Termin

[jogobella198]

Odp: Termin

Co za zakręcony dzień i cały w biegu rano byłam na komisie ciuszki oddać, potem dom szybki obiad i zakupy do domu wróciłam w pół do siódmej.

Jakby tego było mało to Filip dostał jakiejś wysypki ale na całym ciele rozmawiałam z ciotką która jest pielęgniarką i podejrzewamy różyczkę ospę lub coś w tym stylu więc jutro do lekarza przymusowo a i z Majką na szczepienie też muszę iść

Dziś znajomi mieli wypadek , jadąc na skuterze gość w nich wjechał autem. On kilkadziesiąt szwów na nodze ona złamanie nogi w 2 miejscach i coś z łękotką jakby tego było mało ona jest w 7 tyg ciąży na szczęście z dzieckiem wszystko ok. Najgorsze jest to że jak wracałam autem to widziałam tego kolegę jak leżała na ulicy na noszach w kołnierzach i w ogóle okropny widok tyle dobrze że to nic poważniejszego

Spokojnej nocki

[jaka_ja]

Odp: Termin

Witaj!

Jak nocka?U nas pobudki właściwie w tych samych porach co noc wcześniej.
Teraz sobie Ignaś leży obok mnie i ''guga'' sobie


Pogoda za oknem taka sobie, mam nadzieję, że się wypogodzi i wyjdziemy na powietrze.
Wczoraj nie wyszliśmy nawet, bo było brzydko.

Daj znać, jak tam po szczepieniu Majeczki i co z wysypką Filipa.

Miłego dnia.

[jogobella198]

Odp: Termin

Noc okropna jak nie wstawałam do Majki to do Filipa a ino wyszłam na chwilę żeby przewinąć Maje Filip za mną do tego miał gorączkę więc nie spał pół nocy. Rano chciałam się trochę zdrzemnąć ale niestety dzieciaki nie dały więc jestem nieprzytomna do tego strasznie mnie głowa boli

U nas słoneczko za oknem ale ze spaceru raczej nici ze względu na Filipa a mąż na 14 idzie do pracy więc nie dam rady tego pogodzić

Lekarka przyjmuje od 14 więc pół dnia u lekarza spędzę ale odezwę się jak wrócę

[jaka_ja]

Odp: Termin

U nas strasznie wieje dzisiaj, ale na spacer wyszliśmy.
Pogadałam trochę z dziewczynami, Nadia się pobawiła, ale coś marudna dzisiaj nawet na dworzu. Co chwilę coś jej nie pasowało.

Nawet klapsa jej dzisiaj dałam w domu, bo takie cyrki mi odstawiała przy szykowaniu się na spacer, że myślałam, że z siebie wyjdę. Nie jestem zwolenniczką klapsów, ale ona już przegina momentami.
Do tej pory jakoś umiała sobie buty sama założyć, teraz-od kiedy jest Ignaś to już nawet nie wie, jak to zrobić, robi po złości, ewidentnie....Jakieś nerwy, fochy strzela...ehhh....Modlić się muszę o większe pokłady cierpliwości do niej...
Wyobraź sobie, że ona dzisiaj zsiusiała się w majtki!
Dziecko które prawie od 1,5 roku pampersów nie nosi, najgorsze, że ona wcale jakoś zawstydzona tym nie była.
Wrzuciła spodnie i majtki do prania, a jak się pytałam dlaczego w majtki się zsiusiała, to nie potrafiła mi tego wytłumczyć.
Może to ze stresu...może ten klaps i moja złość tak źle na nią podziałały. Obwiniam siebie. Sama nie wiem.

[jogobella198]

Odp: Termin

Hej

Co do Nadii jeśli chodzi o siusianie czy też te buty to nie możesz jej za to karać, słyszałam i czytałam że dzieci które mają rodzeństwo młodsze cofają się trochę w rozwoju tak jakby ale to minie. Co do zachowania o to nie pozwól sobie wejść na głowę bo będzie coraz gorzej jak jej popuścisz. U nas jest na odwrót bo Filip jest bardzo opiekuńczy jeśli chodzi o Majkę czasem aż za bardzo.

A poza tym to Majka nie zaszczepiona przełożone na za 3 tyg ze względu na kontakt z chorym. A Filip ma szkarlatynę czyli taką gorszą odmianę anginy z gorączką po 39 stopni i tą wysypką. Jednym słowem masakra bo jest tak zmierzły że szok, dobrze że mąż jak wrócił to się nim zajął i całą noc z nim spał i do niego wstawał bo ja wczoraj to już o 22 na oczy nie widziałam. A Majeczka przebudziła się na karmienie o 23 a potem dopiero o 5:30 więc mama zregenerowała się troszkę i nabrała sił na dzisiejszy dzień bo zapowiada się dziś powtórka z rozrywki bo już kolo 6 Filip miał 39 stopni temp.

U nas dziś pada, ale my spacery i tak mamy z głowy na najbliższy tydzień chyba że tylko z Majką ale to jak mąż będzie w domku

Zdrówka dla was przy tej pogodzie bo o przeziębienie teraz łatwo
Miłego dnia

[jaka_ja]

Odp: Termin

Wiesz, ja jej nie dałam tego klapsa za to, że nie potrafiła sobie butów założyć, a już tym bardziej za zsiusianie, bo to nastąpiło później...za całokształt tego klapsa dostała, nagrabiła sobie.Nie poradziłam sobie z nadmiarem złych emocji we mnie i tak wyszło...ale na pewno nie pozwolę sobie wejść na głowę, co to to nie...Muszę się trzymać systemu nagród i kar, bo to w Nadii przypadku działa najlepiej.

Ignaś spał od 20:00 do 1:00, potem pobudka o 3:30 i o 6:00 i już nie chciał zasnąć.

Dzisiaj u nas brzydko, pada, więc nie wyjdziemy na dwór.

Muszę pomyśleć nad urodzinami Nadii-ma 23 października.
Torcik sobie zażyczyła smoka albo dinozaura, bo uwielbia wszelkie bajki i filmy o smokach i dinozaurach.
Znalazłam w cukierni Sowa- robią Tabalugę, więc zamówię

http://www.cukiernia-sowa-gdansk.pl/

Robimy w domku,będą tylko nasi rodzice i rodzeństwo.
Muszę się zastanowić nad menu.
Ciasta zrobi mi teściowa.
Masz jakieś dobre przepisy na sałatki czy w ogóle coś co można zrobić na kolację?
Pytam, bo swoje przepisy już milion razy miała zrobione, może polecisz mi coś wypróbowanego.

[jogobella198]

Odp: Termin

hihihi ja mam urodzinki 21 października

co do przepisów chętni ci coś dam ale upomnij się po niedzieli bo teraz przy Filipie nie mam bardzo możliwości posiedzenia na kompie. teraz zasną na chwile ciekawe ile pośpi ale pojękuje i przebudza się

[jaka_ja]

Odp: Termin

Hej!

Przypomnę się, przypomnę...

Jak nocka u Was?
Ja mało spałam, bo mieliśmy gości do późna-moja siostra z narzeczonym i tylko na chwilę oczy zamknęłam a już Ignaś się obudził-było coś koło północy, potem druga pobudka o 3:30 i po 6:00.

Jutro przyjeżdża moja kochana teściowa, zostaje na kilka dni

[jogobella198]

Odp: Termin

No to jak teściowa będzie to troszkę odpoczniesz i nabierzesz sił

U nas dziś już trochę lepiej bo od rana Filip nie ma gorączki jest jeszcze bardzo marudny i popłakuje czasem ale myślę że najgorsze jest za nami. Majeczka w miarę grzeczna choć ostatnio cały czas by jadła i jadła

Powiedz mi naciągasz małemu siusiaka tzn skórkę ja przez ostatnie dwa dni tego nie zrobiłam jeden dzień zapomniałam a jeden był tak opuchnięty że nie chciałam go ruszać i już mu ta skórka chyba troszkę przyrosła miejmy nadzieję że szybko wróci do normy bo w innym wypadku nacinanie go będzie czekać. A to wszystko przez tą chorobę bo największą wysypkę i spuchnięcie miał właśnie na dupce i sikawce

Dobrze że mąż dziś nie pracuje bo bym do głowy dostała

[jaka_ja]

Odp: Termin

Tak odpocznę, wyskoczę sobie na jakieś zakupy, umówię się gdzieś na kawkę, muszę do dentysty iść- już się umówiłam na środę i pozałatwiam na spokojnie kilka spraw, bez ciągania z sobą dzieciaków
Mam też w planach wyjście z Nadią do kina na ''Mniam''
Mój mąż pracuje od pon. do pt. od 8:00 do 16:00, zanim przebije się przez korki to jest ok 17:00 w domu, czasami jakieś nadgodziny ma, cały dzień praktycznie jestem z dzieciakami sama, a jak chce gdzieś bez dzieciaków wyskoczyć to tylko po 17:00-18:00...a jak coś załatwić to już ciężko o tej porze.
Fajnie, że będzie teściowa.

Mówisz, że Majeczka taki żarłoczek? Ignaś chce tak jak zawsze, co 2,5 h około. Dzisiaj na próbę podałam mu herbatki koperkowej, wypił chętnie.

Dobrze, że z Filipkiem już lepiej.

Co do napletka- ja nie odsuwam podczas mycia. Wiem, że co lekarz to inna szkoła i inne spojrzenie na ten temat. Nam nie kazano tego robić. Dzieci w tym wieku nie mają stulejki - wąski i przyklejony napletek jest
u nich normalny- zabieramy się za to dopiero ok. 3-4 roku życia.

Dobrej nocki.

[jogobella198]

Odp: Termin

witaj u nas noc ciężka bo Filip przez pół nocy nie mógł spać dopiero kolo 3 zasnął więc chodzę nie wyspana

Fajnie że będziesz mieć trochę czasu dla siebie mi też by się przydało ale ja nie mam z kim zostawić dzieci ewentualnie na kilka godzinek Filipa u mojej mamy no ale teraz przez tydzień zakaz wychodzenia z domu póki nie wyleczy się porządnie.

co do urodzin to ja nikogo nie proszę ale pewnie ktoś wpadnie więc zrobię faszerowaną cukinie ( mięsem mielonym) albo faszerowanego kurczaka pieczarkami i ryżem w miarę szybko się robi i niema dużo pracy poza wyjęciem kości z kurczaka co do sałatek to uwielbiam sałatki z makaronem np makaron (świderki wstążki itp. ja używam np. kolorowego makaronu wtedy ładniej wygląda) czerwona papryka pora kukurydza trochę wędliny wszystko kroimy w kosteczkę i dodajemy do makaronu ugotowanego na pół twardo na koniec doprawiamy i dajemy majonez. Zamiast makaronu można dać tortellini te pierożki. Muszę poszperać w tych przepisach tam na pewno znajdę jakąś nową ciekawą sałatkę to wtedy też ci napiszę. A jakie przepisy cię interesują na kolację warzywne czy raczej mięsne strucla warzywna też jest dobra robisz ciasto jak na makaron a do środka przesmażona pora pieczarki kukurydza i ser żółty to zawijasz w tym cieście jak roladę i pieczesz w piekarniku szybkie proste i pyszne

My dziś odpoczywamy w domku pogoda też nie zbyt ładna

Planujesz już święta ja w tym roku chyba się troszkę odchamię i na święta pojedziemy do zakopanego na parę dni bo szczerze ci powiem męczą mnie już te rodzinne spotkania tu cza jechać tam jechać tu ktoś przyjeżdża a ja potrzebuję trochę spokoju ostatnio dlatego pomysł na święta w górach już przeglądałam ok 500 zł 5 dni z wyżywieniem i uroczystą wigilią a dzieci do lat 3 gratis więc płacimy tylko za nas dwóch

miłego dnia

[jaka_ja]

Odp: Termin

Ta cukinia nadziewana mięsem mielonym brzmi obiecująco...zresztą ten drugi przepis też. U nas wszyscy raczej mięsożerni, poza mojego męża siostrą, bo jest wegetarianką.
Ja właśnie sałatek z makaronem nie robię, ale gdzieś u kogoś jadłam i mi bardzo smakowała. Kolorowy makaronik wygląda super.
Jakbyś mogła to daj jakieś przepisy.Będę wdzięczna.

Fajny pomysł na te święta w górach.Odpoczniecie, zregenerujecie się. Masz już jakieś konkretne miejsce wypatrzone? Ja zupełnie jeszcze nie myślałam o świętach,naprawdę nie wiem.

Przyjechała teściowa

[jogobella198]

Odp: Termin

http://www.ctk-trio.pl/index?Act=sho...-22&NoLength=5

na 90% skorzystamy z tej oferty na święta

jeśli chodzi o cukinie to przekrajmy ja na pół wzdłuż wydrąża się środek na patelce przesmażamy mięso mielone pokrojoną w kosteczkę paprykę czerwoną pomidory w kosteczkę lub z puszki i przesmażamy wszystko razem i doprawiamy farsz nakładamy na cukinie górę sypiemy serem żółtym i zapiekamy ok 40 minut w piekarniku
Jeśli chodzi o sałatki to w tygodniu coś poszukam

A ty masz jakiś ciekawy przepis może spróbuję

Spokojnej nocki

[jogobella198]

Odp: Termin

hej kochana a ty co tak zamilkłaś?? Pewnie tyle spraw na głowie się nazbierało że latasz tam i z powrotem zamiast odpoczywać
Miłego dnia

[jaka_ja]

Odp: Termin

Już się melduję!

Poniedziałek spędziłam pół dnia z moimi siostrami, zakupki w galerii, pyszna latte w Coffee Heaven. Powiem Ci, że tak mi dobrze mi zrobił taki wypad bez dzieci.
Dzieciaki były z teściową, wszyscy zadowoleni. Ja bo odpoczęłam i się obkupiłam(kurtka, botki, rajstopki, legginsy) teściowa bo nacieszyła się dzieciakami.
Wczoraj z mężem też sobie wyskoczyliśmy na zakupy, tym razem on się obkupił
Dzisiaj mam w planach komis, bo chcę dla Ignasia popatrzeć za kombinezonem. Jak nic nie znajdę to mu kupię chyba ten:
http://allegro.pl/kombinezon-spiwore...855090694.html

Na 15:00 mam dentystę.

Co do przepisów to jak będę miała chwilę, to Ci coś wstawię.

Dzisiaj robimy z teściową zapiekankę z mielonego i dyni.
Dam znać jak wyjdzie

Całusy dla Dzieciaczków i Ciebie:*