciami maluchów także poczekam na to w spokoju,bo myślenie o tym i tak nic mi nie da..
                                Kubuś ur. 28.05.2009

                                Nasz synuś ma już...
                                http://suwaczki.slub-wesele.pl/200905281762.html
                                Nasz ślub:http://suwaczki.slub-wesele.pl/20090110650123.html

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X