Poranna kawa

[bobusie2]

Odp: Poranna kawa

27otsifem, mnie też, uwierz, zdiwiło, że mi doliczyli zwrot podatku do dochodu, ale widocznie mogli, skoro tak zrobili. Teraz czekamy do września, by złożyć nowy wniosek, bo wtedy nie będą już tego liczyć.

A poza tym, to Hania jestem Dołączyłam do "porannej kawy" jak Ty miałaś widocznie przerwę w pisaniu i dlatego się jeszcze nie przedstawiłam!

[perpetua88]

Odp: Poranna kawa

Hej

Beata-wspaniale, że tak ładnie udało Ci się dorobić Lista zakupowa nie ma końca nigdy, pomyśl też o sobie, bo zasłużyłaś szczególnie za to mega wczesne wstawanie Lato znów będzie rodzinne u Was-siostrzeniec ile ma lat?

Justyna-udanej wizyty u rodziców, odstresujesz się troszkę i podładujesz akumulatory I cały czas myślę o Was z Zosią, by wszystkie Twoje dążenia i plany się ziściły bez górek i dołków. Sił masz bardzo dużo, ale by było ich jeszcze więcej-zwłaszcza przy teściach. Niestety pod tym względem mam podobnie. Już kilka razy miałam ochotę rzucić mieszkanie tu, by wreszcie mieć po prostu spokój.

Hania-totalnie się na tych sprawach nie znam, ale też nie do końca wydaje mi się to właściwe. Tak na moją logikę laika: wszak nigdy zwrot podatku nie wlicza się do dochodu całkowitego np. przy 500+ czy ubiegania się o rodzinne, więc w tym przypadku według mnie to też jest niezasadne. A może jakąs znajomą księgową by się dopytać? Bo chyba jak w każdej decyzji można się chyba odwoływać....
I życzę by udało Wam się zmienić mieszkanie na takie, które będzie Was w pełni satysfakcjonować. Czasem okazje "spadają z nieba" i oby Wam tak się udało wynająć coś w rozsądnej cenie. Mojej znajomej właśnie ostatnio znajoma mamy zaproponowała wynajem za bardzo niskie pieniądze, bo chciała kogoś zaufanego, bo sama wyjeżdża do syna za granicę na stałe.

emros-właśnie może to anemia? Robiłaś sobie jakieś badania?

[27otsifem]

Odp: Poranna kawa

Hania ja jestem Justyna miło mi.
Patrycja jadę bo siostra Bogusia ma urlop i teściowa nie zostaje sama. A u mnie w domu Zosia zadowolona bo z moim tata kumpelka - odkąd tata był codziennie na budowie tutaj to zawsze rano biegnie do okna patrzec czy na wjezdzie stoi jego auto. Mi jest ciężko stwierdzić czy mam siły chyba z każdym dniem mniej, ale walczę dla Zosi i dla mojego B. Czyli sytuację z tesciami znasz też od poszewki - ja do moich nie mam nic, dobrzy z nich ludzie - ale to wcinanie się ich w każdy aspekt jest niekiedy ponad moje siły.

[bobusie2]

Odp: Poranna kawa

Wiecie co, poszperam odnośnie tego doliczania kwoty zwrotu podatku do dochodów, bo rzeczywiście nie daje mi to spokoju.

Justyna, Patrycja, też mam teściów, a właściwie teściową, która lubi się wypowiedzieć w każdej dziedzinie i delikatnie wysuwać swoje racje na wierz. Jesteśmy jednak w tej wygranej sytuacji, że mieszkamy ponad 100 km od nich.

[Lara5]

Odp: Poranna kawa

Witam Was
Dzieci mi wstały dzisiaj o 7:30 normalnie ależ miałam cichy ranek
Kuba powiedział że jak nie chodzi do szkoły to cały czas wydaje mu się że jest niedziela
U nas z dobrych wieści to tyle że zaczynamy centralne robić chyba w przyszłym tygodniu Znajomy nam robi i zrobi na razie to co można pod spodem Policzył na razie 6 tyś potem jak zrobimy drugą wylewkę to wtedy zrobimy resztę takim sposobem może obejdzie się bez kredytu
Teresa tak zachwaliłam tą włoską masę a tu mi nic nie wyszło 8 jajek i śmietanę zmarnowałam a za to muffinki z jagodami wychwalone były
Patrycja siostrzeniec to już ma 12 lat to i już taki nastolatek z niego Tylko piłka nożna mu w głowie Ale do Polski to bardzo go ciągnie
Justyna Ja to muszę sprawdzić ile mam siwych włosów z tego wszystkiego ale i wam życzę aby najmniej takich sytuacji było

[27otsifem]

Odp: Poranna kawa

U nas Zosia i Gabrysia się obudziły kolo 8:30 i szaleją razem. My dziś mamy urząd do załatwienia z dowodami dla dziewczyn.
Beata super że ruszcie z centralnym - kolejny krok bliżej do wprowadzenia. Życzę Wam aby się obyło bez kredytu. U Was jak wakacje to zawsze rodzinnie - my z Zosia mamy zaproszenie do mojej kuzynki do Włoch i wybieramy się najprawdopodobniej. Leci jeszcze moja siostra z Gabii i moj szwagier.

[Lara5]

Odp: Poranna kawa

Justyna to świetnie zapowiadają się wam super wakacje Oderwiesz się choć trochę od tej codzienności Powiem szczerze że ja to wolę kiedy siostra przyjeżdza bo wiem że ja wakacji z dziećmi to dużo nie odpoczęłabym a jak podrosną to już inaczej Wiem jak siostra tęskni za Polską bo tylko raz w roku przyjeżdzają Mam nadzieję chociaż nie wiem czy się uda z kredytem Może na wykończenie na zakup tego sprzętu najpotrzebniejszego ale zawsze to 10 tyś a nie 50 to różnicę robi

[perpetua88]

Odp: Poranna kawa

Hej

Justyna-bardzo przyda się Wam z Zosią taki wyjazd, więc mam nadzieję, że uda Wam się wybrać i wreszcie troszkę odetchnąć

Beata-bardzo dużo udało Wam się osiągnąć bez kredytu, super, że ruszacie z centralnym- to jeszcze bliżej spełnienia marzeń A nie ma to jedna jak siostra- tym bardziej, że tak rzadko się widujecie.

[27otsifem]

Odp: Poranna kawa

witam się - moja panna od dwóch dni ma problem z usnięciem, kręci się i wierci długo oj dlugo - nie wiem co jej jest mam nadzieje, że wróci do swojego rytmu bo sama się tym denerwuje.
Złożyłyśmy wniosek o dowód - co do wyjazdu ja za bardzo chęci nie mam, sama nie wiem czy to dobry pomysł - ale moja kuzynka gorąco nas namawia, Zosia zresztą ogromnie polubiła Leonarda syna kuzynki iż chyba się wybierzemy na króciutki czas.
Beata ja wierze, że Wam się uda bez kredytu - my myśleliśmy nad nim by przyspieszyć z tempem prac i były na nie realne szanse, ale ... a teraz hmm nie ma szans na niego i nigdy już nie będzie... Na razie nie wiem jak zbuduje ten dom, ale wiem ze ino muszę jakoś to zrobić - ale na ten czas nie mam sił się zastanawiać nad tą kwestią, choć może powinnam.

[Lara5]

Odp: Poranna kawa

Witam
Justyna dobrze Wam zrobi taki wyjazd A więc to jest mały Leo z Italii a w którym miejscu we Włoszech kuzynka mieszka ?
Patrycja Tak tyle się udało ale i ile stresu przeżyliśmy im bliżej tym bardziej myślę juz o mieszkaniu na swoim Tak się tego nie mogę doczekać aż normalnie mnie skręca

[27otsifem]

Odp: Poranna kawa

Beata tak tak to ten Leo wczoraj rozmawialam z kuzynkom i wstepinie umowieni jestesmy na wczesien. Oni mieszkają w Gallarate - z takich znanych miejsc to Gallarate jest w pobliżu Mediolanu.
My z Młodą mamy dziś załatwienie w Krakowie, coś się też u nas pogoda ciut popsuł.

[emros]

Odp: Poranna kawa

Dzień dobry!
Wiecie dziewczyny, chyba potrzebowałam odpocząć. Zrobiłam sobie weekend bez prania, sprzątania, gotowania i pobudki o 5 rano. Cały weekend odpoczywałam i od razu człowiek czuje się lepiej.
Lara5, no to ładnie zarobiłaś, gratuluję. Co do zakupów u mnie zawsze lista jest za długa….
27otsifem, i jak potrzebny był odpis skrócony? Bo aż ciekawa jestem jak teoria ma się do praktyki.

My jesteśmy na swoim w sumie od samego początku, tzn. od ślubu, bo zajęliśmy się tym jeszcze przed. I to naprawdę ogromne poczucie bezpieczeństwa mieć swoje, a nie wynajmować. Rodziców i teściów mamy daleko, więc jesteśmy sami sobie. Czasami nie powiem, ale przydałaby się pomoc...

[jjanik90]

Odp: Poranna kawa

Ja pije cappucino i ogladam TVN. W sumie tak codziennie. Takie moje uzaleznienie. A moze by to zmienic?

[bobusie2]

Odp: Poranna kawa

Witajcie!
Ja dzisiaj krótko, chciałam Was poprosić o wsparcie. W piątek rano mam egzamin na prawo jazdy. To moje drugie podejście, bardzo bym chciała zdać.Tak więc proszę o modlitwę (choćby Zdrowaśkę) w tej intencji lub o trzymanie kciuków.
Dziękuję .

[perpetua88]

Odp: Poranna kawa

hej

Hania-powodzenia! mocno od rana będę trzymać kciuki za Ciebie Praktyka?Wiem, jakie to przeżycie-sama wiele razy zdawałam i za każdym razem stres większy niż przed obroną. Życzę zdanego egzaminu

Justyna- zakupy w Mediolanie marzenie wielu kobiet Tylko kieszenie potem trzeba łatać To naprawdę fajna wyprawa się Wam szykuje, na którą bardzo zasługujecie.
Ola też ma zaburzony rytm od jakiegoś czasu, cieżko go znów ustabilizować.

Beata-oj tak, wasza radość będzie niesamowita, jak niedługo się wprowadzicie, to już nie odległa przyszłość, a bardzo realne ziszczenie marzeń A największa radość z urz adzania

emros- czasem trzeba sobie dać trochę wolnego, choć jak mówi kwestia w reklamie: mamy nie biorą zwolnienia Ale każdej z nas potrzebny jest taki luźniejszy czas by naładować baterie.