Witam kolejna szczesliwa mamuske . Ja tez mam niezly bol piersi, a sennosc i zmeczenie mnie dobijaja
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!
Collapse
X
-
-
Yoenne dziękuje Ci bardzo za pocieszenie. Mam taki odjazd przez mojego męża, że już nie wyrabiam. Przez kilka dni powtażałam mu, że mały kopie mnie strasznie, że będzie to mały łobuziak a on centralnie zmienia mi temat. Wiem, że Ja również jestem nie do zniesienia. Mój ciągły płacz też go wykańcza. Ja oczekuje zrozumienia bo jestem w ciąży i potrzebuje wsparcia nagle przestałam pracować, zaczęłam rosnąć w szerz i całe moje życie wywraca się do góry nogami a on twierdzi że Ja przesadzam... Powinnam zaszyć się gdzieś i to wszystko przemyśleć ale jestem za słaba.
Skomentuj
-
Własnie to jest Droga Niteczko najgorsze w facetach. Oni mają całkiem inaczej rozwinięty (czytaj nierozwinięty) zmysł odpowiedzialny za współczucie. Tacy już są. Wielcy Twardziele, którzy bagatelizują wszystko i nic dla nich nie jest problemem. Ja też tak mam- czasem nawet potrafię stać godzinę i zastanawiać się jaki kolor butów dziś, potem mój mąż się denerwuje i zaczyna się kłótnia. Nie masz co liczyć, że oni to zrozumieją. Musosz być teraz silna dla siebie i swojego Maluszka...Jak nie pomaga zainteresowanie mężem to go troszkę ignoruj, może zauważy, że coś jest nie tak i sa do Ciebie przyjdzie...Ja np. jestem straszną gadułą i zawsze jak się nie odezywam przez 10min. do mojego męża albo udaję, że się zamyśliłam i go nie słucham to pierwszy do mnie przychodzi... Musisz sobie dać teraz radę, pamiętaj, że Maluszek jest po Twojej stronie i wspólnymi siłami dacie radę - w końcu co 2 głowy to nie jedna nie?Hania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia
Skomentuj
-
Napisane przez Yoenne Pokaż wiadomośćWłasnie to jest Droga Niteczko najgorsze w facetach. Oni mają całkiem inaczej rozwinięty (czytaj nierozwinięty) zmysł odpowiedzialny za współczucie. Tacy już są. Wielcy Twardziele, którzy bagatelizują wszystko i nic dla nich nie jest problemem. Ja też tak mam- czasem nawet potrafię stać godzinę i zastanawiać się jaki kolor butów dziś, potem mój mąż się denerwuje i zaczyna się kłótnia. Nie masz co liczyć, że oni to zrozumieją. Musosz być teraz silna dla siebie i swojego Maluszka...Jak nie pomaga zainteresowanie mężem to go troszkę ignoruj, może zauważy, że coś jest nie tak i sa do Ciebie przyjdzie...Ja np. jestem straszną gadułą i zawsze jak się nie odezywam przez 10min. do mojego męża albo udaję, że się zamyśliłam i go nie słucham to pierwszy do mnie przychodzi... Musisz sobie dać teraz radę, pamiętaj, że Maluszek jest po Twojej stronie i wspólnymi siłami dacie radę - w końcu co 2 głowy to nie jedna nie?
Skomentuj
-
-
spokojnie moja tez ma ten otwór owalny własnie i pomimo tego ,ze sie jednak nie domknąl nie daje zadnych objawów
a co do ciuszków moje topiły sie w tych na 52 nawet
urodzone w 35i6d miały 48 i 52 cm i mimo 52 cm Maciek i tak pływał w ciuchach na 52
a wg z usg pod koniec ciazy to nawet 700g pomyłki
Skomentuj
-
Cześć dziewczyny!
Mam pytanie, może dziwne ale...
Nie mam typowych nudności, tzn nie wymiotuję tylko calusieńki dzień i czasem wieczór mdli mnie, nie mam przez to apetytu. Nawet zasnąć czasem nie mogę. Byłam u lekarza przedwczoraj i stwierdził że minie. Jem jak trzeba. Wszystkie triki wypróbowałam. Miało pomóc-pomogło na 10-15 minut. Proszę, radźcie co robić.
Skomentuj
-
-
-
Milena1 gratuluje dziewczynki. Cudownie Ja też chciałam dzwczynke ale jak się dowiedziałam, że to chłopiec to przysłonił mi wszystko i również bardzo się ciesze... Jestem w 20/21 tygodniu chciałam iść w poniedziałek na USG połówke ale lekarz powiedział, że dopiero w 22 tygodniu by wolał bo wtedy najlepiej serduszko może zbadać. Więc będę musiała jeszcze troszke wytrzymać
Skomentuj
-
Napisane przez Yoenne Pokaż wiadomośćGratuluję Milena1 Ja jeszcze czekam kilka tyg. Zaraz po świętach jadę na USG. Tak skrycie to marzę o dzoewczynce ale chłopak też będzie superowyMoja córeczka urodzi sie 21 kwietnia
Skomentuj
-
No już nie mogę się doczekać dziewczyny, aż mi się łezka szczęścia w oku kręci jak pomyślę, kiedy już je będę mogła ukochać i potrzymać.
Niteczka a jak Twoje samopoczucie dzisiaj??? Mam nadzieję, że lepiej i z dnia na dzień się poprawia. Głowa do góry, wszystkie przez to kidyś przechodzimy i musimy dać radę. Ja tam mam 100 razy więcej siły jak sobie pomyślę,że nie jestem sama Bo mój Maluszek jest ze mną i zawsze po mojej stronieHania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia
Skomentuj
-
-
Ćwiczenia w ciąży
Ćwiczenia w ciąży? A proszę bardzo Cała lista. Ja na razie jakiś szczególnych zmian u siebie nie widzę ale później jak już będę "większa" pewnie dużo to pomoże. Chodzi generalnie o profilaktykę a nie pomoc doraźną, wiec warto zacząć już teraz wzmacniać te mięśnie które za pare miesięcy będą tego potrzebować. Pozdrowienia
http://www.maluchy.pl/gimnastyka/
Skomentuj
Skomentuj