Witam wszystkie mamusie i tatusiów oczywiście też
miałam mały urlop zdrowotny, ale juz wszystko ok i wracam do obowiązków moderatora
jak macie jakieś pytania lub sugestie to zapraszam
pozdrawiam
ELENA ZUZANNA ur.12.09.2008r godz. 07:00 mierzyła 56cm ważyła 3660g
IGOR SEBASTIAN ur.16.06.2010r godz. 06:10 mierzył 59cm ważył 4350g
No i nasz wątek, kiedyś tak wartko płynący, leży...
Mamy powoli powracały do pracy, a wtedy czasu juz mniej. Nowe mamy jakos do nas zaglądały tylko na chwilę i szukały pewnie nieco "żywszego" miejsca...
Szkoda, bo swego czasu sporo czasu tu spędzałyśmy, niektóre mamy przeniosły znajomości do reala. I było miło.
Moniczko, dziękuje w imieniu Karoli
U mnie sporo zmian , przeprowadziłam się, chodzę do pracy,Hania chodzi do złobka a Karola w przedszkolu.Czasami tu wpadałam ale rzeczywiście wątek upadł.Moniczko jak tam Łukaszek?Pozdrawiam, może ktoś się jeszcze odezwie???
Witam serdecznie
Jestem Kaśka, mam 2 super dzieciaków i kota rasy Neva Masquarade polecam serdecznie! Kociak jest jak pies, dla dzieci super!
Jeżeli mogę, to będę Wam podsyłać nowe trendy dotyczące dzieci, z mojej pasji: www.lowcytrendow.pl
A my w domku siedzimy w tym roku... Mąż jak zwykle za granicą... a my póki co nie pracujemy. Agatka - pisz jak tam w pracy? Gdzie się przeprowadziłaś? Jak dziewczyny sobie radzą? Nie chorują Ci?
W pracy ok na razie pracuje 6 godzin bo musze pędzić po dziewczynki do złobka/przedszkola.Dziewczynki jako tako tzn czasami jest jakiś katar albo kaszelek z rana ale na szczęście nie rozwija się.Hania już chodzi ponad miesiąc do złobka i żadnego dnia nie opuściła takze póki co sukces.I bardzo lubi tam chodzić, je ładnie, bawi się i już nie płacze za nami więc jest fajniePrzeprowadziłam się na drugi koniec Warszawy -Białołeka a dokładnie Tarchomin, ale w sumie jesteśmy zadowoleni fajnych mamy sąsiadów a dziewczynki towarzystwo w swoim wieku. Olcia a jak tam Justynka? A ty nie wracasz do pracy do tego państwowego przedszkola? Monia właśnie jak tam Łukaszek?A jak u Ciebie w pracy??
Monia, Olcia odzywajcie się częściej to może odrzyje nasz wątek
Agatka - ja często bywam na Tarchominie... średnio raz w tygodniu Tylko raczej w godzinach takich bardziej pracowych. Mąż ma tam brata, a ja się z bratową spotykam, bo też mamuśka na wychowawczym, więc spędzamy razem trochę czasu No i my też tam chcemy się przeprowadzić... jak sprzedamy to gdzie teraz jesteśmy....
Ja mam jeszcze rok wychowawczego, więc wrócę za rok... od września... jeśli nasze plany się nie pozmieniają do tej pory A Justynka już duża, już ma 2 i pół. Gada, całymi zdaniami. Ostatnio nawet w szoku byłam że używa czasu przyszłego i przeszłego. Letnia próba nocnikowa skończyła się niepowodzeniem... zraziła się... więc odpuściliśmy.... a nocniki czekają na lepsze czasy...
Witam wszystkich Znalazłam się tutaj, bo siostra niedawno urodziła córkę i coś czuję, że chyba zostanę ulubioną ciocią dlatego staram się jak najlepiej przygotować do tej zacnej roli
Now don't you understand that I'm never changing who I am.
Skomentuj