Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Bimarko Krew może być najprawdopodobniej z czopu. Więc tak najczęściej musi być
    Mnie też bolą plecy i dół brzucha. Ale Mała się rusza, z ledwością tak jak i ja, ale czasem nogę wystawi.
    Nie marudzisz, masz prawo o wszystko pytać, nikt nie jest chodzącą encyklopedią.


    A my dzisiaj już same z Antosią śpimy, bo tata właśnie poszedł na autobus do siebie, bo jutro jadą z teściem do pracy Już mi tęskno... a jak pomyślę, że jadą aż do Krakowa to beczeć mi się chce, bo przy moim szczęściu pewnie urodzę na dniach teraz
    Dodatkowo teraz zaczęło lać i błyskać się mam nadzieję, że nie złapie go burza.


    Dobranoc i do jutra. Miłej nocki
    Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




    25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
    06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
    27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
    Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
    14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
    15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

    18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

    Skomentuj

    •    
         

      agus1983, ja miałam w sumie trzy USG robione (ostatnie we wtorek), to jest norma, także nie martw się. Jeśli lekarz dobrze Cię leczy, to nie ma po co zmieniać, ważne, żebyś miała do niego zaufanie.
      Jeśli na każdej wizycie masz robione badanie ginekologiczne, mierzone tętno płodu, sprawdza Ci wagę oraz ciśnienie, co jakiś czas wysyła Cię na jakieś badania, to jest ok.
      Ja USG miałam robione na początku ciąży dopochwowe, później w dwunastym, dwudziestym pierwszym i trzydziestym pierwszym tygodniu ciąży.
      Lekarz zapewnia mnie, że wszystko jest w porządku, dziecko dobrze się rozwija, a nawet termin mi się przyspieszył na 26 października.
      Ale może po prostu być też tak, że urodzi się w terminie, ale nieco większy...
      I tak ważniejszy jest termin obliczony z ostatniej miesiączki.
      Żołnierz strzela, Pan Bóg kule nosi.

      Antek - 6 listopada 2009r.

      Skomentuj


        Nator a na czym polega to badanie dostajesz te pampki i co dalej?

        a jeśli chodzi o karmienie o 1 to spróbuj nakarmić go jak się kładziesz to potem już nie wstanie na karmienie o 1 ja zawsze daje cyca o 23 lub troszkę później w zależności o której ide spać i wstaje mi o 6 lub 7 rano,choć zdarzy sie i o 5 ale to cyc a po butli będzie spać dłużej
        my dziś u mamy byliśmy i odwiedziłam kumpele ma na października i drugi syn jak ona chodziła w ciąży z pierwszym to ja zaszłam z Mają i jest między nimi 6 miesiecy różnicy a teraz będzie 6 między moją Hanią a jej małym co sie urodzi,fajnie się nam poukładało a znamy się od 3 latków,to już 27 lat
        dobrze mieć taka przyjaciółkę

        a oto moja niunia z moją siostrą
        HANULKA 09.04.2009




        Skomentuj


          no i źle mi się klikło i nie wstawiłam za to teraz już wstawie
          Attached Files
          HANULKA 09.04.2009




          Skomentuj


            A ja zaczęłam właśnie nowy dzień. Mąż poszedł do pracy, kanapki zrobione i do 7 wolne. Wtedy wstaje Bartek i zaczyna sie powtórka, tyle,że do szkoły.
            U nas całą noc padało.




            i Bartek :-)

            Skomentuj


              Witka
              I dziś ja pierwsza
              HANULKA 09.04.2009




              Skomentuj


                Napisane przez sagapoamore Pokaż wiadomość
                potrzebuje jakiś przepis na prostą sałatkę - może mi któraś z Was coś polecić?
                ja polecam salatke warstwowa
                na 8 porcji potrzebujesz:
                5 jajek ugotowanych na twardo, 1 puszka zielonego groszku, 1 puszka tunczyka w sosie wlasnym, 200 gr startego sera zoltego, 1 puszka kukurydzy, cebule ze szczypiorkiem. Sos robisz z 3 lyzek majonezu (ja uwielbiam kielecki), 3 lyzek jogurtu naturalnego, 1 lyzeczki musztardy, soli, pieprzu.
                Majonez mieszasz z musztarda i jogurtem. Doprawiasz sola i pieprzem. Bialka jajek oddzielic od zoltek. Bialka zetrzec na tarce o grubych oczkach, a zoltka zetrzec na tarce o drobnych oczkach. W przezroczystej misce (koniecznie, bo ta salatka wyglada wtedy bardzo efektownie) ukladac warstwami kolejno potarte bialka jajek, groszek, tunczyka, kukurydze, szczypiorek, ser zolty, polac sosem majonezowym i na ten sos rozsypac potarte zoltka. Dla ozdoby mozesz na gore polozyc pietruszke albo szczypiorek.
                Salatka sie miesza z sosem w trakcie wyjmowania jej z miski (koniecznie od dolu). Dlugi opis, ale malo roboty a smakuje super
                Aha! Jak nie lubisz tunczyka, to mozna z niego zrezygnowac. Bez niego tez samkuje ok.



                Rosne...
                14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                16.11.2009 5620 gr, -
                16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                17.06.2010 9250 gr, -
                06.09.2010 10600 gr, 77cm
                14.12.2010 11600 gr, 81cm
                05.05.2011 11900 gr, 83cm
                20.09.2011 13200 gr, 90cm
                14.01.2012 14300 gr, 93cm
                19.07.2012 15500 gr, 98cm



                Skomentuj

                •    
                     

                  Dzien Dobry!
                  Aga! Ale szybka jestes! A ja myslalam, wstajac o 6.00, ze Wy wszystkie jeszcze spicie
                  U nas paskudna pogoda, noc taka sama jak poprzednia - punktualnie o 2.00 obudzil mnie malo przyjemny bol brzucha. Chodzilam po mieszkaniu i przeszlo, a jak sie polozylam, to znowu zaczal mnie brzuch bolec.
                  O 8.00 mam kontrole u mojej gin. Zdam relacje jak wroce.



                  Rosne...
                  14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                  17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                  13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                  16.11.2009 5620 gr, -
                  16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                  19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                  17.06.2010 9250 gr, -
                  06.09.2010 10600 gr, 77cm
                  14.12.2010 11600 gr, 81cm
                  05.05.2011 11900 gr, 83cm
                  20.09.2011 13200 gr, 90cm
                  14.01.2012 14300 gr, 93cm
                  19.07.2012 15500 gr, 98cm



                  Skomentuj


                    A ja właśnie wyprawiłam Bartka do szkoły. U nas cały czas pada, a właściwie leje. Trzeba będzie pomyśleć o innym ubraniu na wyjście maluszka ze szpitala i ew. zakupie folii przeciwdeszczowej na fotelik samochodowy.




                    i Bartek :-)

                    Skomentuj


                      Hej dziewczyny.
                      Widzę, że też zrobiłyście sobie porównania na mamaczytata, fajna ta stronka. U nas wszyscy mówią, że Gabrysia jest podobna do tatusia, a na tej stronie było różnie.
                      My mamy nosidełko, ale jeszcze nie używałam go, każda próba włożenia Gabi do niego kończy się płaczem. Na razie dałam sobie spokój z nim, ale jak troszkę podrośnie to spróbuję.
                      Ale dziś paskudna pogoda, nienawidzę jesieni i zimy.


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        za bardzo nie mam się z czego cieszyć bo jeszcze bym sobie pospała ale młody do szkoły a mężek pojechał sobie na rybki i spadło na mnie wyprawianie,więc niestety muszę siedzieć a dziewczynki smacznie śpią

                        zapomniałam wstawić tego posta
                        HANULKA 09.04.2009




                        Skomentuj


                          Cześć dziewczyny. No to mamy pierwszą dziewczynkę Ewelynka gratulacje.

                          Gin powiedział że teraz to tylko należy czekać na skurcze i wtedy wioo do szpitala. Mam juz nie robic zadnych badan i nie umawiac sie na nastepna wizyte, i na koniec powiedzial do zobaczenia na porodowce. Ale jak na razie wszystko w porzadku o skurczach ani widu ani slychu wiec jeszcze troche sobie pochodze i zaczne Wam marudzic. Coraz ciezej mi z tym brzuchem, wczoraj myslalam ze do domu juz nie dojde. Jak wrocilam to juz nie mialam sily nawet zeby tu zajrzec poszlam lulu.
                          A zaraz biore sie za pieczenie. Zdazyłam juz obskoczyć do sklepu.

                          A poniewaz ja uwielbiam teraz wszystko co słodkie polecam salatke na slodko
                          puszka ananasa
                          puszka kukurydzy
                          słoik selera
                          trochę wedliny (ok 20 dag)
                          1 por
                          4-5 jajek
                          majonez
                          sol pieprz do smaku

                          Spokojnie wystarczy na 8 osob i jest przepyszna do tego szybko sie robi. Ja jutro bede ja zajadać
                          Madzia - 2 grudzień 2007
                          Wiktoria - 17 wrzesień 2009

                          Skomentuj


                            Androsiu , to ja może też ja zrobię, - ale max na 4 osób, to znaczy ja i mąż. Wszystkie składniki mam w domu.

                            narazie czuje się ok. mój gin jak mnie widział w ostatni poniedziałek to zapytał sie kiedy następna wizyta - ja mówię,że 09.09. A ona, o to pewnie się już nie zobaczymy. A ja na to: A co wybiera się pani na urlop?. .




                            i Bartek :-)

                            Skomentuj


                              hej hoooooooo jest tam kto?

                              gdzie wy sie podziewacie ?

                              nudno mi
                              HANULKA 09.04.2009




                              Skomentuj


                                Atusia koniecznie jak już tym prezydentem zostaniesz to musisz wprowadzić jakieś poważne zmiany szczególnie w prawie i służbie zdrowia J
                                Ja wczoraj jeszcze poszłam wieczorem wywiesić kartkę może któryś z sąsiadów coś widział, a nawet jeśli nie to może chociaż ludzie zaczną zwracać większą uwagę na podejrzane osoby kręcące się po parkingu i może dzięki temu komuś innemu nie ukradną auta. Nigdy nie przypuszczałam ze ktoś mi może sprzątnąć z pod bloku auto które wcale nie było pierwszej młodości- 6 lat i nie jakąś rewelacyjna marka- seat a do tego był "bity". Pewnie go na części wzięli. W nd pojadę na targowisko zobaczyć czy ktoś mojego wózka i fotelika nie chce sprzedać- złodzieje tak często robią. Najbardziej to mi tego wózka szkoda. Byl nowy, ale to nauczka na przyszłość żeby w aucie na prawdę nic nie zostawiać.
                                Dziś pogoda okropna i ciśnienie chyba spadło bo głowa mnie od rana boli. Zrobie sobie kawkę i śmigam na jakiś spacer żeby przed deszczem zdążyć.
                                Milego dnia dla wszystkich


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X