Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

    Hej,

    Niuniakura super to miejsce może i ja się kiedyś tam wybiorę.

    Hania zjadła kaszkę i przysypia to teraz ja idę na śniadanko.


    Widziałyście te filmy?Zobaczcie , ale się uśmiałam

    http://www.youtube.com/watch?v=m8TxXjCQCtc

    http://www.facebook.com/video/video....29558237100637


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

      Agata a ty z Warszawy??? No to musimy sie spotkać z dzieciakami.
      U nas na Ursynowei jest masa miejść zeby z dzieciakami wyjść nie mowiąc juz o spacerach. Wbrew panującej opinii nie jest to takie blokowisko tylko fajne parki i tereny do spacerków.

      Myssia
      wpadaj czesciej!! Fajnie ze malutka uczy sie nowych rzeczy i rośnie!



      Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

      Skomentuj


        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

        Niuniakura pewnie że z Wawy.. koniecznie musimy się kiedyś spotkać.Ja mieszkam na Sadybie ale mogę gdzieś dojechać na spotkanko


        Skomentuj


          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

          Niuniakura, postaram się wpadać częściej!

          moja Igusia to tak niechętnie je kaszki, za to deserki wcina jak nie wiem. Ma coś po mamusi! Na szczęście ograniczyłam słodkości, a poza tym nie mają żadnych wartości odżywczych, a ja dalej malutką karmię piersią, więc zwracam szczególną uwagę na to co jem. No, ale myślę, żeby już za niedługo przestać karmić piersią, bo chudnę strasznie i źle wyglądam.

          Teraz sobie śpi, Żabka mała.Miałyśmy ciężką noc, ząbek jej idzie. Ja to już jestem tak zmęczona..
          Ja też bym się chętnie spotkała z jakimiś mamusiami.Wprawdzie mam parę koleżanek, które mają dzieci, ale one są już starsze.Serio serio.. I mamusie poszły do pracy, więc nie w głowach im spotkania towarzyskie. Więc spotykam się z koleżankami bezdzietnymi, które są zafascynowane Igulką.
          Last edited by Myssia; 05-04-2011, 09:33.

          Skomentuj


            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

            Cześć mamcie!

            Myssia
            ta pogoda chyba ode mnie się przeniosła w Twoje strony bo wlaśnie wczoraj lało i było paskudnie a apropos mam mamusiowych to ja mam tu koleżanki z dzieciaczkami, ale też często nie możemy się zgrać bo pracują itd i na spacerki często chodzę sama...
            Myssia wiem jak to myśleć o napisaniu pracy, sama swoją pisałam nadzwyczaj długo bo się nie mogłam zebrać do kupy!

            Co do wakacji to ja sama nie wiem czy szukać kwatery czy z biura podróży, wczoraj mąż rozmawiał z taką swoją klientką i ona jeździła na kwaterę i mówiła że na plaży kamienistej z dzieckiem 6-cio miesięcznym była i mały (też Kubuś) miał niezłą zabawę z kamyczkami, no i nie chcę dużo wydać na te wczasy bo z mężem nadbudówkę-mieszkanko będziemy teraz robić...

            Niuniakura
            fajna ta kanajpka, u nas małe miasteczko i nie ma takich lokali

            Skomentuj


              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

              a Myssia z tym ząbkiem to malutka nie może spać? Marudna?

              Skomentuj


                Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                Beau, no no, całkiem możliwe. W ogóle jak oglądałam pogodę długoterminową, to wcale kwiecień, a przynajmniej jego pierwsza połowa nie zapowiada się zbyt ciekawie.

                Co do pracy, to muszę się wziąć za siebie, bo chciałabym się bronić w lipcu, nie chcę tego odkładać na wrzesień, bo tylko będę się stresować całe wakacje. a tak to już będę mieć spokój. Tym bardziej, że planuje rozpocząć studia podyplomowe.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                  Beau, myślę, że swędzi ją dziąsełko i spać nie może. Chociaż ona jest też troszkę rozpieszczona. Chwilami nie mogę z nią dojść do ładu, bo na rączki chce i na rączki.

                  Skomentuj


                    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                    Cześć Myssia taka jestem że się nie przywitałam z Tobą

                    Trzymam kciuki za prace najgorzej to się zmobilizować a potem to już z górki i wakacje wolne

                    Beau biura turystyczne to sobie sporo liczą , chyba lepiej jechać na kwaterę i dojechać samemu, to taniej wyjdzie.


                    Skomentuj


                      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                      Agatko no właśnie tylko mojemu mężowi nie chce się tyle jechać autem
                      ja to się troche obawiam jak mały zniósłby podróż....?

                      Myssia z tą pogodą to raz tak raz inaczej mówią w tv u nas w niedziele było pięknie i cieplutko ponad 20 stopni termometr pokazywał i mowili że pogorszenie pogody od czwartku a ja w poniedziałek mialam ziąb brrr
                      a jakie te podyplomowe chcesz wybrać?

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                        czesc dziewczyny, ja znow na chwilke. mojej zabek wyszedl! dolna lewa jedyneczka i babababa ciagle juz gada

                        Skomentuj


                          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                          Agatka, nic się nie stało. W sumie tak Was zaniedbałam, że wcale się nie dziwię, że nie chciałaś się ze mną przywitać!

                          Beau, ja mam wiele pomysłów co mogłabym robić po licencjacie i tak na przykład zastanawiałam się czy by nie pójść na magistra na swoją uczelnię,czyli dalej dojeżdżać do Krakowa, ale studiowałabym dziennie, ale tych zajęć jest przecież mało, bo raz w tygodniu seminarka. No i jakbym zdecydowała się iść na magistra, to u siebie poszłabym na studium i miałabym tytuł technika czegoś tam, w zależności na jaki kierunek bym się zdecydowała. No, ale chodzą mi po głowie studia podyplomowe tyle, że już na Śląsku. Znalazłam fajny kierunek- etyka z wiedzą o społeczeństwie i jest wiele naprawdę super kierunków. Tyle, że ja jeszcze nie wiem na co się zdecydować.

                          Beau,a Ty co studiowałaś?

                          Ooo, moje dzidzi się obudziło, a ja jeszcze w piżamie, włosy nie umyte..

                          Skomentuj


                            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                            Ale się mamunie od rana rozpisały Widzę, że mamy wysyp ząbków
                            Myssia witaj!
                            Annamaja moja też od kilku dni gada bababa albo bebebe
                            Beau zauważyłam, że u nas zawsze podobna pogoda. Wczoraj cały dzień u nas padało, ale dziś nawet słonko się pojawiło, także pójdziemy za chwilkę na spacerek A na spacerki też zawsze chodzę sama.
                            Odnośnie miejsc do spacerów. W Poznaniu miałam blisko park i dużo zieleni wkoło mimo, że blokowisko. A teraz mieszkam na wsi, a nie mam gdzie wyjść W pobliżu bardzo ruchliwa droga, chodniki dziurawe, że nie da się przejechać, a droga do lasku wygląda tak, że nawet wózkiem nie da się tam wjechać Dlatego denerwuje mnie jak mi ktoś mówi, że tu przynajmniej jest gdzie na spacer wyjść, a nie jak w dużym mieście.





                            http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

                            Skomentuj


                              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                              Ada84, doskonale Cię rozumiem, ja też nie mam dokąd pójść na spacer z Igusią. Codziennie chodzimy w te same miejsca, a i tak jak nie są one zbyt atrakcyjne.
                              Na szczęście jesteśmy na etapie poszukiwania większego mieszkania i wiadomo, w innej dzielnicy. Bardziej przyjaznej dzieciom, wózkom i mamom prowdzącym je! Moje osiedle to jest jakaś tragedia. Nie ma tu normalnych ludzi, każdym każdym się interesuje, siedzą tylko i obgadują albo piją. Katastrofa. Kompletnie się nie nadajemy do takiego miejsca. Jeszcze jak Igusia podrośnie, to nawet nie będzie gdzie wyjść i pobawić się z dzieckiem. Okolica może przyjemna, mało ruchliwa, lasy w pobliżu, tylko co z tego jak one toną w śmieciach, droga jest godna politowania, w sąsiedztwie oczyszczalnia i elektrownia:|. Dlatego wiejemy stąd czym prędzej!

                              Oooo, wychodzi słonko.Może i u nas będzie dziś ładnie.
                              Last edited by Myssia; 05-04-2011, 11:49.

                              Skomentuj


                                Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                                Myssia u nas z ludźmi tak samo. Jak pisałam mała wieś, każdy każdego zna i wszyscy się interesują co robisz Dlatego wolę większe miasta, ale niestety los pokierował nas inaczej. Oczywiście ma to swoje plusy. Choćby ceny mieszkań. Coś za coś





                                http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X