Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

noworoczne skarby 2011

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: noworoczne skarby 2011

    Monia nie przejmuj sie dacie rade




    Skomentuj

    •    
         

      Odp: noworoczne skarby 2011

      Moniś my tu sobie gadu gadu, ale nie miałyśmy na celu straszenie ciebie, absolutnie Nie bierz tego w ogóle do siebie. oczywiście, że dasz sobie radę i będzie dobrze z dwójką dajesz radę, dasz i z trzecim nic się nie martw, wszystko się ułoży. Ciesz się z tego, że natura sama zadecydowała, a tobie już nie przyjdzie się zastanawiać za 10 lat.Fajnie sobie za młodu odchować trójeczkę.
      My tu sobie dyskutujemy o planach i świadomych decyzjach, a o tym sobie można mówić Jakby się mi taka miła wpadeczka trafiła (co jest bardzo mało prawdopodobne), wcale bym nie płakała hehe pewnie, że byłoby dobrze, ale jeżeli chodzi o świadomą decyzję, to ja już podziękuję

      Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

      Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




      Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

      Skomentuj


        Odp: noworoczne skarby 2011

        hej babki.... ja tylko na sekunde... mlodego zsypalo :zwalila go goraczka i moj wolny dzien odszedł w zapomnienie wczoraj zanim sie dzis zaczal... napisze jutro wiecej bo jutro caly dzien w pracy a przy takiej ilosci klientow jak ostatnio byla to mozemy siedziec na jakims czacie i gadac...



        cmoooookkkkk*********


        Skomentuj


          Odp: noworoczne skarby 2011

          Hej. A ja właśnie się dowiedziałam, że w środę mam obronę. Także od 12.45 proszę trzymać w kciuki. Mam cykora

          Jeżeli chodzi o dzieciaki to monia nie bierz sobie aż tak tego do siebie. Bo np mi łatwo mówić bo tabletki mam wierzę, że sobie poradzicie. Po prostu ja nie umiem jak narazie sobie odmówić pięknych ciuchów dla Lilki. umowę mam do końca lutego, tabletki do maja i raczej nie zamierzam iść po następne więc będziemy myśleć.

          Lila coś dziś nie wyraźna, mam nadzieję że jej coś nie rozłoży. Bo ja mam szczęście tfu, tfu, tfu że jak mam jakiś ważny egzamin to ona chora.



          Skomentuj


            Odp: noworoczne skarby 2011

            dzien dobry mamuski

            ale mi dzis leb peka...chyba cos w powietrzu mojego m tez boli...
            ulcia i inne mamuski tabletki czasami zawodza mam znajoma angielke i ona wlasine wpadla przez tabl majac 7 misieczeczna coreczke a teraz znowu oczekuje kolejnej i ma 7 letniego synka chyba byla przeziembiona i tabletki slabiej dzialay i jej sie wpadka zdarzyla biora tabsy....
            aha uclcia jesli macie mozliwosci to smialo odstawiaj tabletki bo naprawde jak to mojvmaz powiedzial dzieci i ten caly okres to najwspanialszy okres w zyciu wiec mialo dzialajcie a poza tym jak cos to lilianka bedzie miala niecale 3 latka takze roznica wieku bedzie ale i tak nie taka duzo ja chcialam zeby roznica byla mala co udalo mi sie choc zajscie w druga ciaze troszke potrwalo....w pierwsza latwiej bo dlugo sie leczylam i udalo sie za 2 razem bodajze z tego co pamietam....

            a ja dzis znowu weszlam na wage i 7 kg mniej ale wcvzoraj zlamalam zasade dukana i zjadlam loda do filmu ale tak mnie ciagnelo niestety zeby tego sie pozbyc wzielam tabl przeczyszczajace musze ich zapczestac bo cos za duzo ostatnio ich biore....

            no nic spadam bo zaraz maz worci poszedl ostawic samochod bo robimy serwis i trzeba te moje szkraby nakarmic....
            zycze milego dziona i weekendu....




            Skomentuj


              Odp: noworoczne skarby 2011

              hej babeczki napisalam wczesniej ale nie wiem czy nie zatwierdzialam czy co? nie ma w kazdym badz razie...

              no to jeszcze raz

              blazeja zasypalo... doslownie jest zawalony krostami tylko jakies one dziwne bardziej mi na rozyczke pasuja niz na ospe
              posmarowlam go wczoraj pudrem bo proba posmarowania fioletem skonczyla sie zalana kanapa ja on a krosty nie... wiec zaryzykowalam puder... mam nadzieje ze nic nie rozdrapie i nic sie nie bedzie dzialo... wkoncu sa dwie szkoly z tym ciapaniem w ospie... no ale biedny stoi przed lustrem i wczesniej mowil mama tu kopka ja czyli zrob mi kropki to teraz staje przed lustrem buzia w ciup i mama tu be kopka i w placz... temepreatura mu wali co 2-3 godziny juz dzis kazalam dac mamacie raz nurofen bo po 2 godzinach mial temp znow... zobaczymy jak do poniedzialku to bedzie wygladac.... heh jak nie urok to sraczka...

              dobrze ze babcia juz lepiej ale dzis mi mama stracha napedzila bo jak zobaczylam o 7,30 ze dzwoni to w sekundzie mialam czarny scenariusz wglowie... bo nigdy tak rano nie dzwoni.... a ona tylko ze tata nie przyjedzie dzis do nas z ziemniackami bo go jakas grypa bierze...

              no i dzien mi jakos szybko minl dzis mialam troche klientów dwie nowe umowy podpisalam... jeszcze 3 godziny i do domu mam dosc dobrze ze jutreo wolne...a wponiedzizlek na caly znow aczkolwiek zobacze co z mlodym sie bedzie dzialo... oj klient zatwierdzam narazie


              Skomentuj


                Odp: noworoczne skarby 2011

                Aguszasza biedny ten twój synek szkoda maluszka. Ale w sumie lepiej, że to teraz dorwał, bo im człowiek starszy tym gorzej przechodzi. Moja siostra przechodziła jako bardzo małe dziecko, szybko, gładko poszło. U mnie to była mordęga, a u mojego dorosłego Emka, kilka lat temu, to już tragedia była, istny sajgon

                I dobrze, że z babcią lepiej od razu kamień z serca

                ninka masz racje, lepiej nie przesadzać z tabletkami, bo w dobrą stronę to nie prowadzi. Ja mam od zawsze kibelkowe problemy i był kiedyś taki czas, że bez tabletki mogłam tam 2 tyg nie zaglądać tak się organizm do nich przyzwyczaił. Teraz unikam ich jak ognia, staram się ratować naturalnymi sposobami, a jak sobie coś więcej podjem, to trudno hahaha idzie w tyłek

                uleńka wiesz, że trzymam kciuki, taaaaak bardzooooooooooooo mocno. Zdolna babeczka jesteś dasz radę

                U nas był dzisiaj bardzo miły dzień. Rano zebraliśmy się pobiegać za mebelkami do nowego mieszkania, potem jakoś zniosłam obiad u teściowej, na szczęście szybko się wymixowaliśmy i pojechaliśmy do Ikei. Obkupiłam się w kuchenne pierdołki. Teraz EM zamknął się w kuchni, zabronił wchodzić i kleci romantyczną kolację hahahaha ciekawe co mu z tego wyjdzie i czy dożyję jutra
                Last edited by Scaarlett; 02-02-2013, 19:44.

                Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: noworoczne skarby 2011

                  Na domiar wszystkiego mój em ma obron w piątek... O Matko, ciekawe jak uczyć się będziemy... Mamy oprócz tego jeszcze 55 pytań do obrony. Załamka

                  U mnie też remonty się kończą, łazienkę mam całą skończoną i super wypasioną kabinę, z hydromasażem, radiem, głębokim brodzikiem itp. Marzyłam o takiej w kuchni brakuje jeszcze mebli, ale już zamówione. Panele czekają na wylewkę poziomującą a farbę pojedziemy wybierać w środę po obronie. Także bardzo możliwe, że do końca lutego już będziemy na "swoim".

                  A ja mam za to metabolizm i te sprawy aż ponadto. A mianowicie nie zdążę zjeść śniadania a do łazienki muszę lecieć. Także dlatego też przytyć nie mogę. ech...



                  Skomentuj


                    Odp: noworoczne skarby 2011

                    czesc mamuski

                    ja teraz na szybkiego pisze bo musze za pol h wychodzic z mlodym do przedszkola...
                    u nas ok tzn mlody kaszle i to dosc brzydko ale daje takie kropelki dostalam od tesciowej z niemiec ponoc supr sa czy ja wiem daje juz troszke i dalej kaszle no i syropek na kaszel mam jeszcze z Polski sambucol na uodporninie zaczne dawac jak skonczy te kuracje kropelkowo-syropkowa
                    maluszek jak na razie zdrowy i oby tak dalej

                    odezwe sie pozniej jak wroce bo teraz to normalnie urwanie glowy




                    Skomentuj


                      Odp: noworoczne skarby 2011

                      hej
                      dzisiaj od 5 na nogach. Ignaś dostał biegunki brzuszek go boli juz 3 dzień. wrócilismy nie dawno od lekarza. przepisała leki i zobaczymy. marysia do przedszkola po feriach poszła.

                      a ja dzisiaj pierwszy raz wymiotowałam. napiłam się wody i od razu do łazienki. mdłosci też się zaczeły. mieta trochę pomaga i apetytu nie mam.

                      Aga dobrze że z bacią lepiej.
                      ulcia na pewno sobie poradzicie na obronie

                      spadam trochę chałupe ogarnąc. zepsuł mi się odkurzacz i musze sobie na razie radzić inaczej.




                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: noworoczne skarby 2011

                        no to Monia zycze zeby mdlosci szybko przeszly...
                        my z mezem dalej prowadzimy dyskusje na temat 3 dziecka i raczej jestesmy na tak to sie okaze jak dojdzie do czegos czy zaczniemy staranka czy nie....
                        ale znajac nasze a w szczegolnosci moje szczescie bylby 3 chlop ale bynajmiej mialabym swiadomosc ze probowalismy i wtedy juz koniec...najwyzej nie bedzie mi danie byc mama dziewczynki....




                        Skomentuj


                          Odp: noworoczne skarby 2011

                          Monia oby Ignasiowi szybko przeszlo i oby na ciebie ten wirusik nie wskoczyl...
                          a powiedz jak Twoj maz odbiera ciaze?




                          Skomentuj


                            Odp: noworoczne skarby 2011

                            Biedny Ignaś Zdróweczka dla niego i dla ciebie dużo siły oby to nie był początek mdłości w ciąży, bo wiem jak potrafią wykończyć

                            ninka do dzieła ja będę trzymać mocno kciuki!

                            Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                            Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                            Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                            Skomentuj


                              Odp: noworoczne skarby 2011

                              Hejka
                              No wiec po wczorajszych rozmowach wcale nie takiech trudnych L dal sie przekonac do jeszcze jednego dzidziusia ,wiec bedziemy probowac,bardzo by chcial synka tym razem ja tez ale jak bedzie corcia to tez super
                              A zaczelo sie od tego ze przyniosl z garazu lozeczko po Alicji do schowania pod lozko bo w garazu za wilgotno jest i nie chcielismy zeby go grzyb zjadl
                              Wiec przyniosl to lozeczko i stoi stoi ,i mowi ze moge go sprzedac na facebooku a ja tak mysle i mowie A Ty naprawde nie chcesz nastepnego ?Zobacz jak Ala tuli sie do Piotrusia i jak sie nim opiekuje (prawie roczek ma maly)no i myslalam ze znowu zacznie ze nie nie teraz jak on to zwykle mowil
                              byli znajomi z dzieciaczkami na kawce urodzinowej i tez zaczeli rozmawiac na ten temat jedni chca 3 ...
                              A moj wieczorem sam podjal temat bez naciskania na niego i zdecydowalismy sie ,mam nadzieje ze sie nie wycofa....3majcie kciuki
                              Ulcia rowniez trzymam kciukaski i to mocno!!!!!
                              Alunia w sobote rabnela o stol i ma wielkiego siniakai oczko spuchniete troche ,biedulinka moja
                              aga bedzie dobrze z babulinka silna jest..
                              monia oby Ignasiowi jak najszybciej przeszlo i zeby Ciebie nie dopadlo
                              ninka jak by co to sie zamienimy na dzieciaczki:P
                              no nic uciekam do pozniej
                              milego dzionka



                              Skomentuj


                                Odp: noworoczne skarby 2011

                                widzisz Aniu...to teraz 3mam kciuki za Ciebie ....




                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X