Jak ja już pisałam tydzień temu, czyli w 34 tc mój dzidziuś ważył 1600 g, a więc jeszcze mniej niż Twój. Te wyniki są orietacyjne oczywiście i na moim wyniku jest napisane, że może być +/- 200 g. Lekarz powiedział mężowi, że ma mniej lepiej karmić i dbać o to, żebym odpoczywała. Lekarz prowadzący (te bardziej szczegółowe usg robię dodatkowo u innego lekarza) powiedział z kolei, że nie trzeba panikować i że skoro dzidziuś ma dobre wymiary, a rodzice nie są duzi, to dziecko też może być mniejsze od tego przeciętnego wzoru, a najważniejsze, że stale rośnie. Za półtora tygodnia idę na wizytę do szpitala, w którym będę rodziła i tam też robią wszystkie swoje badania, aby w razie czego od razu odesłać do szpitala akademickiego, więc jeszcze z trzecim lekarzem to skonsultujemy. Zresztą wtedy też wyjaśni się, czy jednak będzie cc, jak przypuszcza mój lekarz prowadzący.
Także biedronka, nie ma co panikować i zobaczysz, że będzie dobrze, bo dużo dzieci rodzi się ze sporo mniejszą wagą, a jeszcze Twoje maleństwo na pewno urośnie
Także biedronka, nie ma co panikować i zobaczysz, że będzie dobrze, bo dużo dzieci rodzi się ze sporo mniejszą wagą, a jeszcze Twoje maleństwo na pewno urośnie
Skomentuj