Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Nie zdałam (na łuku, dwa razy najechałam na linie). Kolejne podejście 3.09. To już będzie 5 raz . Czasem mam ochotę dać sobie spokój., ale dzielnie ćwiczę się w wytrwałości.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Głowa do góry Będzie dobrze. Ja też myślałam, że nigdy nie uda mi się zdać egzaminu na prawo jazdy, a tu proszę. Dokument posiadam

      Ja od dzisiaj wojuję z synkiem sama. Męża oddelegowałam do szpitala. Teraz czekamy na operację... Cała w nerwach przez to jestem. I chyba małemu się mój nastrój udziela, bo też jakiś taki marudny od rana jest...

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        witam się z Wami,
        my z Zosią byłyśmy przez weekend w moim domku rodzinnym i mało nas coś tutaj było, dziś pozałatwiałyśmy sprawy w Krakowie i jesteśmy w domku - obiad i idziemy na budowę ja mam koszenie trawy a panna moja zabawa w piasku
        Hania walcz nadal i nie przejmuj się i nie licz ile razy nie zdałaś - tak na prawdę dopiero prawdziwa nauka jazdy przez Tobą jak będziesz miała dokumenty, ja wierze, że zdasz egzamin i będziesz się ciszyć jazdą
        Kejt życzę by operacja Męża się udała, a Twój stres zapewne udziela się synkowi

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Kejt, Maksiu na pewno wyczuwa Twój nastrój i niepokój mu się udziela. Mam nadzieję, że operacja męża uda się i że szybko wróci do domu .

          Justyno, mam nadzieję, że Wasze popołudnie na budowie nie zostało przerwane przez deszcz (u nas właśnie zaczyna się burza), a Zosia spokojnie mogła pobawić się na dworze.

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Witam się z wami szybko bo u mnie brak czasu kompletnie
            Hania będziemy trzymać kciuki za każdym razem Nie poddawaj się
            Patrycja byliśmy w Jaśle i okolicach było fajnie Dzieci szczególnie zadowolone
            Kejt trzymamy kciuki za pomyślną operację

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Witajcie,
              Bobusie2 nie martw się, następnym razem to już musi się udać!
              Kayasarin trzymam kciuki za operację męża
              27otsifem też kosiłam trawę wczoraj
              Szkoda, że wieczory i noce już takie zimne

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                witam Was
                Hania u nas dopiero dziś pada deszcz u moich rodziców prace pt. zmiana dachu i już współczuje tacie i mojemu szwagrowi, wczoraj szybko udało mi się ogarnąć trawę na budowie i ciut warzywka ogarnęłam - był ponowny zbiór pomidorów, szparagi i cukinii
                Beata zmiana na chwilkę otoczenia dużo daje, u nas Zosia ciągle jak jest u dziadków czyli moich rodziców pyta czy będziemy spały u nich
                wyakin noce są strasznie zimne - ja mam kwiaty na balkonie i widzę po nich iż nocki im nie służą już, to samo z pomidorami jest ich pełno takich zielonych ale ciężko im dojrzeć
                my dziś w domku Zosia się bawi a ja ogarnę pranie i może uda mi się usiąść do filcu

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Justyna, moja mama wczoraj dzwoniła i mówiła, że u nich też jest wysyp pomidorów. Do tego jabłka i gruszki spadają, więc przydałby im się Benio do zbierania i pomocy w ogrodzie . A mój synek rzeczywiście to bardzo lubi.
                  Dzisiaj Benio pojechał z tatą i ciocią (siostrą męża) do zoo. Ja zaś urzęduję sama z Łusią. Zaraz biorę się za robienie obiadu, a potem wizyta w urzędzie pracy.

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Hej,

                    wczoraj zaczęłam pisać, ale nie udało mi się skończyć

                    Haniu-najważniejsze, że się nie poddajesz i dalej zdajesz! ja miałam słomiany zapał i wiele razy podchodziłam, musiałam dokupowac jazdy, a tak idąc za ciosem wszystko pamiętasz i nabierasz wprawy. Gdy już zdasz, żaden egzaminator nie będzie się czepiał dupereli i będziesz się cieszyć z jazdy.
                    osobiście nie przepadam za urzędami, mam nadzieję, że wszystko pójdzie sprawnie. Moja siostra właśnie się zastanawiała jak to jest po macierzyńskim (nie przysługuje jej wychowawczy, ale jeszcze ma sporo czasu), z jednej strony dobrze, by się zarejesrować, ale z drugiej jak by jej zaoferowali pracę jakąs to i tak nie miałaby zostawić z kim małego. Jestem więc bardzo ciekawa jak to wygląda

                    Justyna-udało się poszyć z filcu cos? książeczka?

                    Kejt-trzymam kciuki i ja mocno za operację, by mąż szybko wrócił do formy

                    Beata-byłam kiedyś w okolicach, zapamiętałam taki skansen, gród archeologiczny niedaleko się znajduje

                    wyakin-i ja odczuwam to przenikliwe zimno. Zmarzły nam koktajlowe pomidorki na tarasie.

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Patrycja, ja mam dokładnie taką sytuacje, że po macierzyńskim nie przysługuje mi wychowawczy. A że nie chcę jeszcze wracać teraz do pracy, bo Benio zaczyna przedszkole, a Łucję musiałabym dać do żłobka - dużo na raz dla nich by było. Tak więc postanowiłam zarejestrować się w urzędzie pracy, by nie tracić ubezpieczenia. Ku mojemu radosnemu zaskoczeniu okazało się wczoraj, że przysługuje mi zasiłek. Nie jest to dużo kwota, ale zawsze się przyda.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Witam Dziś mam chwilę czasu w końcu
                        Patrycja nie zwiedziliśmy zbyt dużo ale za rok chyba znowu się tam wybierzemy
                        Justyna teraz ta pogoda taka zimna ale może lepiej że nie upał ale deszcz to też nie fajnie Ale ładne zbiory ciebie
                        Hania u twojej mamy również zapasów dużo można zrobić
                        Wyakin oj przydało by się jeszcze to lato

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Hania twoja Łucja ma dziś roczek Wszystkiego Najlepszego życzymy

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Beata, dziękuję za życzenia dla Łucji. Ten rok bardzo szybko minął. Moja córeczka przestaje dziś być niemowlakiem . Samo świętowanie i tort będzie w niedzielę.

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              witam,
                              u nas dziś słonecznie i ciepło więc korzystamy z pogody,
                              Patrycja wczoraj się udało coś poszyć i dziś szyje się książka dla Gabrysi a panna moja się bawi na polku
                              Hania wszystkiego najlepszego dla Łucji
                              Beata coś w warzywach nam urosło to fakt zawsze coś swojego mamy, powoli zamrażalnik się wypełnia - bo tutaj w domu nestety warzywa się nie utrzymują i co się da to mrożę

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Hej,

                                dziś przyjeżdża do mnie siostra z malutkim synkiem

                                Haniu-i ja dołączam się do życzeń. Wszystkiego najlepszego dla Łusi Każdy grosz się przyda, więc super, że pozytywnie wyszłaś z PUP-u A Benio ma moc atrakcji z ciocią

                                Justyna-Gabrysia jest rok młodsza od Zosi, dobrze pamiętam? To szykuje się miły prezent dla siostrzenicy, sama jakoś nie mogę się zebrać na razie, choć filc zamówiony już a chrzciny Szymusia za miesiąc.

                                Beata-dzieci chętne na powrót do szkoły?

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X