Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

    Myssia badzo dobry wybor z tym wózkiem!!!

    Dziewczyny, wpadłam tylko na chwile bo mam mase rzeczy do zrobienia do pracy i w domu.

    annamaja śliczna słodka Matyldzia jest! Ifajny zabek.
    U nas dalej zebów brak ale weekend super. Wypróbowaliśmy z mała wyjazd okolo 19, jak ona juz zasypia. I to był strzał w dziesiatkę. Od razu zasnęła i spała prawi cała droge- 5 godzin do rodziców i 4 godziny do domu. Wiec polecam spróbowac na długie wyjazdy ta pore dnia.

    Cała sobote i niedziele spedziłyśmy na ogródku u rodzicow, grilując, spacerując, ogladając. Super było. Choć temperatura nie rozpieszczala i wiało ale cóż tam. Nam to nie straszne.

    Musze sie obrobić i może póżniiej wpadne. Pa mamuśki.



    Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

      czesc, beau, trafnie to ujelas "kasowniczki" , mysiaa pewnie zabki, jak nic.. ale poza tym moze ona nie lubi spac w lozeczku?, niniakura, tez tak planujemy wyjazdy, na drzemke a jak bedziemy gdzues dalej jechac, to tez nocka - to sie sprawdza, masz racje.
      dziekuje dziewczyny za komplementy dla malej!
      a beau, mnie to sie baaardzo podobaja ciuszki dla chlopcow wlasnie, sa super zestawy w 5,10,15 i w cocodrillo, takie fajne kolory! i jeszcze z cheeroki czy jak ta firma sie zwie w Tesco, tez widzialam, bajka! ze nie wspomne o Zarze

      Skomentuj


        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

        Zawsze najlepiej jezdzic na wieczór bo jes szansa że dziecko przespi podroż.

        Skomentuj


          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

          Annamaja Matyldzia jak zwykle śliczna i ładnie ząbki widać
          U nas też ostatnio kryzys z jedzeniem. Zosia zawsze chętnie jadła obiadki, a ostatnio zje łyżeczkę i już nie chce
          Myssia u nas też ząbki wychodzą, tylko górne. Smaruję jej dziąsełka "dentinoxem". Może też spróbujesz jakiegoś żelu na dziąsełka.
          Beau dla chłopca też są ładne zestawy ubraniowe. Podobją mi się koszule dla takich maluszków





          http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

          Skomentuj


            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

            Cześć mamunie,

            Annamaja zdjęcie Matyldzi suuper.. a jakie ładne ma oczy i włoski jakie długie moja Hanusi ledwie coś widać na główce.

            Myssia ja też myśle że PP to świetny wybór i wiesz w sobote poleciałam sobie do sklepu z wózkami ale niestety tego wozka co ja chciałam to nie było ale widziałam Peg Perego SI i tak mi się spodobał że chyba go kupie, jest leciutki wazy 7, super się prowadzi ( jeździłam po sklepie), ma wszystkie dodatki a nieźłe jest to że ma dwie rączki a wcześniej nie chciałam , ale da się prowadzić jedną ręka a zresztą Karola już tak się mnie nie trzyma jak kiedyś, ogólnie jest super... a ty Myssia już wózeczek masz u siebie i napisz jak pierwszy spacerek?

            Beau teraz są cudne ciuszki i dla chłopców i dla dziewczynek

            Annamaja moja Hanuś tez sie rozbrykała w turlaniu ze ho ho, podnosi pupe a potem myk na plecy i myk na brzuszek


            Skomentuj


              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

              oj mamcie wiecie jak to jest? jak sie ma chłopczyka to się wzdycha do tych dziewczynkowych ciuszków, a Wy widzę na odwrót

              Kubuś też kombinuje i pupke podnosi już też, z siadu opiera się na rączkach ciężar ciała przenosi do przodu i czasem pupcia w górze się znajdzie, no a jak ma przeszkodę to ją próbuje zdobyć i czołga się co nieco!

              Aduś a Zosia też lada moment będzie sama siedziała, pamiętamy że Zosieńka najmłodsza a obiadki nie smakuja pewnie przez ząbki...

              Myssia właśnie napisz jak już wózeczek wypróbujesz jak wrażenia

              Skomentuj


                Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                Mamcie!

                Ja już uczelnie odbębniłam i teraz siedzę w domku. Odpoczywam, bo Igusia śpi. Co lepsze, okazało się,że cały tydzień mam wolny, bo to święto uczelni wypada w środę, potem Juwenalia.. żyć nie umierać!
                Wczoraj miałam taki super dzień. Teściowa zabrała Igusię na cały dzień.. a ja mogłam robić różne rzeczy!

                Co do wózka to tak..ja go jeszcze nie zamówiłam i teraz żałuje jak nie wiem, bo już go ktoś kupił, a na Allegro zostały same używane. Wahałam się, bo on waży blisko 10 kg..ale wizualnie wyglądał super. I teraz nie wiem co robić, czy czekać aż znów będzie na Allegro czy poszukać innego.. Co radzicie? a może polecicie inny wózek, ale w takiej przystępnej cenie.

                Annamaja, przepiękne masz dzieciątko!
                urocza.
                Ja się cieszę, że mam dziewczynkę,bo podobnie jak Beau, uważam, że łatwiej wystroić panienkę niż chłopca. Ja nie mówię to już o jakiś różowościach,ale ogólnie, piękne sukieneczki są dla dziewczynek, sweterki, bolerka.. teraz na przykład w Igusi garderobie pojawiła się kolejna sukieneczka z H&M. Śliczności.A Zara owszem, ciuszki ma piękne, ale ceny czasem też są niczego sobie.

                Annamaja, Igusia chyba za bardzo przyzwyczaiła się do spania z nami. Mogliśmy od razu uczyć ją spać we własnym łóżeczku.Teraz będzie znacznie ciężej, aczkolwiek to nie jest niemożliwe. I nie wiem czy upierać się przy tym by polubiła samodzielne spanie czy czekać aż sama do tego dojrzeje.
                Attached Files

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                  myssia, Matylda spi z nami i na razie nam tak dobrze. podobnoz dzieci spiace z rodzicami dosc szybko dojrzewaja do samodzielnego spania, same o to zabiegaja potem. ciekawe w sumie kiedy moja zdecyduje ze to juz. mi to nie przeszkadza. chyba nawet ja sama tego potrzebuje szczerze mowiac A z Igusi rozkoszniak mały! słodko śpi na kanapie, drzemka poobiednia?

                  dziekuje raz jeszcze dziewczyny za komplementy dla Matysi. staram sie robic jej fajne ujecia, choc zdaza sie ze miny takie odwali... wiadomo, jak kazde dziecko raz jak aniol a raz jak półdiable weneckie ))

                  Skomentuj


                    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                    Annamaja, powiem Ci szczerze,że ja też uwielbiam spać z Malutką, ale naczytałam się i nasłuchałam,że już dawno powinnam przenieść ją do jej łóżeczka i nauczyć spać samodzielnie. Może nie powinnam słuchać tych wszystkich 'rad', a tym bardziej brać je sobie do serca. Boję się tylko,że im później będziemy chcieli nauczyć ją spać samodzielnie, tym trudniej będzie nam to wykonać.

                    Dzisiaj Igusia była bardzo grzeczna po południu. Bawiła się, śmiała, a patrzyła jak ćwiczę i pospała troszkę. Teraz też śpi. Przytuliła się do mojej nogi i zasnęła. Jest taka słodka, nie umiem się nią nacieszyć. Czasem jestem zmęczona i sfrustrowana tym wszystkim, obowiązkami. Czuję się do niczego kiedy ona płacze, a ja nie wiem jak jej pomóc, ale kiedy tak się do mnie tuli i uśmiecha, to te wszystkie złe myśli odchodzą..

                    Znalazłam na EBAY mój wózeczek..za 100 funtów. Sama nie wiem co mam robić. Moja koleżanka poleca Graco i owszem jest ładny, ale opinie ma różne.Czasem nie ma się czym sugerować..
                    Marzę już o spacerówce!

                    Skomentuj


                      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                      myssia, ja stosowalam juz szkole Tracy Hogg ale blizsza mi jest jednak idea Jean Liedloff. nie wiem, kazdy czuje po swojemu, szanuje to. ja stawiam na bliskosc jednak w takiej formie jak przedstawia to Liedloff. to mi się sprawdza z mala.

                      dzis Matyska miala sporo atrakcji bo bylysmy u mijej mamy, a tam taras i ogrod a pod domem park. rozlozylysmy jej lozeczko turystyczne na tarasie, wsypalysmy zabawki i miala radoche. ogladala tez roslinki i tak smiesznie reagowala, troche sie jakby bala kwiatkow dotykac. pokazywala tylko paluszkiem i zabierala raczke. slodko tak

                      ide spac, dobrej nocki mamunie, do jutra!

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                        Beau no fakt, Zosieńka najmłodsza, ale stara się gonić Wasze dzieciaczki Z dnia na dzień widzę postępy w siedzeniu A z obiadkami, to mam nadzieję, że wróci jej apetyt.
                        Myssia Zosia śpi od początku w łóżeczku, bo z nami by się nie zmieściła. Na początku zasypiała w łóżku, a potem ją przenosiłam. Później stwierdziłam, że mam dość zasypiania 3 godz w łóżku i trochę mi zajęło zanim nauczyłam ją do łóżeczka. Ale teraz bardzo się cieszę, że ją tego nauczyłam, bo po kąpaniu kładę ją do łóżeczka i wychodzę, a Zosia zasypia bez krzyków. Myślę, że warto, ale musisz mieć też przekonanie do tego, bo jeśli uwielbiasz z nią spać i Wam nie przeszkadza, że spicie razem, to po co to zmieniać. Ważne, żeby Wam było dobrze, a "złotymi radami" nie warto się przejmować





                        http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

                        Skomentuj


                          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                          Hej mamunie!

                          Z nami maly nie śpi bo ja się nie moge wyspac wtedy, łóżko mamy za wąskie, mały się rozpycha strasznie, ale dziś po 1wszej Kubuś się obudził i rozpłakal się, więc wzięłam go do nas do łóżka i on zamiast spać podnosił się do siadania gaworzył i machał rączkami, potem jakby próbował usnąć główka mu leciała- trwało to z godzinke (chyba) bo ja w międzyczasie przykimałam troszkę, potem wreszcie usnął i zaniosłam go do łóżeczka, jak z nami śpi to ja zawsze obolała bo ciągle na jednym boku na wznak nie bardzo jak mam sie położyć!

                          Skomentuj


                            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                            dzień dobry Mamusie!
                            moja Igusia od rana ma humorki;raz wesolutka, raz płacze..
                            Teraz ładnie się bawi na kocyku.
                            Nam na razie też jest wygodnie spać z Igusią, ale jak podrośnie, to już na pewno nie będzie to komfortowe. A boję się,że jak będzie starsza, to już będzie za bardzo przyzwyczajona do spania z nami,żeby z tego zrezygnować.
                            Mój kuzyn ma 5 lat i nadal śpi z mamą, chrześnica 18 miesięcy i ani rusz do swojego łóżeczka..

                            U nas dziś znów piękna pogoda, pewnie niebawem wyjdziemy na dwór. Ja znów mam do zrobienia pracę na zaliczenie. Więc czas najwyższy się za to zabrać, może dziś jeszcze zahaczymy o bibliotekę.

                            Ada, zazdroszczę,że Zosia tak ładnie zasypia w swoim łóżeczku. Jak ja ostatnio usypiałam Igusię w łóżeczku, to trwało to ponad godzinę. Ciągle się podnosiła,płakała i krzyczała.Po czasie miałam już dosyć, ale wiedziałam,że jak zaczęłam ją usypiać, to muszę skończyć. Tylko co z tego jak nadal śpi z nami?

                            Skomentuj


                              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                              Niuniakura szukam krzesełka do karmienia cos takiego jak Ty masz bo u Ciebie taka fajna ta ceratka-tapicerka była ale nie mogę namierzyć na allegro takiego, masz namiar na sprzedawcę? No chyba że juz od oglądania tych krzesełek w głowie mi się zamieszało i nie do końca wiem które to Ty kupiłaś???

                              Myssia to może spróbuj metodami tymi co Annamaja pisze? Ja sama chętnie poczytam o tym, bo mój Kubcio raz zasypia sam a innym razem muszę go pobujać

                              Skomentuj


                                Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                                Cześć mamuśki,

                                pogoda piekna. Zaraz na spacerek wychodze a potem idziemy z agatką do knajpki

                                Powiem wam że nie wyobrażam sobie spać z dzieckiem całą noc. Może ze 2 razy nam sie zdarzyło bo nie mialam siły wstawać. Ale wcale sie nie wyspałam. Od malego Gabi w łózeczku spi i tak ma być. Przecież nie ma żadnego "życia nocnego" z dzieckiem. Moja sasiadka tak nauczyła synka i teraz 1 miesiecy sie męcza, maly ryczy od razu jak go kłada do łózeczka. Niestety, trudno od czegoś dziecko odzwyczaić za to przyzwyczaja sie baaardzo szybko.



                                Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X